Codziennie wcześnie rano, mała mrówka przybywała do pracy i natychmiast rozpoczynała wykonywanie swoich obowiązków. Produkowała dużo, a to co robiła dawało jej satysfakcję. Szef lew był zdumiony widząc, że mrówka pracuje bez nadzoru. Pomyślał więc, że jeśli mrówka może wytwarzać tak dużo bez nadzoru, to czyż nie wytwarzałaby jeszcze więcej, gdyby miała nadzorcę?! Zatrudnił więc karalucha, który posiadał szerokie doświadczenie jako nadzorca i znany był z pisania znakomitych raportów. Pierwszą decyzją karalucha było wprowadzenie systemu kart zegarowych. Potrzebował także sekretarki, by pomagała mu pisać i drukować raporty oraz pająka do zarządzania archiwami i monitorowania wszystkich rozmów telefonicznych. Lew był zachwycony raportami karalucha i poprosił go o sporządzenie dodatkowych wykresów, w celu opisania tempa produkcji i przeanalizowania trendów tak, by mógł je wykorzystać w prezentacji na zebraniach Zarządu. Tak więc karaluch musiał kupić nowy komputer, drukarkę laserową i zatrudnić muchę do prowadzenia działu informatyki. Mrówka, kiedyś tak produktywna i zrelaksowana, nienawidziła nadmiaru nowej papierkowej roboty i spotkań, które zabierały jej większość czasu. Lew doszedł zatem do wniosku, że nadszedł czas mianowania osoby kierującej działem, w którym pracowała mrówka. Stanowisko dał więc cykadzie, której pierwszą decyzją był zakup do biura nowego dywanu i ergonomicznego krzesła. Nowy kierownik cykada, również potrzebowała komputera i osobistego asystenta, którego wzięła ze sobą z poprzedniego działu po to, by pomógł jej przygotować Strategiczny Plan Optymalizacji Kontroli Pracy i Budżetu. Dział w którym pracowała mrówka stał się smutnym miejscem, gdzie nikt się już nie śmiał, za to wszyscy byli nerwowi. W tym samym czasie cykada przekonała szefa lwa, co do absolutnej konieczności przeprowadzenia badania środowiska pracy. Po przeglądzie kosztów funkcjonowania działu mrówki lew stwierdził, że efektywność uległa znacznemu zmniejszeniu. Zatrudnił więc sowę, prestiżowego i znanego konsultanta, by ta przeprowadziła audyt i zaproponowała rozwiązania. Sowa spędziła w dziale trzy miesiące i przygotowała ogromny, wielotomowy raport, kończący się następującym wnioskiem: “W dziale jest przerost zatrudnienia”. Zgadnijcie, kogo lew zwolnił jako pierwszego? Oczywiście mrówkę, gdyż wykazywała „brak motywacji i negatywną postawę”.
To bo było dobre bo to co się dzieje teraz na A3 to jest dramat. "Kierownicy zmianowi"oceniaja ludzi nie patrząc na staz pracy ani na to że jedne osoby siedzą cały czas na jednym stanowisku nie są rzucane nigdzie robią ilości natomiast inne osoby są nom stop rzucane wszędzie potem nie robią takich samych ilości bo to jest rzeczą niemożliwa. Później dają słabe oceny i przy najbliższej okazji gdy nie ma pracy to przerzucają na inny dział. Opinie na temat ludzi są m.i.n że dana osoba nie ma mózgu że trzeba ja prowadzić za rękę wszystko jej pokazywać. Słabsze osoby mogą nie wytrzymać i może dojść do tragedii
Zakaz wnoszenia wody na produkcję, zakaz wnoszenia czegokolwiek, a ja się pytam kim jest ta Pani co tak subtelnie wszamusia posilki zza szyb "akwarium " To nieładnie łamać regulamin wiedząc to z racji wcześniej wykonywanej funkcji. Oj ,nieładnie...
Panowie i panie co tam się dzieje na b8 doszły mnie słuchy że coraz gorzej tam czy to prawda?Kierownictwo żeby się im wskaźnik zgadzał i dostali dla siebie remie odwołał ludzi z pracy ostatniego dnia?
