To w sumie co spowodowało upadek firmy? Brak osób potrafiących dostarczać nowych pomysłów?
Pracowałem przez jakiś czas, i uważam że management mimo ambicji i dobrych chęci, nie wiedział co robi, nie był zorganizowany, i nie słuchał ludzi z doświadczeniem.
Powiedzcie czy projekty gier jakie dostajecie do stworzenia są ciekawe, czy może jest możliwość wymyślania własnych autorskich projektów i ich realizowania?
(usunięte przez administratora) Po niespecjalnie udanej premierze gry (kiedy pracowaliśmy cały czas nad poprawkami do niej, pomagaliśmy przy portowaniu na konsole i nad nowym projektem) 9 grudnia szef zwołuje zebranie, na którym stwierdza, że za cały listopad nam nie zapłaci do 10 grudnia, bo nie ma pieniędzy. Zaczyna zrzucać winę na okoliczności zewnętrzne i zapewniać, że w najgorszym wariancie, wszystkie należności zostaną spłacone w ciągu 2 tygodniu oraz, że w ciągu tygodnia dotrze do wszystkich połowa wynagrodzenia. Obie powyższe obietnice nie zostały spełnione i kolejne złote słowa o dorbnych opóźnieniach, że wszystko będzie dobrze, że znów za dzień, tydzień będzie wszystko wyrównwane trwały w sumie do końca lutego. Poważna komunikacja oficjalna nie istniała - wszelkie wartościowe informacje zdobywało się drogą plotek. Nikt też nie dostał informacji o zamknięciu firmy pod koniec lutego. Koniec końców: wypłata za listopad do niektórych dotarła w trzech ratach, do niektórych tylko w wysokości 50% w dwóch ratach. Wypłat za następne miesiące nie było - jest to szczególnie uciążliwe dla osób, które akurat były najufniejsze i zostały w firmie dłużej. Poza tym sam jeszcze nie dostałem PIT za czas pracy w firmie i dociekają do mnie plotki, że mogę go w ogóle nie dostać.
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Layopi Games LLC?
Czy ktos może napisać co dzieję się w firmie? Jak wygląda sytuacja z wynagrodzeniem, projektem?
W firmie nic się nie dzieję, bo jest zamknięta. Szef się zmył osoby które przestały przyjeżdżać do firmy bo nie było ich już na to stać (oczywiście po ustaleniu tego z szefem "wrócę jak będzie wyplata ok?" " ok" ) dowiedziały się nagle od osób trzecich, że firma się zamyka, kompy sformatowane, rzeczy prywatne z biurek w koszu, wszystkie informacje oczywiście po fakcie. Większość osób dalej ma karty do biura bo przecież nikt się nie zainteresował żeby upomnieć się o ich zwrot, szef po miesiącach kłamania i mówieniu każdej osobie innej rzeczy, od "już zaraz będzie pożyczka z banku która utrzyma studio przez 3 lata", "już mam inwestora która nam utrzyma studio, zaraz będą pieniądze"," 1C wypłaca w za sprzedaż gry w piątki ale od trzech tygodni nie mogę się doprosić o przelew od nich", do "Ja nic nie mówiłem o żadnym banku, jaka pożyczka kto Ci to mówił?". Stwierdził, ze radźcie sobie sami to nie moja wina, że gra nie wyszła, ja od początku mówiłem, że po premierze to już wszystkie pieniądze będą ze sprzedaży. Oczywiście nic takiego nigdy nie było powiedziane. Szanse na odzyskanie zaległych w zależności od osoby 1-3 pensji jest zerowa, bo szef stwierdził, że ogłasza upadłość i jak syndyk przyjdzie i sprzeda sprzęt firmy to nam zapłaci, co jest kolejnym kłamstwem bo większość jak nie wszystkie komputery były wypożyczone firmie przez firmę jego kolegi albo jego własną firmę, można w KRSie sprawdzić ze jest w zarządzie firmy która zajmuje się dystrybucja komputerów. Dodatkowo od września nikt nie dostał umowy ( pliczek z umowami czekał na podpis na jego biurku), co oczywiście zaprzecza jego słowom "na wypłaty byliśmy omówieni ze spółka a nie ze mną" tylko jeśli nie ma umów pisanych, są umowy ustne a na takie umowy "zawieraliśmy" już z nim osobiście. W formie "nie ma umów, mamy pracować dostaniemy pieniądze?" " tak". Podsumowując