Ta praca to jakiś żart. Nie polecam nikomu pracy tam, bo nie jest to tego warte; no chyba, że masz skończyć na ulicy w innym przypadku, ale to jedyny sposób w jaki widzę żeby ktoś świadomy warunków tej pracy się tam zatrudnił. Dlaczego? Już piszę. Pierwsza i najważniejsza kwestia to supervisorzy. Ludzie niemili, sarkastyczni, niechętnie odpowiadający na jakiekolwiek pytania, dodatkowo ukrywający kwestie, które nie są zawarte w umowie. Adrian i Dorota (supervisorzy) bez przerwy poniżają swoich pracowników, traktując ich jak gorszych od siebie, mają tak niesamowicie przerośnięte ego, że człowiek zanim ich poznał nawet nie zdawał sobie sprawy, że to możliwe. Poruszysz problem dotyczący pracy, który przydałoby się rozwiązać? Albo dostaniesz informacje żeby pracować, a nie zajmować się głupotami, a w najlepszym przypadku informacje, że problem zgłoszony został do kontrahenta, czyli krótko mówiąc nigdy nie zostanie rozwiązany, chyba, że całkiem nie działa program od dzwonienia. Natomiast praktycznie każde pozostałe pytania są zazwyczaj ignorowane (braki w kadrze?), a jeżeli nastąpi już jakaś odpowiedź to zazwyczaj "dorośnij" "wciąż tego nie wiecie" "czy mam was wysłać z powrotem na szkolenie?". Nawiasem mówiąc to szkolenie ma kilka stron w pdfie i praktycznie nic nie wyjaśnia. Drugą kwestią są problemy techniczne. Program do zdalnych połączeń prawdopodobnie jest jeszcze z lat 2000-2010, działa niemiłosiernie źle na komputerach z nowszymi systemami operacyjnymi. Połączenia wyszukujące się przez minutę, program przestający działać na jakiś czas, czy zwyczajnie zacinający się to porządek dzienny. I tu z kolei nachodzi kolejny problem tej firmy. Nie ma u nich osoby odpowiedzialnej za kwestie techniczne z którymi jest okropny problem. Adrian i Dorota posiadają zerową wiedzę w tą stronę. Tu przypadek Adriana jest wyjątkowy, bo kiedy wystawiono ostatnią opinię tutaj, groził na grupie pracowniczej, że ma nasze adresy IP i osoba która ją napisała zostanie podana do sądu. I nie, nie żartuję, naprawdę tak zrobił. W kwestii problemów technicznych zazwyczaj powtarzają znaną każdemu mantrę "włącz od nowa komputer", "zresetuj router". Jak idzie się domyśleć nie pomaga to, problemy pozostają, a pracować się nie da. To może nie byłoby aż tak irytujące gdyby nie fakt, że płacą tylko i wyłącznie za pracę. I tu kolejny właśnie problem. Nie ma płacone za nic, oprócz faktycznej pracy. Przerwy? Bezpłatne. Zastój w pracy ze względu na problemy techniczne z serwerem/programem/czymkolwiek ze strony pracodawcy? Bezpłatne. Zmiana kończy się wcześniej, bo pracownicy pracowali efektywnie? Bezpłatne. Dodatkowo praca jest bądź jej nie ma w zależności od okresu. Chcesz przepracować cały tydzień? Może się trafić, że sobota wolna, wszystkie zmiany są 5 godzinne, a w jeden dzień jeszcze ci napiszą 5 minut przed zmianą, że dziś nie pracujesz :) A to czy zmiany będą 5 godzinne czy 7 godzinne, zazwyczaj dowiadujesz się w momencie kiedy masz rozpocząć zmianę albo kilka minut przed (czyli np. zamiast o 14:00 zaczyna się o 16:00). Oczywiście proklamują również, że są premie dla najbardziej efektywnych pracowników (maksymalnie bodajże 300 zł). Czy te premie istnieją faktycznie? Śmiem wątpić. Osobiście miałem dosyć dużą efektywność i rozmawiając z inna osobą wynikało z tego, że w podsumowaniu powinienem mieć widocznie wyższą efektywność, prawdopodobnie załapującą się na premie (efektywność u nich jest rzekomo liczona jakimś wzorem w przedziale od -3 do 3). Przychodzi koniec miesiąca i co się okazuje? Że oboje mamy praktycznie tą samą, niemalże na 0, nawet nie będąca blisko wymaganej do premii. Reasumując, praca jest okropna, z czysto wrednymi kierownikami, na beznadziejnych warunkach, niewdzięczna i niedająca zarobić. Każda opcja pracy w call center ma lepsze warunki niż tutaj, więc serdecznie osobom zastanawiającym się nie polecam się tu zatrudniać.
(usunięte przez administratora)
Jeżeli pracowałaś tak jak nie należy to czego oczekujesz dziewczyno. Najpierw weź się za siebie i to co robisz zanim zaczniesz oczerniać innych. Małolaty myślą, że wszystko im wolno. Praca to praca a nie przedszkole.
Pracuję już kilka lat. Z wypłatami nigdy nie było problemu. Jeśli ktoś przepracował w danym miesiącu mniej godzin zazwyczaj w kolejnym miesiącu wypłata jest płacona za łączną ilość godzin z dwóch miesięcy. ( w umowie jest mowa o konieczności przepracowania min. kilkudziesięciu godzin w miesiącu). Atmosfera też w porządku.
(usunięte przez administratora)
Pracuję u nich już kilka lat. Nie zadawaliśmy do tej pory żadnych pytań niezgodnych z rodo, gdyż inaczej nie moglibyśmy pracować. @Kandydat już w tym momencie widzę, że nawet się nie zapoznał z materiałami bo sam nie wiesz czym jest rodo. Zanim zaczniesz pisać zapoznaj się z materiałami, o których sam wspominasz. Przeprowadzamy badania satysfakcji, więc czasami pytamy - w jakim banku mają konto i jak ten bank oceniają na skali 0-10. Nawet w samym banku jest taka ankieta. Pytania o przedział dochodów służy danym statystycznym, aby wiedzieć, jak respondenci w danych przedziałach postępują, odnosząc się do twojej kwestii, np czy biedniejszy zbierają oszczędności czy tylko bogaci. Tutaj też widać, Twoje przygotowanie. Zanim zaczniesz coś pisać na kogoś temat, zastanów się nad swoim postępowaniem.
(usunięte przez administratora)
A jak ze stawką? Jest płacone za godzinę czy od ankiety?
@Pracodawca Płacone jest za godziny, zgodnie z aktualnie obowiązującą stawką minimalną wskazaną w ustawie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w KFCati?
Zobacz opinie na temat firmy KFCati tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w KFCati?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!