@lukas Twoja uwaga jest bardzo istotna. Często pracownicy boją się podnosić takie kwestie ze względu na obawy przed represjami czy prześladowaniami. Dlatego też, być może wielu z nich woli zachować milczenie lub udzielać się na Gowork, nawet gdy mają istotne uwagi do przedstawienia. To zdecydowanie problem, który wymaga uwagi i działań ze strony zarządu.
nie rozumiem was wszystkich...firma jest (usunięte przez administratora) daje zarobić dużą kasę,atmosfera świetna każdy by sie dał zabić za drugiego...przełożeni do serca przyłoż,dyrekcja i zarząd idą we wszystkim na rekę pracownikowi..czego jeszcze wiecej chcieć
Firma z tradycjami, szanowana i pożądana przez wiele lat. Jakiś czas temu kierowana przez jednego dyrektora, wykształconego, zorientowanego na każdym etapie produkcji. Wszyscy mieli do niego szacunek (chociaż był do bólu bezposredni). Firma się rozwijała, nikt nie narzekał. Dzisiaj? Prezesuje człowiek który w Wielkiej aglomeracji miał marne osiągnięcia. Wysłano go więc na prowincje , gdzie straszy ludzi na kredytach, zwolnieniami. A co najlepsze... nie robi tego osobiście, tylko za pośrednictwem swoich poddanych giermków. Gratulujemy osiągnięc ????.
Dopóki rzadził własciel to wszystko było super ludzie nie narzekali byli zadowoleni z pracy....chwalili właściela,od kiedy oddał pałeczkę zarządowi wszystko sie odwróciło i najgorsze drogi powrtonej nie ma.. a szkoda
W ogłoszeniu dla Business Development Managera wpisano możliwość pracy zdalnej. Czy w tym przypadku układ dni może być dowolny? Ta praca może być wykonywana w 100% z domu? Wole się upewnić, ponieważ tak byłoby mi wygodniej a nie wskazano tego jasno w opisie
Panowie i panie co tam się dzieje na b8 doszły mnie słuchy że coraz gorzej tam czy to prawda?Kierownictwo żeby się im wskaźnik zgadzał i dostali dla siebie remie odwołał ludzi z pracy ostatniego dnia?
No tak bo kierownictwo premie między siebie podzieli za to ze wskaźnik uratowali kosztem ludzi:-)...Jestem ciekaw kiedy w końcu jakiś główny szef tej firmy lub właściciel w końcu zorientuje się jak nieudolne kierownictwo ma na tej hali którzy już niejeden dział swoimi dzialaniami doprowadzili do likwidacji i przede wszystkim mających pracowników gdzieś....
Nie no to są poprostu jaja totalny (usunięte przez administratora) w tygodniu ludzie muszą brać wolne bo nie ma co robić albo plątać się z kąta w kąt a w sobotę do roboty przychodzą i to pierwsi są te największe nieroby które kompletnie nic tu nie robią...najwyższa pora na zmianę kierownika z dyrektorem bo to co oni tu wyprawiają to jest dramat....
Nie kolego jak nie ma pracy na dany dzień to się odwołuje ludzi na każdym dziale tak jest Od tych wskaźników zależy premia każdego działu, żebyś Ty dostał
Nic nie pisze o zmianie kierownictwa Mi tu wszystko pasuje
Ale nie chodzi tu o to, czy ktoś będzie lepiej zarabiał pod nowym kierownictwem. Chodzi o to, że każdy pracownik zasługuje na szacunek i uczciwe traktowanie. Odwołanie zmian z dnia na dzień bez uprzedzenia i wpisanie wszystkim urlopów wypoczynkowych za ten dzień, na pewno nie jest uczciwe. Ty też powinieneś zastanowić się nad tym, co mówisz. Czy naprawdę uważasz, że powinniśmy akceptować takie traktowanie? Pracodawca nie ma prawa zarządzać urlopem pracownika bez jego zgody. Urlop wypoczynkowy jest prawem pracownika i to on decyduje, kiedy chce go wykorzystać. Pracodawca nie może jednostronnie wpisać pracownikowi urlopu wypoczynkowego bez jego zgody, nawet jeśli odwołał zmiany. Każdy pracownik ma prawo do szacunku i uczciwego traktowania, a to obejmuje również prawo do decydowania o swoim urlopie.
Zgadzam się z Tobą w stu procentach. Pracodawca nie może wysłać na urlop bez ZGODY pracownika,więc czemu te pretensje skoro można było ODMÓWIĆ. Czy ten cały jad który się tu wylał był potrzebny z powodu jednego dnia? Czy to było uczciwe? Czy tu okazany został szacunek,który należy się każdemu pracownikowi?czyli kierownictwu też? Co chcecie zmienić tymi wpisami? Nie ma tu wpisów na temat firmy (a do tego służy ta strona) jest tylko oczernianie siebie wzajemnie,wytykanie błędów i zachowań a przecież to jest internet i wszystko można sprawdzić. Czy te wpisy przyniosły już dla Was jakąś korzyść czy same negatywy?