szef się zmył, umył rączki, bo to nie jego sprawa, że nie był w stanie w grudniu kiedy to zapłacił nam tylko 50% lub wcześniej powiedzieć "słuchajcie, gra się nie sprzedaje nie będę w stanie wam zapłacić,szukajcie pracy" zamiast tego wolał mówić " tak, tak ogarniam inwestorów, pożyczki, przychodźcie do pracy, wszystko ok" nie jestem w stanie uwierzyć, że nie planował ogłoszenia upadłości wcześniej skoro w grudniu już był winien pieniądze osobie sprzątającej u nas w biurze za trzy miesiące dodam, że było to 900 zł łącznie. No cóż najwyraźniej branie odpowiedzialności za własne czyny i słowa wymagana jest niezwykła odwaga i honor, których prezes nie posiadał. Zacytuje na koniec jego słowa które powiedział nam po tym jak dowiedzieliśmy się od niego że na święta dostaniemy tylko 50% pensji - " Wiem, że nikogo to nie obchodzi ale mi też jest ciężko" po czym odjechał Astonem Martinem. Dziękuję za uwagę i do widzenia.
nie polecam właściciela jako pracodawcy pana Pawła L. nie płaci, kłamie że zapłaci ale gdy przychodzi termin to coś tam ściemnia. w taki sposób prowadzi biznes w oparciu o nie swoje pieniądze kłamca i (usunięte przez administratora)
Po nieudanym projekcie brak płynności finansowej. Problemy z komunikacją i bardzo słabe zarządzanie doprowadziły do sytuacji że przed świętami pracownicy dowiadują się że nie ma pieniędzy i nie wiadomo jak bedzie wyglądać przyszłość. Pracodawca każe czekać zrzucając odpowiedzialność na czynniki zewnętrzne.
Takie sytuacje zdarzają się nadzwyczaj często. Należy teraz trzymać kciuki za to, by, mimo nieudanego projektu, firma Layopi Games szybko znów stanęła na nogi. Ale mam nadzieję, że na razie otrzymujecie tam należne wynagrodzenie w terminie?
Niestety nie, a szef nie jest w stanie powiedziec kiedy bedą pieniądze. Komunikacja z nim jest praktycznie zerowa i mija się z celem. Sporo osob czeka na wypłaty albo chociaż na konkretną odpowiedź kiedy będą, wiecej człowiek dowie się od osób trzecich niż z oficjalnego źródła. Co tydzień ta sama śpiewka, zero profesjonalizmu, kłamstwa i mydlenie oczu.
to ja muszę podziękować za istnienie takiej strony jak gowork. Byłem, widziałem, uprzednio zapoznałem się z komentarzami tutaj. Mogę pokusić się o skonstruowanie kilku wniosków i porównanie ich z tym co tutaj przeczytałem. Samo studio wydało mi się bardzo fajnie stworzone pod względem stanowisk pracy (dotychczas pracowałem na dużo gorszych sprzętach) i generalnie na tym spostrzeżeniu to co dobre się kończy. Do rzeczy: - sama rozmowa o pracę była przeprowadzona w możliwie najbardziej amatorskim stylu, gdzie mnie jako jakiegoś tam specjalistę uderzył brak jakichkolwiek treści merytorycznych, pytań technicznych, tutaj ogromny minus z rozmowy wywnioskowałem, że studio nie ma żadnego ogarniętego project managera/ producenta, nie ma żadnej myśli prowadzenia i zarządzania projektem, gdzie cele i estymacje nie istnieją, nie wspominając o innych dokumentach projektowych - co za tym idzie, brak dokumentacji technologicznej, brak systemu zarządzania przekłada się w mojej ocenie na brak merytorycznej i technicznej wiedzy w zakresie tworzenia gry. Sumując - ocena końcowa jest taka dla mnie, że jest to może dobre miejsce na chwilę żeby sobie przeczekać. Ja szukam czegoś innego, nie mogę niestety polecić tego miejsca profesjonalistom. Powodzenia mimo wszystko
Dziękujemy za opinie. Obecnie mamy zestaw dokumentacji projektowej typowej dla dużych projektów, dokumentacje techniczną, mamy realistyczne estymacje i terminy. Powstają one nieprzerwanie w miarę postępów. Naszą decyzją jest niepokazywanie ich osobom na rozmowach kwalifikacyjnych. Cieszy nas, że mimo wszystko życzysz nam powodzenia i postaramy się nie zawieść oczekiwań!
