

Tyle narzekania się tu zebrało, że niby firma nie ma perspektyw, zero podwyżek i tak okropnie się pracuje a jednak dalej maja ludzi do roboty. to chyba jednak są jakieś pozytywy o których nikt otwarcie nie mowi
Wcześniejszy komentarz został usunięty, ale prawdy się nie usunie - lata mijają, firma rośnie, ryba psuje się od głowy, a dział serwisu psuje się od kierownika :)
Trudno tu cokolwiek dodać ale może pamiętacie jak Daruś nas rugał że w kartach serwisowych w paczkomaty h piszemy nie wyraźnie i najlepiej jakby dużymi literami , i że podpis ma być czytelny - podpis to podpis nie musi być czytelny ale Daruś tego nie wiedział. I tak wrył to swoim liderom że jeden musiał się zwolnić bo się mu pismo nie podobało w kartach serwisowych. Tak przy okazji nie szkoda papieru na pisaninę to chyba słaba ekologia i ślad węglowy hehe. Co do kasowania komentarzy to fakt słabe
Oczywiscie ze pamietamy, papierowe karty serwisowe byc musialy, zeby bylo sie do czego czepiac, a cala historia i tak byla w aplikacji..... Jestesmy EKO po Darkowemu Mogles najlepiej zrobic paczkomat, ale brak wpisu w karcie = brak premii + niekonczace sie pałowanie od lidera. Przez takie traktowanie nie jeden juz stad uciekl i pewnie nie jeden jeszcze ucieknie. Dodatkowo lider nie majacy pojecia o sprawach technicznych a dyktujacy warunki co musisz robic pod maszyna - absurd ale na to wlasnie pozwala im kierownictwo, bezsesnowne podjazdy strata czasu, paliwa i robota glupiego, wymiany czesci do upadlego byle zdac raport na oddzial ze maszyna jest po serwisie, a ze wszystko dziala jak wcześniej to niewazne oddzial i tak to łyknie;)
Panowie teraz karty serwisowe odeszły w zapomnienie, ale żeby nie było zbyt pięknie dalej panuje tutaj dezorganizacja,, chaos i palowanie ludzi. Żeby było lepiej teraz zamiast tych smiesznych kart serwisowych sa egzaminy - MATURA w dziale serwisu :) Do zarządzania ludźmi powinni być wybrani Ci, którzy coś sobą reprezentują i mają wiedzę techniczną, by w razie potrzeby być oparciem dla swoich ludzi. Tutaj niestety zostały wybrane osoby, które nie mają wiedzy, ale do palowania są pierwsi. Zostali wybrani Ci, którymi pan kierownik może łatwo i bezproblemowo sterowac a oni niestety myślą że przez donoszenie, (usunięte przez administratora). i podlizywanie. coś osiągną. Kierownik wybiera na nowych liderow swiezynki, które jeszcze nie są świadome tego co się tutaj dzieje. Łatwo bedzie sterowac takimi i uformować naczynie :) rzuca swizakowi na stol egzamin i obiecuje niewiadomo co. Wszystko to co przejawia się w liderach - niekompetencja, dezorganizacja, chaos, palowanie ludzi to są metody dp., tylko on teraz sam bezpośrednio tego nie robi więc rączki teoretycznie ma czyste, sprytne :) cała ta niekompetencja, wychodzi z góry. Myślisz że jesteś taki mądry i kompetentny? To się grubo mylisz :) mniemanie o sobie tak wysokie a wszyscy zakopują cię pod falą gorzkich słów, zresztą nie bez powodu bo chyba w żadnym dziale nie ma takiego bezkrolewia..., Kierownik jest jak burza - niszczy wszystko (i wszystkich) co stanie mu na drodze. Pod maszyną można spotkać chłopaków z pokrewnych działów i jakoś oni cenią sobie swoją prace i chwalą kierownictwo..
