Sporo komentarzy kross ostatnio usunął, więc jako przypomnienie dopiszę tutaj dlaczego nie warto: (usunięte przez administratora) 2. Ciągłe wewnętrzne konflikty 3. Nierealne cele i nie chodzi o to, że ambitne (to też), ale po prostu nierealne, niepoparte żadnymi danymi, nie znajdujące odzwierciedlenia w rzeczywistości - powiedzieć można wszystko nawet bez przemyslenia, a później ktos to musi zrealizowac 4. Ciągłe zmiany strategii - widzialem tego tyle, że każda kolejna jest już ignorowana przez większość ludzi bo i tak za 2 miesiace bedzie inna 5. Manipulacja ludźmi - napuszczanie ludzi na siebie jest na porządku dziennym 6. Brak spójności celów - każdy dział ma inny cel i nikt tego nie spina Drogi przyszly pracowniku - po miesiącu pracy napisz pod tym postem, ktory punkt jest nieprawdziwy.
Październik obrodził w zwolnienia i chyba żadne dyrektorskie nie było decyzja F (patrząc na przypadki nieroba z CX i profesora z IT), a właściciela. W końcu może zdał sobie sprawę z tego, ze trochę ich się namnożyło. Tylko patrzeć jak zaczną znikać kolejni. Chyba już tylko w marketingu jest duopol dyrektorski, wiec lepiej niech ci aroganci się maja na baczności. Kogo obstawiacie, ze będzie następny?
fifi, Na koniec wrzesnia tez urlop wezmiesz zeby ludziom w twarz nie patrzeć. Powiem ci, że twoja sława cie wyprzedaza i juz niedługo nie bedziesz miał gdzie znaleźć pracy. Nie sądze by w KROSS, Protektor, Black Red White czy nawet PKP byłaby chociaż jenda osoba, ktora by powiedziała coś pozytywnego na twój temat. Szykuj sie, z twoimi zdolnościami i spalonym gruntem wszędzie ciężko bedzie znaleźć prace. Pewnie kilka osob pomysli - założy własny biznes. I tego ci życzę, żebyś miał własny biznes i płynął na dno razem z nim. Powodzonka, oby opadanie na dno było ekscytujące. Bedziemy obserowować! Nie twój zespół, nie twoi ludzie, lecz kibice twojej porażki czyli cały KROSS.
Kuriozalna sytuacja z tym krossem. Internet pełen rowerów, salony partnerskie obniżki 30%, oficjalne sklepy tak samo, a na instagramie płatne reklamy rękawiczek i skarpetek KROSSA. Ale się narobiło, pracowałem chwilę u konkurencji i smiechu było z Krossa co nie miara. A kiedyś tak mocno staliście na rynku :)
Podobno mają znów być cięcia w pracownikach, prawda to? Że znów umowy nie będą przedłużane??
Kross S.A. zatrudni osobę na stanowisko Specjalista Ds. Rekrutacji. Aplikowałeś na tę ofertę i zostałeś zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną? Podziel się swoimi wrażeniami z bezpośredniego spotkania z rekruterem. Twoja opinia może okazać się pomocna.
Co za niezbyt mądra osoba wyznacza cele dla SSW? Do nierealnych targetów już chyba każdy się przyzwyczaił. To teraz gra w ruletkę zaczyna się w wyznaczeniu konwersji. Brakuje trochę kompetentnych osób, które znają się na branży rowerowej. ☹️
wraz z nowym dyr, chodziły pogłoski że będzie cisnął konwersję, góra nie ma pojęcia o wyznaczaniu celów, wymyślili sobie wieszanie karteczek i odhaczaniu ile brakuje ile powinno być itp, niby ma to kogoś motywować, działa to odwrotnie sprzeda się ile sprzeda raz mniej raz więcej, bez względu na cele.
Rowery i meble to przecież pokrewne produkty! Jak się znasz na fotelach to się znasz na siodełkach, proste! Niestety z branży już nikt nie przyjdzie tam pracować. Następny krok to hulajnogi, potem rolki na (usunięte przez administratora) Wszystkiemu przygrywa orkiestra z Mławy.
