Kierownicy przytrzymali tych których potrzebowali a jak ty byles jednym z nich to miales przyslowiowego pecha. Jak ktos jest kretynem i lubi robic na zlosc to wlasnie tak ci zrobili, gdybys chcial zostac to by cie zwolnili. Przeciez cala ta klika jest nic nie warta, ciesz sie ze sie zwolniles-postapiles odwaznie i tez chcialbym sie w koncu zdecydowac bo krew mnie juz zalewa. A jesli chodzi o zwiazki to niech ludzie dalej placa skladeczki. Bedzie wycieczka do domu chleba :-) NA BRUK Z DZIADAMI KALWARYJSKIMI, NA BRUK I TO TRZEBA ZROBIC
Czy słyszeliście coś o wysokości premii dla Związkowców? Podobno mają inny procent niż reszta pracowników.
Maja ponoć nawet 50%. Władza sie zmienia a "obrońcy klasy robotniczej" wciaż siedza w kieszeni dyrekcji. Zabrano nam wszystko, premie, socjal, ale ja nie pozwoliłem zabrać swojej godności. Najpierw się wypisałem ze związków a nastepnie poszukałem sobie nowej pracy. I nie żałuję. No może żal ze wzgledu na spory kawał czasu przepracowany w Zabrzu i kolegów. A ciemny elektorat emeryta Józka niech dalej wierzy, że związki im w czymś pomogą
Ja też usłyszałem od jednego z kierowników że otrzymali maila o 1% dla pracowników i 50% dla związków. Mamy obrońców... ha, ha.
Ja bym tam kierowników nie słuchał bo to du...y wołowe. Nie potrafią nic załatwić! Ale takową informację usłyszałem od jednej z pań z "białego domku" w najlepszym miejscu na pozyskiwanie informacji na zakładzie-u Neli
Potwierdzam, jak chciałem zostać zwolniony, żeby dostać odprawę to mój kierownik nawet nie potrafił wpisać mnie na listę. I tak musiałem sie sam zwolnić za porozumieniem stron. Żenada!
oj tam oj tam zejdzcie już z tych kierowników. Jakbyście zarabiali 7 koła do łapy do byście siedzieli sami cichutko jak myszki :) a sami wiecie że kierownicy (przynajmniej w ryfamie) są ograniczeni intelektualnie i gdzie takie biedaki dostaną prace jak ich zwolnią?
Powinni zrobić ankiete na ryfamie np.z pytaniem w którym trzeba wskazać 3 osoby ktore mają miano opierdalacza roku.Zaraz by było wiadomo kto jest zbędny w tym zakładzie.pozdrawiam
wkońcu do ryfamy wróciła pani grażynka zastępując pewną panią, która większość kariery miała nad sobą rozłożony parasol ochronny prezesa a później dyrektora. Dzięki "chodą" pozbyła się pani Grażynki do Katowic a sama mimo wiedzy "poziom 0" zajęła Jej miejsce stając sie kierownikiem jednej osoby przed emeryturą. Gębe miała pełną frazesów i mądrości, ludzi zwalniali to jak to sama określała "no przecierz zakład nie jest ośrodkiem pomocy społecznej" marzenia miała żeby całkiem sie opie.rda.lać i już sobie "zabukowała" miejsce w BHP. Naszczęście układy sie posypały i takim ludzą podziękowali. Dziękuje TDJ
Hartownia zamknięta :(
najlepszy jest ten co chodzi po hali i cukierki rozdaje
Ja proponuję , ludzie weźmy się za siebie i DOSYĆ pracy dla FAMURU !!!!!!!!!!!!!!!!!!, Podobno firmę tworzą ludzie , a jeśli ich nie będzie ,,,,,,,,,,,,,,,,
Czasem warto się zastanowić przed wciśnięciem entera, zero zrozumienia, tylko jad i pier... bez sensu. Ale cóż chcieć od fizola.
Arti sądze że post był skierowany do autora o ps. Nick a nie do Ciebie :-) pozdrawiam
W mojej nowej pracy nie ma majstrów a kierownika widziałem tylko przy rozmowie kfalikacyjnej .Tutaj dyspozycje wysyła się emailem,po przyjściu do pracy przeczytam go i wykonuje założone prace,chyba że wystąpi awaria wtedy mam technologa który zawsze może mi pomóc.Po zakończonej pracy wysyłam raport a jeżeli nie wykonałem wytyczonych poleceń to już moja sprawa bo bez wytłumaczenia mam po premi.Kierownik tu jest po to by dbał o narzędzia i detale które ja potrzebuje a nie jak w Kopexie gańiać i szukać śrub ,kraść gazoline ,pożyczać farbę ,latać po narzędziowni itd.Po to jes szef!A co naj ważniejsze to wreście mogę się umówić z rodziną i znajomymi nawet za pół roku na dany dzień i godzine .Wreście żyje jak Europejczyk a nie niewolnik swojej pracy.I tyle pozdrawiam!
gorzkie żale niedorajd życiowych. Troche szacunku dla samych siebie miejcie. Jest wolny rynek, jak mi sie niepodoba praca czy zarobek to działam a nie płacze jak wy. Szkole sie, ucze i dostosowywuje sie do rynku a potem żądam od pracodawcy takiego czy innego. A wy biernie siedzicie i rozpaczacie nad swoim nędznym losem. Nawet mi was nie żal. Do tego co twierdzi że w markecie lepiej da sie zarobić niech idzie do tego marketu robić. Jesteście daremni !
