Teraz również ZARA szuka koordynatorów http://www.gowork.pl/praca/sprzedaz;b/krakow;l?oferta_opinie=monsterpolska.pl187435562. Oferuje wiele benfitów dla swoich pracowników m.in: ubezpieczenie, kartę Multisport, bony zniżkowe, bony na święta, opiekę medyczną. Czy ktoś z Was będzie aplikował?
No i może jest możliwość negocjacji @blach. Szukają teraz koordynatora, który, żeby się dostać, musi posiadać doświadczenie na takim stanowisku i interesować się modą.
pracowalam tam tylko miesiac, ale po tym co tam przezylam nie moge sie otrzasnac do tej pory. kilka miesiecy bylam znerwicowana i zestresowana. widze ze 3/4 komentarzy ktore ukazywaly prawde zostaly usuniete. slyszalam ze pani ktora najlepiej awansowala i najbardziej sie wyzywala na pracownicach zostala zwolniona.chwala za to. oby juz wiecej nikogo nie ranila
nie no, ja nie myślę że jestem bogiem wszechświata, a też jestem po studiach, także z takimi ocenami to spokojnie proszę raczej :) niestety z własnej głupoty skończyłam kierunek po któreym pracy jak na lekarstwo, a że chce się zacząć sama utrzymywać to potrzebuję pracy, nawet jeśli nie 'w zawodzie". Czy może ktoś tu coś czytał/wie o wolnej posadzie w zarze?
chyba tam pracuja studenci i przyjmuja w wiekszosci studentow tepa dzido, nikt ci nie pojdzie po studiach do jakiejs nedznej zary na kase. dobrze dobrze niech ci (usunięte przez administratora) wchodza, mysl ze jestes ladna i szczupla, wszystkim musza, kazdemu jednemu klientowi.
A ja jestem klientem Zara Toruń i trafiłem tu zupełnie przez przypadek. Powiem tak. Co do obsługi w sklepie nie mam najmniejszych uwag, zawsze pomocni, zadowoleni, bez fochów, doradzą, uśmiechną się, poprowadzą, znajdą rozmiar, przyniosą, czyli tak jak być powinno. Na tym chyba ta praca polega :) A księżniczki, jeśli chcą zarabiać jak lekarze czy prawnicy to zapraszam na studia!
Ja ze swojej strony pracę mogę polecić osobom, którym nie przeszkadzają ciągłe zmiany w grafiku. Wszystko oczywiście zależy od działu i od kierownika, u mnie na dziale natomiast często dzwoniono, żeby w wolny dzień pojawić się w pracy (nie były to sporadyczne przypadki). (usunięte przez administratora) to wielki plus tej firmy, na wypłatę też nie mogłam narzekać. A jeśli pracownicy danego działu dogadują się między sobą, to można sobie ze wszystkim poradzić.
ah no i dodam bo moze zle to zabrzmialo ze zarówno dyrka jak i reszta menazerow byla bardzo mila, wszystkie to mlode, energiczne i sympatyczne dziewczyny.(jesli nadal są te same)W miejscu gdzie pracuje tak duzo babek zawsze moze ktorejs cos nie pasowac, wiec jesli ktos tu zaglada i sie zastanawia nad praca w zarze niech bierze poprawke na te wszystkie komentarze:)
Dokładnie, żałosne! komentarze osób, które pracowały kiedyś w Zarze. Jak pracowały słowa nie pisneły, że coś nie pasuje, wiekszosć pracowała za krótko, żeby cokolwiek obiektywnego powiedzieć, a często pracowały tak krótko bo nawet z tak prostym zadaniem jak praca w sklepie nie radziły sobie. Polecam wszystkim "nieksiężniczkom" prace w Zarze w Trouniu.Obecna menagerka odpowiedzalna za grafik o której jawnie mówicie po Imieniu awansowała od najniższego stanowiska jako jedna z nielicznych, zna prace w sklepie od podstaw, i odwala najgorsza robote, w przeciwienstwie do dyrki ktora jest wlasciwie tylko reprezentacyjna(taka gwiazda) i nawet polowy tego nie robi, nie zna pracy na najnizszych stanowiskach co widac gdy czepia sie o absurdalne rzeczy. z grafikiem nie ma wlasciwie problemow jesli tylko zasygnalizujecie ze potrzebujecie wolne. w sklepie pracuja fajne dziewczyny i nawiazujac do ktoregos z wczesniejszy watkow doskonale godza prace ze szkola.jesli komus sie nie podoba moze zrezygnowac w kazdnej chwili. na dorobienie sobie super praca.wiekszosc zalezy od naszego nastaienia, jak sie odrazu nastawisz na nie to nawet w niebie bedzie nudo:))