Możemy się nie zgadzać z zasadami panującymi w tym miejscu, możemy się nie zgadzać z założeniami, które są nakładane. Są wyśrubowane i Kross idealny nie jest, ale określanie kogoś w taki sposób jak w Twoim komentarzu pokazuje tylko Twój poziom kultury. Pytanie, czy według Ciebie ludzie z nadwagą są gorsi?
,, Pytanie czy według Ciebie ludzie z nadwaga są gorsi ?” - ale w czym gorsi? I nie napisałem ludzie czyli wszyscy inni tylko konkretna osoba. Nie napisałem w swojej wypowiedzi ze posiadanie nadwagi wpływa na brak kompetencji i brak umiejętności zarządzania. Kontekst wypowiedzi jest taki ze osoby które są aktywne fizycznie czyt jeżdżą na rowerze są wstanie wypowiedzieć się w kontekście tego sportu, produktu a ten człowiek to może co najwyżej leki na wieńcówkę zareklamować i nie doszukuj się tu drugie dna. A mój poziom wypowiedzi jest dostosowany do ludzi o których pisze. Jeśli jesteś osoba otyła i poczułeś/poczułaś się urodzona to bardzo przepraszam. A pisanie ,,Kross idealny nie jest” trąci wazelina
Alt masz w 100%rację bo Negan to typowy przasnyski mlawski polaczek chłopek roztropek, który w swoim nie wodzi nic poza sowim nosem. Owszem zwęszy co nieco, ale to wszystko co osiągnie. Arsenał jego prowincjonalnych argumemtów jest bardzo ubogi bo merytorycznie jest na poziomie do you speak inglisz jes aj dont. Dlatego nazwie cię grubasem czy nierobem bo pedałowanie to jego jedyne życiowe osiągniecie poza sumiennym odbijaniem karty na zakładzie o 07:59 i tępym spojrzeniem na rzeczywistość przez kolejne 8 godzin. Wiec trzymaj się.


Na jakie tam u Was zarobki może liczyć Specjalista ds controllingu? Pytam, bo wstawili jakiś czas temu ogłoszenie, ale żadnych konkretów nie widziałam niestety.
Firma Kross S.A. szukała pracowników na stanowisko Doradca Klienta w mieście Sulejówek. Jak oceniacie proces rekrutacyjny? Komuś udało się dostać tę pracę?
Czy fabryczny team rowerowy został rozwiązany? A pracowniczy też?
Witam, Może ktoś napisać coś wiecej o pracy w salonie Krossa? Jakie zarobki u serwisanta, a jakie u doradcy i co lepsze? Jakies dodatki? profity? Pojawila sie u mnie w okolicy oferta na to i na to stanowisko i sie zastanawiam. Mam spore doswiadczenie w tym i w tym. Czy na serwisie wykonuje sie jakies poważniejsze naprawy typu przeplatanie koła, piasty wielobiegowe, amortyzatory? czy w (usunięte przez administratora) i odsyłane do Przasnysza?
nie ma narzędzi do amorów, zarobek to marne 3500 netto, premia zależna od wyników coś koło 200-400zł o ile spełni się wymogi, dopłata do multisport i nauki języków, zniżki na rower 40% o ile spełni się wymogi, przeplatanie jak najbardziej itp, przy założeniu że klient sam dostarcz części, bo z tym bieda w krossie, w sezonie raczej nie ma na to czasu, oprócz tego naprawa bubli z montowni, świecenie oczami przed klientem za usterki fabryczne i słabą obsługę centrali, jako sprzedawca 3000-3500netto i gwarancja zwolnienia gdy będzie trzeba wystawić umowę na stałe, oprócz tego masa durnych czynności korporacyjnych odhaczanie celów itp... które mają niby cię motywować a jest odwrotnie. Ogólny bajzel organizacyjny, nie polecam przy takim wynagrodzeniu.
Dzieki za odpowiedz! Szału nie ma ale podejrzewam też, że to raczej lekka praca. Jeszcze coś podpytam... czy są organizowane jakies szkolenia? czy praca polega głównie na skręcaniu rowerów z kartonu? czy serwisuje sie tylko krossa czy inne rowery tez przyjmują ? no i jak jest z umową? zlecenie? okres próbny? na stale ? ile dopłaty do multisporta? od czego zalezy premia ? z góry dzieki
Niedziwie się że tak się dzieje z firmą Kross.Kupilem krosa level 5.0 i powiem krótko jest to (usunięte przez administratora) za 5000 tys.Wciskanie kitu noi oczywiście serwis ma (usunięte przez administratora) w kijenta no ale jakbym był serwisantem który zarabia 3000 zł to miałbym też (usunięte przez administratora)
Myślicie, że będzie pensja w tym miesiącu? Chodzą słuchy, że może być różnie.
