A mi się dobrze pracuje. Szefowie są w porządku , firma uczciwa, można się rozwijać, regularnie są podwyzki. Zatrudniono sporo nowych osób, z nowoczesnym podejściem i dużo się zmienia na lepsze na uczelni.
W Uniwersytecie obecnie trwa rekrutacja na stanowisko w dziale zamówień publicznych, wiecie może jak się pracuje w tym dziale? Chodzi mi o atmosferę i czy zarobki adekwatne do ilości pracy?
atmosfera koleżeńska z przyjaznym kierownictwem, zarobki typowe dla budżetówki
Jak szefostwo w Gumed (Gdański Uniwersytet Medyczny) traktuje pracowników?
Przykro mi... W całym uniwersytecie tak jest? Czy tylko jakoś.dzial? Znalazłam ogłoszenie na referenta ds rekrutacji. Wymagają gotowości do wystąpień publicznych. Po co takie umiejętności na takie stanowisko?
Akurat trafiłam na rekrutację na referenta ds. rekrutacji. W tym opublikowanym ogłoszeniu o pracę jest informacja, że mile widziana jest przez nich znajomość różnych języków. Czy za znajomość ukraińskiego mogę dostać wyższą stawkę, warto negocjować?
Nie rób sobie tego. Jeżeli jesteś młoda szukaj pracy gdzie indziej. Tam wyciskają młode osoby jak się tylko da, kierownicy (usunięte przez administratora). Najgorsza budżetówka ever.
A mi się dobrze pracuje. Szefowie są w porządku , firma uczciwa, można się rozwijać, regularnie są podwyzki. Zatrudniono sporo nowych osób, z nowoczesnym podejściem i dużo się zmienia na lepsze na uczelni.
Hej @Mirek, nie wiesz czy szykują się jakieś zatrudnienia w dziale finansowym na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym? Jako osoba z wewnątrz, możesz mieć lepsze informacje:)
Praca jest fajna. Pracownicy są dyskryminowani w kwestii uposażenia. ,,Nowi" pracownicy wiedzą nic i na dzień dobry dostają podwójne wynagrodzenia w porównaniu do ,,starych" pracowników, którzy są przeszkoleni, znają Uczelnię i sumiennie pracują. Gdzie motywacja dla pracowników??? System anty motywacyjny. Regulamin wynagradzania nadal nieaktualny. Uczelnia badawcza i ogromny prestiż, a wynagrodzenia pracowników administracyjnych to najniższa krajowa lub minimalnie wyższe.
A czy wszystkich, 'nowych' i 'starych' pracowników, obejmuje ten sam pakiet dodatków? Czy to kwestia stażu, aby jakiekolwiek dostać?
No chyba nie wszyscy bo nie wyobrażam sobie żeby każdy pracownik nawet ten na kierowniczym stanowisku miał taką sama wypłatę. A co z premiami? Nikomu się nie należą?
Zarobki zostały spłaszczone. Pani sprzątająca, sekretarka, specjalista czy samodzielny technik, wszyscy dostają 3010brutto. jeśli masz niższy staż pracy to pracownik gospodarczy z 20 letnim stażem zarabia więcej od sekretarki, która w tej chwili (usunięte przez administratora) za 4 pracowników, bo ludzie zaczęli się zwalniać. Premia to kpina 100-120 zł brutto na kwartał. Policz sobie ile to jest
Ale jak oni mogą dopuszczać do takich rzeczy, przecież ludzie na tyle się zdemotywują teraz, że ja nie wróżę niczego dobrego. To w przyszłości rozumiem, że zostanie właściwie uregulowane?
W Uniwersytecie obecnie trwa rekrutacja na stanowisko w dziale zamówień publicznych, wiecie może jak się pracuje w tym dziale? Chodzi mi o atmosferę i czy zarobki adekwatne do ilości pracy?



Cześć, obecnie trwa rekrutacja na pracownika jako Specjalista ds. Kadr. Wymagają bardzo dobrej znajomości Excela od kandydatów. A ktoś wie, czy na rekrutacji jest zadanko rekrutacyjne, które weryfikuje te umiejętności?
Nie ma testu. Jeżeli są testy to kandydat jest informowany o tym fakcie w trakcie ustalania terminu spotkania, albo w ogłoszeniu.
Aplikowaliście na stanowisko elektronik w Gdański Uniwersytet Medyczny i zostaliście zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną? Podzielcie się swoimi wrażeniami ze spotkania z przedstawicielem firmy.
Czy w Gdański Uniwersytet Medyczny jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
jak masz kase to idz zaplacisz komu trzeba i zostaniesz profesorem uczelni podobnie jak kierownik zakladu chemii
Czy rozmowa rekrutacyjna w Gdański Uniwersytet Medyczny odbywa się również w języku angielskim?
