Uczepiliście się tych prywatnych spraw i relacji szefostwa. Chyba co innego ważne dla pracownika,brak konkretów = nie ma wcale na co narzekać? Kasa pewnie się zgadza tylko lubicie pokręcić nosem? Jak wszędzie
Nie polecam. Należy uważać, bo pracując tam narazisz siebie. Przekręty i fałszowanie dokumentów. To jest sprawa karna. Postaram się zgłosić tę sprawę, by firmę i właścicieli zamknięto tam, gdzie trzeba. "Szef" biega z kroplówką "witamin" a później jest pobudzony i pieprzy głupoty jakieś. Te "witaminy", nie zdziwiłoby mnie, jeśli to są narkotyki. Tego mogę domniemać i nie wiem. Objawy mówią za siebie. Wielkiego szefa zgrywa ulizany gówniarz będący synem jednego z właścicieli, który nie okazuje żadnego szacunku własnej matce, która również tam pracuje. Dramat to mało powiedziane. Szkolenie z rzeczy jak wpajać klientom głupoty bez konsekwencji oraz brak dobrej wiedzy merytorycznej z kwestii finansów oraz brak uświadomienia pracownikom odpowiedzialności karnej. Znaleźli naiwnych młodzików, którzy zrobią za nich wilczą robotę i nic właścicielom się nie stanie. Niestety właściciele nie znają widocznie dobrze prawa.
@Papa smerf Konkurencja bardzo niepokoi się widząc jak dobre opinie zbiera firma?
Witam - pracuje jako doradca finansowy w Krakowie w pewnym banku. Dzwoniąc po nowych klientach natrafiłem na takiego, który po przesłaniu mi dokumentów finansowych tj. PIT i kpir - nagle obudził się i opowiedział, ze w sumie to on nie może pozwolić żeby bank zobaczył te dokumenty i żebym anulował proces , sprawdziłem - ze miał uruchomiony produkt na 110.000 , gdy zacząłem dopytywać dlaczego mam nie pokazywać tych dokumentów do procesu, powiedział ze był procesowany przez prywatnych bankierów z Warszawy, którzy przerobili PIT i kpir , a na tym picie musiał się podpisać i tak osiągnął kredyt. Zgłosiłem nadużycie do banku. Kolejna firma widzę, która psuje nam rynek, zatrudnia młodych ludzi, tylko na końcu pracownik kończy prace w firmie a po 2 latach przychodzi do niego policja... szef udaje zdziwionego, a kredyt w całości musi oddać pracownik bo przecież to wina umyślna... i tak o to młodzi ludzie już w innych firmach popłynęli... do tego całego Futuro już zapraszają byłych pracowników na przesłuchania. Sprawdziliśmy jeszcze z moim dyrektorem wasze wyniki finansowe spółki , za ten rok nawet sprawozdania szef nie złożył do KRS ciekaw dlaczego, woli płacić karę niż pokazać , opinie na Google o tym ze bierzecie pod stołem środki od klientów co jest nielegalne??? Sprawa zajmuje się już policja - sprawdzi wszystkie wasze uruchomienia , żebym ja tracił klientów bo wy ich przerabiacie - u nas rozmowy w banku są nagrywane wiec mamy nagranie jak klient o tym mówi.. młodzi ludzie , zastanówcie się, bo może nie wiecie co robicie , dostaniecie wilczy bilet w bankowości na całe życie.
