Dzisiaj jesteś, jutro Ciebie nie ma - nie znasz ani dnia ani godziny
Hej. Właśnie zamierzam aplikować do BSS do księgowości. Słyszałam od znajomych, że jest tam ok. Czytam komentarze i zastanawiam się, czy to co piszecie dzieje się w każdym dziale, czy tylko w dziale kadr?
Nie dzieje się w żadnym, niektóre osoby lubią się wyżywać ;) bo są anonimowe więc odważne albo zależy im aby nikt w danym dziale nie podjął pracy bo są z konkurencji. Takie praktyki są znane od dawna.
Pracuję tam 2,5 roku i również czytając opinie bałam się podjąć pracę,..... Wiele z tych opinii nie pokrywa się z prawdą, przyjdź zobaczysz.... zapraszamy
Tal jest w każdym dziale. Jak chcesz to spróbuj ale już wielu było takich "odważnych" Tak jak szybko przyszli tak szybko uciekli..
Nie z konkurencji A pracownicy, którzy to piekło przeżyli na własnej skórze. Lepoejbpocjwalicie się ewidencja czasu pracy po ile godzin pracownicy pracują.. jak odbijamy się kartą przy wejściu i wyjściu wszystko jest rejestrowane... także po co ta ściana, że jest wszystko ok? Dla kandydatów. Przygotujcie się na 10-12h pracy. Oczuwisice nie na początek ale po okresie próbnym jak najbardziej.
Nie zgadzam się z tą opinią. Poza tym skąd możesz to wiedzieć? Pracowałeś w każdym dziale? Masz jakaś wyłączność na wiedzę?
Nie trzeba pracować w każdym dziale , żeby widzieć i wiedzieć co dzieje się w innych działach.
Dokładnie tak jest .Po okresie próbnym jesteś już wołem roboczym .Najlepiej praca od 7 do 22 . A ta ewidencja na papierze 8-16 a w rzeczywistości 7-22 - odbite kartą na wejście i wyjście po co cała ta szopka? Chyba tylko po to aby pracownik mógł udowodnić w PIP jak się rzeczywiście tutaj pracuje .Chociaż z tym nie będzie problemu.
Otóż to. Zobacz jak usilnie bronią tego kołchozu. Naprawdę śmieszne to jest. To i tak nic nie da bo lazdy kto pracuje lub pracował w Bss wie jak jest a nowy jeśli nawet złapie się na te wszystkie kłamstwa i tak za chwilę zorientuje się co tam się dzieje
Przedstawienie musza robic bo sa już tak zdesperowani bo nawet nowi nie chca przychodzic do pracy.
Pamiętam jak jeden koordynator po okresie próbnym uciekł, drogi pół roku wytrzymał i też ślady po nim nie było. I tak długo wytrzymali.
Nie dodałeś/dodałeś, że w soboty część osób też pracuje i nie po np. 4h A cały dzień. Od rana do wieczora. W poniedziałek jest kontrola i rozliczanie co i ile kto zrobił i ile można dorzucić nadprogramowej pracy.
Jutro rano A może jeszcze i dzisiaj będą celowe "pozytywne" komentarze, żeby podbić średnią ocen do 3. BSS zasługuje na co najwyżej 1
I to właśnie potwierdza, że te denne dyskusje są celowe - zemsta za to, że pracodawca poznał się na Twoim braku kompetencji i niesubordynacji Miejsce czarnych owiec jest poza stadem. Nie chcemy takich w naszym zespole
A TO CIEKAWE , że w żadnym dziale jest super. Księgowość to dział gdzie brakuje notorycznie pracowników .Czeka cię praca od 7-22 .Oczywiście po okresie próbnym , bo na próbnym jest ok .Tylko im dłużej pracujesz tym gorzej .Powodzenia życzę , bo trzeba naprawdę je mieć aby tam pracować na dłuższą metę .Nie do wytrzymania.
potwierdzam, trzeba przekonać się samemu bo inaczej aż ciężko w to uwierzyć ale tak jest. Nie bez powodu jest wiecznie trwająca rekrutacja, kandydatów zatrudniają bez testu tylko biorą pierwszych lepszych byle tylko chciał pracować za te śmieszne pieniądze kompletnie nieadekwatne do ilości pracy ani stanowiska
@CV - pracowałam w kadrach. Praca nie do przerobienia a i atmosfera po przenosinach nienajlepsza. Natomiast często rozmawiałam z koleżankami z księgowości i opinie były różne. Niektóre narzekały, inne były zadowolone. Myślę, że to zależy do jakiego działu się dostaniesz.
To nie jest wyżywanie tylko cała prawda jak to wygląda. Każdy kto tam pójdzie szybko się przekona , że nikt się tutaj nie wyżywa .Wyzysk pracownika tam jest i będzie i nikt tutaj nie kłamie.
W kadrach jest fajna atmosfera i zawsze była. Praca jak wszędzie, da się wyrobić, ludzie są bardzo pomocni.
Basia nie jest to praca jak wszędzie i nie da się tego przerobić w 8 godzin .Jest to niemożliwe, chyba , że jesteś jeszcze na okresie próbnym .Zobaczymy co napiszesz po okresie próbnym jak Cię zasypią spółkami ,Szybko zmienisz zdanie .Nie Ty pierwsza i ostatnia przez to wszystko przejdziesz .
Niejeden już to przerabiał i każdy szukał innego pracodawcy z tego samego powodu. Długo tak nie pociągnie się pracować po 12h, wynagrodzenie słabe, warunki pracy też nie są najlepsze. BSS idzie na ilość A nie na jakość. Nie szkodzi, że jest bałagan w spółkach i dokumentach. Nie ma kto tego ogarnąć. Nikt tym nie przejmuje się. Nie pasuje praca, nie ten to następny i tak w kółko. Błędne koło, które rujnuje organizację, generuje dodatkowy stres i do niczego dobrego nie prowadzi.
To co zrobić żeby nie zmienić zdania, żeby dalej było dobrze? zespół jest fajny i dobrze się pracuje.
Sama doświadczyłam tego na wałasnej skórze. BSS ma pracowników nic. Zaorać do granic możliwości i nic więcej. Za chwilę pojawią się minusy pod moim komentarzem (to standard), nie wierzycie? Sami spróbujcie. Ciekawe ile wytrzymacie.
No może słuchać pracowników, obserwować, dbać o szczere rozmowy z zespołem, pomagać kiedy ktoś się gubi i nie ma odwagi zapytac - to wymaga empatii i czasu ale wierze, ze leaderzy są do tego zdolni ... jak ogarną swoją własna robotę to niech pochyla się nad nami czasem ...
Basiu, po prostu poczekaj. Może coś dotarło do "góry" i coś zmienią. Już jest nowa kierowniczka. Jeżeli jeszcze zaczną płacić za nadgodziny, przynajmniej do czasu, kiedy uformuje się nowy zespół to powinno być dobrze. Trzymam kciuki.
Pracowałam w firmie ok. 3 lata temu...skończyło się depresją i płaczem w drodze do pracy. do dnia dzisiejszego jestem na lekach...może cos sie zmieniło (bo to długi czas), ale jak rozmawiam z Team Liderami to mówią że jest poprawa a zwykli pracowniczy mówią że nic sie nie zmieniło
Niestety nic się nie zmieniło .Cały czas pracy jest na 12 godzin dziennie przypadającej na 1 osobę .Praca nie do przerobienia .Koleżanki idą na urlop to jeszcze musisz je zastąpić , więc obsługujesz nawet 30 spółek .Nie jest to normalne. A to , że asystenci - osoby bez żadnego doświadczenia obsługują spółki to też się spotykam pierwszy raz z czymś takim w swoim życiu zawodowym. Szkoda czasu dla tej firmy . Nic się tutaj nie zmieniło od 3 lat do chyba o czymś świadczy .To tylko w oczach Liderek jest super , ale rzeczywistość jest zupełnie inna .Rotacja taka jaka była taka nadal jest i to już mówi samo za siebie .A Liderki niech dalej sobie żyją w swoim wyimaginowanym świecie, Jeśli same chcą siebie okłamywać ?No cóż chyba nic innego im już nie pozostało.
Zespół to tutaj się wiecznie formuje. Ale przy takiej rotacji nie ma szans na uformowanie zespołu . Jeśli nie zmieni się kadra zarządzająca to nic nigdy się tu nie zmieni. Nie ma co się łudzić .Jest to celowa polityka firmy .Pracy jak najwięcej nałożyć na pracownika ale zapłacić to już nie .Po prostu tak ma być i nie ma co się łudzić i czekać na lepsze czasy. Przechodziliśmy przez to już tyle razy , że już w żadne spektakularne zmiany nie uwierzymy .Nie pierwszy i nie ostatni raz nas oszukano .
A spróbuj odezwać się i skarżyć to najpierw za karę dostaniesz jeszcze więcej pracy bo w tym zakresie limitów nie ma A jak dalej masz odwagę komentować to wypad w trybie natychmiastowym.
Tak. Nowa managerka w kadrach ogarnia całkiem temat - pyt, słucha i działa. Czekamy na dobre zmiany i lepsza organizacje
masz rację, jak zaczynałam pracę w tatmtym roku, to też słyszałam, że zespół się buduje. Mimo tego, że nie doczekałam poprawy i zmieniłam pracę trzymam kciuki za te osoby, które zostały. Jakieś zmiany w kierownictwie już są, więc jest nadzieja, że będzie lepiej i w tym duchu odpisałam Basi. Trzymajcie się i powodzenia :)
Niestety zmian nie będzie. Od kilku lat jest tak samo beznadziejana sytuacja i wykorzystywanie pracowników do granic możliwości. Zglaszane były wielokrotnie uwagi bezskutecznie. Wina zrzucona na podwładnych. Tak jest im najlepiej i najłatwiej "rozwiązywać" problemy w firmie
Tak desperacja jest cały czas .Nie ma kto obsługiwać spółek nadal .Ciągle szukają kogoś chętnego do pracy , bo biedne Liderki muszą same robić wypłaty , chętnych do pracy brak pomimo , że BSS już zacierał ręce , że będzie kryzys na rynku pracy i będą mogli wybierać i przebierać , ale nic z tego .Firma bardzo skutecznie zapracowała sobie na swoją opinię . A szkoda bo gdyby nie kierownictwo i brak zarządzania oraz brak ich kompetencji firma miałaby naprawdę szansę na fajnego pracodawcę , bo ludzie , którzy tu pracują są naprawdę zaangażowani .Szkoda tylko , że pracownicy są super ale kadra zarządzająca pozostawia wiele do życzenia - całkowity brak kompetencji .Tak to jest jak stanowiska mają osoby po znajomości a nie z odpowiednimi kwalifikacjami . Nic się tutaj już nie zmieni jeśli nie ruszą całej góry .