Ustawione rekrutacje przez kierownika Darusia po raz kolejny wybrał sobie swoich kolesiów -bratnie duszę na czopków :) Kolejny z wielu przykładów kolesiostwa w tym dziale. Każdy kto jest tu dłuższą chwilę wie już o co chodzi, kto sprosta by zadowolić zachcianki Darusia ten idzie w górę. Na dole tymczasem brak żadnych perspektyw, rozwój nie, podwyżki nie, usuwanie ludzi ze swoim zdaniem już tak! W kadrach pewnie ma niezłą teczkę którą ktoś dobrze kryje... Jest nas tu tyle, może coś wreszcie z nim zrobimy? Przecież tu się nie da i nie chce normalnie pracować, a dział serwisu ma naprawdę fajne szanse być przyjemnym miejscem do pracy, ale nie pod takim tyranem. Ktoś kiedyś w końcu tego nie wytrzyma psychicznie... (usunięte przez administratora) zastraszanie, nękanie i uwalona premia ma motywować Cię do pracy - oto Darkowe metody, nie rozumiem dlaczego jeszcze w takich czasach w takiej firmie ktoś na to wszystko daje przyzwolenie. Ludzie obudźcie się i zróbmy coś z tym zanim ten człowiek całkiem zniszczy naszą codzienność.
Sami znajomi znajomych w tych integerrach
Jeśli coś wnosisz sensownego do firmy i chcesz polecić kogoś, za kogo dajesz głowę, to taka osoba o ile przejdzie rozmowę techniczną ma duże szanse się dostać. Tak się buduje u nas zdrowe relacje i atmosferę, co przekłada się na efekty :-) Niemniej takich sytuacji podczas rekrutacji jest mało.
Tak to prawda ,każdy tam jest z kimś powiązany .Na stanowiskach brygadzisty ,liderów są ludzie nie odpowiedni do zarządzania ludźmi .W jednej placówek jest jawny stosowany (usunięte przez administratora) a sprawy jak zawsze zamiatane pod dywan .Lepiej jest pozbyć się pracownika niż odpowiednio zająć się sprawą .Nie polecam
Pracuje w tej firmie już prawie dwa lata, więc myślę, że mogę się wypowiedzieć - mam mieszane uczucia, zawsze mogłem trafić gorzej, ale nie czuje, że na Wielickiej doczekam emerytury. Plusy: równowaga pomiędzy życiem zawodowym a osobistym (nadgodziny praktycznie nie występują), możliwość pracy zdalnej, dobra lokalizacje i to by było na tyle. Minusy: standardowe benefity: multisport, ubezpieczenie i opieka medyczna jest teraz praktycznie w każdej firmie, Integer nie oferuje swoim pracownikom żadnych dodatków z okazji świąt czy wakacji, brak szkoleń, niejasna ścieżka rozwoju i awansu. Na każdym spotkaniu z zarządem mówią, że podwyżki są możliwe, a efektów brak. Szanowny Integerze takim podejściem z pewnością nie zyskasz lojalności pracownika, warto inwestować w ludzi, którzy przyczyniają się do sukcesu firmy.
Dodam jeszcze, że słowa uznania od przełożonego są miłe, ale nimi nie zapłacimy rachunków.
Od HR - "pamiętajcie o prestiżu". Niestety nim podobnie jak uznaniem nie można regulować rachunków w sklepie.
Radzę szukać pracy gdzie indziej
HRy to jest kpina, ale odpiszą na priv po 5 przekierowaniach i pomogą. Support wolniejszy od żółwia. Poza tym jeśli chcesz coś wnieść, to jest spoko, a jeśli faktycznie coś wnosisz to jest mega. Podwyżki pewnie zależy od zespołu, ale 3k+ w rok, albo 2k+ w rok dla juniora, który nie prosił nawet o podwyżkę, to nie dbają o swoich? Jeśli faktycznie coś wnosisz, to możesz wynegocjować mega podwyżkę. Szczerze polecam, chyba że chcesz wejść, odwalić robotę i dostać kasę to nie poczujesz tu się dobrze. Jeśli natomiast chcesz się zaangażować(nie zapierd...ć), to trafisz na świetną atmosferę, szacunek i przyjacielską atmosferę, gdzie "liniowy" to nie jakiś (usunięte przez administratora) formalista, ale człowiek z którym możesz być szczery.