Narzekanie ,narzekanie ,narzekanie....a czy ktoś kogoś trzyma tu na siłę karze tu robić .??? nie podoba się nie odpowiada to zwolnij się jeden z drugim idz gdzie indziej , do sklepu czy na budowę czy gdzie tam indziej .ciekawe czy tam tak kolorowo jest lekko i w takich warunkach ..nie jeden już narzekał zwalniał się podejmował inną pracę i wracał tu spowrotem .dwa piszecie o wskaźnikach nie widząc po co one są i po co tak było zrobione no ale dowiecie się co te wskaźniki mówią jak jeden z drugim na wiosnę będzie szukać pracy ....
Ale z Ciebie (usunięte przez administratora), pracodawca dysponuje połowo Twojego urlopu, i ma prawo Cię wysłać do domu warto się zapoznać z Kodeksem Pracy a najlepiej iść do kadr i złożyć wypowiedzenie.jesli tak bardzo źle się Tobie pracuje
To chyba nie do mnie. Przeczytaj jeszcze raz. Nie masz racji. Kodeks pracy mówi że pracodawca nie może cię wysyłać na urlop jeżeli się na to nie zgodzisz bo to jest twój urlop. A tu ludzie się zgodzili a teraz mają pretensje. Mogli przecież odmówić a to że nie znają swoich praw to już inna bajka. Jesteśmy po tej samej stronie @były pracownik.
Typowe (usunięte przez administratora) to piszą co pewnie coś mają. Jaka to praca że nie możesz przerobić 5ciu dni bez urlopu. Chyba ktoś powinien ogarniać zebyś miał co robić a nie że przychodzisz u każą ci do domu iść. To jest słabe parówy.
"pracodawca dysponuje połowo Twojego urlopu" - to jest mit powielany przez starych pracowników, nie ma czegoś takiego w kodeksie pracy. Pracodawca ma pewne uprawnienia do zarządzania urlopami, ale nie obejmuje to jednostronnego wpisywania urlopów bez zgody pracownika, jak to miało miejsce kilka dni temu. Wszystko powinno odbywać się zgodnie z planem urlopów i po porozumieniu z pracownikiem. Plan urlopowy należy stworzyć przed rozpoczęciem się okresu, którego dotyczy czyli w tym wypadku 31 grudnia 2023 r. (z art. 163 Kodeksu pracy). W sytuacji, gdy pracodawca jednostronnie wpisuje pracownikowi urlop wypoczynkowy bez jego zgody, pracownikowi przysługuje wynagrodzenie postojowe. Zgodnie z art. 81 § 1 Kodeksu Pracy, wynagrodzenie postojowe przysługuje pracownikowi, który jest gotowy do wykonywania pracy, ale nie może jej wykonywać z przyczyn dotyczących pracodawcy.
No idź robić na budowę jak ci coś. Nie pasuje pewnie siedzisz przy testerze chciałbyś zarabiac tysiące itd i nie gadaj że nie szanuje się człowieka bo ta firma nie jednej osobie już na rękę poszła .Gdzie ty masz mózg pomysł .jestem zwykłym pracownikiem ale wiem co to są wskaźniki dla twoje wiadomości jeżeli wskaźnik spada produkujemy mniej niż wcześniej z tą samą liczba ludzi tzn że nie potrzeba tylu ludzi do produkcji i będzie trzeba zwolnić ...i to właśnie próbowali żeby tego uniknąć .no ale przez takich właśnie osoby myślące jak ty będzie tak trzeba zrobić na własne życzęnie
Zwolnienia są nieuniknione gdy kadra jest za duża i nie ma wystarczającej ilości pracy. Wtedy koszty się zmniejszają, przez co pula świadczeń dla reszty wzrasta, co prowadzi do zwiększenia efektywności między innymi poprzez wyższe premię. To normalny proces który ma miejsce w większości firm, na budowach także, więc nie wiem czym się tak bulwersujesz. Oczywiste, że najpierw lecą osoby które są najmniej potrzebne i odstają od reszty, czyżbyś był taką osobą zwykły pracowniku?
Jak z winy pracodawcy nie ma pracy to powinien płacić postojowe z własnej kieszeni a nie wykorzystywać całą pulę urlopów pracowników, niektórzy mają tylko po 2 dni urlopu na miesiąc.
Zgadza się.Dlaczego ludzie mają nonstop wybierać urlopy i brać l4 z powodu braku pracy.A najśmieszniejsze jest to że ludzie muszą brać wolne w tygodniu i przenoszą na inną hale bo nie ma roboty a na sobotę i niedzielę zapisywali ludzi do roboty[ABB] przecież to jest chore ..I w weekend większość to jest zielonych którzy kompletnie nic nie robią.. Czy kierownik ani dyrektor nie zareagują na to!Chodzą mowia że ciężko z pracą a na weekend pozwalają przychodzic...
