Administrator systemów / Linux administrator jest u nich potrzebny z tego co widzę tak naparde no i zastnawiam się jak to mogłoby wyglądac teraz.
(usunięte przez administratora)
dyrektor zarządzający jest ten sam, więc poziom utrzymany - blisko dna, za chwilę firemka utonie. A Grzegorz jak nie miał wizji to jej nie znajdzie:-) Ludzie odchodzą, bo ani kasa ani relacje nie są nawet na minimalnym poziomie.
Prezesik Promoagency zaświecił ostatnio. Może jakaś wizja przyjdzie mu do głowy:-))) i udźwignie się z chaosu:-))))
szkoda czasu na taka firemke. Managerowie to nawet nie poziom kierownikow - smiech na sali jesli chodzi o kompetencje
chaos, co miesiąc odchodzi od nich kilka osób, jest bardzo duza rotacja. Jedyna zaleta - nigdy nie zalegają z wypłatami. Kiedys dobrze płacili, teraz muszą szukać oszczędnosci. Ale stres, parcie na TARGETY TARGETY TARGETY, bezpłatne nadgodziny, praca w weekendy...każdy praktycznie po pary miesiącach juz sobie szuka innej roboty i jak tylko znajdzie - ucieka. Wiec tera z szukają stażystow żeby za dużo nie inwestowac w nowych pracowników bo wiedza, że uciekną. Jak ktos pracuje w tej firmie rok, to już jest jednym z najdlużej pracujących, to o czyms swiadczy...
@Zenon Szukaj dokładnie, wystarczy wejść na strone promoholdingu by zobaczyć kilkanaście ofert na różne stanowiska
8.5 godzinny dzien pracy, śmieciówki, małe zarobki, kadra kierownicza żyjąca w swoich świecie, efektem czego są absurdy których Bareja by się nie powstydził no i chaos chaos chaos!. Nic dziwnego że kadra się non stop zmienia. W ciągu roku jakieś 50% zespołu jest wymieniane
(usunięte przez administratora)
Od kiedy to promo jest agencją social media? niech lepiej Olcia dobrze się dowie, czym zajmuję się jej pracodawca. A Tobie Maksior radzę nie wypisywać niesprawdzonych dobrze opinii. Niewiele wnoszą do dyskusji a tylko wprowadzają czytelników w błąd. Chyba że to kolejna "sponsorowana" opinia pisana tylko po to, by odświeżyć temat.
W październiku zwolniło się kilka osób. Narzucony system 8,5h pracy (z przymusową przerwą w środku) mimo, że większość zatrudniona jest na śmieciówkach więc to niezgodne z prawem. W październiku zwolniło się kilka osób. To chyba mówi samo za siebie.
Tak złych opinii dawno nie czytałam. Czy ktoś z Was jest w stanie powiedzieć nieco więcej o warunkach panujących w dziale Social Media? Obecnie jestem w procesie rekrutacyjnym, ale po tych opiniach zastanawiam się czy się z niego nie wycofać...
@lak - czy darmowe owoce, są dla Ciebie profitem tak cennym, że warto poświęcać swój honor dla pracy na najnowszą furę prezesa? Z tego co wiem, na Nowym Kleparzu pod koniec dnia też wyrzuca się nadgniłe owoce, wiec może lepiej uderzyć bezpośrednio tam?
Brak rotacji to ostatnie, co można napisać o zespole Promoagency, czy całego Holdingu ;) Rotacja jest ogromna, miesięcznie z PA zwalnia się co najmniej 5 osób, z PH myślę, że z 15. Tak, że nowi pracownicy są stale poszukiwani. Ale ta rotacja chyba mówi najlepiej o warunkach pracy.
A jak kształtują się stawki dla WordPress Developera ? Netto trojka z przodu czy czworka jest ??
Korporacji? :D Przecież sam pan prezes pisze o swoim holdingu, że to start-up. Szkoda, że w start-upach płacą jakieś 3 razy więcej i to przeważnie w dolarach. To, że w żadnym ogłoszeniu o pracę nie podają widełek mówi samo za siebie, chociaż w dolny próg podanego przez Ciebie przedziału powinieneś się wstrzelić.