Jesteście wszystkie żałosne!!!!!!wyszkekane na forum a w sklepie skakały jak im kazano i każda siedziała cicho.Dlaczego tam tak niedyskutowałyście jak tutaj,a skoro pani (usunięte przez administratora). jest taka zła to się załatwia w inny sposób takie sprawy...MASAKRA!!!!!!!!!BRAK SŁÓW
hahaha oto właśnie poziom jaki reprezentujecie, gratuluje ogłady
To chyba dobrze że wymagają przynajmniej możesz sie czegoś nauczyć . " Pokażą Ci raz jak co się robi i musisz to umieć " a co myślałaś że to przedszkole ? Sugeruje popracować w biedronce albo na Stacji benzynowej zaczniesz doceniać dobrych pracodawców .
Miałam w planie napisać coś na ten temat i napiszę. Niestety z własnych przyczyn losowych nie byłam w stanie przedłużyć umowy i żałuję, ale niestety są rzeczy ważne i ważniejsze. A jeżeli chodzi o pracę w Zarze w Toruniu to ja nie wiem o co chodzi z tymi "głupotami" które wypisujecie. Niektóre osoby mogą innym wyglądać na niemiłe, ale weźmy pod uwagę, że każdy ma swój lepszy i gorszy dzień. Jeżeli chodzi o mnie to przychodząc tam, wiedziałam, że jestem zwykłym pracownikiem i wiedziałam, że nikt nie będzie mnie traktował jak księżniczkę, bo to rzeczywiście byłoby śmieszne i komiczne. Niestety dzisiaj żyjemy w takich czasach, że jeżeli nie Ty, to ktoś inny. Do pracy ludzi nie brakuje, a tym bardziej w renomowanym sklepie, który daje Ci umowę o pracę, wszelkie możliwe udogodnienia opisane w Kodeksie Pracy oraz jasno określoną drogę awansu. Ja przez cały okres umowy nie spotkałam się z jakimiś poniżeniami, wyrzutami, niezadowoleniami od strony osób wyżej postawionych, ale niestety w dzisiejszych czasach trzeba wykazywać trochę pokory, a jak kogoś na to nie stać to niech nigdzie nie składa CV. Ja ze swojej strony mogę tylko zachęcić innych, aby przekonali się na własnej skórze jak to wszystko rzeczywiście wygląda. Pozdrawiam :)
dzięki Bogu ten sklep już mnie nie dotyczy, współczuję serdecznie wszystkim którzy przeszli przez ten koszmar..Zara śni mi się po nocach
No nie załamujcie mnie!!!! kilka dni temu zostawialam swoje cv i zaraz byłam na rozmowie. Jedna Pani z którą rozmawiałam(taka w krokich blond wlosach)przedstawiała mi się własnie jako (usunięte przez administratora) co do nazwiska to nie jestem pewna. Troche się dziwie tym opiniom..jestem troche podlamana wszyscy wydaja sie tacy mili. Usmiechaja sie itp..no nie wiem czy mam tam isc na te godziny probne jak to taka porazka ten koles (kasjer)w okularkach tez calkiem ok sie wydaje. Juz sama nie wiem ..:(((
opinie juz masz, o szczegoly zapytaj na miejscu
nie jestem detektywem, tylko osobą zainteresowaną pracą, a wiadomo, że lepiej wiedzieć w co się wchodzi i być przygotowanym, w tym wypadku na najgorsze
to branie pod wlos? pojdziesz to sie dowiesz. tu wyrazanie opinii a nie forum internetowe, ogarnij się, detektywie -.-
Czy pierwsza umowa jest na miesiąc próbny?
nadgodziny placone. Co do zajec to nie mam pojecia. moze ktos inny sie wypowie