Nikt kto pracuje w tej firmie nie uwierzy , że w Twoim dziale jest fajnie - no chyba , że jesteś z kadry zarządzającej lub z HR , bo tam pewnie jest fajnie .Niestety my zwykli pracownicy musimy pracować minimum po 10 h dziennie żeby się wyrobić .Praca po 8 h jest nierealna , nie ma szans na wyrobienie się .A gdzie w tym wszystkim czas na życie prywatne ? Wszystko to odbija się kosztem rodziny .
Odbija się kosztem rodziny i zdrowiem. Permanentne przemęczenie, ból pleców, drętwienie nóg bo człowiek siedzi bez ruchu i pracuje jakby miał motorek. Oczy przekrwione. Są jakieś granice ale widać w BSS nie ma żadnych granic.
Zdecydowanie nie warto. tego robić kosztem rodziny i zdrowia. Jedna była pracownica, która pracowała w PGF a następnie BSS, w sumie ponad 12 lat odeszła z firmy, bo już nie wyrabiała z tą ilością pracy i stresu. W ciągu roku po odejściu z BSS poważnie zachorowała (nie był to nowotwór) a niedawno zmarła będąc grubo przed 50 rokiem życia :(
Dlatego też nie warto poświęcać swojego życia nawet na chwilę dla BSS .Każdy kto stamtąd odchodzi nie odchodzi normalnie , wszyscy lądują na zwolnieniach lekarskich od psychiatry .Przykre ale niestety prawdziwe.
W pierwszym momencie na myśl przyszła mi jedna osoba ale nic mi nie wiadomo, żeby zmarła. Czy imię na B?
Zmarła w tym tygodniu dziewczyna, która 4 lata temu odeszła z firmy i która o tej firmie zawsze ciepło mówiła. Ciężko zachorowała.(usunięte przez administratora)
No może dla Ciebie faktycznie nie - bo masz tylko pretensje i negatywne nastawienie. A teraz szczerze napisz jedna rzecz której nie lubisz w tej pracy (konkretnie) ale i jedna za którą lubisz/lubiłeś prace?
To nie znam (chyba, ze z widzenia) ale mimo wszystko bardzo przykre i szkoda człowieka :(
Rozmawiałam wielokrotnie z nią i nie miała dobrego zdania o BSS, a właściwie o zarządzających, dla których przestał liczyć się człowiek a były istotniejsze finanse, dlatego też odeszła z firmy.
A ten minus to z jakiej racji? Co?
Jestem w tej firmie już 10 lat i o ile dobrze pamietam Zarządzający się zmienili i 4 lata temu były to inne osoby ... nie znam dobrze tych osób ale przeglądając ich cv na dostępnych portalach i stronie BSS widać ze są to osoby kompetentne w zakresie finansów i IT. I nie chodzi o jakaś obronę tylko zwyczajne fakty. To jakimi są managerami dla swoich ludzi to druga kwestia ale myśle ze tytułu biegłego rewidenta to się nie da kupić ;)
Nie rozśmieszaj mnie. Jeśli rzeczywiście zmienili się najwyraźniej nie była to dobra zmiana a skutki są odczuwalne do dnia dzisiejszego.
Potwierdzam. U mnie na okresie probnym bylo ok, prawie bez nadgodzin. Pozniej sie to zmienilo. Są osoby ktore pracują po 8h i bez weekendów, ale to wyjątki (koleżanki, jakieś inne układy..?). Wiekszosć ludzi pracuje po ponad 8h dziennie (plus soboty, choc oficjalnie ich nie ma) i oczekiwania są że praca będzie rozliczana po 8h. Generalnie jak od poczatku pokazesz ze bedziesz siedziec po godzinach to to wykorzystają i dostaniesz roboty na 10h dziennie
zastanów się pajacu zanim coś napiszesz! BSS każdego ma w 4 literach. "Dobry" jest tylko ten, który daje się wykorzystac i zaorać do granic możliwości. Czaną owcą jeżeli już jesteś Ty, Wypisujesz takie bzdury... lepiej popatrz na wieczną rekrutacje i szukanie pracownikó, któy już nie chcą przychodzić do BSS. Nie ośmieszaj się jeszcze bardziej, bo to jest żałosne. Cierpliwość pracowników jest tylko do czasu..
Tak, przyjdź a zobaczysz po jakim czasie zdecydujesz się odejść :) choć przyznam, że są też osoby które zostają tam na dłużej. Średnia pracy to rok, może dwa. Wspomnienia z pracy - niekorzystne.
Informacje o aktualnie prowadzonych przez naszą firmę rekrutacjach znajdziesz tutaj: https://kariera.bss .eu/oferty-pracy. Nie sugeruj się hejtem, zachęcamy Cię byś wyrobił sobie własne zdanie na temat firmy - podczas spotkań rekrutacyjnych można się naprawdę wiele dowiedzieć. Bez względu na to czy zdecydujesz się do nas aplikować życzymy Ci powodzenia na rynku pracy. Miłego dnia! Ania Stępkowska (HR Manager w BSS)
Niestety próby rozmów z przełożoną i z działem HR (który chyba niepotrzebnie się tutaj udziela) nic nie dają. Dlatego ludzie nałogowa wchodzą na go work bo może to kogos zmotywuje do zmian przynajmniej takie jest myślenie w dziale kadr ;) miejmy nadzieje ze coś się zmieni bo najlepsi odchodzą i zostają tylko ci którzy nie mogą znaleźć pracy albo asystenci....
Atmosfera jest okropna w kadrach. Zwłaszcza jedna z managerek i jej zaprzyjaźnione liderki robią swoją robotę ze się pracować odechciewa. Fakt J. się stara ale ten dział wymaga chyba wielu lat naprawy i nakładów finansowych tak jak przez kilka ostatnich lat był niszczony. Ludzie będą odchodzić bo wszędzie są większe pieniądze
Dokładnie, już to pisałam ze J. widać ze się stara i wiele koleżanek zostało bo może się coś zmieni. Najważniejsze żeby zaczęli płacić chociaż tak jak w innych firmach, bez tego to nikogo się nie zatrzyma
Tylko nie aplikuj to bss, zmarnujesz tylko czas. Wystarczy się zastanowić dlaczego tylw pracowników jest tutaj aktywnych nawet już byłych pracowników. Bo wszyscy przeżyli ten wyzysk, prace za grosze bez płatnych nadgodzin po 12h dziennie. A jak się coś odezwiesz tk wypad. Tak ze mną tak zrobili
Tu się nie zgodzę, mi hr pomógł i udało się trochę polepszyć relacje. Ale co z tego jak za te pieniądze nie dało się normalnie wyżyć i zasada jest ze za nagdgodziny nie płaca, tutaj hr już nic nie zrobi trzeba by było chyba zarząd zmienić. Szkoda ludzi i firmy
Dokładnie zgadzam się z Tobą w 100% .Wystarczyłoby zmienić managerkę i jej zaprzyjaźnione leaderki i firma mogłaby odbić się od dna .A tak niestety nic się nie zmieni .Wystarczyłby prosty ruch odciąć je od kadr i myślę , że nie byłby takiego problemu z rotacją .A tak to sama jestem zmuszona szukać nowej pracy .Już teraz dokładnie zrozumiałam te wszystkie komentarze tutaj .Nie ma tu żadnego przekłamania.
Zamiast narzekać zmieńcie pracę, proponują pobliską Castoramę.... pensja dużo wyższa i zobaczycie co to znaczy prawdziwa praca...nie będzie czasu na kawę,papierosa itp,Za nadgodziny płacą , premię są....po jednym dniu wrócili byście z podkulonymi ogonami...Praca nie odpowiada to się ja zmienia a nie Sr...we własne gniazdo
Drastycznie napisane ale taka prawda. BSS może nie jest idealny ale jest wiarygodnym stabilnym pracodawca, pracuje tu dużo osób z długim stażem. Komuś bardzo zależy na oczernianiu firmy. Jeśli ktoś narzeka na ilość pracy a pisze te wszystkie bzdury tzn. ze celowo chce zniechęcić innych do dołączenia do naszego zespołu czyli strzela sobie w kolano. Szkoda słów.
cóż za grono obrońców poddanych szefostwu. Brawo! Tłumow chętnych nie widać z reszta nic w tym dziwnego. Nawet w postach piszecie, że szukacie osób z całej Polski... czemu? Bo nikt z Łodzi i okolic już nie chce przychodzić! Dlaczego co trochę ktoś odchodzi? Gdyby było tak super nie byłoby takiej rotacji!
tam chociaz lepiej płacą Słowa prawdy są w postach właśnie odsób jak nazwaliście "narzekających" Nie macie czym się bronić to pociskacie takie farmazony. Zastanówcie się lepiej nad swoim postępowaniem i zacznijcie szanować ludzi. Właśnie tymi słowami " Nie podoba się to do Castoramy, do Biedronki, założyć robocze uniformy " pokazaliście jakie macie podejście do pracowników i jak ich szanujecie... skandal jakiś!! tfu!!
Jak się domyślam narzekający wiedzą wszystko o firmie, o poziomie rotacji, o podjętych i planowanych działaniach, obiektywnie umieją przyznać jakie pozytywne zmiany wydarzyły się od jakiś 3 lat a było ich naprawde dużo. Ja to widzę na przykładzie mojego działu i całej firmy. Dostałam regulaminowa premie, mamy wyremontowaną przestrzen, moja szefowa mnie oceniła za poprzedni rok. Wiem jakie zadania rozwojowe mam na ten rok. Przykre, że pojedyncze osoby maja potrzebę wyżycia się negatywnie jako anonimowe postacie.
Stabilnym? Jak jest tak "stabilnie" to może lepiej pochwalcie się ile już osób zwolniliście?!?! Hmm?
Nie wypowiadam się za firmę tylko za siebie. To moja prywatna Ocena. Czuje, ze pracuje w stabilnej firmie. Proponuje załóż swoją firmę, zatrudnij ludzi i zobacz jak to jest być pracodawcą i podejmować szereg decyzji związanych z prowadzeniem działaności, w tym również tych dotyczących ludzi. Pochyl się nad sobą w pierwszej kolejności i jeśli nie masz sobie nic do zarzucenia a masz pomysły - mów o nich. Ja ze swoimi nigdy nie zostałam wyrzucona za drzwi ...
Dołączam do Ciebie. Lepiej rozmawiać w firmie o tematach jej dotyczących ... na tym forum nie ma konstruktywnych uwag tylko ktoś się uwiesił i podsyca negatywne emocje - szkoda prądu ;)
Serio? Moja opinia jest powodem, dla którego dostaję minusa? Bo szanowałbym swoich podwładnych? Zastanówcie się chociaż trochę nad Tym co robicie. BSS minusuja KAŻDĄ negatywną opinię mimo , że jest zgodna z prawda. Wstydzcie się!!
