The worst recruitment experience I have ever had in my life. They wasted a lot of my time with their incompetence. Totally unproffesional interrogation about a private life, not a recruitment. Don't recommend, happy I have never joined them!
Wasza Lead Talent Acquisition Specialist to porażka. Nie wiem, jak to możliwe że jest w Waszej firmie prawie 3 lata. Na rozmowie sprawiała wrażenie jakby totalnie nie słuchała tego co do niej mówię. Musiałem kilka razy odpowiadać na to samo pytanie, dało się wyczuć, że czyta z kartki. Jakieś dziwne pytania, jedno z nich brzmiało 'opisz sytuację w której pomogłeś pracownikowi' albo szczegółowe pytania o to, czym się zajmowała firma w której pracowałem 5 lat temu (?). Ze wszystkich złych rozmów kwalifikacyjnych, w których brałem udział (trochę ich było), ta była zdecydowanie najbardziej żałosna. Dodatkowo jakieś dziwne godziny pracy - 10:00-19:00.
Jaka jest kultura pracy w Creatio Sp. z o.o.?
Żadna. Słabe procesy, równie słaby onboarding. Brak wymiany informacji między działami, brak konstruktywnego feedbacku od przełożonych. Komunikacja wewnętrzna to chyba największy problem tej firmy. Wynika najpewniej z dużej hierarchiczności. No i sporo micro managementu.
Czy ma ktoś jakieś opinie na temat tej firmy? Proces rekrutacyjny jest chaotyczny, jak to bywa w przypadku tak dużych organizacji. Nie wiem tylko czy to dobry znak.
Firmę Creatio podejrzewam o (usunięte przez administratora) Rekrutacyjne. Posiadam bardzo pokaźne doświadczenie i podobno zachwyciłam management na wszystkich 5 etapach eliminacji na stanowisko Sales Executive. Z niezrozumiałych dla mnie powodów zostałam odrzucona na ostatnim etapie, po tym jak przeprowadziłam przemyślaną, dojrzałą i trafiającą w sedno tematu prezentację, otrzymując aplauz i pochwały za całokształt od obecnych Panów managemerów. W ramach feedbacku trafiło do mnie ogólnikowe podsumowanie moich zalet i umiejętności z wyjąsnieniem, że jednak Panowie zdecydowali się nie pójść w dalszą drogę ze mną. Z osobą, której, jak jeden z Panów stwierdził, "jeszcze w życiu nie spotkał". Nie mam pojęcia, kogo wobec tego szukają, skoro nie osoby, której warsztat sprzedażowy robi na nich ogromne wrażenie. Nie wiem, czy kogokolwiek. :( Straciłam czasm energię i trochę emocji. Nie polecam startu tutaj żadnemu szanującemu się kandydatowi.
Miałam tę sama sytuację w procesie rekrutacyjnym na Partner Managera. 5 etapów, calle wieczorami dla wygody Ukraińca z Bostonu i zero feedbacku. Uważam, że kradna pomysły kandydatów w ten sposób. Ich CEO to jakaś porażka. Baba zarabia rzekome miliony a jest tak odpychajaca, że szok.
Nie wiem, czy kradną, ale na pewno nie jest to najbardziej profesjonalna firma. Ładne opakowanie, ale w środku (usunięte przez administratora)i brak obiegu informacji.
Przede wszystkim, Państwo "creują" się na wielkich specjalistów - począwszy od przeprowadzania procesu rekrutacji, przez komunikację produktową, pozycjonowanie się po sam produkt do automatyzacji procesów, ale niestety mylą podstawowe pojęcia i zwyczaje. Nie wiedzą np. co oznacza feedback - Szanowni Ukraińcy - feedback to informacja zwrotna, z której da się zaczerpnąc jakiś klonstruktywny wniosek na przyszłość tj. co poszło dobrze, a czego zabrakło (oczyswiście jedynie w ocenie rekrutujących ziomków). Feedback to nie tylko rate, czy score, choćby nawet ujęty słownie w stylu: jesteś świetny, bardzo nam się wszystko podobało, ale niestety nie pójdziemy dalej. Po drugie. Święta Bożego Narodzenia obchodzone są w Polsce 25 i 26 grudnia. Nie ma potrzeby wysyłania kontrahentom i kandytatom życzeń świątecznych 29 grudnia z uwagą, że przyjdzie się z feedbackiem przed końcem roku jeszcze. Zwłaszcza jeśli ten "feedback" zaistnieje tylko z nazwy - jw. Jeśli aplikuje do Was pasjonat dziedziny i go do ostatniego z możliwych etapów chwalicie za jestestwo to jedynie o niepoczytalności oraz chęci wykorzystania procesu rekrutacji wyłącznie dla wzbogacenia swojej wątpliwej kompetencji o kompetencje kandydata, a nie, jak twierdzicie o surowych standardach rekrutacji świadczy Wasza decyzja na "nie". Bez wyrazów szacunku dla waszej firemki.
Nikomu nie życzę tam pracować. (usunięte przez administratora). Robota po kilkanaście godzin dziennie, z zasady od 10 do 19. nikt Cię nie wprowadza w procesy a wymaga cudów od samego początku. Ta firma to murowana depresja.
Wasza Lead Talent Acquisition Specialist to porażka. Nie wiem, jak to możliwe że jest w Waszej firmie prawie 3 lata. Na rozmowie sprawiała wrażenie jakby totalnie nie słuchała tego co do niej mówię. Musiałem kilka razy odpowiadać na to samo pytanie, dało się wyczuć, że czyta z kartki. Jakieś dziwne pytania, jedno z nich brzmiało 'opisz sytuację w której pomogłeś pracownikowi' albo szczegółowe pytania o to, czym się zajmowała firma w której pracowałem 5 lat temu (?). Ze wszystkich złych rozmów kwalifikacyjnych, w których brałem udział (trochę ich było), ta była zdecydowanie najbardziej żałosna. Dodatkowo jakieś dziwne godziny pracy - 10:00-19:00.
Brałam udział w procesie rekrutacyjnym, który składał się z 5!!! etapów. Creatio wymaga zrobienie i nagranie demo pokazowe produktu, robienie prezentacji, bycie dostępnym na rozmowy w godzinach wieczornych, żeby dopasować się do ukraińskich managerów mieszkajacych w USA. I to wszystko bez wiedzy o tym, ile chca zapłacić na danym stanowisku. Zblazowana Ukrainka robiła miny w trakcie interview. Nie zdenerwowałoby to mnie tak mocno, gdyby nie fakt, że po ostatnim etapie nie dostałam ŻADNEJ informacji o rezultacie rekrutacji. Jestem pewna, że wykorzystuja w ten sposób kandydatów, żeby ulepszać swoje sposoby sprzedażowe.
Czy w Creatio Sp. z o.o. zatrudniani są obcokrajowcy?
The worst recruitment experience I have ever had in my life. They wasted a lot of my time with their incompetence. Totally unproffesional interrogation about a private life, not a recruitment. Don't recommend, happy I have never joined them!
I work here for about 2 years. The amount of work is unbelievable and permanent overtiming is what you are going to face. The conditions are actually neutral, there is nothing good I can say not something bad. Noone really cares about you (I mean generally), as for the team - it depends on your manager. People here are usually very kind and if you are lucky enough, you will get some good care in your team. However, no perks, no bonuses, no trainings and no nothing. You just here to work and that's it. If you want something over it - "not our problem". And CEO keeps telling the employees that "this is our family". Salary, on the other side, is not that high but not the lowest. I would say It's competitive within Poland, but raises is something extraordirany and you can only get a raise once a year.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Creatio Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Creatio Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Creatio Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!