Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Tamir Drukarnia?
Czwarta umowa o pracę powinna być umową na stałe. Na początek dostajesz umowę zlecenie, która nie wiadomo ile potrwa. Minimum trzy, cztery lata.
Na(usunięte przez administratora) znowu jest ogłoszenie z tamiru. Rzekome zarobki 5000-7000 brutto. Niezłe żarty. Dlaczego ja jako wieloletni, doświadczony pracownik zarabiam niewiele ponad 4tys brutto? Chyba że nowi pracownicy którzy nic nie umieją zarabiają więcej od ludzi dzięki którym tamir funkcjonuje?
(usunięte przez administratora)
No kierownictwo dostało podwyżki a cała reszta figę z makiem ,ewentualnie aneks do umowy na 26 złoty brutto
Gratuluję bo cała reszta ma 26 zł brutto ale za kilka lat dogonią twoje zarobki zawsze możesz popełnić błąd i tu okaże się że będziesz miał mniej bo za błedy sie płaci :)
A może siedzisz na górze i żyjesz z pracy innych łatwo jest nic nie robić i chwalić się kasą my tu piszemy o realiach a nie o siedzeniu pod stołem wybrańcy mają dobrze a reszta czeka na wiosnę :) 26 złoty na godz tyle dają
Chyba tobie tyle dają :) 26 brutto miałem 5 lat temu. Co rok na początku dostaję podwyżkę minimum 2 zł brutto. Pracuj uczciwie, może nie zostaniesz pominięty.
Można zarobić innaczej ;) wiecie jak niektóre koleżanki... Niektóre kobiety też zarabiają dobrze, tak samo jak panowie. Sytuacja jest taka sam, dobra pracowniczka zarabia, flegmatyczna nie
@szefu magazynu Taaa, później koledzy z koledzy przychodzą do firmy w dziurawych butach, skarpetkach i bez zębów. Gdzie te 10 koła? Ja zawsze kręcę się koło trzech, mam za słabe stanowisko? Nie sądzę! Zdarza się że premię też mam wpisaną, szkoda że nie widzę jej na koncie. Złożyłem wypowiedzenie dostałem trzy złote podwyżki i dalej wielkie (usunięte przez administratora)... Wcale mnie nie dziwi wieczne narzekanie, jak nie umie się lizać nabiału i donosić, albo nie jest kolegą lub pupilkiem nie da się nic osiągnąć tutaj.
Biorą każdego, nie mają wyjścia bo nawet Ukraińcy nie chcą tutaj pracować.
Żadnych.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
(usunięte przez administratora)
... i tylko cztery soboty. W grudniu było pięć.
(usunięte przez administratora)
Normalny miesiąc, jak każdy. 20 dni pracujących jak w listopadzie. Nie zawsze da się wyrobić nadgodziny.
Ta jasne. Zawsze miesiąc jest "krótki". Bez pracy po 10h dziennie i sobót ciężko jest przeżyć od wypłaty do wypłaty, ale to kosztem zaniedbania rodziny i nie zawsze można zrobić tyle h. Godziny jak w delegacji a pensja jak ze świnki skarbonki ehh Wesołych Świąt mimo wszystko :)
Kiedy podwyżki? Głupio mi okłamywać znajomych i wymyślać ile zarabiam :( Przecież nie powiem prawdy, jak mam logicznie wytłumaczyć dlaczego pracuję za takie pieniądze? Na firmę nie narzekam, na wypłatę owszem
I tu się zgadzam w 100%. Naprawdę nie rozumiem ludzi którzy tutaj tak bardzo narzekają... Nikt nikogo w firmie nie trzyma na siłę, każdy ma prawo do zmiany pracy ... A jak już tak co niektórzy znają się na prowadzeniu firmy to może czas założyć coś swojego i pokazać jak się "powinno" płacić pracownikom ... większość osób nie jest zadowolona z wynagrodzenia ale moze zamiast wylewać żale na necie zajmijcie się czymś sensownym :)
Dokładnie. W fabryce, na produkcji nie da się zarobić dostatecznie. Nikt nikogo na siłę nie trzyma. Można spróbować zmienić coś na lepsze i poszukać lepiej płatnej pracy. Firma bez marud przetrwa, droga wolna i tak za chwilę wrócicie, zawsze wracacie.
