Normalna robota, a pieniądze jak na tą okolicę są okej.
Płacą na czas, a to dla mnie najważniejsze, bo w poprzedniej robocie były opóźnienia w wypłatach.
Może ktoś z doświadczeniem podpowie jak licytować się o wyższą pensje? jak wyglądają takie negocjacje? Muszę mieć układy i brać udział w głuchym telefonie?
jest ok
Biorą każdego, nie mają wyjścia bo nawet Ukraińcy nie chcą tutaj pracować.
Żadnych.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
wg mnie ok
Czekam trzeci rok na słynną podwyżkę 70gr na godzinę, polecam.
Jak najbardziej polecam współpracę. Działają dobrze i sprawnie. Bardzo dobry kontakt i na bieżąco informacja o postępach.
Tak, po wypłacie widać że jest lepiej , lepiej nie mówić :(
Pełen profesjonalizm i dobre podejście do Klienta. Wyrobili się w terminie.
Nie ma pracy i pieniędzy też jest niewiele.
O co chodzi w tej jaskini? Część ludzi jest (usunięte przez administratora)na wypłatę z podstawowych godzin a (usunięte przez administratora) tłuką godzinki nawet gdy nie ma pracy. Im dłużej tutaj pracuje jest gorzej. Nie mówie tu tylko o magazynie mam na myśli kilka kilka osób. Może to ktoś wyjaśnić? Dlaczego moje pieniądze trafiają do kogoś? Bo tak to wygląda ja tracę żeby mieli inni. Toalety niech sprzątają nadgodzinowcy będą mieli co robić zamiast się kręcić
Może zacznij donosić na kolegów ze sklejarki albo chłopców z magazynu to również dostaniesz podobne przywileje jak oni, prawda jest taka że sklejarka odwala najgorszą robotę a oni śmiejąc się nam w twarz spacerują po zakładzie a o przerwach non topper to nawet nie wspomnę, układy jak nic bo kierownictwo nawet nie próbuje zwrócić na to uwagi a jak przychodzi reklamacja to szefostwo leci na sklejarki z których po prostu zrobiono sobie chłopca do bicia, każdy z kierownictwa to czyta i właśnie fala hejtu wylewa się jedynie na forum bo prawda jest taka że jeśli kto kolwiek próbował wyrazić swoją opinię na zakładzie odnośnie tego co się dzieje to za parę miesięcy żegnał się z pracą, taka jest prawda, nic na zakładzie nie można oficjalnie powiedzieć bo każdy się boi o swoją pracę a później kierownictwo się dziwi dlaczego tyle jadu jest wylewane na GO WORK. Serdecznie nie pozdrawiam ludzi tam przebywających a nie pracujacych(bo spacer po gali to nie praca) a kierownictwu radzę spojrzeć na to z tej strony że jeśli komuś zależy i stara się pracować normalnie to powinien być traktowany jak normalny człowiek i nie robić z niego patałacha a cwaniaczków nie głaskać po głowię bo jeśli nadal będzie się na zakładzie dziać tak jak do tej pory to optymistycznej przyszłości Tamirowi nie wróżę. Do zobaczenia w Poniedziałek
Zaznaczam że piszę wyłacznie w swoim imieniu i o sprawach dotyczących bezpośrednio mnie, reszta mnie nie interesuje. Obecnie jestem na urlopie, przymusowym ponieważ mój dział nie ma zbyt wiele pracy(prawda) Więc jeżeli pracy nie ma to dlaczego "koledzy" klepią godziny i soboty? Ja nie mogę przyjść nawet w swoją sobote ponieważ "nie ma do czego" ale jakoś ktoś inny przychodzi za mnie i w kolejną sobotę też! Więc pytam się o co tu (usunięte przez administratora) chodzi? Jako jedyny mam urlop zaległy bo jako jedyny przychodzę do pracy tak jak trzeba i nie SPRZEDAJĘ urlopu. Może warto to przemyśleć? Będzie można więcej osób wysyłać na urlopy. O pracę się nie boję bo już nawet nie ma o co się bać. Zawsze można zostawić tylko tych którzy są potrzebni, pracują tyle godzin że robią za dwoje :D Fajnie się siedzi ale bardziej niż wrzody przydadzą mi się pieniądze. Marudzę? Raczej tak! Ale czy bez powodu? Zdecydowanie nie! Jeśli chodzi o donoszenie to do tego poziomu się nie zniżę. To co piszę tutaj, piszę oficjalnie to żadna tajemnica, każdy o tym wie. "Koledzy" gadają na mnie bez skrupułów więc myślę że i tak jestem łaskawy ale jako człowiek o wyższej kulturze osobistej po prostu taki już jestem ;) Gdyby jednak ktoś poczuł się urażony i miał pretensje może do mnie podejść i to wyjaśnić, na pewno znajdziemy nić porozumienia ;)
Co to za kocopoły o zarobkach? Jakie 2500? Pracuję kilka latek i tyle nie zarbiam. Jest gorzej niż było
Ogólnie polecam firmę jako pracodawcę, bo wiadomo są rzeczy które wkurzają i drażnią, ale da się to przeżyć. Ogólnie ok.