Jaki jest średni poziom zarobków dla grafika w takiej korporacji jak promo holding? można poznać widełki? czy w ogóle warto się starać... Może ktoś pomóc? Nie chodzi mi o konkretną kwotę, ale po prostu widełki np. między 2-3 tys do ręki? Doswiadczenie 3 lata w grafice...
Jeszcze dodając do plusów poprzedniej wypowiedzi: - bezpłatna prywatna opieka medyczna - Multisport - choć cena mogłaby być niższa :)
Po kilku miesiącach pracy w Promo mogę się merytorycznie wypowiedzieć. Minusy; - większość osób (nawet po roku pracy)zatrudniona na umowy śmieciowe - jak nie masz statusu studenta to dostajesz umowę zlecenie na drobną kwotę, a reszta kwoty na nieozusowaną umowę o dzieło - tak to wygląda w większości spółek holdingu - wprowadzono 8,5h system pracy (wliczona dłuższa przerwa z której nie można zrezygnować) - odbijanie się kartą - wejścia/wyjścia (czy ktoś wie, że przy umowach śmieciowych nie można narzucać godzin pracy?) - praca nie kończy się po zamknięciu drzwi do biura - maile/telefony również po godzinach pracy Plusy: - współpracownicy! Świetni, przyjaźni ludzie - klimatyzowane biuro - nieograniczona ilość kawy/herbaty - naliczany urlop jak przy umowie o pracę, pomimo, że pracujemy na śmieciówkach Generalnie atmosfera jest przyjazna, można zdobyć doświadczenie przez kilka miesięcy i ruszyć dalej w świat w celu szukania korzystniejszych i stabilniejszych warunków zatrudnienia :)
Drogi zespole PromoHolding, pozwólcie, że tekst o tym, że większość pracowników u Was pracuje na umowę o pracę włożę między bajki. Odkąd pamiętam wszystkim wciskane są śmieciówki i to do tego stopnia, że z pracownikiem zawierane są dwie umowy - o dzieło i zlecenie, aby jeszcze bardziej obniżyć koszty. Ktoś w opinii na temat spółki PromoPixel napisał, że dla Holdingu pracownik to koszt, a nie zysk i jest to piękne i jakże celne podsumowanie stosowanych przez Was praktyk. Jeżeli chodzi o terminowość wypłat jest ona nienaganna. Zawsze pieniądze były wypłacane na czas i co do grosza. Wysokość wynagrodzenia, które proponujecie jest niestety na niskim poziomie. I proszę nie usprawiedliwiać się niskimi płacami w podobnych do Waszej firmach. Czy osiąganie sukcesu (który to podobno można zaplanować, prawda?) polega na porównywaniu się z konkurencją czy raczej na staraniach, aby tę konkurencję wyprzedzać i to również w kwestii warunków finansowych proponowanych swoim pracownikom. Wypominanie, że ktoś gdzieś dostaje pięciocyfrowe kwoty to do prawy żenujące posunięcie i argument zupełnie nietrafiony. Podejrzewam, że faktycznie są takie osoby. Zakładam, że na blisko 100 osobową firmę jest ich około 4-5. Zaraz zaraz, chyba, że chodzi o kwoty wpisane na umowie? Wtedy to się zgadza, ponieważ rzeczone, śmieciowe umowy zawieracie z pracownikami średnio raz na 3-4 miesiące wpisując tam sumę wynagrodzenia za ten okres i w takim wypadku faktycznie jest szansa na pięciocyfrowe sumy. Chciałabym też poznać w jaki sposób można "rozwijać się i awansować" w strukturach spółek, w których są 2 lub maksymalnie 3 szczeble stanowisk? PromoHolding to nie jest korporacja z 10-ciom stopniami stanowisk. Z korporacyjnego słownika wprowadzane są niestety tylko negatywy. Monitorowanie czasu pracy, odbijanie kart w czytnikach przy każdym ruchu, 8,5h pracy (tak, 8,5h - nie opowiadajcie bzdur, że tak nie jest). Poza tym, od kogo można się uczyć gdy bez przerwy zatrudniani są tylko stażyści, a pracowników z doświadczeniem należy