Kandydowałam na stanowisko pracownika biurowego Chojnice. Pani, która oddzwoniła kompletnie niekompetentna, rekrutując mnie zadawała całą masę prywatnych pytań, które dotyczyły nawet rodziców - KOMPLETNA KPINA. Dodam, że w ogłoszeniu jest wpis o atrakcyjnym wypowiedzeniu, oczywiście dla firmy Koszalka oznacza to atrakcyjną najniższą krajową. Osoba, z którą rozmawiałam była wręcz oburzona tym, że nie jestem zainteresowana tak niskim wynagrodzeniem oraz umową zlecenie, po której oczywiście jest się zwolnionym bez podania powodu (historia byłego pracownika Koszałki) Jednym słowem kompletna kpina. Brak szacunku do ludzi oraz brak kompetentej kadry zarządzającej. Odradzam, nie warto nawet próbować, szkoda cennego czasu na tak niskiej miary firmę.
Cześć. Napisałaś że słyszałaś że nie jest tam za ciekawie, a coś więcej możesz napisać? Coś może konkretnego słyszałaś? Pytam, bo sam szukam roboty i wiesz, nie chciałbym się naciąć. Z tym wglądem do wyników matury też dziwna sprawa. Sprecyzujesz trochę informacji?
Zgodnie z większością zamieszczonych tutaj opini, również stanowczo odradzam choćby aplikowania do tej firmy. Jeżeli jesteś absolwentem szkoły średniej i szukasz (pierwszej) pracy, od razu mówię, że nie ma co marnować czasu na składanie tutaj CV. Choć tytuł wszystkich ogłoszeń wygląda kusząco, bo wplatane są w nie takie frazy jak "atrakcyjne wynagrodzenie", "również dla absolwentów", to rzeczywistość jest niestety inna. U mnie lampka się już zapaliła na etapie rekrutacji. Kiedy zaaplikowałem, Pani Magda (rekruterka) poprosiła mnie o wysłanie zdjęcia swojego świadectwa ze szkoły średniej, przy okazji zadając całą masę beznadziejnych pytań dotyczących mojego życia prywatnego, zupełnie jakby pisała jakąś biografię na mój temat. Co do wynagrodzenia, myślę, że firma świadomie i dobrowolnie okłamuje przyszłych (jak i może obecnych) pracowników. Rozumiem, że każdy inaczej interpretuje to, jaka wypłata jest atrakcyjna, aczkolwiek oferowanie najniższej krajowej nie jest, moim zdaniem, "atrakcyjne". Zniechęcony innymi opiniami zamieszczonymi na tym portalu oraz faktem, od jakiej strony pokazała się "góra" firmy, postanowiłem nie zawierać z nimi żadnej współpracy i jak widać - dobrze zrobiłem. Co ciekawe, surfując internet, znalazłem na Facebooku stronę zatytułowaną "Czarna lista zakłaów pracy w Chojnicach". Jest tam post z 2015 roku (!), który opowiada dokładnie o tych samych problemach co tutaj, na GoWork. Dla jasności, proces tej chorej rekrutacji wygląda tak samo na każdym dziale (ja aplikowałem do tego w Wejherowie). Podsumowując, nie marnuj swojego czasu i broń Boże - nie wysyłaj im żadnego świadectwa ani nie odpowiadaj na ich głupie pytania. Pozdrawiam
Soboty tutaj nie są płatne. Za to że przyjdziesz w sobotę do pracy dostajesz 6h wolnego w tygodniu. tyle.
Ktoś tu krytykował widzę tę rzeczywistość zarobkową to ja może konkretnie spytam bo mnie to interesuje. Operator koparki obrotowej dobrze teraz zarabia, jaka ma kwotę na umowie? Widziałem jak wyszukałem sobie ofertę, że 3 490–3 600 zł dawali 10 mies temu, by ktoś napisał, czy podwyżki jakieś były od tamtej pory.