Ale w Tamirze nie obowiązuje najniższa krajowa, tamtejszy pracownik może liczyć najmniej na 5/6 tysięcy złotych w miesiącu w zależności od przepracowanych dni więc może rozmówca wyżej pomylił zakłady haha
W życiu, przy 300 godzinach zakręcę się koło piątki.
Dlaczego post z kłamstwami o zarobkach 5/6tys nie jest cenzurowany? Podczas gdy mój prawdziwy o zarobkach 2tys jest ocenzurowany? Co to ma być? Zarobki 2 do 2.5tys ale to już nie dla nowych.
Pracuje na magazynie już parę ładnych lat i od ubiegłego roku, gdzie podwyższono płace, pracuje się coraz lepiej, zarobki bardzo korzystne jak na Bystrzycę więc nie rozumiem narzekania, widocznie kogoś z innego działu boli to że ktoś inny pracuje a inny znajduje sposób aby odbębnić 8 godzin i do domciu a później narzekanie że zarobki słabe jak ktoś myśli że przyjdzie do pracy i zarobi kokosy opierając się o ścianę, kto ciężko i uczciwie pracuje ten ma.
Nie boli mnie że ktoś robotę na 5 godzin przeciąga na 10 i udaje pracowitego. Nabijaj godzin ile chcesz to mnie nie interesuje. Twoja sprawa że znalazłeś sposób żeby odbębniać 3-5 godzinek przez 10h Na tym polega praca 8h, nie na tym żeby mieszkać w tamirze. Na magazynie są słabe stawki. Zwracam tylko uwagę na kłamstwa które są tu wypisywane. Zarobki,wypłata to podstawowe godziny. Też bym pościemniał soboty i nadgodziny ale nie mogę. Żubrówki z tobą nie wypije nawet gdybym chciał bo na nią nie zarobiłem. To nie narzekanie, taki charakter.
a to ciekawe może pochwal sie że masz darmowe wifi w zakładzie i nie tylko to może to wam sie urwie jak szef zmieni hasło bo znasz hasło obecne i że cały czas spedzasz na telefonie a niby taki zapracowany,podwyżki dostali tylko wybrańcy udający prace a zarobki są słabe
Ciężko pracuje aby zarobić na swoją wypłatę jak każdy na magazynie a używać telefonu może każdy pracownik oczywiście w miarę rozsądku tj. Sprawdzenie godziny lub czy ktoś nie dzwoni w ważnej sprawie a to że jakiś (usunięte przez administratora) pisze bzdury odnośnie tego że pijemy na magazynie to przecież jest to całkowicie nie prawda i na zebraniu ostatnio rozmawialiśmy odnośnie wypisywania takich treści, nikt alkomatem nie sprawdza bo nie ma do tego powodów, jak jest ogień to trzeba zostać te dwie godziny dłużej stąd i większą wypłata ale coś widzę że drukarze albo sklejarka ma problem bo sami siedzą na internecie zamiast robić albo się po szatniach chowają bo się pracować nie chce, o przerwach na fajkę to już nie wspomnę ale nie, bo jakiś młot napisał że jeździmy pijani i wódkę chowamy na wózkach to inni podłapią i piszą dalej bzdury
Ogień? Na starej hali prawie nie ma roboty! Nie masz czego robić nawet przez osiem godzin a robisz ogień na 10? I wszystkie soboty? Rób jak najwięcej ale coś musi się za tym kryć skoro tylko ty i tobie podobni pracują wszystkie soboty a inni nie mogą przyjść nawet w te przypadające dla nich. Ludzie tutaj nie mają na myśli pijącego magazynu tylko jednego typka, przynajmniej takie mam wrażenie. Powinieneś być wdzięczny że nie piszą bezpośrednio, ty byś doniusł bez mrugnięcia okiem pucusiu.
I na kase (usunięte przez administratora) strasznie, jest mała przerwa bo przestraszyli się pisania na forum.
Ludzie o czym wy tutaj piszecie? Prawda jest taka że część osób może robić nadgodziny i soboty oporowo nawet gdy nie ma roboty na podstawowe 8 godzinach i im zapłacą a innych przekręcą na kasę z godzin podstawowych. W dodatku wpomniani nadgodzinowcy przeważnie i tak mają już większe stawki. Może to jest powód narzekania? Wystarczy? Czy może pisać dalej? Ale szkoda mi soboty, do wieczora by zeszło. Jedyna dobra rzecz którą można powiedzieć to "pieniądze zawsze na czas". (usunięte przez administratora)
Mam propozycję, żeby Ci bardzo niezadowoleni napisali ile zarabiają, bo się okaże że za 2 czy 3 stówy więcej w innej robocie siedzą, robią po 2h więcej, a człowieka nie szanują - a i od razu piszcie nazwę firmy. Mi w Tamirze pasuje i nie zamierzam kombinować, żeby wrócić za miesiąc czy dwa.