Sama sobie odpowiedziałaś na pytanie i dałaś nam wszystkim dobrą radę .Należy uciekać stąd jak najdalej .W tych czasach taki wyzysk człowieka jest niedopuszczalny .Wszystko z Ciebie wyprują .Owszem jak ktoś nie ma alternatywy i pracuje tu od kilku lat to tylko dlatego , że nie ma kwalifikacji i trzyma się tej pracy rękami i nogami .Ale wszyscy co mądrzejsi stąd uciekli bądź szukają pracy .Dlaczego BSS SZUKA wciąż pracowników ? Już wychodzi poza Łódź , bo niestety w Łodzi chętnych brak .Wystarczy pochodzić na rozmowy kwalifikacyjne to każdy pracodawca zna doskonale sytuację BSS. Ciekawe skąd się te opinie biorą ????
Jak byłam na rozmowach o pracę w różnych firmach, to prawie każdy pytał jakim cudem tak długo wytrzymałam w tym kołchozie. Teraz mam NORMALNĄ pracę oi jestem zadowolona, nie wspominając, ze mam dużo lepsze wynagrodzenie i święty spokój w pracy. Normalne warunki, nie ma stania nad głową i poganiania. Wszystkie pozytywne opinie pisane o BSS na gowork sa napisane przez pracownikow działu HR na zlecenie zarządu i przez pracownikow na rozkaz przełożonych. Takie są fakty!
Rozkazy przełożonych - dobre :) :) Bo złe opinie to jedyne prawdziwe i tylko niezadowoleni uzurpują sobie prawo wypowiadać cię o firmie. Firma spoko - ja tu na razie zostaje. Za nadgodziny mam płacone, rozwijam się. Chce tu jeszcze popracować.
Nadgodziny płacone haha chyba w snach! Nigdy grosza za nadgodziny nie zobaczyłem! Odebrać też nie ma kiedy bo już kolejne są..
Dokładnie tak jak piszesz .Chodząc na rozmowy kwalifikacyjne wszyscy dokładnie wiedzą jaki jest tutaj wyzysk pracownika .Zmieniłam pracę i nie dość , że wynagrodzenie wyższe , pracy połowę mniej , żadnych nadgodzin to jeszcze szef potrafi rozmawiać z ludźmi , wysłucha każdego i nie pozostawi nikogo bez rozwiązania problemów.Premie również są wypłacane i szanuje się pracowników .BSS to nie jest pracodawca dla ludzi uczciwych i rzetelnych .Pracować mogą tam tylko Ci którzy nie przykładają wagi do niczego .Aby coś wyszło , nieważne co .Kiedyś tam zrobi się korekty ......... ,tylko to kiedyś nie nastąpi nigdy .Nikt na to nie ma czasu .Jeśli ktoś pisze , że BSS płaci za nadgodziny , to chyba sam siebie (usunięte przez administratora) . Ludzie mają nie odebrane nadgodziny z przed pół roku i nikt się tym za bardzo nie przejmuje.
Wow szefowa oceniła cię za poprzedni rok! Brawo, wyczyn niesamowity ! Przecież to jest standardem pracy w każdej firmie, jest to obowiązek przełożonego wykonać ocenę pracy. A już rozumiem w czym ta ekscytacja , chociaż pierwszy raz dowiedziałaś się co masz robić w następnym roku , a nie działać po omacku. Brawo.
ŻADNYCH premii tutaj nie ma .Tu musisz się martwic żeby zapłacili ci za twoje przepracowane godziny .Premie tu nie istnieją.A ta roczna premia to też wiąże się z tym że dostaniesz jakieś zadania do wykonania i znowu musisz siedzieć po godzinach pracy , więc to też nie jest tak ,że dobrze pracujesz i masz premię .Tak naprawdę to ta premia będzie za te godziny , które poświęcasz na wykonanie zadań
Do następnego roku nie przetrwa. Już o to postarają się. Każdego tak potrafią wykończyć psychiczne, że nie da rady pracować w takim miejscu.
Potwierdzam przetrwać do następnego roku to nie lada wyczyn .Także na premię roczną nie ma co liczyć .Ta firma potrafi wyssać wszystko z pracowników nawet najbardziej wytrwałych
Szkoda , że ta firma ma tak kiepsko zarządzające osoby na stanowiskach , bo praca w zespole jest super .Ale niestety zarządzający potrafią odebrać nawet resztki twoich sił i nikt tutaj nie da rady nawet najbardziej zawzięci uciekną.
I po co znowu ten "minus"? Dobrze wiecie.l, że firma jest na dnie. Prosperuje tylko, żeby wykończyć pracowników. Po co to przedstawianie?
To nie są bzdury a fakty. Nikt nikogo nie chce zniechęcać a zwyczajnie uprzedzić na co się pisze
Nadgodziny w BSS były płacone w ostatnich latach krótko, za czasów, gdy dyrektorem była Agnieszka, gdy odeszła z końcem grudnia 2017, to nastąpił powrót do dawnych czasów albo odbiór kiedyś tam albo ku chwale pracodawcy, jeśli stosunek pracy został rozwiązany wcześniej z innych powodów
Przecież tutaj nie ma nadgodzin wszystko zrobisz na czas tylko się nie (usunięte przez administratora)
co Ty brałeś? Zobacz, o której pracownicy odbijają się. Siedzenie po 12h i więcej to praktyki stosowane od lat.
Nie zrobisz wszystkiego na czas bo za chwilę kolejne za kogoś dostaniesz w ramach darmowej "premii"
Fakt jedyna premia jaka tutaj jest to dodatkowa praca! Nie mówiąc o tej prawdziwej śmiesznej premii rocznej 50% wynagrodzenia. Ha ha to nadal prawie zero przy takim wynagrodzneij
Budżetówka oprócz 13-tki daje jeszcze ładną kasiorkę na Boże Narodzenie i na wakacje. Same dodatki to równowartość przynajmniej dwóch wynagrodzeń.
Kilkanaście lat działania przynosi firmie dobre opinie pod każdym względem. Do tego można dodać fajną atmosferę i niezłe zarobki.
Przecież "ona" A właściwe osoby z HR dobrze wiedzą, że piszą bzdury. Tylko naiwniak dałby się na to nabrać...
Dla mnie wręcz przeciwnie - jako szeregowy pracownik mam nawet miejsce parkingowe. Mam nadgodziny płacone Mam do kogo zwrócić się o ekspertyzę w sprawie podatków Ja tam jestem zadowolony
Widać ze pracując w bss już nawet ludzie z miejsca parkingowego się cieszą... przecież to jakiś rarytas - mieć gdzie zostawiać auto. Za nadgodziny ci zapłacą jak pozwolą ci je wpisać taka prawda. Rzadko dostaje się zgodę na nadgodziny, większość pracuje po 12h ale w tego nie ewidencjonują!
Fajnie, że masz miejsce parkingowe. Ja nie mam bo mi nie potrzebne, zarabiam tyle w bss ze stać mnie tylko na bilet miesięczny albo rower.
Tak rarytas bo w wielu zagranicznych firmach możesz o tym pomarzyć, w poprzednich firmach tego nie miałem. Nie dajecie prawa do opinii jeśli tylko jest trochę przychylna firmie. Jesteście hejterami. Każdy jest panem swojego losu i niech robi to co mu pasuje i gdzie mu pasuje. Ja tam byłem w wielu firmach i pewnie w wielu jeszcze będę, dziś czuje się tu ok
Tez bardzo sobie chwale prace w bss, mam miejsce parkingowe dzięki któremu mogę opłacić wszystkie rachunki. Co prawda brakuje mi czasami na paliwo ale to sobie czasami spojrzę na to puste miejsce i wiem ze widocznie 12h dziennie to za mało by godnie zarabiać!
Nie hejteramk tylko bawi nas jak piszesz takie bzdury. Miejsce parkingowe Wow zachęta do pracy ponad siły. Nic tylko pędzić do BSS
Nikt nie jest hejterem. Piszemy jak jest w rzeczywistości w BSS i jak wygląda praca. Tak trudno uwierzyć? Mi też nie chciało wierzyć się ale po rozpoczęciu przeze mnie pracy rzeczywistość okazała się brutalna. Wszystkie negatywne opinie są odzwierciedleniem pracy w BSS.
(usunięte przez administratora)
A
Ja natomiast pamietam, ze jak odchodzilam to zasugerowano mi ze powinnam pasc na twarz i pracowac po godzinach zeby zrobic wszystkie rzeczy nawet te na zas, ktorych termin jeszcze na nadszedl...bo w ten sposob bede mogla spokojnie odejsc z pracy...mimo ze nie skracalam okresu wypowiedzenia i od prawie 3 miesiecy wiedzieli o moim odejsciu to nie mialam komu przekazac swoich obowiazkow....
Jeżeli taka sytuacja miała miejsce zapraszamy do bezpośredniego kontaktu z nami hr@bssce.com. Dla każdego pracownika w BSS dostępny jest Dział HR, z którym w pełnym zaufaniu każdy pracownik może poruszyć wszystkie tematy i otrzymać wsparcie.
różne problemy dotyczące działu czy pracy były wielokrotnie zgłaszane po czym nikt nic z tym nie zrobił bo jak zwykle winę lepiej zrzucić na pracownika (usunięte przez administratora)
Dział HR dobrze wie co tu się dzieje , tylko udaje że wszystko jest w porządku .Odchodzący z pracy mają zawsze na koniec rozmowę z kimś z HR i doskonale znają wszystkie problemy działów .Ale nikt z tym nic nie robi i nie zamierza nawet próbować .Jeśli nie zmieni się kadra zarządzająca to nic tu się nie zmieni nigdy Ryba psuje się od głowy.
Dokładnie!! Osoby z mojego działu zgłaszały kiedyś jakiś problem.. i co? Nic! Olali całą sprawę a tutaj szanowny dział HR woli pisać, ze proszą o zgłaszanie problemów w celu ich rozwiązania.. Brawo!
ooo właśnie! Bardzo dobre pytnie! Odpowiedź jest oczywista : NIC!
odpowiedzi pewnie i tak nie doczekamy się od Szanownego działu HR, mimo, ze to wszystko czytają ...
Przecież dział HR na koniec z każdym pracownikiem przeprowadza ankietę , więc każdy mówi co się tam dzieje.Po co w ogóle robicie te ankiety jak potem udajecie , że nic nie wiedzieliście o tym .Wasze ocieplanie wizerunku samym wpisami jak to super pomagacie pracownikom nic nie zmieni.Przecież Ci , którzy stąd odchodzą mają mnóstwo znajomych w środowisku księgowych i to wszystko idzie w świat.(usunięte przez administratora)Nadgodziny do odbioru , których nie jesteś w stanie odebrać .A o zapłacie nawet nie ma mowy. Ogarnijcie się wreszcie .Bo teraz odbudować pozytywny wizerunek to kwestia lat.Brawo BSS.