to chyba znowu hanysik spod opola pisze takie bzdety. Jest zadowolona bo to przyjaciółka rafaelli
A mnie sie mega podoba. Nie wiem o co chodzi z tym hejtem. Zawsze jak komus podziekuja to ma zal i wylewa na forach. O dobrych rzeczach zapominacie pisac. A ja moge o nich wspomniec- genialna atmosfera pracy pozwalajaca na samodzielnosc. To ta samodzielnosc ksztaltuje nas mocnymi. Nie klepiemy wycinkow kodu jak w korpo z ameryki tylko widzimy realny wplyw na nasza prace. Nie rozliczamy finansow dla Hindusow tylko dla gosci ktorzy siedza dwa pokoje dalej i zawsze mozna z nimi pogadac w swobodny sposob o wynikacj pracy. Swietny produkt, komfortowe biuto i rynkowe zarobki Sadze we wiele osob mogloby sie pod tym podpisac ale wchodzą tu sami "pokrzywdzeni" . Tak to juz sie utarlo na tym portalu
Tak Szymon gardzi wszystkimi za plecami każdego opluwa każdego. Wszyscy są kretynami tylko on Pan Kierownik jest debeściak wszystko wie najlepiej nigdy się nie myli. Ta się nazywa : Megalomania - przesadne skupienie na własnej doskonałości, samozadowoleniu oraz świadomości własnej wartości, znaczenia i możliwości, prowadzące do zawyżenia samooceny- definicja dla niewiedzących
Dziękujemy za zainteresowanie witamy pierwszych chętnych do tworzących się związków zawodowych. Pamiętajcie w kupie siła razem możemy więcej. Zapraszamy i przypominamy na początku nie trzeba podawać danych osobowych wystarczy nazwa spółki w której pracujecie. Gwarantowana anonimowość i dyskrecja
pod paczkomatem z okrężnicy prykała
Czy Integer.Pl S.A. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Hehe co 5 lat SEP i brak premi co miesiąc podnosi twoje kwalifikacje. W mniemaniu kierownictwa naprawy paczkomatu można nauczy małpę więc po co doszkalać małpę
Socjal?? Hm były dwa domy socjalne w Anglii ale taki jeden łysy Tomek wyhodował robaki w kontenerze na (usunięte przez administratora) i nakablował do szefa ten tam pojechał i dodatkowo stwierdził że w 100 letnim domu schodzi farba z parapetu i że łysy przerzuca bałagan do aut i wogule że jest (usunięte przez administratora) . Ajak sie dowiedział ze inny lider Daniel po pijaku rozpieprzył salon to zabrał domy. Więc finalnie masz 20 zł dofinansowania do multisport ale podobno mają być wczasy pod gruszą. Tyle że jeden Kraku jest bardziej skąpy od jdwuch poznaniaków to pewnie te wczasy będą bardzo pod gruszą
montaż śląski zawsze polski
W dziale serwisu jest kierownik Daruś , (usunięte przez administratora) pierwszej wody wybija z głowy każdemu zaangażowanie w pracy . Jego motto " im więcej kłód pod nogami tym lepiej".Do tego pedant - więc przy serwisie najważniejsze żeby było czysto. Kocha raporty jedną czynność raportujesz 3-5 razy a i to czasami okazuje się za mało .
Kierowniku ty wesołku :) kolejna czystka :) jak za przejścia z śmieciowych na "normalne umowy" które tak w bólach powstały :)?