Stanowiska pracy wyglądają tak, że bez uprzedzenia zabierają Ci kompa i oddają innemu pracownikowi, gdy jesteś na urlopie, bo w Twoim karta graficzna i RAM bardziej pasowały tamtemu drugiemu :D Normalnie, komputer na którym pracujesz, jesteś zalogowany na swoich kontach i masz swoje materiały i osobiste rzeczy. Taka faza.
"Obecnie mamy zestaw dokumentacji projektowej typowej dla dużych projektów" hmm, dziwne, wychodzi na to, że zestaw kłamstw się nie zmienia, taka wersja była od samego początku
to chyba od niedawna "macie", jak ja tam pracowalem to nie bylo takowej. do niedawna nie bylo, wiec ciekawe co sie pozmienialo
zasadniczo ktoś kto trzyma na służbowym sprzęcie prywatne rzeczy musi się liczyć z tym, że to nadal nie jest jego sprzęt.
(usunięte przez administratora)
Ktoś w maju dostanie (usunięte przez administratora)
żenada panowie...
SMUTłem :(
Hehe, prawdziwy FX'owiec tak? :) A to Twoim zdaniem taki, który potrafi odpalać preset z Houdiniego? to taki, który robi maskę transformacji na twarz noise'em przez 3 tyg ? :D Ten FX'owiec, o którym mowa nie ma żadnych skilli w tej dziedzinie, mało tego... w pracy bywał 2h dziennie na 8h, ciągle papieros/sklep - nie było go przy stanowisku pracy. Dodatkowo, nie wspomnę o jego problemach z narkotykami... Siedział przy kompie jak ryba śnięta :D Weźcie idźcie już stąd. Wrzutką z tym filmikiem okazaliście mega słabość.
To studio w mojej opinii i wielu innych to katastrofalne nieporozumienie i porażka. Byłem tam na rozmowie i to co widziałem to jakaś katastrofa. Tym ktokolwiek tam zarządza? podczas rozmowy zero szczegółów, ani słowa o merytoryce. Po doświadczeniach z rozmowy - odradzam każdemu!
Na wystawie psów byli spotkali się właściciele wraz ze swoimi pupilami. Wiedząc, że łącznie mieli 62 głowy i 206 nóg, to ilu było właścicieli, a ilu psów?
Najzabawniejsze jest, to że pisze to typek którego wiecznie nie było przy kompie, jak wychodzi z pracy to grafika go już nie intersuje, na sieci nie istnieje ani jedna jego prywatna praca, i sądząc po ciepłolubności siedzenia w wygodnej firemce nie sądzę by sam odszedł z poprzedniej i jednynej (sic!) pracy w jego karierze. Cienka ta herbatka, może prądu trochę ?