Zgodnie z większością zamieszczonych tutaj opini, również stanowczo odradzam choćby aplikowania do tej firmy. Jeżeli jesteś absolwentem szkoły średniej i szukasz (pierwszej) pracy, od razu mówię, że nie ma co marnować czasu na składanie tutaj CV. Choć tytuł wszystkich ogłoszeń wygląda kusząco, bo wplatane są w nie takie frazy jak "atrakcyjne wynagrodzenie", "również dla absolwentów", to rzeczywistość jest niestety inna. U mnie lampka się już zapaliła na etapie rekrutacji. Kiedy zaaplikowałem, Pani Magda (rekruterka) poprosiła mnie o wysłanie zdjęcia swojego świadectwa ze szkoły średniej, przy okazji zadając całą masę beznadziejnych pytań dotyczących mojego życia prywatnego, zupełnie jakby pisała jakąś biografię na mój temat. Co do wynagrodzenia, myślę, że firma świadomie i dobrowolnie okłamuje przyszłych (jak i może obecnych) pracowników. Rozumiem, że każdy inaczej interpretuje to, jaka wypłata jest atrakcyjna, aczkolwiek oferowanie najniższej krajowej nie jest, moim zdaniem, "atrakcyjne". Zniechęcony innymi opiniami zamieszczonymi na tym portalu oraz faktem, od jakiej strony pokazała się "góra" firmy, postanowiłem nie zawierać z nimi żadnej współpracy i jak widać - dobrze zrobiłem. Co ciekawe, surfując internet, znalazłem na Facebooku stronę zatytułowaną "Czarna lista zakłaów pracy w Chojnicach". Jest tam post z 2015 roku (!), który opowiada dokładnie o tych samych problemach co tutaj, na GoWork. Dla jasności, proces tej chorej rekrutacji wygląda tak samo na każdym dziale (ja aplikowałem do tego w Wejherowie). Podsumowując, nie marnuj swojego czasu i broń Boże - nie wysyłaj im żadnego świadectwa ani nie odpowiadaj na ich głupie pytania. Pozdrawiam
Przepisy bhp tu nie są przestrzegane jak i inne przepisy. Chcesz wolne? To pytanie czy ono jest Ci potrzebne? Kadrowa dzwoni po godzinach pracy, duża część osób ma 6 dniowy tydzień pracy, a nie ma kiedy zejść z tego wolnego. Weksel jest wart tyle co papier toaletowy, bo chcą 100 lub 200 krotność średniej wypłaty z pół roku! Biuro non stop siedzi na kamerach żeby tylko donieść. Zakaz utrzymywania kontaktów poza pracą z współpracownikami. Zakaz kontaktów między biurem a halą i nastawianie przeciwko sobie, ale jak już się pary utworzą to muszą się podlizywać żeby moc dalej pracować. Pytasz o podwyżkę i nagle znikasz z firmy w niewyjaśnionych okolicznościach. Nie chcesz podpisać weksla? Ok, na koniec miesiąca dostajesz wypowiedzenie. Tu można napisać książkę o tym. Gdyby wszedł tu PiP to miałby roboty na miesiące. Masz wypadek w drodze do/z pracy lub w pracy? Tylko tego nie zgłaszaj. Potrzebujesz l4? To milion telefonów czy przypadkiem nie symulujesz i czy wyglądasz na chorego? Klient dosłownie może Ci narobić na głowę bo on ma tu racje i nikt nie stanie za sprzedawcą nawet jeśli to sprzedawca ma racje. Coś się zepsuje ze starości? Trzeba ustalić kto ostatni tego dotykał bo na pewno to ta osoba zrobiła. Rozmowa o prace właśnie to jest wywiad jak do służb specjalnych czy nie ma się powiązania z konkurencją i nie jest się szpiegiem żeby zaszkodzić firmie. Brak podstawowego towaru na przykład kabla antenowego. Chcesz? Zamów sobie na własna odpowiedzialność i poręcz za to. Towar nie jest ubezpieczony bądź jest, ale firma o tym nie mówi i jak coś się stanie to pracownik musi płacić.
A gdyby nie odebrać od kadrowej telefonu jak się jest po pracy? Dziwne to o czym piszesz, że szukają winnego jak coś się zepsuje. Jak dojdą do tego kto tego ostatni używał to trzeba płacić kasę czy jak?
