To nie żłobek a przechowalnia. Pracownicy zmieniają sie czasami co miesiąc. Dziecko zachoruje i już wraca do nowych "cioć". Pracownicy widać, że już z łapanki, z najniższymi kwalifikacjami i nikłym doświadczeniem. Kierowniczka p.Sylwia ma za cel zrobić ze żłobka getto dla dzieci, które muszą chodzic jak w zegarku. Opiekunką nie wolno dzieci przytulać, podnosić, trzymać na rękach. Dzieci mają same jeść i radzić sobie same. Maluchy roczne nie mają zupełnie warunków. Nie ma krzesełek do karmienia, dzieci spadają z otwartych krzesełek, do zajęć plastyczych dostają cekiny i brokat, które zaraz lądują w buzi malucha. Mogłabym pisać i pisać. Totalna kpina. Do tego wszystkiego kasują wszystkie negatywne - bo pozytywnych brak - opinie... Ludzie chrońcie swoje dzieci przed tym miejscem.
Chcę zapytać o ocenę w sprawie warunków zatrudnienia. Czy warunki zatrudnienia są w porządku? Dzięki za wskazówki.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Niepubliczny Żłobek Pisklęta Zawiszy Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Niepubliczny Żłobek Pisklęta Zawiszy Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Niepubliczny Żłobek Pisklęta Zawiszy Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!