(usunięte przez administratora)
Ja też jestem zdania że nie ma na co narzekać. Od ponad dekady w zakładzie mam się jak pączuś w masełku. Około 3500 bez nadgodzin, chyba że trafi się krótki miesiąc albo dostanę karę ,gdzie tyle zarobię?
Te 3500 to jest netto czy brutto? I te kary o których piszesz, za co można dostać? Są jakieś zasady dołączone do umowy odnosnie tego?
3500netto jak przepracujesz przynajmniej 10lat. Nowy pracownik 3500 brutto. Karę praktycznie za wszystko, za pójście do toalety( mimo iż na toaletę masz 0min dziennie) , za to że w danym miesiącu trzeba przyznać kary a nie mogą ukarać pupilków( obraża się) , więc ty dostaniesz karę. Umowa to stała pensja z najniższą krajową, nie ma na niej nic o dodatkach. Zresztą tutaj nie ma żadnych dodatków. O karach też nic nie ma na umowie.
To jest jakaś liczba tych kar, które minimum trzeba dać w miesiącu? Czy firma nie wyznacza chociaż jednej dłuższej przerwy na śniadanie? Trzeba jeść będąc na stanowisku pracy?
15 minut dziennie, ty decydujesz czy na jedzenie czy korzystanie z toalety. Jeżeli masz przepracowane dodatkowe nadgodziny lub sobotę, wtedy prawdopodobnie dostaniesz karę. Żeby dodatkowy czas był przepracowany za friko.
Nie No trochę niedorzeczne. Jeżeli trzymasz się zasad to za co ci maja dać karę? Jeżeli wiesz ze wyrobisz norme albo masz już zrobiony wykon na godzinę to tez się czepiają? Na wszystkich zmianach to samo?
Znajdź lepszą pracę. Zamiast siedzieć i narzekać, albo wracać z podkulony ogonem do firmy drugi i trzeci raz. Nie rozumiem takiego podejścia.
W ogóle jakie wysokości premie można tu zdobyć? To za wyniki są premie czy za coś innego? + może jakieś inne dodatki są, na święta czy coś?
Jeżeli nigdzie indziej sobie nie radzą, dlaczego mieliby nie wracać? Po kilku powrotach może zrozumieją swoje "możliwości" XD
Premie to nieistotne kwoty. Nie wierz w opowieści o zarobkach. Pracownicy ścigają się między sobą w wymyślaniu kwot kto zarabia wiecej, ponieważ jest im głupio że przez swoje lenistwo marnują czas i życie. Bez sobót i solidnej ilości nadgodzin nie zarobisz na utrzymanie rodziny, a i z nimi jest trudno. Można (usunięte przez administratora) wszystkich w koło, ale jak ktoś potrafi (usunięte przez administratora) sam siebie pozostaje tylko pogratulować.
Czemu premie to nieistotne kwoty? Ja jednak chciałbym wiedzieć, ile można dostać. No i na jakie wynagrodzenie można liczyć, nie uwzględniając nadgodzin i pracy w sobotę? Może na utrzymanie dla mnie jako jednej osoby wystarczy :) Napisz, jeśli możesz.
Czy rozmowa kwalifikacyjna do Tamir Drukarnia odbywa się w siedzibie firmy?
Od nowego roku najniższa krajowa 3200 na rękę. Dostaniemy podwyżki? czy teraz będziemy zarabiać mniej niż minimalna?
Jakie są warunki zatrudnienia w Tamir Drukarnia?
Dwie, trzy zmiany, zależy co będziesz robił. Najniższa krajowa na umowie, na początek umowa zlecenie. Dwie soboty w miesiącu, czasem zdarza się więcej sobót. 15 minut przerwy na jedzenie i toaletę, łacznie. Wypłata dziesiątego. Są jakiejś premie ale zdecydowanie więcej kar finansowych.