Profesjonalne i empatyczne zaangażowanie na wysokim poziomie. Fajne indywidualne podejście do klienta, dobry kontakt przez telefon. Na pewno jeszcze skorzystam, jestem bardzo zadowolony
Polecam dla osób które nie boją się wyzwań oraz przede wszystkim kontaktu z klientem. Atmosfera jest bardzo pozytywna, przede wszystkim salonik gier, w którym można pograć na playstation, billardzie, w rzutki i inne rzeczy, super miejsce w którym można się rozluźnić i przemyć myśli od pracy. Przeszkadzają nadgodziny i to że mocno pilnuje się punktualności. Nie wolno się spóźniać, a niestety to jest sprawdzane. Szkolenia na wysokim poziomie, jeszcze wyższe zarobki na stanowisku, ja jestem bardzo zadowolony z pracy
W placówce pracowałem ponad rok, odszedłem na własnych warunkach, gdyż sytuacja nie pozwalała mi dłużej zostać w Polsce. Nie mogę narzekać na nic, oprócz tego, że czasami fizycznie trudno wytrzymać. Zawsze stawiają na dobro klienta i jeżeli coś idzie nie po myśli, to jest ogromna mobilizacja całej grupy i każdy ma dać od siebie 120%. Wymagają wysokiej samodyscypliny, przez co nie można sobie pozwolić na opierdzielanie się. Jednak nie zmienia to opinii, że takiej atmosfery jakiej tu doznałem nie znalazłem nigdzie. Pracownicy się lubią, pomagają sobie, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Fantastyczni ludzie. Co do pracy to bardzo dużo się tu nauczyłem, przede wszystkim o rynku oraz o kontakcie z klientem. Gwarantują super szkolenia, samemu nie raz dowiadywałem się o rzeczach, o których wcześniej nie wiedziałem. Czym więcej się uczysz, czym więcej dajesz z siebie, tym gwarantowane są dla Ciebie większe zarobki. Na starcie jest trudno, ale to wszystko zależy od Ciebie, jak szybko znajdziesz się na górze i ile będziesz dostawać do portfela
Bardzo polecam. Firma gwarantuje ogromny rozwój osobisty, w tym częste i rzetelne szkolenia. Super miejsce pracy, zarobki jak najbardziej adekwatne do wykonywanej pracy, chociaż czasami dosłownie biega się od jednych do drugich drzwi, byleby tylko wyrobić się z wykonaną pracą
Jakie są mocne strony pracodawcy Prywatni Bankierzy Sp. z o.o.?
Zalety: 1. Na pewno zarobki - głównie z prowizji, ale jak ktoś się przykłada to 10k może wyciągać już od 3 miesiąca 2. Możliwości awansu - jak ktoś jest bystry i ma wynik to szybko wskakuje na wyższe stawki prowizji i dostaje większy (ciekawszy) zakres kompetencji, ja po 7 miesiącach pracy na niezłym poziomie przeszedłem wyżej i teraz mam plan dalszego rozwoju ustalony z szefem, wskakuję "wyżej" co 6 - 12 msc. 3. Atmosfera - relacje są bardzo luźnie, można nawet śmiało zagadać do prezesa Wady: 1. Niska podstawa - 1800 netto, wprawdzie w tej pracy nie chodzi zupełnie, żeby jechać na podstawie, nie po to się tu pracuje 2. To zależy od osoby, ale jeżeli ktoś nie lubi dużp gadać przez telefon to będzie to wada, głównie, dzień przebiega na rozmowach telefonicznych z klientami
Nie polecam pracy w tej firmie. To (usunięte przez administratora) I manipulanci dla których klient to świnia która ma się prowadzić do koryta żeby na niej zarobić - To cytat z szkolen. Zwalniania bez podania powodu. Wszystko na pokaz. Szkoda czasu na taka "prace" większość osób tam pracujących to rodzina reszta traktowana jak smieci. NIE POLECAM ANI PRACY ANI ICH CUDOWNYCH USŁUG BO TO JEDNO WIELKIE (usunięte przez administratora).
Pracowałem tam i poprostu oszutwo jedno wielgie,jedno dobre dostałem słuzbowo do mariotee i tam był Sałne
pracowałes tam jako pachołek czy przy biórkie jak kundel bury
Nie do końca przejrzysta jest Twoja wypowiedź. Zrozumiałam jednak, iże pracowałeś w Prywatnych Bankierach. Może napiszesz tym razem konkretniej, dlaczego pożegnałeś się z tym pracodawcą. Czy chodzi może o jakieś nieścisłości, jeśli chodzi o wynagrodzenie?