No coś Ty, to na następny dzień telefon w ciągu pracy z pretensją dlaczego nie odebrales i ze na pewno to zostanie zapamiętane a na przykład Szef ma pamięć do tego dobrą choć ponoć już tak często nie dzwoni, a potrafił to zrobić na przykład o 21:40. Co do zepsutego sprzętu to jest wywiad z biurem i to ono jest wyrocznią ale przeważnie mówią, ze to już eksploatacja (chociaż bywa różnie). Jak się nie zamyka drzwi od przejścia służbowego również można wylecieć z roboty. Kadrowa potrafi nie wspomnieć na rozmowie o prace, że soboty są również pracujące i nowy pracownik przeżywa szok, ze ktoś mówi o pracy w sobotę.
No dobra, ale jak soboty pracujące to chyba są lepiej wynagradzane, co? Płacą setki w taki dzień albo chociaż 50% więcej?
Soboty tutaj nie są płatne. Za to że przyjdziesz w sobotę do pracy dostajesz 6h wolnego w tygodniu. tyle.
Jeśli ktoś nie rozumie słowa (usunięte przez administratora) , nie ważne jest zdrowie psychiczne i chcesz pracować za małe pieniądze to praca jest idealna dla Ciebie. Zostaniesz zwyzywany jak zaczniesz się pytać o podwyżki i usłyszysz tekst w stylu „ po co wam podwyżka przecież będziecie wydawać pieniądze na głupoty” w Twoim zakresie pracy to nie tylko sprzedaż ale również robisz jako kierowca , magazynier i sprzątaczka. Jesteś ambitny i chcesz rozwijać skrzydła ? Spokojnie góra wybije Ci to z głowy. Nie udzieli limitu przelewu klientowi mimo że ktoś płaci na czas i jest słowny. Chyba że poręczysz swoją głową i to na śmieszne kwoty.Chcesz nowy asortyment na stan ? Zapomnij powiedzą że po co to itd. Klient nie odbierze zamówionego towaru ? Martw się sam sprzedaj to albo potrącą Ci z pensji. Kamery są nie tylko do sprawdzania klientów ale również do pełnej kontroli pracowników. Brakuje kamer chyba tylko w toalecie. W szatniach też zdarzają się kamery.Premiowane jest (usunięte przez administratora) Wiele nowych rzeczy niedopisalem ale to co piszą jest prawdą.
Czyli nadal obowiązuje ta najniższa krajowa, o której pisano rok wstecz tutaj? A może już coś więcej, ale nadal wg ciebie mało? To co piszesz o obowiązkach brzmi słabo, takie 4 etaty w jednym. A jak ktoś się nie zgodzi na pracę poza tym co ma w umowie to co? Pensja może ucierpieć albo coś takiego? I jeszcze mnie ciekawi czy rzeczywiście nie ma w firmie szansy na umowę o pracę, nawet dla osób z długim stażem?
Kandydowałam na stanowisko pracownika biurowego Chojnice. Pani, która oddzwoniła kompletnie niekompetentna, rekrutując mnie zadawała całą masę prywatnych pytań, które dotyczyły nawet rodziców - KOMPLETNA KPINA. Dodam, że w ogłoszeniu jest wpis o atrakcyjnym wypowiedzeniu, oczywiście dla firmy Koszalka oznacza to atrakcyjną najniższą krajową. Osoba, z którą rozmawiałam była wręcz oburzona tym, że nie jestem zainteresowana tak niskim wynagrodzeniem oraz umową zlecenie, po której oczywiście jest się zwolnionym bez podania powodu (historia byłego pracownika Koszałki) Jednym słowem kompletna kpina. Brak szacunku do ludzi oraz brak kompetentej kadry zarządzającej. Odradzam, nie warto nawet próbować, szkoda cennego czasu na tak niskiej miary firmę.
Wręcz oburzona? A jak to wielkie oburzenie brzmiało, bo to aż ciekawe.xd A te prywatne pytania to do czego im? Co niby o rodziców pytali i po co w sumie?