Tak, potwierdzamy - dział HR czyta to forum. Dla naszych pracowników mamy otwarte drzwi i kilka kanałów, którymi można się z nami komunikować – niezmiennie zapraszamy. Zarówno zawartość merytoryczna tutejszych wypowiedzi, jak i jej poziom nie ma nic wspólnego z naszymi standardami, dlatego nie włączymy się w nią. Z pozdrowieniami, Ania i Robert
Tak, potwierdzamy - dział HR czyta to forum. Dla naszych pracowników mamy otwarte drzwi i kilka kanałów, którymi można się z nami komunikować – niezmiennie zapraszamy. Zarówno zawartość merytoryczna tutejszych wypowiedzi, jak i jej poziom nie ma nic wspólnego z naszymi standardami, dlatego nie włączymy się w nią. Z pozdrowieniami, Ania i Robert
Tak, potwierdzamy - dział HR czyta to forum. Dla naszych pracowników mamy otwarte drzwi i kilka kanałów, którymi można się z nami komunikować – niezmiennie zapraszamy. Zarówno zawartość merytoryczna tutejszych wypowiedzi, jak i jej poziom nie ma nic wspólnego z naszymi standardami, dlatego nie włączymy się w nią. Z pozdrowieniami, Ania i Robert
Tak, potwierdzamy - dział HR czyta to forum. Dla naszych pracowników mamy otwarte drzwi i kilka kanałów, którymi można się z nami komunikować – niezmiennie zapraszamy. Zarówno zawartość merytoryczna tutejszych wypowiedzi, jak i jej poziom nie ma nic wspólnego z naszymi standardami, dlatego nie włączymy się w nią. Z pozdrowieniami, Ania i Robert
"zawartość merytoryczna tutejszych wypowiedzi, jak i jej poziom nie ma nic wspólnego z naszymi standardamim" I to jest kwintesencja podejścia do pracownika w BSS. Już chyba lepiej było, jak nic nie pisaliście, niż obrażać ludzi, którzy korzystają z publicznego "kanału" bo w firmie nic nie da się zrobić. "zawartość merytoryczna tutejszych wypowiedzi" - pracy jest po prostu za dużo, ludzie uciekają, brak wykwalifikowanej kadry, konieczność pracy w nadgodzinach, które są "do odbioru". To są w pełni merytoryczne, prawdziwe zarzuty. Poziom wypowiedzi - jakoś nie widzę za dużo "usuniętych przez administratora" słów. "nie mają nic wspólnego z naszymi standardami" - rozumiem, że standardem jest mówić o firmie tylko dobrze, nawet jeżeli to nie jest prawda? Dziale HR - rozumiem, że macie ciężką pracę - budować wizerunek pracodawcy jak wszysto się sypie. Ale uciekanie się do tak płaskich zagrywek to naprawdę słabe. Waszą wypowiedź zrozumiałam w ten sposób - nie będziemy z wami rozmawiać, bo nie warto. Czyli jedyne przesłanie tego forum jakie zostało to jedynie przestrzec potencjalnych kandydatów przed pracą w tej firmie.
Co z tego, że dział HR czyta forum jak i tak nie ma nawet zamiaru zrobić porządku z istniejącymi problemami w firmie?
Co z tego, że dział HR czyta forum jak i tak nie ma nawet zamiaru zrobić porządku z istniejącymi problemami w firmie?
Co z tego, że dział HR czyta forum jak i tak nie ma nawet zamiaru zrobić porządku z istniejącymi problemami w firmie? Zgłaszane problemy wielokrotnie zostały zignorowane. Takie właśnie wsparcie oferujecie.
Co z tego, że dział HR czyta forum jak i tak nie ma nawet zamiaru zrobić porządku z istniejącymi problemami w firmie?
"Waszą wypowiedź zrozumiałam w ten sposób - nie będziemy z wami rozmawiać, bo nie warto. " w punkt! HRy piszą takie bzdury bo nie wiedzą co napisać jak wiedzą, że firma jest już na dnie. Bronią się jak sie da ale widać nie wychodzi, poza tym nikt nie jest głupi. Każdy kto pracował w tym (usunięte przez administratora)nie uwierzy w rzekomy dobry wizerunek, który z resztą jest(usunięte przez administratora).
Zawsze wina leży w BSS po stronie pracownika .Pracujesz po 10 h dziennie lepiej byłoby abyś pracował po 12 h .Pozdrawiam BSS i życzę kolejnych udanych rekrutacji i dalszego ocieplania wizerunku , bo nic więcej już Wam nie pozostało niż robić dobrą minę do złej gry .Przecież pracujemy w tym dziale i dokładnie widzimy co się dzieje. Nie ma komu obsługiwać spółek .Jeden wielki chaos i dezorganizacja.Może warto byłoby się bliżej przyjrzeć działowi i wyciągnąć odpowiednie wnioski .Bo za chwilę Panie Rządzące będą musiały wziąć się do roboty.
Do Pań rzadzących dołączy dział HR jak jeszcze rozpowszechnia taka propagandę.. Może dotrze coś do Szanownego działu HR jak sami zajmą nasze stanowiska i odczują na własnej skórze ja pracuje sie w BSS. Zapraszamy
Dokładnie tak HR powinien chociaż tydzień popracować w dziale kadr i płac .Wtedy już na pewno nie broniłby BSS ,bo to tylko wstyd .To co sie Tutaj wyprawia to nawet trudno to nazwać.Ale wkrótce i Wasz dział przekona się na własnej skórze .Myślicie ,że Was to nie Dotyczy.Jestescie w wielkim błędzie to wszystko co się tutaj dzieje wpłynie i na Waszą pracę , bo samo ocieplenie wizerunku poprzez wpisy nic tu nie pomoże(usunięte przez administratora)
O czym ty piszesz?!co się dopier...do HR jak to decyzja ostateczna jest na górze! Ogarnij się i pomyśl trochę...
Ja z kolei pamiętam, że któregoś dnia pracowałam 14 godzin. Miałam zostać 15-tą ale po prostu już nie miałam siły dłużej pracować .. nie wspomnę o dojściu do samochodu..
oczywiście, że zawsze BSS winę zrzuca na pracowników bo na kogo by innego.. przecież wg BSS firma wprowadziła idealne warunki pracy, które w rzeczywistości są koszmarne...
nie będę zniżać się do Twojego poziomu szczególnie językowego.. jakby mieli chociaż troche empatii w sobie to mogliby chociaż spróbować jakoś pomóc pracownikom, którzy zwracają sie z problemami ale lepiej odwracać kota ogonem - to jest właśnie pomoc działu HR,lekceważenie pracowników na najwyższym poziomie
Nie zgodzę się z tym. Dział HR pochyla się nad każdym zgłoszeniem, szuka obiektywnych przyczyn i rozwiązań. Otrzymałam wsparcie od działu HR, rozmowa a później rozmowa z przełożonymi. Wystarczy uczciwie i otwarcie rozmawiać. Miejscem do rozwiązywania problemów jest firma i tylko tam da się je rozwiązać a nie farmazony na gowork.
Problemy nie są rozwiązywanie,bo sądzę że zwyczajnie mało kto je zgłasza, Niektórzy wolą się pożalić w sieci niż przeprowadzić szczerą rozmowę z JR lub z przełożonym,
No to po tej rozmowie z przełożonymi może sz spodziewać się zwolnienia przez pracodawcę bo tutaj tylko w ten sposób potrafią rozwiązywać problemu.Nie ty pierwsza dałaś się podejść że ktoś rozwiąże twój problem.Osoby które za dużo mówią są po prostu nie wygodne .W tej firmie nie rozwiązuje się problemów tylko rozwiązuje się umowy z osobami , które próbują rozmawiać z przełożonymi.
(usunięte przez administratora) masz coś do powiedzenia to odezwij się normalnie a nie ukrywasz na portalu, na którym płaci się za takie negatywne wpisy. Ludzie idźcie po rozum do głowy za nim coś napiszecie.. Pracuje w BSS 5 lat i zawsze mówię w sposób konstruktywny o tym co nie działa i hmm jakoś jeszcze tu pracuje i szanują moje zdanie oraz wprowadzają zmiany. Nie da się zrobić rewolucji w 5 min, jeżeli o tym nie wiesz to skoro jesteś taki super to załóż swoją firmę i spróbuj jak to jest.
Oo następny komentarz na zlecenie przełożonych, żeby ocieplić wizerunek. (usunięte przez administratora)y a wszystko zgodnie z prawda. Niejedna osoba już próbowała normalnie porozmawiać jak człowiek z człowiekiem, ja nawet osobiscie ale z nimi nie da się! Maja swoje teksty wyuczone i głęboko gdzieś czy pracownik ma problem czy nie. Nie masz pojęcia jakie ktoś ma problemy to nie wypowiadaj się a nie robisz z ludzi (usunięte przez administratora)
Dodam jeszcze, że zgłaszane przeze mnie problemy oczywiście nie zostały rozwiązane tylko zamienicione pod dywan jak zawsze.
Przecież to od razu widać , że wpis jest zrobiony przez jedną z koleżanek Pani Menadżer. Wszyscy dokładnie wiemy , kto to wpisuje .Pozdrawiamy SZANOWNĄ KOLEŻANKĘ serdecznie i życzymy dalszych sukcesów zawodowych przy boku Pani Menadżer
dzial hr ani przelozony nie zapewniq zadnego wsparcia, sam wyzysk, zero pomocy a wynagrodzenie pozniej wszystkiego.... duzo osib chce odejsc z firny i juz nikt tu nie zostanie oprocz wielmoznych pan managerek
Zero pomocy w tej firmie, atmosfera wyzysku i narzekania bo wszyscy maja dosyć. Tylko pracy przybywa i a hr nic z tym mnie robi. Przecież jak odchodzi się z firmy to wszystko jest zgłaszane i jak widać po tych wpisach wszystko jest prawda
A i gdyby to nie była prawda tylko jacys wkurzeni pracownicy tylko by wypisywali takie rzeczy to bss nie miałby tutaj tak słabej oceny.
Widać ze od jakiegoś czasu pojawiają się tutaj pozytywne komentarze, ale w kadrach wiemy ze kogos negatywne opinie tutaj bardzo bolą. Dopiero jak zauważyliście ze jest taka słaba opinia to przeprowadziliście rozmowę. Wiec może to jedyny sposób by do was trafić, będziemy dodawać duzo opinii w takim razie
Rozmowa jest jak zawsze, żeby odwrócić kota ogonem i wmówić pracownikom, że to ich wina. Nic do nich nie dotrze a nawet jeśli to i tak nic nie zmieni się.. Mają klapki na oczach a, że sami nie muszą padać na twarz bo wykorzystują do tego innych pracowników to mają to głęboko gdzieś!