Jeżeli było tak, jak mówisz, to trochę smutne, że znarkotyzowany człowiek, który siedział 2h dziennie przy kompie nadal MIAŻDŻYŁ tych samozwańczych pseudoartystów. Na koniec dnia(usunięte przez administratora)to kogo boli, kto ile i w jakim stanie pracuje, jeżeli wyniki pracy mówią same za siebie. Jak tacy mocni w gębie jesteście, to dawajcie pokażcie wyniki pracy. Czekamy na gameplay z wypiekami na twarzy :)
(usunięte przez administratora)
Pan Mirosław prosi aby pracodwaca wypowiedział się sam o sobie ? xD
"Dbamy o każdą opinię, dlatego pracodawca nie może ich usuwać." Gratuluję prowadzenia wiarygodnego i rzetelnego serwisu. Stronniczość, bo ze spółką można się dogadać...
Czy firma normalnie funkcjonuje?
Zastanawiająca jest ta cisza na forum.
Czy firma ma jakieś nowe oferty pracy?
@Whiskas Na forum GoWork.pl rozmawiamy na temat warunków pracy w firmie Layopi Games. Nie opisujemy w tym miejscu prywatnych zachowań pracowników oraz ich spraw osobistych. @Jestem robotem Twoja wypowiedź jest pozytywna, ale jest zarazem bardzo krótka. Czy możesz napisać, co najbardziej podoba Ci się w pracy dla firmy Layopi? Czy projekty, które realizuje firma są wymagające?
Fajna firma, brałbym!
@anonymous Na jakim stanowisku pracujesz w firmie Layopi Games? Czy może jesteś jej byłym pracownikiem? Twoje zdanie na temat tej firmy nie jest jednoznacznie, inni użytkownicy chcieliby poznać Twoją opinię. Jak oceniasz przebieg rozmowy rekrutacyjnej, czy udało Ci się rozwiązać wszystkie zadania rekrutacyjne?
@NICK Rozwiń proszę swoją krytyczną wypowiedź na temat firmy Layopi Games. Dlaczego określiłeś to słowem katastrofa? Czy możesz napisać coś więcej o tym jak wygląda biuro i jak przebiegała rozmowa kwalifikacyjna? Dlaczego nie zdecydowałeś się związać z tą firmą? @Sivvy a czemu podziękujesz firmie Gowork.pl? W czym przeszkadza Ci portal? Pozostałym użytkownikom przypominam, że forum GoWork.pl służy wymianie poglądów i opinii dotyczących pracodawcy, a nie prywatnych spraw pracowników. Wpisy niemerytoryczne, które nie odnoszą się do pracodawcy będą usuwane.
hahahahaha no z wypowiedzi Sivvy wywnioskowalem, ze koles zapoznal sie z opiniami i je zweryfikowal xD ale widac Mirosław nie zrozumiał xD
Zjarany nie zjarany swoja robote zrobilem z wynikiem zadowalajacym :).. ktora do dzisiaj wykorzystujecie na stronie :) To "Rzeczy" zrobione przeze mnie i jednego artyste w 2016 roku. Na waszym tle to w ogole kozak nad kozaki i wiem ,ze do takiej jakosci nie dobijecie. Mialem okazje zobaczyc pare dni temu jak wyglada status cutscen , oswietlenia , dialogow po tym jak juz Nas nie bylo. I bede bil brawa jesli sprzedacie 10 kopii tego czegos :) okrutnie widac ze nie macie bladego pojecia o tym co robicie i jedynie ciagniecie kase od goscia ktory chyba nie zdaje sobie z tego sprawy. Tyle ode mnie. Szkoda mi czasu na przepychanki w internetach. Na zamknietych forach szargacie moim nazwiskiem, ale zaden nie jest na tyle odwazny zeby sie tu podpisac. UP Yours! Czekam na premiere CZEGOKOLWIEK :)
IDZIESZ SMOOOLIĆ? O.o
Czekaj, tylko rzuce dwoma haslami z ksiazki. Przywiesniacze jak na mnie przystalo. Zrzuce klasycznie robote na wszystkich i jestem znowu wolny przez nastepny tydzien.... aaa nie przepraszam... na urlopie znowu jestem i zachlewam paue jak codzien.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Layopi Games LLC?
Zobacz opinie na temat firmy Layopi Games LLC tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.