Do czego im pytania o rodziców? Można zadzwonić do firmy i się zapytać, może uzyskasz odpowiedź ;) Co do oburzenia, każdy człowiek myślę, że potrafi odczuć emocje, tak jak ja odczułam je podczas rozmowy. Więc jeśli chcesz wiedzieć jak brzmiało polecam zgłosić się na rozmowę o pracę :)
Rozumiem cię, szczególnie że piszą atrakcyjne wynagrodzenie i człowiek spodziewa się nie wiadomo czego a to zonk, najniższa krajowa. Też bym się oburzył. Była szansa później na podwyżkę czy do tego tematu już nie doszedłeś?
Osoba, która mnie rekrutowała była wręcz oburzona, jak powiedziałam, że chce zarabiać więcej niż najnizsza krajowa. 2700 zł na miesiac (co zaproponowałam na okres próbny) na rękę według tej Pani to bardzo dużo. Nie oszukujmy się, są to śmieszne pieniądze a firma Koszalka najlepiej przyjęłaby pracownika, który pracowałby charytatywnie. Szkoda czasu i słów krótko mówiąc.
Na stanowisko w Kartuzach to samo, wykształcenie rodziców, patrzenie na oceny jakie się miało w liceum??? A od kiedy to świadczy o kompetencjach człowieka i o jego inteligencji? Jest ogrom osób, które osiągnęły bardzo wiele - wychodząc z nędzy albo słabo się ucząc... Ludzie.. jakie czasy...
Aplikowałam też kiedyś na stanowisko w Wejherowie. wymagali ocen z ostatniej klasy szkoły średniej, wyniki matury do wglądu itd gdzie jest RODO i nie ma obowiązku tego okazywać, nie mają PRAWA tego wymagać. Pani bardzo nieprzyjemna, na olx non stop szukają, od obecnych pracowników słyszałam, że nie jest za ciekawie, a p. Magda jest baaaaaardzo niemiła- takie wrażenie także odniosłam. Dziwie się, że jeszcze ją tam trzymają.
Cześć. Napisałaś że słyszałaś że nie jest tam za ciekawie, a coś więcej możesz napisać? Coś może konkretnego słyszałaś? Pytam, bo sam szukam roboty i wiesz, nie chciałbym się naciąć. Z tym wglądem do wyników matury też dziwna sprawa. Sprecyzujesz trochę informacji?
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Aplikator Celulozy / Piany Pur / Dekarz
Pracowałam w tej firmie i ze względu na brak szacunku do pracownika - szczerze odradzam. Jak już wspomniano, Pani rekrutująca wypytuje o prywatne sprawy jak czym zajmuje się rodzina, status związku, czy planuje rodzinę itd.. Żenada. A druga sprawa, przerzucają pracowników z jednego oddziału do drugiego, a jeśli odmówisz - wylatujesz. Moje zwolnienie nie zostało uzasadnione, chyba mieli po prostu taki kaprys ;) Duża rotacja, jednego dnia masz pracę, drugiego, no cóż.. jesteś bezrobotny.
Witam, czy mówi Pan/Pani o koszałka Tczew? Aktualnie aplikowalam na stanowisko pracownika biurowego i jestem ciekawa opinii
Nieważne czy to Tczew, czy Kartuzy czy inny oddział. Podlega pod jedną siedzibę, a to oni mają tę swoją śmieszną politykę zatrudniania i zwalniania kiedy im się zachce. Omijaj szerokim łukiem ;)
Z którego oddziału na który chcieli Cię przenieść ? ???? To jest akurat standardowe w firmie PHU KOSZALKA ALE NIE JAKIS WALDEMAR!!!
Uspokój się, każdy tu pisze o PHU Koszałka, idzie się domyślić baranie. Podanie nazwy Waldemar jest po prostu błędem serwisu a nie, że ludzie piszą o innej firmie. Ludzie piszą o PHU Koszalka na pomorzu
Czyli po prostu dali ci wypowiedzenie i tyle, żadnych wyjaśnień, podziękowań za współpracę? :( A pracujecie tam w ogóle na umowę o pracę czy raczej na zleceniu? Bo na UoP chociaż jakiś okres wypowiedzenia jest żeby znaleźć coś nowego sobie w takiej sytuacji. A co do tej rekruterki to zgłaszał gdzieś takie zachowania? Bo takie pytania raczej nie są zgodne z prawem ...