Czy w firmie Kross S.A. pracownicy na wszystkich stanowiskach otrzymują umowę o pracę?
Zbliża się koniec miesiąca, kogo obstawiacie do odstrzału? Andrzej ma jeszcze wielu kolegów z PKP i BRW, którym musi zrobić miejsce. Kto poleci jeszcze w tym roku?
To teraz już prosta droga na szczyt! Cały świat stoi otworem, a jaki to otwór to już chyba wszyscy wiedzą :-)
Zdajecie sobie sprawę, że za 3-4 miesiące Kross może przestać istniec, a w najlepszym wypadku być 1/3 firmy, ktorą obecnie jest? Nie ma pieniędzy od miesięcy, sprzedaż wygląda gorzej niż rok temu, kredyty droższe niż rok temu, jedyne co sie nie zmienia to kolekcja - taka jak rok temu. Zbyszek jest ślepy, bo nie reaguje gdy: - prezes go (usunięte przez administratora) - CX go okradal - e-Commerce go okradał - Marketing go (usunięte przez administratora) od roku - wszystkie osoby zatrudnione przez prezesa go (usunięte przez administratora) biorąc pensję za swoją niekompetencję (np. nowy finansowy, ktory z finansami za wiele w życiu wspolnego nie mial, 2 tygodniowy prezes z Multicycle i wielu innych). Za chwile zabraknie pieniędzy na rachunki, pensje, zadłużenie i koniec.
Andrzej to grubszy specjalista od wykańczania firm, bo nie wierzę w aż taki brak kompetencji... To niemożliwe, żeby podejmować tylko źle decyzje personalne, nawet przypadkiem. Wszyscy z jego nadania to albo ludzie bez jakichkolwiek umiejętności albo z wysokiej klasy umiejętnością ślizgania się. Komedia. Szkoda marki, co w swoim portfolio miała Maję i Jolande... Teraz marketing już nie wie nawet kto to był... Znak czasów.
obstawiam raczej jesień, do marca jakoś doturlają firmę potem trochę rusz sprzedaż bo sezon i trochę jednak tych rowerów mają na magazynach, ale dalej już będzie smutniej bez inwestora, zacznie się szukanie frajera który utopi kolejne pieniądze.
Zamiast wypruwać swoje frustracje lepiej się „koledzy” weźcie do roboty. A z takimi oskarżeniami o kradzieży to uważaj bo moze ktoś to czyta i zarząda ujawnienia Kto to napisał. I będziesz się grubo tłumaczył i niemało zapłacisz.
Znaczy, że wszyscy wiedzą co robić i wystarczy "wziąć się do roboty"? Nie można krytykować sposobu zarządzania robotą tylko robić, bo tak robić trzeba? Frustracje biorą się znikąd? Same lenie? Ludziom tu się udzielającym wyraźnie zależy na tej pracy i na tym by firma wróciła na swoje tory. Przecież widać wyraźnie jak Kross się zmienił w przeciągu kilku ostatnich lat. Oczywiście managerowie zrbrali sporo nagród za bycie njlepszymi, ale jednocześnie o rowerach Kross zapomniał świat, to chyba dostateczny powód do frustracji, no nie?
Za duzo Netflixa ogladasz. Kazdy myslacy i rozsadny czlowiek, ktory mial kontakt z tymi ludzmi widzial co sie dzieje. Dokladnie tak jak to opisane jest. Orangutana post zostal usuniety ale sporo osob go przeczytalo.
Wyplaszczamy strukturę zatrudniając nowych, wymuskanych dyrektorów z Wawki... Takie rzeczy tylko w Kross.
Jeden dyrektor wart jest 100 pracowników, nie wiesz tego? Jak wymuskany to pewnie ze 120. Oczywiście mówimy o pensji a nie zdolnościach operacyjnych :-)
Ponoć na produkcji jest ból, że minimalna rośnie a Ty tu o podwyżkach? Buahuaaaaahaaaaa ! To co wzrośnie na pewno, to zakres Twoich obowiązków po tych wszystkich mądrych co odejdą i udział Krossa w rynku.
ból? a to firma wprost się opowiadała za tymi wymuszonymi podwyżkami? co ludziom mówili? czyli wprowadzają wobec tego jeszcze jakieś zmiany? jakie?
