P Menager powiedziala ze nie ma pieniedzy zeby zaplacic za moje nadgodziny niestety i mam sobie to odebrac. Ale to ze mialam nowa dziewczyne zaczynajaca na sklepie p kierownik na urlopie i na mojej glowie wszystkie zamowienia to nie ma znaczenia. Tym bardziej ze to bylo uprzedzane ze bede miala na pewno nadgodziny.
O jakiej paranoi mówisz? Co dokładnie się stało?
Zależy ile Ci zgłoszą do kadr godzin. Za każdą godzinę musisz mieć zapłacone 11 zł/netto. Muszą to zrobić, bo inaczej nie jest to zgodne z prawem.
Witam Was wszystkich. Mam pytanie do osob pracujacych na umowe zlecenie. Czy tez macie problemy aby wyplacali wam nadgodziny? Bo w moim przypadku to jest jakas paranoja.
Jaka rekrutacja? Większość ludzi przyjętych to znajome menadzęrek lub rodzina, zwłaszcza w Kielcach.
A pytania? Czy możesz przyjść już jutro bo nie ma kto pracować?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
@Olaa a o której placówce piszesz? Jak wyglądała forma zatrudnienia w Piekarnia Pod Telegrafem - czy szukają jeszcze nowych pracowników? Widzę, że ostatnie oferty pracy są z maja...
Pracowałam w tej piekarni i jak na tamte czasy było nieźle. Pracowalysmy od początku z koleżanką, miałyśmy mądra trenerke. Byli klienci i wszystko było świeże. Po roku dostałam ofertę pracy w swoim zawodzie więc odeszlam, ale koleżanki zostały a ja obserwowałam rozwój lubianego przeze mnie sklepu. Niestety wszystko się zmieniło. Tych na gorze powinni zwolnić. Wszystko zepsuli tak jak piszecie ograniczanem zwrotów, swoimi targetami, zwolnieniem dziewczyn które znalazły swoich klientów i wiedziały co ktory i o jakiej porze będzie potrzebował. Po czterech latach po starej ekipie nie pozostało śladu. Pamietam kiedy sama stwierdziłam, że nie będę tam robić zakupów. Brakowało towaru- kilka dni z rzędu nie było jagodnikow mimo, że był to towar odpiekany i najlepszy u nas w mieście :( innych rzeczy też nie było albo były nieswieże. Sklep zamknięto i żal mi że tak dobrze prosperujacy za naszych czasów. Kto zawinił? Oczywiście Ci zmniejszający koszty i asortyment
Czy mógłby ktoś napisać jak sie pracuje? Widziałem oferty z maja i myślę, że już nieaktualne. Napiszcie coś.
Myślę, że są aktualne, bo ciągle brakuje rąk do pracy. O jakie stanowisko Ci chodzi? Pracuje się normalnie - są plusy i minusy, też zależy na jakim stanowisku.
tego nie wiem , ale na 100% poszukują pracownikow na chyba wszystkie działy z tego co się słyszy
To kpina, co mnie dzisiaj spotkało w Piekarni Pod Telegrafem w SANDOMIERZU PRZY UL. KRÓLA 1. Są tam stoliki, żeby można było usiąść i spokojnie zjeść, więc zamówiłam z moją trzyletnią córką zapiekankę i ciastko. W między czasie córka chce do toalety, na co Pan sprzedawca młody chłopak oznajmia że toalety nie mają (jeszcze nie dawno była). Okej...więc pozostały nam krzaki przed piekarnią.. Ale to nic w porównaniu co później szanowny młodzieniec sprzedający mi oznajmił....Otóż po zjedzeniu przez nas zamówionego posiłku moje dziecko poprosiło mnie o piętkę od chleba, który miałam w siatce z zakupami. Grzecznie poprosiłam "miłego Pana sprzedawcę" o nóż abym mogła córce odkroić ten nieszczęsny kawałeczek chleba, na co ON: niestety nie mogę dać Pani noża, ponieważ chleb nie był kupiony w naszej piekarni :0 Nożeszzz k...a nóż się w kieszeni otwiera!!!!! Już nigdy tam nie wrócę!!!!!!!!
Nie jestem sympatykiem tej piekarni ale muszę pani zwrócić uwagę że ten młodzieniec dobrze postąpił nie dając Pani noża do ręki bo takie rzeczy są nie dozwolone w jakiejkolwiek pracy by dawać ostre rzeczy do rąk klientom jak ktoś by to przyuważył to ten młodzieniec został by zwolniony jedyne o co mogła pani poprosić to o to by to ten młodzieniec Pani odkroił sam piętkę. Brawo dla tego sprzedawcy. Musi Pani zacząć więcej czytać. Sprzedawca to też człowiek a to że w takiej firmie pracuje, może życie Go zmusiło.