Bardzo dobrze napisane.... Powinni nam płacić postojowe. Zresztą innych wyganiają a emerytów trzymają. Czemu ich nie ganiają na urlopy????a ztym przerzucaniem na inne działy to jest chore
O czym Ty bredzisz? Widać, że nie pracowałeś nigdy w żadnej innej firmie. Jak Ci tak źle to trzeba mieć honor i odejść, a nie pracować i narzekać. Założę się, że jakbyś dostał wypowiedzenie do łapy to byłby płacz. Zapytaj jak się pracuje w innych firmach w okolicy to zobaczysz, że grupa FT to jest najbardziej uczciwy pracodawca, jakiego znasz.
Ależ, Lukasie, co to za podejście? Nie masz nic lepszego do powiedzenia niż atak osobisty? Jeśli uważasz, że narzekamy bez powodu, to nie zrozumiałeś sedna problemu. Chodzi o to, że nie chcemy być wykorzystywani, gdy nie ma pracy, a nasze urlopy są ograniczone. I tak, może być gorzej w innych firmach, ale to nie zmienia faktu, że tutaj również mamy prawo do przestrzegania kodeksu pracy. Twój argument "inni mają gorzej" to jedynie próba bagatelizacji naszych problemów. A co do honoru - to raczej pracodawca powinien mieć honor i zapewnić nam sprawiedliwe warunki pracy, zamiast wykorzystywać nasze urlopy jak ostatnią deskę ratunku. To nie my powinniśmy płacić za nieudolność kierownictwa.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że mimo małej ilości pracy w tygodniu puszczane są weekendy tak jak np ABB cały tydzień ludzie narzekają ze nie ma co robić a sobota niedziela do pracy idą przecież to chore jest...czy ktoś nad tym panuje..kompletny brak organizacyjny i zarządzania...a na koniec miesiąca kierownik goni bo się wskaźniki nie zgadzają bo nadgodziny które są robione zupełnie nie potrzebne...ale ludzie zadowoleni bo przynajmniej w weekend sobie na kawce posiedzą....
Ciekawe, że na spotkaniach z zarządem nikt nie podnosi takich kwestii, choć zawsze jest czas na głos dla szeregowych pracowników. Wtedy jest cisza.
A wiesz dlaczego jest cisssza???Jeżeli tu trochę pracujesz to doskonale powinieneś o tym wiedzieć. Otoż później taka osoba będzie miała (usunięte przez administratora) ze strony rządzacych a efekcie koncowym wywalona na inna dzial albo zwolniona jezeli będą miały miejsce zwolnienie poleci w pierwszej kolejnosci
@lukas Twoja uwaga jest bardzo istotna. Często pracownicy boją się podnosić takie kwestie ze względu na obawy przed represjami czy prześladowaniami. Dlatego też, być może wielu z nich woli zachować milczenie lub udzielać się na Gowork, nawet gdy mają istotne uwagi do przedstawienia. To zdecydowanie problem, który wymaga uwagi i działań ze strony zarządu.
(usunięte przez administratora)
skończą sie przyjaznie miedzy funkcyjnymi....jeden już siedzi na l4 bo mu wstyd jak leci z kolejnych stanowsk
Jestem miło zaskoczony rozmową kwalifikacyjną, tak powinno się to odbywać. W tej pięknej, klimatyzowanej sali uśmiechnięta Pani dała mi testy , które rozwiązałem, wcześniej oczywiście mogłem się napić wody, mogłem się przygotować. Myślę że dobrze rozwiązałem testy, pomimo braku okularów, wzrok mam dobry jak na swoje lata ;) Było bardzo miło i sympatycznie, przeszedłem później kolejny etap z kierownikiem, szybka i konkretna gadka. Następnie 3 etap, z kolejnym, dostałem kilka propozycji, więc próbowałem negocjować. Na razie mam sprawę do przemyślenia, ale warta uwagi. Dziękuję wszystkim którzy przyczynili się do tego procesu rekrutacji. Bardzo mi się to podobało. Pełen profesjonalizm. Inne firmy powinny się tego uczyć. Pozdrawiam .
Testy na to stanowisko były idealnie dopasowane. Krótkie, zwięzłe i na temat. Tak trzymać.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Project manager natomiast w porównaniu do reszty na jakie warunki teraz wyszedł? Czy w przeciwieństwie do techników otrzymał podwyżki? niestety w ofercie nie widać widełek więc ciężko jest się ustosunkować.
Czy na stanowisku technika testów wykonuje się jeszcze nadgodziny? po opisie oferty widzę, że to praca w 3ech zmianach z godzinami nocnymi włącznie. Interesują mnie zarobki, czy wykonane naprawy na nie wpływają?