Bardzo dobrze, niedługo dział HR z leaderkami będą sami rozliczać. Wszystkie krzywdy jakie wyrządziliście innym do was wrócą!Life is brutal and full of zasadzkas haha
Zastanawiam się czego ludzie oczekują przychodząc do pracy, i o ile nie dziwi mnie to u młodych ludzie bez doświadczenia, to u specjalistów już tak. W pracy, szczególnie kadrowca, dostaje się spółki pod opiekę i rozlicza się dla nich listy płac. Klienci dzwonią i zadają pytania, a przełozóeni wymagają zeby praca była zrobiona na czas - za to dostaje się pieniądze w pracy. Pracuję tak od 15 lat i uznaje to za standard, na pewno są ławiejsze i mniej stresujące zajęcia, i gratuluję tym którzy je znaleźli i są szczęśliwi. Ja doceniam kilku lat mam stabilne zatrudnienie, dobry zespół i uczciwe pieniądze.
uczciwe pieniądze.. to teraz pojechałaś.. masz w ogóle porównanie jakie są wynagrodzenia na takich stanowiskach i ile płaca inne firmy? Chyba nie..
Jak widać nie A raczej udaje, że nie wie jakie zarobki są na podobnych stanowiskach. 2x większe.
W bss uczciwe zarobki to chyba maja na liderki i managerowie, a reszta to pieniędzy prawie na oczy nie widziała. Przecież nie oszukujmy się, ludzie ze sobą rozmawiają i wiedza mniej więcej kto ile zarabia. Nikt nie jest zadowolony
Wiaderko muszą zapłacić tak jak powinni bo muszą mieć motywację do ciśnięcia zespołu ponad normy
hahahah a gdzie zgłaszacie swoje apele? serio sądzicie że apele powinno się pisać na goworku?? jak to wgl brzmi... ? Nie wiem, czy tutejsze wywody w ogóle do kogoś trafiają, a już na pewno nie do Zarządu. W ten sposób nic nie zdziałamy. Wywalamy jad, odstraszamy ludzi i mamy z tego tylko więcej pracy, działanie totalne bez sensu. Ta platforma jest tak zbudowana i każdy myślący człowiek wie, że na niej są wyłącznie negatywne komentarze, więc nikogo ta platforma nie interesuje. Jeśli chcecie działać w swojej sprawie, to odpowiedzcie na proste pytanie: gdzie się zgłaszacie i do kogo w firmie????
Czytasz inne komentarze? My, ktoś pisał, xy były zgłaszane uwagi ale olali jak zawsze.
Przecież była ankieta satysfakcji - napisaliście tam co was boli? Ja napisałam co boli i co jest dobre Czekam teraz ma informacje zwrotna od managerek ale wykorzystałam to forum
Co olali? Przecież szukają jak lepiej pracować, jak porównać efektywność ludzi, jak uniknąć błędów obsługi - każdy z nas ma coś za uszami a managerki musza spiąć całość - nie zazdroszczę im szczególnie ze zamiast działać w celu rozwiązania na miejscu tylko ostro jedziecie
Przed złożeniem wypowiedzenia rozmawiałam z Leaderką. Nic nie dała ta rozmowa. Po złożeniu wypowiedzenia (w okresie wypowiedzenia) była kolejna rozmowa...nic nie dała...nie mieli nic konkretnego do zaoferowania. W okresie wypowiedzenia dodatkowo próbowali wyciskać jak cytrynę...nie żałuję odejścia
Tak robia z każdym pracownikiem. Czemu mnie to nie dziwi. Spadać jak najdalej od BSS. To jedyne dobre wyjście.
A widział ktoś kiedykolwiek prawdziwe wyniki tej ankiety? Wszyscy niby tacy zadowoleni co roku, szkoda tylko ze wiele osób zgłasza problemy i nic. Ehhhh
Tak apele powinno pisać się tutaj, żeby uprzedzić potencjalnych zainteresowanych podjęciem pracy w tym armagedonie. Od tego jest ta strona!
W BSS nie szukają rozwiązań jak lepiej pracować A jak i komu dowalic kolejne obowiązki za friko.
Przecież oni mają gdzieś pracowników a leaderzy doskonale zdają sobie sprawę z tego dlaczego są lawiny wypowiedzeń i nikt nie chce przyjść do tej zagłady.
Atmosfera w pracy jak najbardziej pozytywna. Liderzy pomocni, tak samo koleżanki 'po fachu' Niestety BSS ma jeden minus, wspominany bardzo często. Wynagrodzenie. Nie rozumiem dlaczego, nowszy pracownik, dostanie więcej niż osoba ze stażem dzięki której wszystko się trzyma. Drogi zarządzie, chcąc zatrzymać pracowników przede wszystkim doceńcie ich tak jak się powinno: dobrą pensją. Nikt by nie odchodził, nie sączył by się jad (co jest krzywdzące zarówno dla firmy jak i obecnych pracowników ) Polecam pomyśleć nad polityka wynagrodzeń, zwłaszcza mając tyle niepokojących sygnałów. Podwyżki raz-dwa razy w roku naprawdę mógłby by pomóc. Tak samo lepszy system premiowania. Poza wynagrodzeniem nie mam czego się przyczepić. Pracy jest dużo, ale nie jest to zaskoczenie, w każdej firmie obsługującej duże spółki tak będzie. Na szczęście wszystko idzie w dobrą stronę. Ale nad wynagrodzeniem na prawdę się zastanówcie- czy warto tracić ludzi tylko dlatego? Większe pensje=mniejsza rotacja. Konicowy efekt będzie na pewno lepszy :)
Święte słowa i cała prawda, szkoda tylko ze Zarząd tego nie widzi i z dnia na dzień firma na tym traci i tracą jej pracownicy. Najlepsi nie będą siedzieć i czekać aż ktoś się zlituje i dołoży kilkaset złotych gdy gdzie indziej dostanie prawie dwa razy więcej. Tez faktem jest to ze nowy pracownik dostaje więcej, szkoda tylko ze firma nie pamięta o tych lojalnych pracownikach którzy zostali i pracują czasami ponad siły. Dlatego tez dołączam się do apelu do zarządu. Niestety dobrymi chęciami rodziny się nie utrzyma, a do pracy przychodzi się przede wszystkim żeby zarobić ;)
Wy serio myślicie, że zarząd nie wie jakie są wynagrodzenia w innych firmach i ze pensje w bss są głodowe? Syty głodnego nie zrozumie, oni swoje zarobią a reszta co ich interesuje. Taki mają styl zarządzania, im taniej tym lepiej bo więcej dla nich. Nikt o zdrowych zmysłach nie przyjdzie do pracy za te pieniądze.
Dokładnie tak, w bss niestety nie można normalnie zarobić. Zwłaszcza ze jest to duża firma, obsługująca duze podmioty. Nikt w podobnych firmach nie oferuje doświadczonym pracownikom takich marnych wynagrodzen. Miejmy nadzieje ze to się zmieni
Oj tak, gdyby nie to ze tak bardzo lubię ludzi z którymi pracuje już dawno bym to rzuciła. Szkoda mi tylko zostawiać koleżanki bo swietnie się z nimi dogaduje i są pomocne, a pracy jest tyle ze nie dadzą rady. Może kiedyś sumienie ruszy zarząd i się zastanowią czemu bss ma tak beznadziejna opinie w oczach pracowników... wystarczy tylko zacząć ludziom płacić tyle ile im się nalezy
Pracuję w innej firmie (na szczęście nie pracuję już w BSS o zgrozo..) nie wszystko kręci się wokół pieniędzy, owszem w BSS wynagrodzenia są co najmniej śmieszne ale głównym problemem są makabryczne DOSŁOWNIE ilości pracy i okropna atmosfera, taka, że do pracy nie chce się iść. Przełożeni stoją nad głowa wiecznie, strofują jak gówniarza. Wieczne wyliczanie. Pracujesz po kilkanaście godzin BEZ PRZERWY (minimum 12 h) a za chwilę pretensje, że za mało zrobione. Zarząd i przełożeni chcieliby, żeby pracować 24 h na dobę za pół darmo!! NAJWIĘKSZEMU WROGOWI NIE ŻYCZĘ PRACY W BSS!! Dziady wstrętne!! Tfu!!
Atmosfera w pracy jest jak najbardziej negatywna zarówno jak podejście ledaderów, którzy mają na celowniku wyssać z Ciebie jak najwięcej a później wyrzucić jak psa!
Atmosfera pracy i relacje, zarówno w zespole (pomiędzy współpracownikami)a w szczególności na linii Przełożony - Pracownik, zostały ocenione najwyżej ze wszystkich badanych aspektów w prowadzonym corocznie w BSS Badaniu satysfakcji i zaangażowania. Poziom zadowolenia wynosi ponad 80% w skali firmy, co nas niezmiernie cieszy i za co naszym Pracownikom dziękujemy. Rozumiem i szanuję Twoje prawo do własnych odczuć. Życzę miłego dnia, Ania Stępkowska (HR Manager w BSS)
"Poziom zadowolenia wynosi ponad 80% w skali firmy" hahaha więc pracownicy odchodzą bo jest tak wspaniale?
PS. Szkoda, ze mi nikt nie pokazał tych anonimowych ankiet. Już widzę te same pozytywy napisane anonimowo. Żyć nie umierać, bajka hahaha
Akurat z atmosfery w BSS wiele osób jest zadowolonych i widać pozytywne zmiany na przestrzeni lat. Jedyne na co można narzekać to ilość pracy, słaba organizacja i wynagrodzenie poniżej krytyki.
To nie jest miejsce, dla wszystkich: naprawdę duża firma więc może być się ciężko odnaleźć na początku. Pracuję już jakiś czas, wszystko ok.
@martyna1991 Dziękujemy za tą opinię. Gdyby pomoc w odnalezieniu się była potrzebna, Tobie lub innym - zapraszamy do HR lub do rozmowy z przełożonym. Pozdrawiam Ania Stępkowska (HR Manager w BSS)
Nadgodziny są i będą bo nikt juz nie chce przyjść do tej firmy. Niby kadra zarządzająca zasłużyła na takie opinie ale znowu przez to tracą pracownicy znowu bo nie ma pracowników do pracy i zostajemy znowu sami
Serio myślisz ze konkurencja musiałaby wypisywać na go worku cokolwiek przy przyciągnąć do siebie kandydatów lub pracowników bss? Wystarczy ze zaproponują więcej kasy a w przypadku bss to nie jest żaden problem. Nadgodziny ci wypłaca jak pozwolą ci je wpisać. A podstawowe wynagrodzenie to żart. Chyba ze 4k brutto na stanowisku specjalisty cię zadowala
Niestety to nie konkurencja, tylko pracownicy bss. Fakt ze niektóre opinie są przesadzone ale każdy dobrze wie ze pracy jest za duzo i trzeba zostawać dłużej a rzadko kiedy wgl oficjalnie robi się nadgodziny. Wystarczy zobaczyć ile pracowników na bieżąco śledzi i udziela się na go worku. Po prostu wszyscy maja już dość!!!