Ja tak bardzo nie narzekam ale narzekam. Tutaj do pełni szczęścia brakuje mi możliwości uczciwego i ciężkiego ściemnienia sporej liczby godzin tak żeby sensownie zarobić, wtedy panie "mi w tamirze pasuje" będę z tobą wypisywał jak to nie jest super. Przy podstawie raczej nie mam czym się cieszyć. Sam piszesz że w tamirze jest jak w innych firmach, 2stówy więcej za więcej pracy, więc za co jesteś taki wdzięczny? Wszędzie masz to samo.
Jak masz ściemniać to idź na słuchawkę :D Tam można kantować. Tutaj? Prędzej czy później się wyda i tak, nic na tym nie wskórasz.
Tutaj kantujemy latami, dawno się wydało i dalej kantujemy. Mało tego na tej ściemie można zarobić, więc rozumiem tych którzy sobie chwalą i rozumiem tych którzy narzekają bo nie mogą ściemniać. Na słuchawce to ty sobie wyrobiłeś ten bajer i ściąganie gaci za sto złotych , tutaj jak na słuchawc ludzie potrafią stracić godność za stówę "podwyżki" :) Wszyscy jesteście śmieszni to zwykła firemka nie wiem dlaczego wzbudza tyle emocji
(usunięte przez administratora) Za negatyw pracownikowi tamiru grozi zwolnienie dyscyplinarne. Nie zarabia się 5tys tylko około 2tys. No chyba że dostaliśmy tak dużą rekompensatę za obowiązkowe czyszczenie toalet w zakładzie. Każdy kto pracuje wie jak jest :)
Tylko należy sobie najpierw przypomnieć co działo się w toaletach, drukarze sikali po ścianie zamiast do bidetu, potrafili zatkać kibel ulotkami a już nie wspomnę o ścianie umalowanej fekaliami w zeszłym roku. Panie też nie lepsze bo tampony się walały po całej łazience a zeszłoroczna awaria ubikacji w której któraś inteligencja potrafiła wrzucić kurczaka do rury odpływowej przeszła wszystkie możliwe wyczyny w tej firmie, później się dziwicie że kierownictwo jest zdenerwowane bo jedni pracują a reszta się bawi jak w przedszkolu
Reszta się bawi bo ma na to ciche pozwolenie, jednych się widzi innych już nie więc pretensje można mieć tylko do siebie. Skoro ktoś(usunięte przez administratora) czy szczy na ścianę niech sprząta, ja po kimś (usunięte przez administratora)nie będę sprzątał. To nie moja wina że w zakładzie pracują zwierzęta.
Haha zarobki (usunięte przez administratora)? Gdzie w taki razie są moje brakujące (usunięte przez administratora)ja się pytam
Wynagrodzenie na czas, umowa jest ok. Nie ma na co narzekac
Praca ok. Pieniążki mogą być lepsze ,żeby przynajmniej na życie było i umowa może być troszkę uczciwsza ale jeśli chodzi o resztę to wszystko ok.
Mi tam pasuje, bo w poprzedniej robocie to się czekało i po 2 miesiące na kasę. Tutaj nie ma z tym problemu.
Brałeś coś? Wiesz są ludzie którzy mogą ci pomóc
Nie potrzebują, a nawet jeśli by potrzebowali tam pracowników to bym nie polecił. Odpowiednią opinie pozostawiłem na tamtym profilu. Jestem pracownikiem, a nie pracodawcą, opinię chyba wyrazić mogę.
Oczywiście, pytam tylko w jakiej branży pracowałeś i gdzie. Piszesz że wypłata starczyła ci na dwa miesiące i zamieniłeś taką robote na tamir za 2000-2500. Pomóż mi to zrozumieć, myślę że nie tylko mnie to zaciekawiło. Na jakim stanowisku pracujesz w tamirze, co robisz?
Na sklejarce zarabiam (usunięte przez administratora)w trzy miesiące i to tylko dlatego że najniższa poszła do góry. Trzeba mieć tupet do pisania takich głupot.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Tamir Drukarnia?
Zobacz opinie na temat firmy Tamir Drukarnia tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 251.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Tamir Drukarnia?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 237, z czego 82 to opinie pozytywne, 130 to opinie negatywne, a 25 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Tamir Drukarnia?
Kandydaci do pracy w Tamir Drukarnia napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.