Technicy nie dostali podwyżek, także co najwyżej najniższa krajowa plus premia, dodatek za nocki ( coś ponad 3 stówki) rodzaj wykonywanych napraw nie wpływa na wysokość wynagrodzenia, aktualnie nie ma zbyt wielu nadgodzin, ale coś może złapiesz w zależności od testerów jakie dostaniesz, tak czy tak biegasz wszędzie po różnych działach. Ostrzegam - testery to walka z wiatrakami - jest co robić.
(usunięte przez administratora)
Zgadza się to co mówisz. Niestety ale w tej firmie nie ma kompletnie atmosfery żadnej do pracy przychodzi się tu z wielka niechęcią zero motywacji tam.Ci co mogą niech zmienia pracę i odejdą bo w firmie coraz gorzej a ci co nie mogą niech jakoś dają radę..
Każdy może, ale zmiany są ciężkie i stresujące... A motywacją do pracy powinno być wynagrodzenie, a tu juz zero motywacji...
Otóż to pracownika niestety tutaj nigdy się nie szanowało. Więc jakie podejście do ludzi mają kierownicy takie ludzie do tej firmy. Przychodzi się odbębnić 8 godzin i tyle nawet nie ma się co przykładać do pracy bo tak tego nikt nie docenia.Jak się coś zrobi ponad stan to nawet dziękuję nie powie nikt Ci a tylko czekają i szukają potknięcia byle zabrać pracownikowi.Wiele razy był przypadek że przychodził kierownik i mówił że trzeba coś ekstra zrobi to dorzuci coś do premi a potem jak przychodziła wypłata to zawsze ta sama gadka że on nic takiego nie mówił.Przykre jest to że ta firma schodzi już na psy.I tak naprawdę to wstyd jest gdziekolwiek powiedzieć że pracuje się w Fideltroniku bo opinia jest coraz gorsza .
Na B8 ...Tam kierownicy nie mają za grosz szacunku do pracownika...
(usunięte przez administratora)
Premia dla produkcji została zmniejszona z 10% do 5%, jeśli się nie mylę.
Czy faktycznie ruszy ta praca w kwietniki fideltroniku?
Dlaczego w dalszym ciągu panuje przyzwolenie ze strony przełożonych dla osób które palą??Wychodzą notorycznie na papieros i nikt tego nie widzi?????
Skoro jedni mogą to dlaczego inni nie?? Po pol godziny na spokojnie możesz siedzieć. Bo osobom palącym uzbiera się godzina jak nic. I to lekko.
Czy próbowaliście tego dowieść i osiągnąć taki rezultat? Zawsze to faktycznie dodatkowa przerwa, która każdy mógłby wykorzystać jak chce. Zastanawiam się tylko czy jest komu rzeczywiście o tym pomyśle mówić?
Dzień dobry. W tym zakładzie to jest coraz to gorzej. Rzucanie ludźmi po hali. A starszych pracowników lub z tymi grupami nie wolno ruszać bo chyba są w tym zakładzie nie tykalni. Normalnie totalne (usunięte przez administratora)gdzie tu jest równouprawnienie??!!! Tu chyba co po niektórzy muszą wszystko umieć. Chore to
to prawda ze zwolnieniami w firmie i obniżonymi premiami do tych na hali b8? to prawda ze na b8 są ciagle kontrole i audyty w styczniu a na a3, boshu, philipsie przypada to w lutym w związku z nowymi klientami firmy czy to farmazony ludzie stworzyli?
Do dnia dzisiejszego nie wiem czy to prawda czy też nie, bo nikt jakoś szczególnie się nie udzielił ale tym samym bardziej ciekawi mnie to, skąd w ogóle pochodzą tego typu informacje? z wewnątrz firmy? tu jest 8 hal?
