Miałam zaszczyt być gościem na sali Szlachecki Dwór Mały Płock . Jestem pod ogromnym wrażeniem zaangażowania ze strony właścicieli lokalu. Bardzo podobał mi się wystój sali. jedzenie było bardzo smaczne i gustownie podane.
Sala godna polecenia! Bardzo miła atmosfera. Menu bardzo nam smakowało. Własciciele przesympatyczni. Estetyka i dekoracje rewelacja. Serdecznie polecam i pozdrawiam.
Czyli polecasz zrobić imprezę w tym lokalu? Właśnie szukamy sali na wesele to w takim razie będziemy się kontaktować z właścicielami
Robiłam na tej sali wesele. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Właściciele sali przesympatyczni , Estetyka i wygląd 10/10 . Wszystko odbyło się tak jak sobie wymarzyłam . Jedzenie jak najbardziej nam smakowało,wszystko dopięte na ostatni guzik. Obsługa oraz pracownicy hotelowi mili i przesympatyczni. Polecam z całego serca i pozdrawiam całą załogę
Sala w 100 procentach godna polecenia ,wszystko na najwyższym poziomie ,miło i smacznie .Mieliśmy wesele 13 maja 23r.i bardzo miło wspominamy .Jedzenie bardzo ladnie i gustownie podane , nawet dla wegan i wegetarian kuchnia przygotowała specialne dania co było miłym zaskoczeniem.Każdy z naszych gości miło wspomina do dziś.Najlepsza sala w okolicy ,nie mogliśmy lepiej trafić.Polecam każdemu
(usunięte przez administratora)
Tak się składa iż miałam zaszczyt być gościem na tym weselu , to co Pani pisze uważam za bzdurę i niesmaczny żart. Bywam często gościem na różnych imprezach w tym lokalu. Jedzenie jest bardzo smaczne zawsze świeże i gustownie podane. Pisząc tak negatywny komentarz być może jest Pani z konkurencji lub Pani impreza w innym lokalu była nieudana .
Ciekawe dlaczego nie przedstawiają się jako Szlachecki Dwór? Czyżby opinie były tak złe, że zrobili myk z nazwą dla niepoznaki? Byłem jakiś czas temu na weselu. Jedzenie było strasznie słabe. Suche panierki i mięso, dziwne dodatki. Gdybym miał robić wesele to na pewno nie tu. Żal !
Sala piękna i na tym koniec komplementów. Właściciel przyjazny tylko gdy nie ma sytuacji konfliktowej, jedzenie to śmiech, na 10 osób 6 kawałeczków mięska i 10 mikro klusek śląskich. Na poprawinach odgrzewany kotlet schabowy. Pierwszy raz spotkałam się z takim brakiem szacunku do klienta. Uważam, że przycwaniaczył i próbował ekstra zarobić na Młodych podając mikroskopijne degustacyjne porcje. Przystawki były solidnie okraszone zielskiem i ginęły w gąszczu sałaty. Po zupie i pierwszym daniu byliśmy tak głodni, że próbowaliśmy się dojeść czymkolwiek. Nie polecam - szkoda tylko Młodej Pary