Ból jest, że tak rośnie minimalna. Obowiazkowe pewnie jeszcze będą, ale podejrzewam, że reszta nic nie dostanie. Będziesz kierownikiem i będziesz zarabiać tyle co Twój pracownik, bo wszystko się zrówna. I pewnie pół Krossa będzie na minimalnej. To jest ta stabilna sytuacja firmy. Rozwój. Odjechanie konkurencji..
skoro nie ma związków zawodowych w firmie, to mogą się jedynie zwolnić, jedyna równowaga dla tego bieda korpo to założenie związku zawodowego, choć z nimi różnie bywa.
A czy pracodawca o tym wie? Czy zmiany w regulaminie pracy czy regulaminie wynagradzania lub zwolnienia grupowe są konsultowane ze związkiem zawodowym, czy tylko z przedstawicielami pracowników?
Nie ma czegoś takiego. Nie ma konsultacji, bo nie ma zwolnień grupowych. Każdy odchodzi dobrowolnie.
Nie ma konsultacji ponieważ Zarząd to głównie głos 1 człowieka... ...człowieka, który kłamie w żywe oczy!
Jest planowana jakas zmiana na szczytach władzy? Wiem, że młody pan był trenowany na przejęcie interesu. Czy jest gotowy? Wydaje się być mniej obciążony starymi nawykami, no nie?
To będzie wielka krzywda dla młodego pana. On jest za delikatny na biznes. Pamietam jak tu pracowałam jak robi, extra filmiki. To jest jego pasja. I życzę mu z całego serca, zeby mógł to robić nie oglądając sie na Ojca. Zreszta z dobrych źródeł wiem, ze AF zostaje.
A il on ma lat że tylko filmiki robi? 16? Co robił jak trzeba było się biznesu uczyć? Może do telewizji powinien aplikować a nie rowerami się zajmować...
Kross S.A. niestety nie jest ani silny, ani stabilny . Na stanowisku Doradca klienta: + Umowa o pracę + Dopłata do Karty Multisport + dodatki do nauki języków - Korporacyjny system pracy psujący atmosferę - ciągle zmiany i niekonsekwencje w systemie premiowym - nierealne cele sprzedażowe - słabe szkolenia - brak stabilności zatrudnienia -ciągła rotacja pracowników Kross S.A. nie jest pracodawcą którego można polecić, firma nie warta zaufania pracownika, jak tylko przychodzi do konieczności dania umowy na czas nieokreślony to pozbywają się pracownika, po okresie próbnym gdy umowę przedłużono mi tylko na 6 miesięcy jakoś dziwnym trafem tak wyliczoną że kończyła się wraz z sezonem sprzedażowym raczej niczego dobrego się nie spodziewałem, pomimo wsparcia i dobrej opinii kierownika i tak zrobili swoje, (dając przy tym świadectwo że tak na prawdę kierownicy salonów nie mają nic do gadania) wciskając kit o niespełnianiu standardów sprzedaży (ciekawe zrobiłem praktycznie połowę utargu salonu na ten sezon). Standardy które w rzeczywistości wyglądają tak, że zostawia się pracownika samego na salonie czego konsekwencją jest brak obsługi połowy klientów którzy się pojawiają. Brak wystarczającego zaplecza serwisowego czy szkoleń serwisowych, przez co klienci czekają długo na odbiór rowerów w sezonie zniechęcając ich do zakupu (strasznie to wybija argumenty i utrudnia sprzedaż), czekają też na serwisy gwarancyjne gdzie kolejki sięgały po 2 miesiące, ludzie byli zdumieni słysząc to: " to w takim razie po co te terminy serwisów skoro nie jesteście w stanie im sprostać" Nierealne cele, na początku podane tak że z naszych wyliczeń pomijając sprzedaż trzeba by każdy rower składać w 15minut, ktoś w ogóle cokolwiek analizował te wyniki???? Szkolenia w środku sezonu. do tego bezużyteczne, co z tego że uczą języka korzyści skoro nie zrobiono szkolenia serwisowego i sprzedawca nie wie jak ma to pokazać, czemu nikt nie pomyślał