Niestety kolego ale jesteś troszeczkę oderwany od rzeczywistości. Zdecydowana większość pracowników np. takiej Ryfamy to ludzie 50+, kilku przed 50 i kilku młodych. Idź im powiedz w oczy że jak im się nie podoba to mogą się zwolnić. Żaden z nich myśląc już o emeryturze nie ma najmniejszej ochoty zaczynać tułaczki po mini prywaciarzach, uczyć się w tym wieku nowych rzeczy i dostosowywać do nowego środowiska. Tym bardziej że okoliczne firmy to jeszcze większe wyzyskiwacze, niechętnie zatrudniają osoby wiekowe ! Twój tok myślenia przypomina ten od naszych darmozjadów z dozoru.
Jesteś Mięki i zostaniesz tam aż utopią Kopex.Nie dasz rady bo po prostu sam nic nie potrafisz .Daremny finisz.Powodzenia w biedrońce .A nie obrażaj mnie bo więcej od ciebie pracowałem w tej firmie d....Ku!
Ponad 20 lat w serwisie 1996zł na ręke bez nadgodzin, bez niedziel, bez zjazdów. Całe życie zawodowe w stresie gdzie i i do jakiej awarii pojadę. Często trzeba robić sobie wrogów u kontrahenta , ryzykować życiem, pracować w najgorszych i najniebezpieczniejszych rejonach kopalń.Bez przywilejów górniczych, z "flapsem" wartości 25% normalnego kopalnianego. Brak normalnych weekendów i normalnego czasu pracy. Zaniedbana rodzina i martwe życie towarzyskie. Zniszczone zdrowie, chory kręgosłup i kolana. Qurwa, gdzie ja robie? ? ?
Po 24 latach zarabiam na Ryfamie 2000 a znajoma w markecie po 3 latach 2100 kasjer/magazynier więc każdy logicznie myślący powinien wiedzieć gdzie ten zakład Was ma i co myśli o Was zarząd.Podziękowania dla reprezentujących załogę.
Wg.mondrali z UE Polska jest na 1 miejscu najmniej domagających sie pracowników w europie.Ludzie jeśli nie będziemy się upominać o swoje żaden pracodawca nigdy nic wam nie da od siebie.I tłumaczenie bo ja nie mam z czego żyć jest chore skoro wcześniej nie było nadgodzin i dałeś rade to 2 miesiące w te czy we te nie robi różnicy .Tymbardziej teraz gdy jest deficyt pracowników na rynku.No ale cóż jak szefowie zwiazków patrzą własnej (usunięte przez administratora) anie interesu pracownika a głupi zwiazkowiec na nich robi.A wystarczyło by postraszyć całą grupe kopex czy famur i była by inna rozmowa.
Masz rację, w poniedziałek wszyscy bierzemy UŻ albo będziemy prowadzili strajk włoski. Trzeba w końcu coś zrobić, nie być biernym wobec tego co nam robią. Po prawdzie wszyscy jesteśmy pi..ami nad p..zdy że się tak dajemy robić w bambuko. Pracujemy za najniższe krajowe, dajemy sobie pluć w pysk za marne grosze. Dzięki naszej robocie tylko kierownicy zarabiają i mają dalej swoje stołki,podobno do końca zeszłego roku oni mieli jeszcze "jole" a nam premie skasowali już w kwietniu. Wychodzi na to że zrobili z nas (usunięte przez administratora) trzeba tym jebn.ć i niech sobie sami składają te kombajniki. Ciekawe ile wtedy pociągną?
Bardzo bawią mnie tutejsze wypowiedzi pracowników z Rybnika, szczególnie fizol to jakiś niepoprawny optymista. Choć piszą pierdoły takie jak Pan naWylocie to mają po troszku rację. U nas jest tylu idiotów że i tak się to opłaci. Obcięto wynagrodzenie, są zwolnienia a ludzie i tak zap**** nadgodziny i soboty ! Dyrektor z wielkimi jajami na pewno się bardzo cieszy z oszczędności, nic nie musi dawać a dostaje więcej. Tylko czekać na nowe umowy 13zł brutto, będziecie głąby pracować więcej. Po 12h za te same pieniądze, tylko dziękować ! PS. Ja już mam nową pracę zaklepaną, wam Ryfamowcy życzę bardzo dużo roboty i powodzenia !