Za marne grosze chcą wycisnąć pracownika do końca, jest jakaś ściema w postaci premii ale to wciąż śmieszne pieniądze, nawet z nadgodzinami. Zdecydowanie łatwiej otrzymac karę pieniężną niż nagrodę. Jedyny plus pracy tutaj to taki że często można chorować.
Noo wymieniacie w większości same minusy :/ Ale często można chorować, co to znaczy? Że nikt nie ma pretensji o to ile razy pójdziesz na l4? :D Przecież to oznacza że zawsze ktoś za Ciebie musi pracować, atmosfera się przez to nie psuje? Ale rotacji chyba nie ma? Bo ostatnią ofertę dla pracownika produkcji znalazł mąż sprzed 3 lat. Za co są te kary pieniężne?
Rotacja jest cały czas głównie z takiego powodu że pracownicy sami odchodzą. Atmosfera jest kiepska, a pracować za mniej rozgarniętych i tak musisz, nieważne czy chorują czy nie. Kary można dostać praktycznie za wszystko. Oferty pracy są dostępne okragły rok.
To jak firma szuka pracowników, wieści się szybko rozchodzą i sami przynoszą cv, czy z polecenia głównie? Bo ja też znalazłam oferty same jakieś archiwalne. Te mniej rozgarnięte osoby nie zostają zwalniane? Przymykają na takich pracowników oko? Trochę słabo, jak musisz wykonywać też robotę za kogoś. Co do tych kar, to za co np. można je dostać? Wymienisz coś, co najbardziej cię zszokowało??
Jeżeli chcę sprzedać urlop do kogo się zgłosić? Czy opłaca się to robić, liczę na odpowiedź kogoś kto już to robił? Drugie pytanie ile dni można sprzedać, chciałbym zostawić kilka dni żeby mieć w zapasie na wypadek gdybym zachorował.
Nie opłaca się sprzedawać, wałek. Jedyny plus jest taki że nie wyślą cię na przymusowy albo nie będziesz musiał brać urlopu zamiast l4
Przepracowałem konkretną liczbę godzin, dodatkowo nadgodzin, sobotę, dostałem premie... Fajnie, szkoda że to tylko liczby na kartce papieru których nie widzę na swoim koncie bankowym. O co tutaj chodzi?
Ile jest zmian w Tamir Drukarnia?
W jakich godzinach? Dasz znac coś więcej na temat pracy? Czytam że zarobki to ok 3 tyś. brutto już z premią itp? Chyba trochę niewiele, za taką pracę, co? W sumie od tego miesiąca minimalna idzie do góry, w firmie planowane są jakieś podwyżki? Warto podesłać cv, dogadujecie się w zespole?
Praca na produkcji albo operator maszyn czy też pomocnik operatora. Na premie nie ma co liczyć, pracuje wiele lat i premii nie dostaje. Duże wymagania, praca nie należy do lekkich i łatwych. Środowisko pracy w zespole jest toksyczne, dodatkowo zbyt wiele osób myśli że są kimś ważnym. Atmosfera nie jest fajna, ludzie są sfrustrowani swoimi niepowodzeniami i probują wyładowywać się na innych. Nowi mają szczególnie ciężko bo zarabiają te same pieniądze co doświadczeni pracownicy którym ten fakt się nie podoba i próbują podgryzać nowych bojąc się o swoje stanowiska w fabryce, żenada.
(usunięte przez administratora)
Chwalisz się czy żalisz? Zmień pracę i po problemie, nawet w Biedronce zarobisz więcej niż tutaj, są miejsca w których zarobisz prawie 3 razy tyle co tutaj, ale jak ktoś woli ze strachu i lenistwa zmarnować życie w tamirze...
Aż tak mało płacą że Biedra przebija kasą? Widziałem wpisy że 3 tysiące się wyciągnie. A nadgodziny? Bo opinie były sprzeczne.To w końcu płaca 50% czy wcale?
3tys? Mordo najniższa krajowa stawka godzinowa to 22.80brutto. Przy 21 dniach pracy po 8 godzin(zwykły miesiąc) to bez kilku złotówek 3000 tysiące, mniej zarobić się nie da. Skąd ty jesteś? Z kosmosu? Za nadgodziny niektórym płacą a innym nie. Nie nastawiaj się, nadgodziny gdy nie ma pracy klepią ci lepsi i koledzy. Ty będziesz zmuszany do nadgodzin gdy będzie dużo pracy i pewnie nie dostaniesz za nie złotówki. Tak w Biedronce płacą lepiej.