szukać ze świecą, ponieważ większość tych naprawdę doświadczonych zdążyła odejść w ostatnich miesiącach ze względu na warunki i atmosferę pracy? Jeszcze jedno, czy ja właśnie przeczytałam, że według Was to, że weekendy są wolne dla całego zespołu to jest jakaś wyjątkowa sytuacja i należy się tym chwalić? Faktycznie chwytacie się już ostatecznych argumentów. Ostatnie słowo o zmywarce. Ten prozaiczny przedmiot pokazuje jaki jest Wasz stosunek do pracowników. Według Was klienci mają pierwszeństwo do korzystania z biurowych przedmiotów, a nie jego pracownicy i właśnie w tym tkwi jeden z problemów tego miejsca. Nie będę przywoływała argumentów o tym, że podczas gdy jakiś tam pan prezes jeździ nowym Audi czy BMW, pracownicy są ostrzegani mailowo o tym, że korzystanie z mleka do musli jest kategorycznie zabronione i cytryn więcej nie będzie, bo nie. To na co ktoś wydaje jego prywatne pieniądze to tylko i wyłącznie jego sprawa. Żenujące jest jednak to, że gdy przychodzi o tych pieniądzach rozmawiać, to trzeba wykłócać się o 200 zł podwyżki i to na śmieciowej umowie. Pozdrawiam :)
Gdyby było tak jak piszesz, nie byłoby problemu. Niestety rzeczywistość jest inna, ludzie, pracujący rok i więcej nie widzieli na oczy umowy o pracę ;/ Nieliczne było grono ludzi, którzy mieli podpisaną umowę o pracę.
wyzysk i cwaniactwo - strategia firmy płynąca z samej góry
Kandydacie, jeśli zawędrowałeś w to miejsce, zastanawiasz się czy nie podjąć pracy w promopixel. Jeśli tak, to warto, abyś wiedział kilka rzeczy. Przez jakiś czas funkcjonowało ogłoszenie, w którym była mowa o pracy „w oparach absurdu”. Lepiej tego ująć nie można, ale od początku. Umowa o pracę? Nie licz na to, firma musiałaby odprowadzać zbyt duże podatki. Umowa o dzieło lub zlecenie, jest tym co cię czeka. Pamiętaj, aby dokładnie przeczytać umowę, ponieważ znajdują się tam zapisy kontrowersyjne. Miesięczny okres wypowiedzenia, brzmi śmiesznie na umowie o dzieło, tak samo jak liczenie czasu pracy… Zarobki, zdecydowanie za niskie w stosunku do włożonej pracy, ilości obowiązków i zadań. Kosmiczne targety - to prawda, pozostaje zatem niska podstawa. Przyznać trzeba jedno, że pieniądze są zawsze wypłacane o czasie. Czas pracy…Ta niesamowicie pozytywna osoba, jaką jest Prezes, chciałabym, abyś najchętniej pracował 24 h na dobę. W zdrowiu i chorobie…40 stopniowa gorączka nie jest powodem, dla którego miałbyś nie odpisywać na maile i nie odbierać telefonów, urlop spędzany z dziećmi i rodziną to samo, z resztą po co komu urlop. Plusem są ludzie pracujący w firmie na "zwykłych" stanowiskach. Jeśli jesteś grafikiem, czeka Cię praca pod dyktando, nie licz, że będziesz mógł wykazać się kreatywnością i mieć czas na opracowanie koncepcji;jeśli jesteś programistą, czekają na Ciebie same asapy i małe pieniądze. Jeśli jesteś akantem nie licz, że będziesz mieć życie poza pracą - Klient nasz Pan. To tylko wierzchołek góry absurdów, która czeka. Nie tylko promopixel, ale cały holding traktuje pracowników, nie jako wartość, ale tanią siłę roboczą, wyrobników, którzy nie mogą skorzystać ze zmywarki w biurze, bo ta zmywa jedynie filiżanki po Klientach. Nie licz więc, na szacunek. Żeby było jasne, ta opinia nie chce godzi w niczyje dobre imię. Takie portale jak ten służą temu, aby móc swobodnie i w sposób merytoryczny wyrazić swoje zdanie. Z góry dziękuje za kawę i możliwość porozmawiania face to face, przecież to i tak nie przyniesie rezultatów.