o szkoleniu serwisowym dla sprzedawców skoro była nie wystarczająca ilość serwisantów, kadrze zarządczej zabrakło wyobraźni aby dojść do wniosku że skoro są obowiązkowe serwisy to będzie ich analogiczna ilość do sprzedanych rowerów, a tu nagle zonk bo kolejki i salon usrany rowerami serwisowymi a przecież jeszcze dochodzą rowery do skręcania i ecomerce. Za to nauka o kolorach klientów... tak mają kolory blady czerwony i fioletowy gdy słyszą ile mają czekać na rower, czy że właśnie ich rower idzie na reklamacje choć go na oczy jeszcze nie widzieli. System sprzedażowy, dobry bo tani tam gdzie wystarcza w sklepach dwa kliknięcia na zwrot tutaj potrzeba kilkunastu minut o ile się nie wykrzaczy, wtedy miesiąc na odkręcenie sytuacji. Czy wprowadzono już shimano czy nadal robi za dekorację na pułkach? Liczenie klientów wchodzących na salon, układanie kwitków, wysyłanie raportów na whats app, tłumaczenie się z czemu taki nr, a nie taki, (usunięte przez administratora) rzeczy które tylko komplikują, a nie upraszczają pracę. Mam kilka lat doświadczenia w sprzedaży i jeszcze nie widziałem aby któraś firma miała tak wywalone na obsługę klienta, najlepsza scena gdy rower ecomerce był odbierany przez klientkę 2 mieś po zakupie bo poszedł od razu na reklamację, spytałem się czemu nie zrobiła zwrotu żądając pieniędzy, "nie chciało mi się" i spytała "to kiedy ten pierwszy serwis gwarancyjny?" "Wie pani co właśnie termin pani minął". Rower wysłany do serwisu centralnego o wartości 18k wraca z zalanymi hamulcami, tak się traktuje klientów premium??? My się tu pocimy aby te wynalazki sprzedać, a tu totalnie "wywalone". I tak zostaje sprzedawca sam na salonie bo kierownik się zwolnił, serwisant się rozchorował i (usunięte przez administratora) przejmując ich obowiązki za mniejszą kasę słuchając że sobie dzielnie radzi, a na koniec słyszy że nie spełnia standardów... Bardzo się cieszę że takich standardów nie spełniam. Tak to się pomalutku żyje w tym Krossie ;) życzę wam aby ktoś wykupił ten cały bajzel i powymieniał kierownictwo poczynając od średniego szczebla robiąc porządek, bo mam wrażenie że tutaj cała góra robi wszystko aby to padło. Pozdrawiam ekipę ja już w nowej pracy ;)
Miałeś jakieś doświadczenie w serwisowaniu rowerów zanim się zatrudniłeś? Ciekaw jestem czy się idzie tego nauczyć od zera czy to byłaby zbyt głęboka woda jako doradca klienta.
miałem hobbystyczne, jeżeli masz się od kogo nauczyć to się nauczysz, kierownik miał nas szkolić z serwisu, ale nie wytrzymał tego biedakorpo i zwolnił się z pracy wcześniej, z resztą nie będziesz miał wyjścia jako doradca bo w pewnym momencie zostaniesz sam na sklepie ze wszystkimi serwisami i będziesz je robił tak jak będziesz umiał.
Oj się dzieje... Korytarze w Wawce huczą od plotek. Finanse ucierpią.. Od gory się zacznie a nawet i ta ładniusia, ogarnięta blondyneczka z ksiegowosci nie zagrzeje tu miejsca. I po co było specjalistów w Wawce szukać? Historia zatacza koło. Wróci stare, może i złe, ale nasze przasnyskie.. Andrzej już nawet walizki ma spakowane.
Wasze niedoczekanie z tymi walizkami, ale to kolejny dowód na to jakimi jesteście domorosłymi strategmatołkami. Nawet tego nie jesteście w stanie przewidzieć tak jak planów produkcji czy sprzedaży.
Myślę, że sprzedaż wie co robi ale Andrzej nie słuchał. Chłop popłynął i nie wiadomo czy razem z nim nie popłynie Kross. Jeśli właściciel tego nie widzi to nawet mi go nie żal.