Ogólnie mam bekę że większość ciężko przestraszonych pracuje świątek piątek i niedziela za śmieszne pieniądze. Kręcą się w kółko po zakładzie i narzekają jak bardzo jest źle, rzekomo zwalniają się kilka razy roku ale siedzą kolejne lata z dożywociem. Żałosne, można się zwolnić i iść do innej firmy, jest masa możliwości.
Mogą zmusić do robienia po godzinach? Szczególnie że nie mają zamiaru zapłacić? Można za to odebrać sobie wolne żeby mieć więcej urlopu, co?
Po wypłacie chcę tylko zapytać czy obiecane "podwyżki" to jakiś żart? Jeśli tak to nieśmieszny.
Mordko na co liczyłeś? Musieli dać po złotówce lub dwa bo za miesiąc przegoniłaby nas najniższa krajowa. Za dwa lata powtórka, zleci :)
Czy do tej pensji macie chociaz jakis system premiowy? Albo dodatek świąteczny? Firma zapewnia coś w tym stylu?
Bardziej od podwyżek typu 50 groszy czy też ich braku irytuje straszenie zwolnieniem Pracowników jest za mało kogo chcą zwalniać?? Zamiast docenić że ktoś w ogóle przychodzi za śmieszne pieniądze, nie rozumiem tego
Zamiast cieszyć się z 1 zł brutto narzekacie, niejeden chciałby dostać chociaż tyle. Sami jesteście sobie winni podpisując śmieciówki.
Czy ktoś wie ile dostaliśmy "podwyżki"? Standardowy 1zł brutto?
Chciałbyś! Pamiętaj że w tamirze panuje system podwyżki tylko w teorii, czyli zmniejszanie premii przy wyższej stawce. W praktyce niektórzy dostając złotówkę mają po premii co przekłada się na to że po podwyżce zarabiają mniej niż przed lub dostając rzekome 2zl brutto czyli przy 160godzinach pracy 320zl brutto co nie jest niestety prawda bo zostaje im zabrane 200zl brutto premii ,więc 2zl brutto tak naprawdę dla niektórych oznacza około 70-80groszy brutto a nie słynna w tamirze złotówkę Nie wspominam nawet o ludziach którzy nie dostaną złamanego grosza. Wiem że brzmi to dość "nieczytelnie" ale każdy kto pracuje wie jak tutaj jest. Ktoś powinien się wstydzić. Prezes zakładu na zebraniu ogłasza że " wciąż jest nas za mało" ,panie prezesie nie jest to nic dziwnego , będzie nas jeszcze mniej. Odrobinę przyzwoitości, to że jesteśmy prostymi ludźmi bez Mercedesów nie znaczy że jesteśmy głupkami bez rozumu.
Czy rozmowa kwalifikacyjna do Tamir Drukarnia odbywa się w siedzibie firmy?
Nie rozumiem tego narzekania, czego się spodziewaliście po tym pożal się boże zakładziku? Zmieńcie pracę i tyle ...
Nie pracowałem w tym przybytku i nie zamierzam.Mam wielu znajomych, którzy tam pracowali, ale krótko.Po pracy w Czechach, to już zarobki, ani podejście do pracownika nie pozwoli przepracować tam dłużej niż tydzień.Wystarczy, aby załapać.Pozdrawiam.
Wypowiedzeniami rzucają tylko nieliczące się pionki, konkretny pracownik każdego roku ma podwyższoną płce.
Ale powiedz mi, czy jak faktycznie ktoś rzuci tym wypowiedzeniem, to można liczyć na to, że faktycznie będą walczyć o pracownika i zaproponują większą stawkę?
Aż ciekawa jestem ile osób to testowało. A zdarzyło się, że u kogoś wypowiedzenie na przekór uznali?
Czekaj w tym kontekście w jakim on poruszył czy robią problemy gdy ktoś chce się serio zwolnić?