Pony, dziękujemy za Twoją opinię. Pozwól, że odniesiemy się do kwestii, które poruszyłeś/poruszyłaś: - Jeśli chodzi o rodzaje umów to nie jest prawdą, że nie oferujemy umów o pracę! Większość pracowników zatrudnionych jest na tego typu umowach, a w dodatku wszelkie kwestie dotyczące formy zatrudnienia negocjowane są podczas rekrutacji. Nikt nie powinien czuć się rozczarowany, ponieważ przed podpisaniem dokumentów negocjujemy warunki korzystne i zadowalające dla obu stron. Tyczy się to również kwoty wynagrodzenia, która nie jest dla nikogo tajemnicą – negocjujemy je przed podpisaniem umowy. - W żadnej ze spółek PromoHolding nie ma problemu z terminowością wypłat, co nie jest tak oczywistym standardem na rynku. Pracownicy zawsze otrzymują wynagrodzenie na czas, dzięki strukturze holdingu, która zapewnia stabilność finansową i bezpieczeństwo. - Stawki jakie oferujemy nie są niższe, niż te na podobnych stanowiskach w innych firmach tego typu. Oczywiste jest, że zarobki różnią się w zależności od efektów, wiedzy i doświadczenia. Pracują u nas osoby, które co miesiąc otrzymują pięciocyfrowe kwoty. Naprawdę każdy może się rozwijać i awansować wyżej jeśli tylko zechce! - Pracujemy w trybie 8-godzinnym, a w dodatku każdy może zaczynać i kończyć pracę w wybranym przez siebie czasie, oczywiście w godzinach otwarcia biura. Zdarzają się sytuacje, że klient zadzwoni do nas po godzinach, czasem musimy dokończyć ważny dla nas projekt, ale są to wyjątki. Nadgodziny występują u nas sporadycznie, a weekendy są wolne dla całego zespołu. - Tak, pracujemy czasem pod dyktando, ale pod dyktando klienta, ponieważ jest dla nas najważniejszy. Graficy mają dużo swobody i mogą wykazać się kreatywnością, która jest najważniejszą cechą osób na tego typu stanowisku. Liczymy się również z opinią całego zespołu – co dwie głowy to nie jedna :-) - W kwestii naczyń i zmywarki – przykro nam, że poczułeś się pokrzywdzony/pokrzywdzona, ale przy tak dynamicznie rosnącym zespole, który liczy już ponad 100 osób, musieliśmy zwrócić uwagę pracownikom, by myli naczynia zaraz po użyciu. Bez takich ustaleń, wieczorami zmywarka byłaby przepełniona, a kuchnia pełnia naczyń. Dziennie mamy ponad 200 sztuk naczyń do umycia i żadna zmywarka sobie z tym nie poradzi, dlatego wymagamy sprzątania po sobie. Oczywiście nie twierdzimy, że wszystko w firmie działa jak w szwajcarskim zegarku. Jesteśmy młodą firmą, młodym zespołem, który wciąż się uczy – często na własnych błędach. Staramy się, aby pracowało się z nami coraz lepiej, dlatego słuchamy Waszych opinii, rozmawiamy i wprowadzamy udogodnienia, by pracownicy czuli się z nami coraz lepiej. Organizujemy wyjścia i wyjazdy integracyjne, zapewniamy nielimitowaną herbatę i kawę z ekspresu, prywatną opiekę zdrowotną i o wiele tańszą kartę multisport – to dowód, że nam zależy! Liczy się dla nas zadowolenie zespołu, dlatego jesteśmy otwarci na opinie innych i lubimy konstruktywną krytykę. To dzięki niej możemy się rozwijać, stawać się lepszym pracodawcą. Nie wszystkim odpowiada nasz styl pracy, tempo, kierunek w jakim zmierzamy – szanujemy to i rozumiemy. Jeśli ktoś wybiera inną drogę nie mamy o to pretensji. Dlatego życzymy powodzenia w nowym miejscu pracy. P.S. A na kawę i tak zapraszamy :-)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PromoAgency?
Zobacz opinie na temat firmy PromoAgency tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.