UWAGA!!! W ogłoszeniach piszą zarobki od 6 tyś w górę a zatrudniają na okres próbny na śmieciówę 1800 pln. Nie dajcie się nabrać. Jakby naprawdę takie kokosy tam zarabiano jak mówi starszy pan "Ę Ą" to by ogłoszenie nie wisiało na olx 6 miesiąc z rzędu
Rozumiem, że możesz być zdenerwowany. Z ciekawości przejrzałam oferty pracy od Prywatnych Bankierów i w żadnej z nich nie obiecywano zarobków od 6. tyś., a po prostu "najlepsze w branży warunki finansowe". Tak czy inaczej - powiedz mi, jak długo byłeś tam zatrudniony?
Ktoś mógłby powiedzieć na czym konkretnie polega ta praca oraz jaka jest forma zatrudnienia?
(usunięte przez administratora) i naciągacze. A prezes tej firmy to wieśniak jakich pełno w Warszawie.
Czy firma rekrutuje pracowników? Jakie warunki trzeba spełniać żeby sie dostać?
Praca pozwalająca się rozwijać na wielu polach. Praktycznie w każdym tygodniu są szkolenia podnoszące moje kwalifikacje. Praca ta powoduje, że muszę często wychodzić ze swojej strefy komfortu i radzić sobie z wciąż to z nowymi wyzwaniami. Wymaga to wiele wkładu energetycznego, ale czy nie dzięki temu się człowiek rozwija?
Można sporo zarobić, większość pochodzi z prowizji więc wszystko zależy od wyniku. Nie jestem jakimś asem, ale nie schodzę poniżej pięciu cyfr w miesiącu. Poza zarobkami ważana jest też atmosfera, tutaj na pewno na plus. To nie żadne korpo, gdzie każdy próbuje każdego wygrźć i liczy się tylko walka a pozycję. Jeżeli ma się chęć do pracy to za tym idą wyniki, szkolenia dodatkoe możliwości. Niestety czasem trzeba zostać po godzinach, nikt nie zmusza, ale jak chce się mieć wynik na prowizji to jest to typowa sprawa, zwłaszcza na koniec miesiąca.
Nie wdając się w szczegóły, polecam dużą OSTROŻNOŚĆ w kontaktach z tą firmą. Podawanie jakichkolwiek swoich danych tej firmie może skończyć się bardzo źle skończyć. NIE POLECAM!
Firma wałek, ktora pozyskala moj numer niewiadomo skad. Uwaga!
Twoja wypowiedź jest z poziomu osoby, do której dzwonili pracownicy zatrudnieni w firmie Prywatni Bankierzy? Przypominam, iż jest to wątek, w którym dyskutujemy na temat firmy jako pracodawcy. Jeżeli wypowiedziałeś się już w tym wątku, to może napiszesz, czy masz jakąś wiedzę na temat pracy w tej firmie? Każda informacja będzie cenna dla czytelników tego wątku, dlatego zachęcam do wypowiedzi.
Człowieku, Ty chyba rynku nie znasz! Przecież jakoś do klienta trafić muszą z ofertą. Skąd wiesz, że numer zdobyli nielegalnie?Współpracują z bankami to mają namiary na klientów, proste. Do mnie też dzwonili i kontakt wspominam bardzo profesjonalnie. Kompetentny facet, wszystko mi wyjaśnił i na pewno wrócimy do współpracy na wiosnę bo ewidentnie chłopaki znają się na robocie.
Znam kogoś kto tam pracuje. Chłopak zadowolony, wyszkolili go i teraz trzepie konkretną kasę. Atmosfera przyjazna bo to nie żadna korpo tylko zespół młodych i ambitnych ludzi. Wiem, że firm ciągle się rozwija i poszukuje doradców. Sama się nawet zastanawiam czy nie przeprowadzić się do Wawki i spróbować.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Prywatni Bankierzy Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Prywatni Bankierzy Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.