Tak, pożegnali się przez telefon i kazali podpisać rozwiązanie za porozumieniem stron... Była to umowa o pracę
To w sumie można się przecież nie zgodzić, skoro zwolnienie nie ma uzasadnienia i iść do sądu pracy. Czy generalnie takie przeniesienia często się dzieją, znacząco zmieniają się wtedy obowiązki?
Witam. Czy można zgłosić gdzieś to, że Pani na rozmowie kwalifikacyjnej pyta takie rzeczy? Jest to po pierwsze bezczelne, skoro tak bardzo wchodzą w wykształcenie to niech sama się dokształci, bo takie pytania są nie na miejscu! Obchodzić powinno ich to czy osoba będzie ogarnięta i w porządku ( reszty się przecież nauczy! ) na takie stanowisko..... Po drugie jest to nadzwyczajnie w świecie staromodne. Po trzecie nie eleganckie i po prostu żałosne, nie wiem co powiedzieć , brakuje mi słów, a to się rzadko zdarza.
Zawsze wydawało mi się to normalne że na rozmowach kwalifikacyjnych ludzie pytają o wykształcenie. No chyba że jakieś bardzo niestosowne pytania to były? Albo złośliwe? Powiesz coś więcej? Na jakie stanowisko aplikowałeś? Może musieli podpytać?
Pytania są naprawdę bezczelne uderzające wprost w prywatne życie. M.in. status i powodzenie związku, praca rodziców, ile zarabiałeś wcześniej, za którym razem zdałeś prawko, oceny w szkole, próby uzyskania ciekawych faktów o nas, szczegóły z poprzednich miejsc pracy, dlaczego miałeś przerwę w pracowaniu tydzień i proponowanie żałosnych pieniędzy o których rekruterka opowiada 5min w taki sposób abyśmy uwierzyli, że to naprawdę dużo i przy okazji wmawianie młodszym pracownikom, że jeszcze nic nie potrafią i nie mają nic do zaoferowania na rynku pracy i w związku z tym te pieniądze są naprawdę wysokie. Podsumowując rozmowa jest bardzo żałosna i naprawdę chciałbym wiedzie dlaczego rekruterka tak przeprowadza rozmowę.
Faktycznie te pytania zbyt osobiste i właściwie nie wiadomo po co zadane. Jak już wspominasz że stawka tak niska na początek to podaj mniej więcej jaka? Więcej niż minimalna?
wysłałxm CV na stanowisko pracownika biurowego, pani oddzwoniła, z początku miła. widząc, że nie mam doświadczenia na podobnym stanowisku, problemem stało się nawet to, że skończyłxm liceum ogólnokształcące, a nie technikum ekonomiczne. mnóstwo pytań o życie prywatne, moim zdaniem-zupelnie niepotrzebne. po co wiedza za którym razem zdałxm prawo jazdy lub kim z zawodu są moi rodzice?????
Witam, Pracuję w Firmie Koszałka - sieci hurtowni specjalistycznych parę lat. Opinie na tym portalu jakieś z kosmosu. Chyba nie dotyczą firmy w której pracuje. Nie ma u nas w firmie żadnego Waldemara Koszałka.. chyba ktoś tu firmy pomylił i opinie dotyczą zupełnie innego pracodawcy.
Nie tak dawno interesował Cię poziom wynagrodzenia w firmie Waldemar Koszałka P.H.U. Koszałka. Niestety na forum nikt nie odpowiedział, dlatego zastanawiam się, czy dowiedziałeś się informacji w tym zakresie z innego źródła? Ciekawi mnie, czy starałeś się może dalej poszukiwać informacji związanej z wynagrodzeniem.
może pracujesz na podhalu ???? i nie o tego(usunięte przez administratora) chodzi hahahaaaa za tą opinię loda nie dostaniesz. nie łudż się
(usunięte przez administratora)
Hej, to znaczy ile? Jeśli przybliżysz stawkę dokładnie, to wtedy będę mogła określić, czy naprawdę to dla mnie mało. A póki co? Niekoniecznie. Pozdrawiam. Liczę na więcej informacji.
Jaki Odział firmy ?
Nikomu nie polecam tego pracodawcy żadnego poważania dla młodych pracowników nie polecam nikomu tej firmy!!!!!!!