Wcale nie są przesadzone. Cytuję tekst mojej boss z BSS "Life is brutal:". i nic nie masz do powiedzenia. Mi na jej miejscu byłoby wstyd mówić takie rzeczy podwładnemu ,, (usunięte przez administratora)
Bardzo miła i spokojna atmosfera w pracy. Przyjaźni ludzie. Gorąco polecam
Ooo , brakuje nam znów pracowników to sypią się pozytywne komentarze na zlecenie pracodawcy .W kółko to samo .Jest już to żenujące. Też tu pracuję i wiem jak jest .Mydlenie oczu nic tu nie zmieni .Kto przyjdzie przekona się szybko na własne oczy .Zmieńcie politykę firmy to wszystko się poprawi. Wasze pozytywne komentarze na zlecenie przełożonych nic tu nie pomogą.
Drogi Użytkowniku Serwisu, każdy ma prawo do własnej opinii. Nie należy dzielić pracowników na takich, którzy mają prawo się wypowiadać i takich, którzy takiego prawa nie mają - my absolutnie tego nie robimy i nie mamy zamiaru tego robić w przyszłości. Wszystkie komentarze czytamy z uwagą, analizujemy i kiedy trzeba - podejmujemy działania. Pozdrawiam Anna Stępkowska, HR Manager w BSS
Drogi dziale HR, serio widać ze zaczęły się sypać od jakiegoś czasu pozytywne komentarze ale my tez będziemy działać! W kadrach jest trochę wicej osób niż u was wiec damy rade was przebić na liczbę komentarzy. Przestańcie wykorzystywać ludzi i tak mało im płacić to i chętni się znajda i pozytywne prawdziwe opinie
myślisz, że nie byli u koordynatora??? Zostali odesłani z kwitkiem delikatnie pisząc.
Rozmowy się odbywały a jak było tak jest. Nikt nie zarzuci, że nie próbowałyśmy normalnie się porozumieć. Woda ze tylko opinie tutaj ich jakoś ruszają
Uważasz, że w tak dużej firmie nie ma zadowolonych pracowników? nie hejtujcie tych co chcą pokazać, że nie jest źle. w każdej firmie są zadowoleni i niezadowoleni. a to jest portal dla wszystkich.
Właśnie takiego komentarz brakowało! święte słowa i cała prawda! Tak 3 mać! Nie dac się!!
Nie ma zadowolonych. Widać to po falach osób, które nagminnie uciekają z firmy, ilosci ogłoszeń, które notorycznie widnieją na różnych portalach. Jedno zniknie (na chwilę) i już wlatuje następne. Nie wspomnę już o opiniach między pracownikami zarówno obecnymi jak i byłymi i nie tylko w BSS. W innych miejscach pracy pracują równiez byli pracownicy BSS. Wszyscy wystarczającą opinię mają o BSS. Wszystko szybko się rozchodzi. Ludzie nie są głupi, Nie dadzą się wykorzystywać..
no proszę, reprezentant się znalazł. Za mnie się nie wypowiadaj, nie upoważniam cię do tego. A zadowoleni są, choćby ja, więc pisz za siebie.
Pracuje w tej Firmie od 2019 roku i jestem bardzo zadowolony. Jeśli jesteś osobą otwartą na ludzi, rzetelną i dobrze wywiązujesz się ze swoich obowiązków to BSS jest właśnie dla ciebie. Nawet jeśli przykładasz się, lecz idzie tobie troszkę słabiej od innych to również aplikuj, bo jest czas na wdrożenie. Bardzo dobre zarobki są i najważniejsze Firma jest wypłacalna i stabilna.
Cześć! Cieszymy się, że jesteś zadowolony z warunków zatrudnienia i jest ci z nami dobrze :) Pozdrawiam Anna Stępkowska, HR Manager w BSS
Firma jest wypłacalna i stabilna? Wypłacalna to może fakt bo płaci tak mało ze przy tej ilości pracy trudno żeby nie była. Stabilna? Powiedz to dziewczynom z kadr które straciły prace z dnia na dzień? Przecież resztę tez zaczną zwalniać bo mamy dość i nas zastąpią innymi.
Dlaczego pracodawca ma utrzymywać ludzi, którzy pracują niezgodnie ze standardami? To nie jest ok wobec innych dobrych pracowników. Ja tam widzę kto się opieprza i wkurza mnie bo pewnie zarabia podobnie jak ja. Gratuluje odwagi w kadrach bo zostali pewnie lepsi, ogarnięci ludzie. Jakbym miał swoją firmę zrobiłbym podobnie.
Nieefektywnych się wyrzuca to zrozumiałe, tylko nikt za te pieniądze już nie chce tutaj przyjść. Niech zadbają tez o tych którzy zdecydowali się jeszcze zostać i za zastępowanie braków w kadrach wynagradzają odpowiednio! Pracy coraz więcej tylko wynagrodzenie takie same...
Moim zdaniem firma dobra, miła atmosfera. Mi się pracuje bardzo dobrze.
Tak atmosfera jest miła jak przyjdziesz dobrze podpita tak jak pewna koleżanka.... no cóż mało kto już wytrzymuje
Nazywanie bss „bagnem” to przesada. Pracy jest dużo ale i zespół jest okey. Jedyny mankament to wynagrodzenie! Tylko tyle i aż tyle ;) poprawi się płaca to i poprawi się nastawienie ludzi do pracy, łatwiej będzie przyciągnąć i zatrzymać pracownika. Teraz niestety nie ma sensu tracić czasu na prace w bss, jak dotrze do zarządu to można wrócić ;)
Jakakolwiek skarga czy zastrzeżenie co do metod pracy czy czyjegoś zachowania i momentalnym wypad z firmy.
Część. Czy w BSS jest możliwość częściowej pracy zdalnej, np. 2 dni biuro/3 dni dom?
A właśnie że jest bo kto ogarnie te stosy papierów leżące na biurkach.Przeciez wszyscy już wiemy że jest to nie do wyprostowania
Nie ma problemu z praca zdalna, szkoda tylko ze w trakcie pracy zdalnej musisz sama sobie płacić za prąd. Nie było żadnych dofinansowań na krzesła czy sprzęt, gdzie w wielu firmach takie dodatki były przyznawane. Bss jak zawsze oszczędza na ludziach
Dzień dobry. Wiem, że nie jest to popularne ale chciałbym podziękować firmie BSS za dbanie o bezpieczeństwo w czasie Pandemii. Dziękuję za program konsultacji medycznych bezpieczne miejsce pracy, za przypominanie zasad bezpieczeństwa, za to że mogliśmy pracować zdalnie w czasie Zamknięcia (chociaż ja już chciałem wracać do biura, bo lepiej mi się pracuje w biurze). Tak jak podczas strajku nauczycieli BSS stanął na wysokości zadania i pomógł nam rodzicom w organizacji opieki nad dziećmi tak zareagował również szybko na pandemię i starał się zapewnić bezpieczeństwo w miarę swoich możliwości. To dobra praktyka. Dzięki!
Wielka szkoda, że BSS nie szanuje pracowników zapewniając im normalne warunki pracy. Za to dbają o zapewnie pracy na akord. Na skargi swoich pracowników dotyczace stankwoczo nadmkernymi ikosciank obowoazkow przełożony odpowiada "Life ja brutal" lub "takie sa u naw standary".. żałosne, naprawdę. To jest właśnie wsparcie przełożonych. Brawo! Rovxoe tak dalej ❣
Wielka szkoda, że BSS nie szanuje pracowników zapewniając im normalne warunki pracy. Za to dbają o zapewnie pracy na akord. Na skargi swoich pracowników dotyczace stanowczo nadmiernym ilościami obowiązków przełożony odpowiada "Life is brutal" lub "takie sa u nas standary".. żałosne, naprawdę. To jest właśnie "wsparcie" przełożonych. Brawo! Róbcie tak dalej ❣
Ja się przychylam do twojej opinii i uważam, że firma stanęła na wysokości zadania w tym przypadku. Nawet jak mam zastrzeżenia do innych aspektów czasem to tu było Ok.
Szkoda, że zwykle podziękowanie bo jest za co jest od razu negowane ... ale pisząc swoją ocenę brałem to pod uwagę. Takie niektórzy mają hobby - negować wszystko. Moje zdanie i podziękowania podtrzymuje.
Gdyby firma szanowała swoich pracowników to byłaby pozytywna opinia A tak to BSS ma ocenę na jaką zasłużył.
Firma to ludzie a w tej firmie ludzie się szanują, widać od razu, że wpisujesz się pod różnymi nickami bo większość wpisów jest w tym samym tonie i powtarzasz jedno. Przykre, że tak myślisz ale nie generalizuj tego na cała firmę nawet jeśli masz jakieś negatywne doświadczenie.
@Koala ma rację. Jesteś jakimś straceńcem co podszywa się pod różne nicki i wszystko neguje. Znam niewiele firm, które tak wspierają pracowników. Opieka nad dziećmi podczas strajku, premie, praca zdalna, podwyżki, utrzymanie etatów i pensji podczas pandemii to mało??? Super ludzie, otwarci menadżerowie to też u nas. A pracy jest dużo jak wszędzie. Za darmo nikt nie dostaje pensji.
No cóż, muszę ciebie rozczarować. Wpisy pod innymi nickami nie są mojego autorstwa. Jak widać są osoby mające podobne zdanie na temat funkcjonowania firmy i wypowiadają się w podobny sposób jak ja.
No cóż, muszę ciebie rozczarować. Wpisy pod innymi nickami nie są mojego autorstwa. Jak widać są osoby mające podobne zdanie na temat funkcjonowania firmy i wypowiadają się w podobny sposób jak ja.
No tak , przecież wypłaty dla pracowników muszą wyjść zawsze , żeby się paliło i waliło .Myślisz , że firma dbała o Ciebie ?Grubo się mylisz Jest to tylko zapewnienie ciągłości obsługi spółek .Zdalna praca w okresie lockdown to nic dziwnego .Wszystkie firmy przeszły w tym czasie na zdalną pracę .Tylko , że zapewniły swoim pracownikom dostęp do wszystkich narzędzi pracy .Ciekawa jestem czy dostałeś jakiś zwrot za zużycie swojego prywatnego internetu .No my nie dostaliśmy .Jeśli ktoś ma ograniczony przesył internetu , to niestety musiał sobie dokupić za własne pieniądze i próby zapytania się o zwrot kosztów jak zwykle kierownictwu były nie na rękę i szybko zbywany został temat. A pracowaliśmy po 12 h dziennie nawet w soboty .
A co to znaczy zbywane? Pytanie ile kosztowały Cię dojazdy do pracy poza lockdownem? Teraz internet to naprawdę nieduże koszty w porównaniu do kosztów jazdy np autem. Ja mam ponad 20km codziennie wiec wole nie wyjeżdżać z domu (oszczędzam 40km) niż płakać na internet i prąd. Zwykły rachunek ekonomiczny.