Dziękujemy za zainteresowanie witamy pierwszych chętnych do tworzących się związków zawodowych. Pamiętajcie w kupie siła razem możemy więcej. Zapraszamy i przypominamy na początku nie trzeba podawać danych osobowych wystarczy nazwa spółki w której pracujecie. Gwarantowana anonimowość i dyskrecja
Delikatnie ujmując.... Oczkins mataczy z umowami. Przejście ze śmieciówek na normalne nastąpiło po postraszeniu prawnikiem. A pomiatanie pracownikami z doświadczeniem jest normą
Serwis i jak bonus poklepus?
Od kiedy złapał mnie (usunięte przez administratora) dziewiętnaście moje zdanie o firmie zmieniło sie o 180 stopni. Mianowicie pracując żyło mi się bardzo dobrze w tej eleganckiej firmie z tymi osobistościami ale bałem się wziąć l4 w obawie iż premi nie będzie ale nie! Dowiedziałem się że firma szanuje ludzi którzy ciężko pracują i zezwoliła na słuszny odpoczynek. Dziękuję i polecam.
Pomyślisz sobie praca jak praca ale ludzie!!!! obućcie się to jest życie! Rodzina przyjaźń fajne chłopaki. Ehhh... Hlopie myślisz że masz w pyte pracę a to jest prawdziwa płaca i praca! Wykształceni człowieki. Lider i kiełownik niesamowici. Rodzina mnie nie chciała... przyjęła firma Integer.
Praca super , ogólnie fajnie , nie rozumiem złych opinii na temat tej placówki w opolu , chłopaki dobrze robiom mają zapał , paczkomaty same się serwisują (hehe) rodzinna atmosfera dopisuje , liderzy to istni Bogowie a szczególnie serwismann Rafała! Z pracowników to irytował mnie ten taki gruby co zawsze sępił fajkę , ale sympatyczny z niego misiek ! Pozdro dla chłopaków z Bramy
Kocham Cypr:) Czy jest możliwość ekspansji paczkomatów na ten region?
Brak słów - pracodawca jawnie przyznał że na bieżąco przeglądane są nasze prywatne korespondencje z innymi pracownikami na MS Teams. Świetne podejście zwłaszcza podczas pracy zdalnej, gdzie jest to w zasadzie jedyna możliwość by się "wyżalić" komuś, kto będąc na tym samym stanowisku rozumie nas jak nikt inny. Wielka firma a podejście typowo z Januszexu. Pozytywna atmosfera to jedynie w sytuacji kiedy wchodzisz w dupcie Pani lider :)
Praca przy serwisie wymagająca ale nie dla rafalllala
Praca w integer jako serwis jest mocno średnia nawet takie 2/10. Zarobki nie są konkurencjyjne z 2 strony jak masz coś w głowie nie idziesz naprawiać paczkomatow albo 2,3 latach uciekasz. Szkolenia brak i (usunięte przez administratora) na pale, na odperdooo. l (brak kompetentnych ludzi, większość liderów to (usunięte przez administratora) naprawdę, a hit to ten typ co pił dębowe mocne z kieliszka do wina i się tym delektował jak (usunięte przez administratora) J wie i zaznaczam kieliszek do wina nie pokal :)) Tak jak ktoś pisał o biurze prawda z tym donoszeniem, pisaniem na komunikatorach i jak ktoś mówi co w delegacji to w delegacji to g prawda na 2 tydzień relacja do biura lub email od szczura do kogoś wyżej (historia pewnego rajdowca po%. na shakespeare st to pikuś kto z kim gdzie i jak kto komu, komu kto robił etc:)) życie pierdolami korpo (usunięte przez administratora) Kordynator niby kolega na telefon, a później standard jak wyżej za 1 PLN do godzinowki to gorzej niż lider:) a nawet bez 1 PLN :) bo jestem koordynatorem :) beka z tych typów Można pisać wiele ale po co szukaj czegoś innego :)


Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Integer.Pl S.A.?
+ -
Jakie są opinie pracowników o pracy w Integer.Pl S.A.?
+