No jeśli tak jest to trudno się dziwić, że nie polecasz. Ale co konkretnie masz na myśli tym całym brakiem poważania? Jak to wygląda w praktyce?
Czy ktoś może mi powiedzieć o jakie pytania o sprawy prywatne chodzi na rozmowach? Czy wypłata jest w terminie? Czy chociaż czegoś tam nauczą skoro tak dużo osób jest zwalniana po okresie próbnym?
Od 10 lat to same ogłoszenie wiecznie na portalu ... Byłam widziałam nie polecam pytania z (usunięte przez administratora) jak by to była praca co najmniej za 5 tys ...odradzam wszystkim
Ja wypowiem się jako klient. Zakupiłam pralkę, którą mieli mi wnieść pracownicy z Koszałki, a przy okazji prosiłam o zabranie starej, zepsutej pralki. Nic z tego , pani na wstępie powiedziała, że nikt pralki mi nie wniesie i starej też nie wyniesie. I że przywiozą ją za 2 dni. No i przywieźli o 8 rano, pan z awanturą że nikogo nie załatwilam do wniesienia tejże pralki - poczym postawił ją na ulicy i stwierdził że ma chory kręgosłup i nie ma czasu. Pojechał. A ja starsza kobieta grubo po 70 stałam z pralką na ulicy i szukałam pomocnych mężczyzn, którzy za opłatę wnieśli mi pralkę. NIE POLECAM KOSZAŁKI! Nigdy więcej nie zrobię tam zakupów, mało tego będę wszystkim opowiadać o zaistniałej sytuacji.????
Firma Koszałka zapewnia darmowy transport pod dom, darmowy bo np największa konkurencja " B "i kilka innych kasują za każdy km, nigdzie nigdy nie było mowy o tym by wnosić czy znosić pralki tzn nie jest to obowiązkiem kierowcy a tym bardziej organizowanie ludzi by wnieść czy znieść towar. Tak więc takie oskarżenie jest bezpodstawne, oczywiście kietowca powinien być na tyle uprzejmy by z klientem towar ów pomóc wnieść ( czytaj nie wnieść za klienta) ale wvtych czadach dobrze że towar za darmo dowiezie to i tak super.
Odnośnie darmowej dostawy to żadna rewelacja. Ja w zeszłym tygodniu zakupiłem sprzęt AGD w dużej sieci euro i też dostawa za darmo była. Dodatkowo możliwość wykupienia wniesienia. Za 49zl wniesiono piekarnik a za 59zl lodówkę. Wszystko na 4 piętro i bez dodatkowych kosztów zabranie starego sprzętu.
WIDZE TU OPINIE PRACOWNIKÓW CO TO ZA MAŁY GROSZ OPINIĘ TUNINGUJĄ. NIKT SIĘ NA TO NIE NABIERZE.POZDRO
To już nie te czasy, że kurier/kierowca wnosi towar tam gdzie PAN KLIENT paluszkiem pokaże. Proszę poczytać na ten temat.
No a kiedy wnosi? Kurierzy mają obowiązek wnoszenia do 18kg, jeśli dobrze pamiętam... a jeśli nie to proszę mnie grzecznie poprawić.
Też mam problem z odzyskaniem należności od tej firmy. Oszukał mnie na ładną kase. Skontaktuj się ze mną. Andrzej 695554111
Nie polecam tego pracodawcy. Rozmowa kwalifikacyjna poruszała więcej pytań natury prywatnej niż pracowniczej. Oferują umowę na zlecenie na rzekomy okres próbny, po czym obiecywana jest umowa o pracę, lecz po kilku tygodniach zwalniają pracowników bez podania jakiegokolwiek powodu, jedno dobre, że płacą za przepracowany okres. Stawka jest zbliżona do najniższej krajowej. Pracownicy zajmują się wszystkim od magazynowania, transportu do obsługi klienta. Zatrudniają absolwentów by sprawić sobie tanią siłę roboczą, która będzie wykonywać tę całą pracę po najmniejszych kosztach, taka osoba najczęściej jest chwilowym zastępstwem za ,,stałego pracownika", który akurat jest na urlopie. Jeśli szukasz stałej pracy z możliwością rozwoju to na pewno nie w tej firmie, jedyna szansa stałego zatrudnienia następuje, kiedy jeden z ,, stałych pracowników "odchodzi z firmy. Szkoda czasu i zangażowania na zaprzątanie sobie głowy nauką całego asortymentu dla kilku tygodni pracy. Pragnę też podkreślić, że chodzi o sieć sklepów budowlanych Jan Koszałka, żeby nie było wątpliwości. Podsumowując - jeśli poszukujecie stałego zatrudnienia to na pewno nie tutaj.