Nie każdy ma tak daleko do pracy jak Ty. I mam na ten temat inne zdanie .Ja mam bardzo blisko do pracy i naprawdę wolałabym tam codziennie chodzić niż pracować cały dzień w domu od rana do wieczora .Dlaczego inni pracodawcy potrafili zapewnić swoim pracownikom internet ? Tylko BSS JAK zwykle oszczędza na wszystkim i wszystkich .A to , że do biura nie przychodziliśmy to pracodawca też miał z tego ogromne korzyści . A te stosy papierów , które do dzisiaj się walają to kto to ogarnie? Widocznie niektórym nie przeszkadza to , że wszystko leży stosami na kupie i odnaleźć cokolwiek graniczy z cudem .Odkopanie się z tego jest nierealne. Tam pracują już tylko koleżanki Pani MR ,cała klika nie do ruszenia .Ale dopóki się to nie zmieni nie zmieni się nic w BSS .Szkoda czasu i zdrowia dla tak żałosnej firmy .
Wiesz, że inne firmy płacą dużo więcej za takie samo stanowisko? Zdalnie czy z dojazdami i tak jest wyższe wynagrodzenie
Dokładnie tak jest BSS z wynagrodzeniami stoi na szarym końcu. Sama zmieniłam pracę i nie dość , że pracy dużo mniej (pracuje się normalnie po 8 h nawet w okresie wypłat) to wynagrodzenie na okresie próbnym dużo większe niż BSS płaci swoim starym pracownikom .Dlaczego nikt nie mówi ile zarabia ? Tajność wynagrodzeń owszem obowiązuje , ale prawda jest taka , że wstyd się przyznać ile się zarabia. I pisanie , że papiery są poukładane nikt w to nie uwierzy kto tam pracował .Wieczne szukanie akt , które gdzieś zaginęły to codzienność w tej firmie .Może należałoby co poniektórych wysłać do innych firm niech zobaczą jak są poukładane akta .
Ja mimo, że w nowej pracy jestem od niedawna zarabiam dużo więcej niż w BSS już po okresie próbnym. To wynagrodzenie, które oferuje BSS to jest jakiś żart, premie, których i tak nikt na oczy nie widział. (usunięte przez administratora) pracowników jak się da mam pracę po 8h od pon do pt i nie przychodzę już w soboty na 12h jak w BSS. Weekendy mam WOLNE OD PRACY! W BSS kiedyś były poszukiwane dokumenty z rozliczenia. Skąd po nich zaginął i założę się, że do tej pory ich nie ma. Tak samo niesamowity bałagan w systemie. To jest jakiś absurd. Moim zdaniem niedopuszczalne!
Brawo!!! Gratuluje nowej pracy i cieszę się ze już Cię u nas nie ma ... wyłącz się zupełnie również z tego portalu bo nic nie wnosisz.
Również cieszę się, że nie muszę pracować z osobami o tak niskim poziomie jaki Ty reprezentujesz. Według Was najlepiej pisać same pochwały ale jak już ktoś napisze prawdę, która jest negatywna opinia to jest tym złym! Myślicie, że ktoś jest głupi i opinia o Was nie idzie dalej w ludzi? Każdy kto pracował w BSS wie jak tam jest.
No i właśnie dzięki takim ludziom jak ty nigdy w tej firmie nic się nie zmieni. To nie jest normalne że trzeba pracować wiecznie za dwóch w żadnej firmie tak nie ma.Ale jeśli uważasz że jest ok to pracuj dalej za dwóch lub trzech w Okresie urlopowym .Firma tylko się cieszy i później MR przyznają sobie premie za niskie koszty utrzymania pracowników. Pracuj pracuj na premie MR . Dostaniesz uścisk kierownika działu.
Falco jest kimś z "góry" tej całej chorej piramidki lub ewentualnie chorym psychicznie człowiekiem bo nikt przy zdrowych zmysłach nie napisałby czegoś takiego ale jak chcą to niech tak robi A. Naiwniaków i tak im coraz trudbijw znaleźć a nie da się w nieskończoność pracować grubo ponad normę i padać na twarz bo albo ktoś przypłaci to zdrowiem albo zwariuje. Naprawdę są jakieś granice ale widać w BSS nie ma. Przerabialem już kilku pracodawców, gdzie było dużo pracy ale BSS przebił wszystkich!
Uscisku kierownika i tak nie dostanie. Kierownik nie potrafi z siebie wyksztusić zwykłego "dziękuję" o uscisku dłoni nawet nie ma mowy. Z pretensjami i naganą potrafi biegiem dotrzeć do swoich podwładnych.
Nie pierwszy i nie ostatni raz. Tam jest wieczne szukanie papierów .Oczywiście nikt nic nie wie jak się pytasz Liderek to oczy stawiają ze zdziwienia o co nam w ogóle chodzi ? Jak byśmy zadawali jakieś kosmiczne pytania .
Wydzieranie się na innych też nazwiesz "szacunkiem"? Jeden osobnik tak krzyczał, że w całym open space było słychać i to nie była jednorazowa sytuacja.
Bardzo dobrze! Niech zapie... aż padnie na twarz jak my. Zobaczymy jak później będzie pisał/a "Pozytywne" opinie.
akurat większość biur pracuje zdalnie, także małe biura rachunkowe tak pracowały, więc tego nie nazywajcie wsparciem pracowników. Bardziej ratowaniem własnego interesu. Gdyby w BSS trafił się koronawirus (odpukać, bo tego nikomu nie życzę), to większa część firmy trafiłaby na kwarantannę i nie miałby kto pracować (nie daliby rady ogarnąć wszystkim pracy zdalnej w szybkim tempie).
Dokładnie o to chodziło , a nie , że tak jak niektórzy sobie wmawiają , że jest to wsparcie dla pracowników .Przecież to tylko i wyłącznie chodziło o zabezpieczenie wypłat .I tak jak piszesz nawet małe biura udostępniły wszystkie narzędzia pracy włącznie z internetem .Nikt się nie pytał czy mam w domu czy nie od razu dostaliśmy internet mobilny wszyscy bez wyjątku i nikt nam nie wypominał ,że oszczędzamy na dojazdach tak jak to w BSS podkreślali na każdym kroku. To tylko świadczy o poziomie osób zarządzających
Czasami zaskakują mnie pomysłu i teksty pseudo osob rządzących w tej firmie. Jak człowiek myślał, że już wszystkie ich "genialne" pomysły skończyły się to szybko okazuje się że jeszcze nie.
jako koordynator DOZ SA miałam 4 lata temu(usunięte przez administratora) zł brutto, roboty full, liderka niepomocna, w ogóle atmosfera niesympatyczna w zespole.
5 500 brutto to i tak nieźle w porównaniu z moimi zarobkami 3100 brutto, też full, praca po 12-14h tak, że na oczy już człowiek nie widział A jeszcze w nagrodę boss przyłaziła z pretensjami wyliczać czemu "tak mało zrobione" to jest jakiś absurd. Wstrętna małpa. Dobrze wie jaki (usunięte przez administratora) jest w firmie i jakie praktyki stosuje firma A robi z pracowników (usunięte przez administratora)
Przyznaję rację- pracy każdy dostaje tyle że w 8h nikt się nie wyrabia, a jak się ktos wyrabia to dostaje w nagrodę... jeszcze więcej pracy! Co sie dziwić skoro pracownikó ubywa,a nowych ludzi do pracy brak.
Dział kadr i płac to już agonia.Duże spółki obsługują asystenci ,którzy nigdy nie pracowali w kadrach i nie mają żadnego doświadczenia. Są to osoby , które przyszły się tutaj uczyć od podstaw , ale okazuje się , że wg przełożonych mają taką wiedzę kadrową i płacową ,że na dzień dobry dostają do obsługi 500 osób .Robienie list płac chociażby ze zleceń wydawałoby się , że wymaga jakiegoś szkolenia i doświadczenia , ale nie tutaj .Jak lubisz pracować po 12 godzin dziennie i nie mieć za to zapłacone , bo w każdym dniu Twoja ewidencja dla przełożonych wygląda jednakowo - codziennie jesteś 8 godzin w pracy.A to , że nie wyrabiasz się w tych 8 to jest twój problem .Osoby z ulicy bez żadnego doświadczenia i chociażby minimalnego przeszkolenia obsługują klientów kadrowo nie znając zupełnie prawa pracy.W innych firmach do tego są zatrudniani specjaliści ds .kadr a tutaj robią to asystenci .Praca dla tych którzy nudzą się w domu i uwielbiają spędzać całe dnie w pracy .Ten dział już jest na wykończeniu .Stosy dokumentów których nie ma kto układać oraz listy płac , które są robione aby tylko coś wyszło , a potem zrobi się korekty .Niestety tych korekt nie zrobi się nigdy , bo po pierwsze nikt w dziale tego już nie potrafi , po drugie nie ma na to czasy jeśli chciałbyś mimo swoich szczerych chęci to skorygować. Brawa dla koordynatorów i managera zespołu. Chyba długo już na stołkach tak nie posiedzicie. To jest koniec tego działu.
W 100% z tym się zgadzam. Ja z innego działu ale jest dokładnie to samo. Bałagan, wieczne poprawki, niedociągnięcia, rozliczanie byle jak na szybko. Też u mnie w dziale padają na twarz ponad swoje siły, nawet 10h to zdecydowanie za mało, żeby zdążyć ze swoimi obowiązkami a i tak jeszcze w ramach wdzięczności wieczne pretensje bo i tak nikt nie doceni ani nie zrozumie pracowników. Co miesiąc ktoś odchodzi z firmy albo najczęściej ucieka na zwolnienia lekarskie a w między czasie szuka czegoś innego. Nawet wrogowi nie życzę pracy w tej firmie!
(usunięte przez administratora) jak czytam co się dzieje w tej firmie, i że nadal w BSS jest wyzysk pracowników, to mam ochotę zgłosić swój przypadek do PIP (jeszcze nie uległ przedawnieniu), żeby przetrzepali BSS i nałożyli kary chociażby za prowadzenie podwójnej ewidencji czasu pracy. Kopiujcie maile, żebyście mogli wykazać, że pracujecie w innych godzinach, aniżeli z ECP wypełnianego w workflow.