Szkoda, że większość ludzi umie tylko narzekać i marudzić. Nikt nie pomyśli i nie spojrzy na to wszystko z drugiej strony. Praca wydaje się łatwa i bez problemowa, ale to tylko pozory. Kasjerka to też człowiek i może być zmęczona, mieć gorszy dzień, bardzo często to właśnie klient nie umie nas uszanować i wszelkie żale wylać na naszą osobe.. Trochę więcej zrozumienia, nikt nie jest nie omylny i każdy popełnia jakieś błędy.
Hej. Pracuje w piekarni trzy lata i nie wiem jak można być tak głupim i zapakować towar który zostaje na drugi dzień w worki które są na śmieci. Dziewczyny trzeba używać trochę mózgu, jest tyle worków po mrożonkach a wy wybieracie śmierdzące wory. Ja jak zbieram okruchy z krajalnicy dla kur to nie pakuje tego w worki na śmieci bo boję się że mi kury zdechną. Naprawdę jest mi was żal jak tak na wszystko narzekacie. Proponuję iść do innej pracy i wtedy docenicie to co macie teraz.
Jak jesteś taka odważna to zgłoś to do menadżerki. A nie użalasz się na portalu. Na wszystko narzekacie? Śmieszne. Wyżyw rodzinę za 1450 zł to wtedy pogadamy!
"Naprawde jest mi was zal jak na wszystko narzekacie" omg!idz lepiej kobieto okruchy z krajalnicy wygrzeb dla kur! Te worki po mrożonkach są zazwyczaj mokre w środku i mają wiecej okruchów niz Ty w krajalnicy
Ta z Korony w długiej pytce nie miła, dejna jej prace na magazynie bez klientów.
Dziewczyna pewnie miala gorszy dzien... majac tyle klientow co dziewczyny w galeriach , ciezko usmiechac sie do kazdego. Troche wyrozumiałości ludzie....
Kaufland kielce. Nie polecam. Stare ciasto potrafia sprzedawac...
Kaufland kielce. Nie polecam. Stare ciasto potrafia sprzedawac...
Wreszcie dostałam umowę o prace w telegrafie a mam 22 lata i jestem studentką,wreszcie się doczekałam, moje koleżanki też dostały umowę o prace. Super. Bardzo się cieszę, aż inaczej się pracuje.
i z czego jestes taka zadowolona z tego ze jak zachorujesz to i tak nie pojdziesz na zwolnienie bo bedziesz musiała siedziec w tym syfie ?:/
pracuje troche w tej piekarnii i sprawa worków po śmieciach u nas jest prawdą . zapiekanki itp , chleby , pączki , ciasta to wszystko jest mrożone aby nie było dużych zwrotów . teraz jak firma oszczędza to jeszcze większe jaja będą . także nie polecam ani pracy ani zakupów . tyle dobrze że wiem JA co jest świeże a co nie i ze spokojem mogę kupować
Witam, Czy wie ktoś na jakie zarobki może liczyć osoba zatrudniona w dziale finansowym/statystycznym?
Od miesiąca o tym głośno.
Każdy kto tam pracuje to wie.
Od stycznia zmiany. Niektóre studentki, które pracują na zlecenie dostaną umowy o prace, ale nie wszystkie, tylko wybrane. Reszta pozostanie na umowie zlecenie, bo od stycznia na zleceniu i tak muszą być odprowadzane składki emerytalne i rentowe, nie ma tylko ubezpieczenia i trzeba we własnym zakresie to sobie załatwić, plus będzie wyższa stawka godzinowa, minus nie przysługuje urlop i nawet jak któraś zajdzie w ciąże to nie ma że pójdzie na zwolnienie, bo to zlecenie albo pracuje w ciąży albo odchodzi z niczym. Zwolnień nie będzie.
Jeżeli zleceniobiorca dobrowolnie będzie chciał podlegać ubezpieczeniu chorobowemu to ma takie prawo. Po 90 dniach podlegania takiemu ubezpieczeniu może iść na zwolnienie lekarskie. Zasiłek wypłaca wtedy ZUS. Więc zleceniobiorca w ciąży nie pozostaje z niczym.
Co z osobami które pracują na umowe zlecenie ? 12 zł na godzine , umowa o pracę czy zwolnienie?;/
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pod Telegrafem S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Pod Telegrafem S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pod Telegrafem S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 8 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pod Telegrafem S.A.?
Kandydaci do pracy w Pod Telegrafem S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.