Jeżeli szukasz ciekawego miejsca pracy to raczej nie tutaj. Słabiutkie zaplecze socjalne. Nawet kawy nie ma. Wszystko trzeba sobie samemu kupić. Przez 2 lata nie mogłam doprosić się myszki do laptopa. Praca na recepcji to bardzo nisko płatna.
Osobiście postanowiłem nie kierować się opiniami z internetu i sam sprawdzić czy rzeczywiście firma Koszałka jest taka zła . Szybko jednak opinie z tego portalu się potwierdziły . Szef to stary sknera, który chcąc przyoszczędzić na składkach zwalnia ludzi z dnia na dzień wiedząc że niedługo kończy im się umowa. Brak wypłacanych nadgodzin powoduje że ludzie mają ich naprawdę mnóstwo bez możliwość ich wykorzystania bo najdłuższy urlop jaki jesteś w stanie wyprosić to tydzień czasu. Płaca nie wiele większa od minimalnej krajowej . NIE POLECAM .
Dlaczego ludzie wogóle tam pracują... Poprostu przestać wspierać swoją pracą takie firmy i same zmienią strategię, bo ludzi do pracy im w końcu zabraknie.
często sie ogłasza . czyli coś jest nie tak. słyszałem ,że to stary kaszub/sknera , za zeta da się wydymać autobusowi emigrantów. nie mam nic to tej nacji czyli kaszubów. znam ich trochę i wiem , ze są wporzo KASZUBI i są kaszubi jak w/w którzy to psują opinię tym PORZĄDNYM. taki sam żul jest w bertrandzie. MASAKRA. NIE POLECAM CHYBA , ZE SAMOBÓJCOM
Nie polecam, najgorszy (usunięte przez administratora) najgorsza mozliwa praca, tzn przychodzisz masz miesiąc okresu próbnego, oczywiscie pozniej jest naobiecywane umowa o prace itd, w ostatni dzien umowy o prace kierownik działu podszedł do mnie i powiedział ze mogę zostać na dłużej po czym poszedł do domu a ja godzine później został zwolniony! Pamiętajcie nie ma co nawet próbować tam iść, naprawde z własnego doświadczenia nie polecam. Pomijam o pytania na rozmowie o prace o totalną prywatę, wymagania przed praca jakby byli największą korporacją na świecie. Jeszcze raz, TOTALNE SCIERWO
Takich firm jest wiele. Tylko trzeba z tym walczyć, poprostu PIP i nic innego. Właśnie takim sposobem nieuczciwe firmy się bogacą, a jeżeli pracownicy byli i aktualni nic z tym nie zrobią to proceder będzie się toczył dalej. A tak wogole- ile lat??? można szukać pracowników, aż niemożliwe żeby tak w sumie nieduża firma taką rotację miała i nikogo sobie przez laaata dobrać nie mogła. Niemożliwe i nieuczciwe i zakłamane.
Nie wysyłajcie nawet CV szkoda czasu, na rozmowie kwalifikacyjnej zostałem przepytany o dosłownie wszystko, mało brakowało a jeszcze by mi do ust zajrzeli, pod koniec zostałem zapytany czy chciałbym przez dwa miesiące pracować na umowie zlecenia, potem umowa o pracę, tutaj zapaliła mi się czerwona lampka gdyż w internecie każdemu oferowali ten typ umowy potem ich zwalniali dzięki temuemu firma oszczędza na składkach, widać to po rotacji pracowników co chwilę ktoś inny
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Waldemar Koszałka P.H.U. Koszałka?
Zobacz opinie na temat firmy Waldemar Koszałka P.H.U. Koszałka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Waldemar Koszałka P.H.U. Koszałka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 0 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