Też zastanawiam się nad zgłoszeniem do PIP tego co dzieje się w BSS. To jest stanowcze przegięcie! Wyzysk Z roku na rok jest coraz większy no już nikt nie chce przyjść pracować w BSS chyba, że jakiś desperat ale to tylko tymczasowo. Nikt nie jest w stanie tego wytrzymać, nikt! Jeden wytrzyma dłużej inny krócej ale i tak w końcu odejdzie. Zero życia prywatnego. Zdrowie każdy ma tylko jedno A dawać tak wykorzystywać się w końcu odbije się na zdrowiu
Chyba powinniśmy w takim razie zebrać się wszyscy i zgłosić to wszystko co się dzieje , bo inaczej nigdy nic tam się nie zmieni .Za dużo zamiatania pod dywan i udawania , że problemu nie ma .W żadnej innej firmie z czymś takim nigdy się nie spotkałam .Są różne problemy w firmach , ale próbują je jakoś zawsze rozwiązać i przede wszystkim masz z kim porozmawiać .Tu niestety brak odpowiedzialnych ludzi na stanowiskach wysoko postawionych
Popieram jak najbardziej Też jeszcze nie spotkałam się z takim skandaliczny zachowaniem wobec pracowników i zarządzaniem firmą
Tak trzeba to wreszcie zgłosić, przestaną nas traktować jak najgorszych roboli! Zobaczymy czy wtedy będą tacy odważni! Bss to (usunięte przez administratora)
Pracuje od początku 2020tego roku i jestem bardzo zadowolona. Na samym poczatku pracy miałam wsparcia od Liderki i nawet teraz jesli mam jakies pytania czy mam problem, to nikt nie robi problemu tylko wszyscy staraja sie pomoc. I co tez bardzo wazne, Pieniazki zawsze sa na czas.
Liderki fakt są wspierające (ale tylko niektóre). Pieniądze są na czas ale tak szybko jak się pojawia to tak szybko z konta znikają. Prawnie najniższa krajowa to poniżej krytyki, a zatrudnienie tez niezbyt stabilne bo wyrzucają jak się nie spodobasz. W kadrach tak zrobili z paroma dziewczynami.
Akurat bss nie zwalnia bez powodu, serio szkodziły tylko w zespole. Ale prawda jest ze jest coraz ciężej i pracy przybywa a pieniędzy ciagle brak.
Niestety za każdym razem firma podkreśla, że najważniejszą wartością BSS-u są ludzie w niej pracujący. W rzeczywistości jest tak, że wyznaczony jest termin który jest nierealny do dotrzymania. W ten sposób właśnie ta firma nie dba o swoich pracowników tylko dla nich najważniejszy jest wynik bez względu jakim kosztem został okupiony przez pracowników w poszczególnych działach.
BSS traktuje swoich pracowników jak (usunięte przez administratora)i tanią siłę roboczą!!! Padniesz na twarz to i tak będzie za mało!
Ja tam swoich terminów dotrzymuje. Może po prostu wysoko poprzeczka postawiona i trzeba się trochę postarać?
Hehe ... Przecież ta firma stoi na terminach - terminach podatkowych, kadrowych, wypłat .. to jest wpisane w specyfikę takie działaności, co to za odkrycie Ameryki
ale jeżeli byłaby wystarczajaca liczba pracowników to każdy miałby czas na wykonanie swojej pracy nakładanie się terminów nie jest niczym nowym - i firma winna to już po tylu latach zauważyć i zaplanować inaczej pracę a nie żeruje na poczuciu obowiązku pracowników
Inn firmy prowadzące księgowość tez muszą dotrzymać terminów ale wykorzystywania pracowników nie praktykują, płacą tyle ile powinni zarabiać specjaliści a nie to co wyprawia się w BSS.
Jeżeli cały dział siedzi na nadgodzinach to chyba ktoś inny odpowiada za tą wysoką poprzeczkę. Ja po prostu wyraziłam swoje zdanie do którego mam prawo. Nikogo w tym wpisie nie obraziłam. Nadal potrzymuję swoje zdanie. Zarząd podkreśla, że wartością firmy są ludzie. Jednak nie widzą jak wyglada praca tych ludzi w poszczególnych działach.
Zanim przyszłam do pracy do BSS już słyszałam o notorycznych nadgodzinach, marnym wynagrodzeniu i złym traktowaniu pracowników ale wierzyć mi się nie chciało. Niestety trzeba samemu na własnej skórze przekonać się tak jak ja bo inaczej nikt nie uwierzy. Potwierdzam wszystkie negatywne opinie! Największemu wrogowi nie życzę pracy w BSS!!
Oho, uderz w stół a nożyce się odezwa. Nie mówię o Twojej opinii @Przemęczona ale o całym wątku. Mnie od początku uprzedzano że są okresy gdzie pracy będzie więcej i po to jest równoważny system czasu pracy. Ustalam grafik i nadgodzin nie mam a jak mam to odbieram jak pracy jest mniej. Warunki finansowe też były jasne przed podpisaniem umowy, do pracy nikt w ciemno nie przychodzi. Dlatego tak mnie denerwuje takie narzekanie. Mi się moze podobać, ale zaraz dostanę same smutne buźki i komentarze że przecież jest tak źle. Podobno za mało ludzi jest, róbmy więc więcej żeby ich odstraszyć! Spoko, będzie wiecej pracy dla nas i więcej powodów do narzekania. Każdy na forum się ucieszy z tego na pewno. Koniec, finito, bez odbioru
Jestem świadoma z czym związana jest nasza praca bo wykonuje ją już od kilku ładnych lat. Ale naprawdę ludzie w niektórych działach traktowani są jak roboty. Wszyscy dobrze wiemy, że każdy po pracy ma swoje życie prywatne. Czy w ogóle zdajesz sobie sprawę, że nowi pracownicy którzy przychodzą do pracy po roku czasu sami rezygnują bo widzą co się dzieje. Najczęściej wówczas zadawanym pytaniem przez nich jest " Czemu Wy dajecie się tak wykorzystywać, pracodawca i tak w żaden sposób nie doceni tego że siedzisz w tej pracy od świtu do zmierzchu".
Cała prawda. Dodam jeszcze, że niektórzy odchodzą znacznie wcześniej. Po pół roku/kilku miesiącach. Rekordzisci do końca okresu próbnego zostali i śladu po nich nie było.
Tak, warunki były omówione przed podpisaniem umowy tylko, że pracodawca nie dotrzymuje ustalonego słowa. Nadgodziny do odbioru są. Ale kiedy je odebrać jak nie ma lżejszych okresów bo pracy jest coraz więcej? Nie trzeba odstraszyć komentarzami kandydatów. Sami przyjdą, zobaczą jaki jest bałagan, sami uciekną.
Dzięki za ten wpis bo nic dodać nic ująć. Nikt nikogo siłą w firmie nie zatrudnia ani za karę. Równoważny system daje elastyczność jak się chce uczciwie robić robotę wiedząc jaka praca jest w księgowości.
Równoważny system jest specjalnie wdrożony,że niby tak fajnie a w rzeczywistości,żeby nie wypłacać nadgodzin.
No właśnie dotknęłaś ważnego tematu: ja przychodząc do pracy (dowolnej pracy) nie nastawiam się na to, że manna z nieba spłynie. Jestem świadoma, że są wobec mnie oczekiwania i za ich realizację jestem rozliczana. Jak w domu nie pozmywam, to też mogę nie dostać deseru :) Niestety nie wszystkie osoby to rozumieją, może to kwestia wychowania, może podejścia. Ja lubię to co robię, z kim i za ile. Wszystkim życzę tego samego.
Faktycznie, każdy z nas powinien znaleźć takie miejsce, gdzie nie czuje się nadużywany czy wykorzystywany. Pewnie warto też wziąć pod uwagę, czy praca na którą się zdecydowałaś jest zbieżna z twoimi umiejętnościami i wiedzą. Przy rynku, który mamy na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Jak już pisałam - jestem zadowolona z pracy w BSS, ale wiem po co przyszłam i to na czym mi zależy dostaję.
Pytanie jak rozumiesz nadgodziny. Jeśli rozumiesz przez to siedzenie po grafikowym czasie (mamy równoważny system więc to że czasem pracuje po 11 h jest normalne - innego dnia mam wolne w tygodniu i mogę np załatwić sprawę w urzędzie, iść do lekarza bez brania urlopu czy cokolwiek) z własnej woli i z własnego przekonania to nie są to nadgodziny. Powinieneś iść do przełożonego powiedzieć że jest taka potrzeba i co on na to. Ja tak robię i zawsze rozliczają się ze mną fair. Ale nie raz nie dwa widzę jak ktoś siedzi, nie odezwie się a później ma pretensje ze MUSI siedzieć w nadgodzinach. Wiem wchodzi tu poczucie obowiązku. Ale ciężko mi wierzyć, że tak duża firma mogłaby mieć gdzieś takie rzeczy jak odbiór czy wypłata nadgodzin, tym bardziej że ja nigdy nie miałem z tym problemu. Liderzy też mają kupę roboty i jak mu po miesiącu powiesz że miałeś jakieś nadgodziny to jak mają to pamiętać. Serio ludzie, wszyscy jesteśmy ludźmi. Naprawdę nie da się dogadać? A probowaliscie?
Tak rozmow było wiele i próśb żeby coś zmienić zawsze tylko odpowiedz żeby wytrzymać jeszcze trochę a to teoche przeciągnęło się do kilku lat. Wynagrodzenie jest żałośnie niskie, nadgodzin masa. Ludzi ma się za nic bo zawsze znajdzie się ktoś inny
Tylko ze tych innych-nowych lepszych jakoś nie przybywa. Braki pracowników widać od razu, ale może wreszcie się obudza ze rynek pracy się zmienia
Chyba nigdy nie odbyłam rozmowy kwalifikacyjnej w tak miłej atmosferze. Pierwszym razem Pani, która do mnie zadzwoniła musiała wyczuć, że się stresuję bo od razu zaczęła rozluźniać atmosferę. Na drugiej rozmowie, z managerem działu, było szybko, konkretnie i sympatycznie :) Pozostaje oczekiwanie... oby z pozytywnym finałem. Choć jak weszłam tu z ciekawości to niektóre opinie mnie zestresowały. Nie wiem ile z tego jest prawdą, ale jeśli dostanę ofertę, przekonam się na własnej skórze.
Poczekaj jak zaczniesz samodzielnie pracować i jak będzie zbliżał się koniec roku. Zobaczysz jak Ciebie zaorają. Na początku każdy jest zadowolony. PS. na mojej rozmowie HR-ka mówiła, że odpowiedź będzie za tydzień. Następnego dnia z samego rana była oczywiście pozytywna bo notoryczne braki kadrowe...Tobie życzę powodzenia i tego, że żeby Ciebie nie wykończyli tam jak innych.
Ludzie macie nową pracę to cieszcie się z niej i wyluzujcie ... @Kandydatka, przekonaj się sama. Ja już trzeci rok i ogarniam swoją robotę jak należy. Skupiam się na tym co robię, żeby nie klepać nadgodzin i idę do przodu.
Nadgodzin jest bardzo duzo a wynagrodzenie strasznie niskie, a jak nie chcesz już pracować tyle to cię wyśmieją i rak musisz zrobić swoje albo wypad
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BUSINESS SUPPORT SOLUTION SA?
Zobacz opinie na temat firmy BUSINESS SUPPORT SOLUTION SA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 97.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BUSINESS SUPPORT SOLUTION SA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 78, z czego 24 to opinie pozytywne, 31 to opinie negatywne, a 23 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy BUSINESS SUPPORT SOLUTION SA?
Kandydaci do pracy w BUSINESS SUPPORT SOLUTION SA napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.