Betonowy AndrzejoFilip wytrzyma. Porobi pseudozmiany i każe poczekać na rezultaty. Może jakiegoś doradcę zatrudni?
Andrzej to strateg wielkiego formatu. Każda z jego poprzednich spółek to pasmo sukcesów. Miód i mleko. Są to sukcesy tak wielkie jak zarazem dyskretne. Andrzej to brakujące ogniwo w ewolucji Krossa. Ewolucji w kierunku bycia światowym liderem (na początek w ilości dyrektorów na metr kwadratowy :-)
Niech Cię d Tak bardzo nie boli (wiem, że dużo pedałujesz) bo dzieki AF masz w stopce dyrektor (znowu) do spółki z dyrektorem (bez)jakości z małym…notatnikiem. Proporcjonalnym do poziomu jakości. Od prawie roku oglądam Was okiem obserwatora. Dziwie się, że tylu normalnych tam wytrwało - pewnie z lojalności do AF. Wielka szkoda tej firmy, że K nic nie moze a Z myśli schematami. Czyli idealnym schematem dla prowincjonalnej kadry specjalistów z Mławy.
Jak są mądrzy to się sami zwolnią. Filip na pewno ma kogoś na ich miejsce z PKP, Black Red White albo z innego miejsca, w którym osiągnął niekwestionowany sukces.
Ludzie, uciekajcie z tego szamba. Szkoda życia.
90 % ludzi z Wawki szuka pracy, bo widzi co się dzieje. Zostanie tylko Przasnysz, który nie ma takich możliwości. Zostanie szlachetny, który na normalnym rynku pracy nie na szans, Zostanie LT, który sztukę lawirowania i sprzedaży ściemy opanował do perfekcji. Wartościowi i kompetentni zaraz sami odejdą.
I znów Kross stanie się firmą rodzinną. Każdy przyciągnie kogoś z rodziny i jakoś będzie. Do kieszeni schowa się sny o "światowej potędze". Zostanie przasnyski styl i mławskie zarządzanie.
dokładnie. Nie wiem co gorsze czy ten styl czy zarządzanie menadzierów z mławy. Szczególnie tego od jakości, która w tym roku poleciała na łeb na szyję.
Ten od jakości to dla mnie fenomen. Zerowa wiedza o rowerach, ale stuprocentowa umiejętność podlizania się odpowiednim ludziom. Samemu sobie można odpowiedziec co się liczy, patrząc na przebieg "kariery". Podsumowując, lepiej się ślizgac i przytakiwać niż mieć pomysły i działać. Trzeba iść drogą szlachetnego pana, co pięknie mówi a mało robi. W kazdej normalenj firmie nie zostałby nawet na okres próbny, a tu rządzi, dzieli i robi przygorowania do tronu.
Jak wygląda praca w salonie rowerowym? Np jako serwisant. Pojawiło się ogłoszenie do nowootwieranego salonu.
ok 4500-5000 brutto, umowa o pracę w tej chwili przy ograniczeniu do 3 osób na sklepie także sprzedaż, premia od celów w tej chwili, chociaż tutaj to się zmienia jak w kalejdoskopie, dostępne narzędzia głównie VAR brakuje jedynie od amortyzatorów w zależności od salonu, brak dostępnych części, te które są z shimano jest mało albo niewbite na stan z braku kompetencji kadry, więc i tak ich nie zużyjesz ani nie sprzedasz, za to musza stać na półce i denerwować klientów. Fatalny system sprzedażowy i magazynowy, pełno bubli z montażowni, więc kupuje sobie klient rower ty go regulujesz, i okazuje się że nagle trzeba go wysłać na reklamacje przedsprzedażną, (zdażyło się że klient odebrał rower dopiero 2 mieś po zakupie, a ty musisz za wszystko świecić oczami), wsparcie serwisu centralnego słabe zdarzało się że rower przychodził w gorszym stanie niż przed wysyłką. Brak szkoleń, jeśli już to sprzedażowe typu czy klient jest różowy czy fioletowy. Plusy takie że kręcisz swoje i generalnie możesz mieć w tyle co wymyślają w kierownictwie bo i tak cię nie wywalą, serwisantów jest mało i nie dziwne patrząc na kiepskie wynagrodzenie.