Widziałam, że w GUMed są wolne wakaty na stanowisko księgowych, czy warto aplikować? Jak się pracuje w tym dziale?
Zastanawia mnie brak odpowiedzi. Celowo zostało to przemilczane? Mimo wszystko dowiedziałaś się co i jak? Jeśli tak to podzielisz się info?
@Obecny pracownik regularne podwyżki, czyli co ile ?
A czy pracownik sam może ubiegać się o podwyżkę? ;) Jest taka możliwość, że można sobie ją w jakiś sposób wypracować? Jeśli tak, to jak?
To malutka podwyżka ale zawsze coś. Wiadomo, że chciałoby się więcej. Nie można dorobić w nadgodzinach żeby więcej wyciągnąć? Bo to by mi pasowało.
Żenujące podejście do kandydatów... Sami z siebie, niepytani deklarują informację zwrotną o wyniku rekrutacji, niezależnie od decyzji, a później zero kontaktu. Spoko, wiadomo nie ma czasu, ale po co sami z tymi wyjeżdżają? Zapewne, że zrobić wrażenie profesjonalnych i w porządku. No cóż, efekt jest odwrotny... Nigdy nie zostawiam opinii w takim temacie, ale taki fałsz i perfidia mnie irytują i należy to piętnować. Rynek pracy na szczęście się zmienia i naprawdę trzeba szanować ludzi i ich czas. Na początek może warto prostu nie rzucać słów na wiatr? Taki mam pomysł :)
Miałam dokładnie takie same doświadczenie. Na rozmowie info, że zostanę poinformowana o wyniku rekrutacji, a pozniej cisza. Skoro tak traktują kandydatów, to pracowników zapewne nie lepiej.
jedna negatywna opinia nic pewnie nie znaczy, ale jak sie to powtarza to chyba można powiedzieć że to ich stałe zachowanie zwłaszcza ze wasze komentarze są w sporej odległości czasowej ?
Po przypadku Mar. można byłoby sądzić, że to jednorazowa sprawa. Ale skoro Tobie też się przytrafiło... Napiszesz, jak w ogóle wyglądała rozmowa, o co Cię pytali? :)
Jakich pytań można się spodziewać na rozmowie rekrutacyjnej w firmie Gdański Uniwersytet Medyczny?
"czy jesteś gotowa wykonywać pracę kwestora za 1/5 jego pensji" "czy przemilczysz fakt, że jego robota ląduje nawet w innych budynkach" "czy ma Pani doświadczenie w redagowaniu dokumentów dla osób bez większej wiedzy finansowej, będących głównym księgowym uczelni medycznej?" Nie rób sobie tego...
No to niezłe pytania. Mam nadzieje, że rekruter ich jednak nie zada :) A tak na poważnie to czemu jesteś tak negatywnie nastawiony i odradzasz prace?
Myślę, że treść odpowiada dość dosadnie dlaczego? Pisałem wielokrotnie, w miejsce poprzedniego kwestora, który posiadał wiedzę oraz doświadczenie, był osobą kontaktową oraz posiadającą nie tyle kwalifikacje ale i umiejętności zarządzania zatrudniono Zbyszka, chłopa który jak czasem walnie pytanie to się zastanawiasz jakim cudem on skończył podstawówkę. Dlaczego odradzam więc pytasz? Odpowiem po raz kolejny aczkolwiek ostatni, bo nie potrafię zdzierżyć niekompetencji, kolesiostwa, mobbingu i najzwyklejszej głupoty. Bo nie godzę się na to by w miejscu utrzymywanym z naszych podatków pracował typek, który tylko ciągnie pieniądze a nie wykonuję żadnej pracy. Co mnie obchodzi, że nie potrafi? że nie rozumie? To wystarczy mieć kolegów by zostać głównym księgowym? Nie, nie, nie. Niestety nastroje z tego co wiem, są w gumedzie dawno zniszczone już nie do naprawy, mimo iż tam dawno nie pracuje, to mam kontakt z tymi ludźmi. (Zbyszku jeśli czytasz, dużo ludzi wie, że do prezentacji trzeba Ci notatki robić, bo nie wiesz co czytasz!)
Nie polecam pracy w jednym z dziekanatów tej uczelni (co jakiś czas zwalnia się miejsce pracy, a o czymś to świadczy), przynajmniej póki nie zmieni się jego kierownik. Jest to osoba, której brakuje wiedzy w zakresie pracy dziekanatu, obraża pracowników, obgaduje ich za plecami, a otwarcie mówi o lojalności. Wtrąca się w życie prywatne, szuka "zaczepki", napuszcza na siebie nawzajem pracowników, nastroje zmieniają się z godziny na godzinę; a jak postanowi się odejść, to złośliwa aż do końca i jeszcze dłużej. Studenci i wykładowcy zadowoleni z obsługi, a kierownikowi wiecznie coś się nie podoba. Szkoda nerwów na taką pracę.