Dzisiaj wpadł opis na Linkedin :D pt. (usunięte przez administratora) i powiem. Boże widzisz a nie grzmisz :) za pewne to zostanie usunięte jak w ciągu tego tygodnia masę wpisów zostało usunięte :) Ale Prawda jest taka to co jest napisane to jakaś ściema , absurd. Zadać mozna pytanie ? :) dlaczego u nas zwalniają a teraz zatrudniają. Kwoty są jak dla dzieci jak ktoś przyjdzie do nas i powiedzą kwote jaką ma zarabiać inżynier to go wyśmieją. Osoba ktora chce sie zatrudnić, wpierw zapytajcie się ludzi jak tutaj jest ponieważ dużo osób pozwalniało sie przez (usunięte przez administratora) Wyzysk , Wykrzystywanie na Fideltroniku oraz na Fitechu i poszło do Aptiv, Fiat, Stellantis. Zarząd jest tak paskudny że nawet jak zmienić na LINKEDIN status na GoWork to idziesz na dywanik bo tak Ciebie stalkują. Jak napiszesz, że szukasz pracę to od razu idziesz na rozmowę z dyrektorstwem i ustawiają ciebie do pionu Wiec uważajcie
Codziennie wcześnie rano, mała mrówka przybywała do pracy i natychmiast rozpoczynała wykonywanie swoich obowiązków. Produkowała dużo, a to co robiła dawało jej satysfakcję. Szef lew był zdumiony widząc, że mrówka pracuje bez nadzoru. Pomyślał więc, że jeśli mrówka może wytwarzać tak dużo bez nadzoru, to czyż nie wytwarzałaby jeszcze więcej, gdyby miała nadzorcę?! Zatrudnił więc karalucha, który posiadał szerokie doświadczenie jako nadzorca i znany był z pisania znakomitych raportów. Pierwszą decyzją karalucha było wprowadzenie systemu kart zegarowych. Potrzebował także sekretarki, by pomagała mu pisać i drukować raporty oraz pająka do zarządzania archiwami i monitorowania wszystkich rozmów telefonicznych. Lew był zachwycony raportami karalucha i poprosił go o sporządzenie dodatkowych wykresów, w celu opisania tempa produkcji i przeanalizowania trendów tak, by mógł je wykorzystać w prezentacji na zebraniach Zarządu. Tak więc karaluch musiał kupić nowy komputer, drukarkę laserową i zatrudnić muchę do prowadzenia działu informatyki. Mrówka, kiedyś tak produktywna i zrelaksowana, nienawidziła nadmiaru nowej papierkowej roboty i spotkań, które zabierały jej większość czasu. Lew doszedł zatem do wniosku, że nadszedł czas mianowania osoby kierującej działem, w którym pracowała mrówka. Stanowisko dał więc cykadzie, której pierwszą decyzją był zakup do biura nowego dywanu i ergonomicznego krzesła. Nowy kierownik cykada, również potrzebowała komputera i osobistego asystenta, którego wzięła ze sobą z poprzedniego działu po to, by pomógł jej przygotować Strategiczny Plan Optymalizacji Kontroli Pracy i Budżetu. Dział w którym pracowała mrówka stał się smutnym miejscem, gdzie nikt się już nie śmiał, za to wszyscy byli nerwowi. W tym samym czasie cykada przekonała szefa lwa, co do absolutnej konieczności przeprowadzenia badania środowiska pracy. Po przeglądzie kosztów funkcjonowania działu mrówki lew stwierdził, że efektywność uległa znacznemu zmniejszeniu. Zatrudnił więc sowę, prestiżowego i znanego konsultanta, by ta przeprowadziła audyt i zaproponowała rozwiązania. Sowa spędziła w dziale trzy miesiące i przygotowała ogromny, wielotomowy raport, kończący się następującym wnioskiem: “W dziale jest przerost zatrudnienia”. Zgadnijcie, kogo lew zwolnił jako pierwszego? Oczywiście mrówkę, gdyż wykazywała „brak motywacji i negatywną postawę”.
Skoro piszesz, że jesteś zadowolony ze swojej pracy w firmie Fideltronik Poland to bądź tak uprzejmy i napisz, proszę, co dokładnie Ci się podoba, jeżeli chodzi o tego pracodawcę? Chciałbym dowiedzieć się, jak najwięcej o tym miejscu pracy a myślę, że Twoja opinia może wnieść wiele nowego do tego wątku. Daj znać. Będę czekał.
To jest cała prawda o tej firmie. A najgorsze, że nikt nie widzi tych sztucznych stanowisk, ludzi, którzy się plątają po firmie, robią niewiadomo co, a na na nockach bez skrępowania śpią w tych swoich akwariach. Polecam się przejść koło 4-5 po firmie. Żenada!!
Dużo się dzieje w tej firmie, ale zawsze można sięgnąć po pomoc i wsparcie jakiegoś międzyzakładowego związku zawodowego. Takie branżowe związki działają w wielu firmach i to z całkiem dobrym skutkiem, zachowując jednocześnie poufność. Dyrekcja nie miałaby możliwości dowiedzieć się, kto się zapisał do takiego związku, a musiałaby trochę bardziej liczyć się z pracownikami. Wszystkie zwolnienia musiałyby być konsultowane ze związkiem, a także regulamin pracy, wynagradzania, nagród i premiowania oraz zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Za utrudnianie lub brak współpracy ze związkami zawodowymi, pracodawca może narazić się na kontrolę Państwowej Inspekcji Pracy. Tam gdzie działają związki zawodowe, tam pracodawca nie może pozwolić sobie na niewłaściwe traktowanie pracowników.