W sumie dobrze, że umowa o prace jest. Nie wspomniałeś nic o dodatkach. Dają jakieś benefity takie jak karta multi sport albo premie świąteczne? Bo wiadomo jakieś tam premie sprzedażowe pewnie są. Tak jest?
Sporo komentarzy zniknęło i teraz odpowiedzi na nie wiszą bez sensu. Czy HR tu zagląda? Czy zajęty wypisywaniem kwitów na koniec miesiąca? Może w końcu ktoś pójdzie po rozum do głowy i uświadomi sobie że firma to ludzie a nie tabele (nawet te przestawne). Z tego co widzę to roszady kadrowe prawie nie dotknęły góry, a średnia kadra drży. Produkcja przetrzebiona, planu naprawczego brak. Może podczas corocznego przemówienia wigilijnego czegoś się dowiemy. Tylko kto je wygłosi? Co obieca? Będzie barszczyk?
Skoro już o świętach wspominasz to jak konkretnie je spędzacie? Oprócz przemówienia co jeszcze się dzieje? I co ciekawego wpada? Zastanawiam się czy może firma zapewnia jakieś paczki świąteczne albo organizuje wigilie dla swoich pracowników ?
Kamila, rozumiem, że Twoim zadaniem jest odwrócenie uwagi i zmiana tematu. Więc w czasie Świąt trzymamy się za ręce, śpiewamy kolędy i głośno czytamy Coveya. Później usiądziemy wszyscy razem i po raz kolejny obejrzymy reklamę telewizyjną Krossa. Prezes powie że Kross nigdy nie był tak potężny. Szef marketingu powie, że Kross nigdy nie miał takiej kampanii reklamowej. Reszta uda że w to wierzy.
Jeszce chwycimy się za ręce, podzielimy opłatkiem i poklepiemy po pleckach. Będzie tez mowa o tym jakie rynki zawojujemy i jak bardzo odjechalismy konkurencji. "Rok był trudny, ale nie tylko przetrwaliśmy, zwyciężyliśmy. Odsialiśmy zdrowe ziarna od plew i z optymizmem patrzymy w przyszłość. To konkurencja niech się martwi! Premii nie będzie." To ostanie powinno zostać zagłouszone brawami.
Czy w związku tym, że mam miesięczny okres wypowiedzenia mogę się spodziewać zwolnienia pod koniec listopada? Żeby w nowym roku już nie przychodzić do roboty. Tak coś podskórnie czuję, że to nie koniec zwolnień. Kiedy trzeba oddać samochód/telefon/kompa? Od razu, czy można na świeta pojechac? Jak myslicie?
Andrzej, w takim razie to bez różnicy kiedy zdasz samochód. Przecież zakładasz że rowerem można jeździć do pracy w zimie, to wrócisz rowerem.
Niestety zdecydowana większość osób w firmie, a zwłaszcza tzw. kadra nie ma bladego pojęcia o rowerach, jeżdżeniu na nich i wszystkiego co z tym związane, ale oczywiście każdy jest specjalistą i znawcą tematu
Ale ci z Marketingu mają pojęcie o wszystkim przecież. O produktach, e-commerce, sprzedaży, sklepach, produkcji, finansach i bóg wie o czym jeszcze... szkoda, że w swojej profesji brakuje im pojęcia. Wow była telewizja - szkoda, że reklama była fatalna - i od razu odwrócenie uwagi i krytykowanie e-commerce'u. Konferencja dla dealerów - przejęli temat i od razu efekt widoczny gołym okiem - regres. Sesje zdjęciowe - akcesoria chyba najzabawniejsze - ludzie wygięci jakby prądem ich ktoś raził - BUAHAHAHA. Produkt - to na konferencji też było zabawne - pokazanie rowerów innych producentów w filmie i deklaracja "take będziemy robić" Nie nie możesz, musisz wszystko - dzięki za to hasło. Wasi ludzie mówili, że już ktoś z tego korzystał w innej branży. Więc Kmieciu i ta druga, najpierw udowodnijcie swoją wartość, zanim inne działy będziecie pouczać, bo o was jest tyle samo historii, co o Andrzeju. Jeśli kulturę się wynosi z domu, to wy chyba byliście bezdomni.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kross S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Kross S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 66.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kross S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 42, z czego 3 to opinie pozytywne, 30 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!