Czy rozpoczynając pracę w GUM możemy liczyć na jakąś możliwą do zrealizowania ścieżkę kariery? Znacie może osobiście kogoś, komu udało się z niej skorzystać?
Hej wszystkim, Kazdemy, kto będzie chciał kandydować do roboty w GUM-ed stanowczo odradzam, od miesięcy niewiele się zmieniło (poza pracą zdalną, choć ponoć nie każdy może, przez właśnie tego jednokomórkowca umysłowego - Kwestora). Tak, w trakcie epidemii, szanowny jegomość stwierdził mimo możliwości pracy zdalnej - aby przychodzić. Dlaczego? Nikt nie wie, ma to pewnie sporą korelacje z jego IQ, profesjonalizmem oraz zdolnościami percepcji świata jak i zrozumieniem swojej pracy. Dalej - takiego kolesiostwa jak w GUM-ed to ze świecą szukać, góra kryta od góry na dół, najzwyczajniej dla ludzi szkoda nerwów, połowa kadry zarządzającej to odpadki korporacyjne, które nauczyły się gnić a nie robić. Więc jest sobie taka kadra zarządzająca, która nie potrafi zarządzać oraz nie są specjalistami w swojej dziedzinie. Czasem jest zastanawiające jakim cudem są na tych stanowiskach więc największym ich osiągnięciem było zapewne awansowanie w korpo po znajomościach, by potem z CV uderzyć w budżet i nikt się nie połapie. Jeszcze pal licho jakby wzięli kompetentnego managera z korpo ale nie, rekrutują się nawzajem te ameby które są w korpo do odstrzału bo nawet HR-y się połapały z kim mają do czynienia. Kwestor jest zasadniczo odrzutem Hestii. Ale spokojnie! To nie tak, że odszedł za lepszą posadą, nie, kwestora na zbite cztery litery (tylko te przednie, zaczynające się na "P") go (usunięte przez administratora). Aby dodać do tej parodii stanu rzeczy, nikt mu nic nie zrobi? Dlaczego? - Bo to koledzy. Głównym księgowym uczelni jest więc (usunięte przez administratora) który nie rozróżni strony Aktywów od Pasywów... Brawo GUMED. Dział finansowy jest zasadniczo dziwnym lustrzanym odbiciem świata kompetencji, im ktoś niżej tym zapewne ma jej więcej. Wiec jeśli jesteś bezmyślnym karierowiczem, straciłeś własnie prace jako manager ze względu na własne braki w wiedzy czy kompetencji, to polecam GUMED - Finanse. Jeśli natomiast nie chcesz mieć doczynienia z szefem którego poziom inteligencji zaprzestał się rozrastać po wyrównaniu z butem, to nie polecam.
czy ty wiesz co to korpo?! Mylisz organizację, porządek i kompetencje z trójmiejskim januszowem! tu nie ma firm na poziomie zachodnim tylko odpadki s stylu call center firm, których inne miasta nie chcą, a śmieszne lokalne firmy to żadne korpo...Ludzie, czasem wyjedzie poza to dziwne i chaotyczne trójmiasto
XXX - przeczytaj ze zrozumieniem co napisalem. Bo na pewno nie dalem tam informacji o tym, ze ktos ma w Gumed kompetencje. Jeśli chodzi o ich brak w korpo owszem poziom znikomy, jednak to przemawia tylko gorzej o Gumed. W ktorym poziom jest zdecydowanie mniejszy, jesli mowa o zarzadzaniu.
Czy w Gdański Uniwersytet Medyczny panuje luźna atmosfera?
Wspaniali ludzie w Biurze ds. Studenckich
Pewnie nie każdy może pracować zdalnie chociaż wydaje się nam inaczej!
w GUMed źle się dzieje ostatnio. Rektor ignoruje sygnały o tym, że działem finansowym zarządzają ignoranci. Kanclerz ignoruje sygnały o tym, że Kwestor jest niekompetentny (razem ze swoja pomocnica w podeszłym wieku). Kwestor ignoruje wszystko bo nic nie rozumie + wszystko w tej jego niekompetencji opóźnione. Pracy NIE POLECAM NIKOMU!
O matko, a właśnie jestem zainteresowana pracą w dziale finansów... Pan Kwestor wydaje się bardzo kompetentną osobą. Widziałam też, że w tym dziale prowadzonych jest wiele rekrutacji. Na czym polega problem? Proszę o więcej informacji.
Zwala swoją pracę niżej, broń boże nie patrz na wrażenie, on praktycznie nic nie robi oraz nie wie, najgorsze ze kanclerz zdaje sobie z tego sprawę i nic z tym nie robi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gdański Uniwersytet Medyczny?
Zobacz opinie na temat firmy Gdański Uniwersytet Medyczny tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gdański Uniwersytet Medyczny?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 2 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!