Opinie o www.osmo.pl Krystyna Zawidniak w Bytom

Firma no cóż zgadzam się z poprzednikami wyzysk i tyle, zaczynając od tego że umowa zlecenie i tak naprawdę nie wlicza się to w lata pracy po drugie nawet jak więcej się zarobi to i tak to wszystko jest dawane pod stołem bo na umowie sieciówka bez szans na zmianę na umowę o pracę, system kar jest wręcz fenomenalny zawsze jest się w plecy, a jeśli się zarobki przeliczy na ilość godzin to powiem szczerze, szału nie ma bo nawet jak się uda zarobić 3tyś to okazuje się że średnio jest się 11-14 godzin za kierownicą, do tego dodatkowe obowiązki, które są po za godzinami pracy oczywiście bezpłatne dla ciebie ale jeśli ich nie zrobisz to kara finansowa będzie, np musisz układać w magazynku towar, który jest przysyłany z autem firmowym w weekend jeździć po mechanikach ,a jak podpadniesz u szefa to karze ci auto zostawiać pod pracą po każdym dniu (kończysz w nysie o godz 20 w firmie jesteś po 22 zostaw auto i wracaj jakoś do domu, a rano sobie je odbierz i jedz w drogę), a wisienka na torcie to że za paliwo płacisz z własnej kieszeni, dostajesz co dzień na paliwo ok 60 zł ale przy wypłacie jest to odejmowane od wypłaty więc od tych 3-4tys obiecywanych przy rozmowie z szefem musisz odjąć za paliwo np 1tys dodatkowo kary za nieobecność klienta i no auto które się rozkraczyło bo nie naprawili (szef uznał, że jeszcze cześć wytrzyma) np 400zł i jeśli zgodzisz się na płatność przelewem, a klient nie zapłaci (lub płatność opóźni)to oczywiście też zostanie to odjęte od wypłaty powiedzmy ok 500 zł więc średnio w plecy masz już ok 2tys kosztów w plecy. Wnioski można samemu wyciągnąć :) ps. zapomniałem wspomnieć, że jeździsz na podsłuchu żeby szef wiedział czemu tak mało sprzedajesz albo raczej wciskasz klientom dodatkowe produkty i szkolenia obowiązkowe bezpłatne w weekendy co jakiś czas oczywiście nieobecność jest karana finansowo :)