To bo było dobre bo to co się dzieje teraz na A3 to jest dramat. "Kierownicy zmianowi"oceniaja ludzi nie patrząc na staz pracy ani na to że jedne osoby siedzą cały czas na jednym stanowisku nie są rzucane nigdzie robią ilości natomiast inne osoby są nom stop rzucane wszędzie potem nie robią takich samych ilości bo to jest rzeczą niemożliwa. Później dają słabe oceny i przy najbliższej okazji gdy nie ma pracy to przerzucają na inny dział. Opinie na temat ludzi są m.i.n że dana osoba nie ma mózgu że trzeba ja prowadzić za rękę wszystko jej pokazywać. Słabsze osoby mogą nie wytrzymać i może dojść do tragedii
Dlaczego w ogłoszeniach wystawianych przez firmę nie ma podanych widełek płacowych?
Bo w tej firmie każdy dostaję najniższą krajową. Nie ważne czy pracownik pracuje 15 lat czy jeden miesiąc tyle samo dostaję. Tutaj nigdy pracownika się nie szanowało.
Smutna prawda. Nie wiem czy jeszcze gdzieś tak jest,żeby stary pracownik był złem koniecznym firmy. Ludzie ze starzem uczą nowych pracy a zarabiają gorzej jak oni.
Przykra prawda.Ze nie docenia się wieloletnich pracowników. W innych firmach osoby pracujące powyżej 10 lat dostają dodatki stażowe zawsze to jakieś parę złotych.. A tu nie dość że przyjdzie nowy pracownik trzeba go wyszkolić to zarabia więcej niż my co robimy po 15 20 lat już.A jak się idzie do kierownika czy dyrektora w tej sprawie to Ci mówi że jak Ci nie pasuje to się zwolnij bo na Twoje miejsce jest wiele chętnych.Tak właśnie tutaj szanuje się pracownika...
prawda były kwartalne w grudniu na hali A3 ale najwiecej dostali zieleni, a na philipsie były jeszcze wyższe kwartalne a teraz zaś bezpłatne urlopy bo roboty brak
Czy to przyznawanie było oparte właśnie o wyniki? piszesz o tym, że niektórzy dostali a inni nie. ci pierwszy specjalizują się w jednym i dlatego? Ci co robią „wszystko” czym się zajmują? Jak ich praca wygląda?
na a3 najwiecej zgarniali zieleni bo taka hierarchia władz, inni mieli kwartalne tez ale zależy od stanowiska nie każdy tez przyznał się ile miał, ale na hali b8 i boshu ponoć nie mieli wcale kwartalnych, a na philipsie zawsze były największe premie ale teraz zaś brak pracy i rzucają pracowników po wszystkich halach produkcyjnych, a wcześniej 12/10 godzinne zmiany..teraz brak pracy…
Chodzi o to ze na premie kwartalną pracują wszyscy pracownicy. Wiec dlaczego nie wszyscy mają ja przyznaną tylko wybrane osoby. To szczyt niesprawiedliwośći coraz bardziej widocznej w tej firmie niestety
Dużo się dzieje w tej firmie, nie są to przyjemne sytuacje. Zastanawiam się tylko dlaczego nikt nie zainteresował się możliwością zapisania się do jakiegoś międzyzakładowego związku zawodowego. Wtedy nie byłoby potrzeby zakładania związku w firmie, lecz przyłączenia się do istniejącego już związku w branży. Szczególnie, że zmieniły się przepisy, k.p.c. Może zaczęliby trochę bardziej liczyć się z pracownikami
(usunięte przez administratora)
A tak na oko ilu w sumie wasz wszystkich jest, że przypada to wspomniane 50 zł a głowę? W dodatku dobrze przy tym rozumiem, że to już i tak nie będzie zależne ani od stażu pracy ani od zajmowanego stanowiska? w biurze jest podobnie?
Chciałem się zapytać bo pracowałem już kilka lat na philipsie ale zwolniłem się bo wyjechałem do innej pracy do Niemiec ale teraz będę wracać na ten rejon i czy dalej jest taki rygor na Philipsie i same 12 godzinne zmiany? Chciałem się zatrudnić ino nie wiem jak teraz tam wyglada sytuacja w firmie ale ten dział mimo nadgodzin dobrze pamietam bo premie większe od innych hal ;) ktoś jest z philipsa i napisze jaka jest sytuacja czy są zwolnienia lub przyjęcia ? ;)
Na Philipsie już od dłuższego czasu kiepsko z robotą bo ludzi po firmie rozsiali i z tego co krążą wieści to ten dział ma być zlikwidowany podobno ...