Masz rację w KM, zabrane premie, dodatki, ludzi w h.j mniej a roboty robi się więcej niż przed "rewolucją". Tych którzy robią ( siedzą w robocie) po 12H nie brakuje, narzekają na wszystkich, bluzgają na szefostwo ale siedzą jak wierne kundelki. Widocznie lubią jak się ich klepie po rogach w nagrodę. Selawi jelonki...
tak czy siak zwalnia się w Kopexie kogo się da , zostają oczywiście koleżanki A....i ,,,,ale reszta wylatuje ,,,
A ma tam kto jeszcze projektować te przenośniki i przekładnie na Ryfamie?
jak myślicie która buda pierwsza do zamknięcia ? zzm czy ryfama ??
Nie rozsiewaj takich plotek. W obu zakładach będzie produkcja - nie koniecznie tego co obecnie.
O Ryfamę się nie bój, zamówienia są i załoga trzyma się w kupie. Mamy tylko pewną kulę u nogi która nas niszczy no i trzeba pozbyć się z zakładu kilku idiotów jak ZL, JS, JM, JZ, KZ (przepraszam tych których nie wymieniłem) którzy są już praktycznie jedną nogą za progiem, mamy też nowego dyrektora który dopiero rozwija skrzydła. Wróciły do nas nasze przekładnie, produkcja idzie choć przydało by się kilka maszyn z Zabrza. Przydało by się tez kilka nowych twarzy na wszystkich oddziałach bo na umysłowych nie ujedziemy. Więc widzisz kolego nie jest źle, tak nie wiele nam trzeba ;)
widać że niektórzy ludzie są oderwani od rzeczywistości i żyją marzeniami za co bardzo współczuje. żeby produkować przekładnie trzeba spełnić 3 warunki: maszyny -których nie ma, hartownia - której nie będzie, hamownia - której nie ma. bardzo współczuje takiego oderwania od ziemii
tak niewiele nam trzeba buhaha. naprawde to zdanie mnie rozbawiło. proszę przeczytać artykuł a potem pisać takie głupoty http://gornictwo.wnp.pl/w-styczniu-rusza-nowa-fabryka-famur,129381_1_0_0.html. ja nie wiem kto pisze takie posty. pomijając że ktoś jest, nie obrażając nikogo idiotą przyjmuje raczej że pisze to osoba nie mająca pojęcia o tym co sie dzieje w ryfamie i nie mająca wiedzy nt procesu produkcyjnego a więc po krótce wyjaśnie: famur ma od podstaw wybudowaną hale do produkcji reduktorów z nowoczesnym parkiem maszynowym, dobrymi maszynami pomiarowymi, mocną hamownią i nową hartownią. ryfama nie ma maszyn, maszyna pomiarowa ta za białą blachą to atrapa nie działająca 2 lata, hartownia do likwidacji, stacja prób reduktorów zlikwidowana. I famur będzie produkować reduktory w ryfamie ? przecierz tu nawet remontu nie da sie wykonać. I prosze nie obwiniać personalnie ludzi jakieś tam zl itd ani zabrza bo to co mamy na ryfamie a raczej nie mamy to skutek wieloletnich zaniedbań.
O marzeniach już w Rybniku każdy zapomniał, miło że fizol napisał że trzymamy się w kupie ale już mało komu zależy... a tak realnie, brakuje nam jednej frezarki obwiedniowej i szlifierki, (nasza Nileska mile widziana w Ryfamie), hartownia dalej działa. Hamownia jest, tylko brak dla niej miejsca, jakiś ci***a z zabrza wynajął hale hamowni innej firmie więc całość rdzewieje na razie na magazynie. Jak wspomniany nowy dyrektor ma mózg i jaja to odbuduje coś na kształt Ryfamy. No i coś o czym nikt nie mówi, dobrze opłacani fachowcy będą tutaj potrzebni.
powiedzcie co tam w Zabrzu w ZZM sie dzieje ?, idzie ku lepszemu na tym zakładzie ? . Jak tam dupowłazik dyrektorów pan R-ża sie miewa, nadal drazy gleboko ? :-)
Wszedł tak głęboko, że wystają tylko jego paznokcie ze stóp :). Teraz ma niestety troszkę trudniej się dopchać, bo jak prezes idzie przez V halę to cała kadra skacze wokół niego jak szczeniaczki
A u nas w Rybniku jest super wszyscy się kochają my kochamy dozór a on Nas.Ostatnio jeden debil z dozoru po raz kolejny chce pokazać jaki jest inteligentny i ważny chodzi po hali i uzupełnia listy osób do ukarania strasząc upomnieniami i naganami.Jeśli na tym ma polegać praca dozoru w fabryce to ja sie nie dziwie ze te zakłady padają.Jak można takich ludzi trzymać i im płacić.Dziwie się że jeszcze mu nikt za bramą nie naprostował mózgu..............sorry oni nie mają mózgu.