We wrześniu zaczęły się zwolenienia w firmie a czy ktoś wie jak sytuacja aktualnie wygląda i czy przyjmują do pracy?
Wy tylko o fizycznych teraz piszecie, że te odejścia są i tak dalej? na jeszcze innej stronie jest teraz parę ofert dla inżynierów i ich młodszych odpowiedników. Ta wspomniana fala odejść czym jest spowodowana?
1. Najniższa w górę- pozbywanie się etatów aby wyrównać "straty" 2. dokładanie pracy reszcie pracowników za zwolnione osoby 3. zwalnianie się ambitnych osób które nie godzą się na to wszystko przy okazji zarabiając dalej najniższą krajową 4. minimalna różnica w zarobkach pomiędzy wyższymi a niższymi stanowiskami w stosunku do odpowiedzialności i zakresem obowiązków 5. powyższe skutkuje brakiem motywacji pracowników i szukanie innych możliwości. to tak w skrócie- ale tak chyba jest w większości zakładów pracy.
Chyba nie w każdym jednak. Pracownicy z dlugim stażem zawsze mają coś więcej. Moze nie wiele ale zawsze coś. A tutaj nic nie maja niestety
Tutaj nigdy nie szanowano pracownika z dłuższym stażem..Zresztą doskonale na ostatnich spotkaniach z pracownikami wyraził się dyrektor że on woli bardziej młodych bo więcej robią...A starzy jak im nie pasuje mogą się zwolnić bo na ich miejsce jest dużo chętnych..
Odejścia spowodowane tym, że pracowników traktuje się jak zło konieczne w tej firmie. Szukanie oszczędności zawsze zaczyna się od pracowników produkcji, poprzez niskie premie, zabieraniem premii( puli premii) za wskaźniki: sprzedaż, jakość i resztę, dodawanie obowiązków bez efektów w postaci wyżej premii lub nagród. Wszystko to niesie ze sobą efekt taki, że pracownikom nie chce, nie opłaca się starać, myślą by zrobić tylko minimum co do nich należy. Jeśli ktoś ma chęć czy ochotę się trochę więcej postarać, to odwalają mu roboty, i obowiązków. Zarówno przełożeni jak i pracownicy, którzy wykorzystują to by ktoś zrobił za nich jakąś robotę. Bolączką firmy jest też kolesiostwo pomiędzy tak zwanymi zielonymi a pracownikami szeregowymi czy innymi funkcyjnymi. Jedni mogą chodzić na dodatkowe przerwy na papieroska, chodzić po innych stanowiskach, gadać z technikami, liderami czy mechanikami pół godziny albo pół zmiany, a drugiemu wypomna 3 minut nieobecności na stanowisku bo się poszło do WCta za potrzebą. Roboty nie polecam, chyba że na początek kariery zawodowej.
To co polecasz jaką pracę na naszym terenie dla młodych,kobiet itd jaką pracę i gdzie .w ciepłe 8 godzin lekka praca z papierami .oświeć nas
jak to jest ze pupile robia tylko jedna zmianę albo nie robia nocek ? Co to za układy ?
Na podstawie KP, pracy w godzinach nocnych mogą odmówić osoby posiadające dziecko do 8 r.ż, oraz oczywiście te, które mają orzeczenie o niepełnosprawności tzw. grupe. Pora nocna czyli od 22 do 6, niektórzy zdają się o tym zapominać jak robią 12, ale władza ma to w pupci. Poza tym teraz nie ma nadgodzin, więc problem sam się rozwiązuje. Poza tym, są stanowiska, działy, gdzie są tylko dwie zmiany albo jedna.
Ktoś tu wspomniał o dawaniu dzieciakom starych zabawek na święta, bo wypłaty odbierane są jako słabe. Czy faktycznie tak tu wyszło? To tak już dla jasności jakie te premie są? w innym wątku inna osoba sugerowała, że ktoś otrzymał cos więcej, wiec od czego zależy wysokość całej tej premii?
Na automatach mają np. 3 premie. Za wydajność, od brygadzisty i dodatek za pracownika miesiąca
Czy każda z nich ma jakieś średnie przedziały, które można dla jasności podać, bo ktoś mógł sobie wyliczyć mniej więcej zarobki? te potencjalne rzecz jasna? Kojarzycie je?
Zależy w jak w momencie przyznawania premi zdenerwujesz brygadzistę, jaki ma humor i kogo aktualnie lubi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fideltronik Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Fideltronik Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 232.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fideltronik Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 199, z czego 26 to opinie pozytywne, 77 to opinie negatywne, a 96 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fideltronik Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Fideltronik Poland Sp. z o.o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.