Witam. wiem, że oferta dla młodszego referenta nie jest już aktualna, ponieważ nabory są roztryśnięte ale wkrótce będę szukać pracy w Bytomiu i ciekawią mnie ewentualne opinie. Jeśli ogłoszenie do tej funkcji byłoby dostępne w najbliższym czasie to czy warto aplikować?
Jak zwykle podwyżki za kanalizację, wodomierze nic ino podwyżki a pracy dalej tam nie tak samo mieszkań pijecie kawę i nic nie robicie darmozjady!!!
Zastanawiam się czy ktoś jeszcze podziela tę opinię związaną z „ustawianiem” jakichś naborów? Ciekawa także bym była czy wobec stanowisk czysto administracyjnych również pojawiają się takie opinie? Chciałabym o ile to możliwe móc poznać atmosferę oraz warunki pracy Pań sprzątających, ponieważ widziałam kiedyś na stronie urzędu taką ofertę pracy. Czy któraś z Pań może ocenić tegoroczną pracę? Śmiało można aplikować?
Zastanawiam się po co organizowane są konkunkursy na stanowiska, jak wszystko z góry jest ustawione kogo przyjmą. Chyba tylko, żeby zrobić sztuczny tłok. Kilkadziesiąt razy brałam udział w konkursach w UM Bytom i pomimo tego, że kilkukrotnie miałam najwyższą ilość prawidłowych odpowiedzi po etapie pisemnym, to potem i tak okazywało się, że została przyjęta osoba, która odbywała tam staż, bądź była na umowie na zastępstwo. Raz odrzucono moją kandydaturę na stanowisko archiwisty ponieważ nie miałam kursu, ale posiadałam udokumentowane doświadczenie w pracy archiwisty. Jak się później okazało zatrudniono matkę pewnego bytomskiego radnego na to stanowisko, panią która robiła szybko średnie wykształcenie. Jutro idę na kolejny konkurs, pewnie jest znów ustawiony, ale co mi tam, ustawy już mam w małym palcu. Nadmieniam, że mam pracę, ale chciałabym ją zmienić. I tak się zastanawiam, gdzie tu uderzyć w sprawie tych ustawionych konkursów.
A może wybierają zawczasu sprawdzone osoby po prostu, zazdrościsz? :-) Miloby byłoby zostać poleconym
Nie zazdroszczę, uważam tylko, że te konkursy są bez sensu, skoro i tak wiadomo kto ma być zatrudniony.
Serio sądzisz, że te konkursy to tylko ustawka jest? Bo jeśli masz rację to i tak mają sens, żeby nikt z boku się może nie czepiał czy coś? Ale co, to po czasie jednak wychodzi, że te osoby się nie nadają do pracy na swoich stanowiskach czy coś?
Aktualnie trwa nabór do USC, obstawiam ze wygra Natalia albo Alicja-obie pracują na zastepstwo i pod nie jest ustawiony nabór.
Wydział Komunikacji - kompletna porażka. Niemyślące Panie za biurkami, kompletna niekompetencja i nieznajomość przepisów. Z Panią Naczelnik ba czele. No cóż - przykład idzie z góry. Arogancja i bezczelność w odpowiedzi na merytoryczne pytania.
Dział komunikacji w UM Bytom to jest jakieś nieporozumienie .Panie które tam pracują uważaja siebie za św.krówki a najgorzej jest jak portier chce byc ważniejszy od prezesa .Ustalają własne prawa wszedzie idzie załatwic normalnie tylko njie tu .UM BYTOMjest znany na caly graj z totalnego balaganu gratuluje .W UM Zabrze wszytsko sprawnie i bez nerwów tutaj księżniczki zawsze jakies ale MASAKRA.A góra gwiżdze sobie na to
Prawie wszystkie konkursy na stanowisko mogłyby się nie odbywać, bo już od dawna wiadomo kto je wygra. Miesiąc od rozpoczęcia pracy nie miałam dostępu do komputera służbowego, trzeba sobie było go "wychodzić" samemu. Bardzo zużyte meble, które właściwie się rozpadają, a jak się rozpadną to nie można doprosić się o nowe i "trzeba sobie radzić". Zmuszanie do bezpłatnych nadgodzin, już tak wyrobione u starych pracowników, że niepochlebnie komentują jeśli ktoś się na to nie zgadza i nie zostaje. Problem z urlopem/respektowaniem L4 w samym wydziale. Wynagrodzenie najniższe z możliwych, przy czym są osoby które za te same lub wyższe pieniądze nie mają właściwie co robić.
To prawda. Co niektórzy pracownicy już dawno powinni być na emeryturach, ale nadal grzeją fotele, a wysługują się nowymi pracownikami.
Krótko mówiąc wydział komunikacji PAŃSTWO w PAŃSTWIE. Więcej dodawać nie trzeba.
Wymyślanie dokumentów do rejestracji z (usunięte przez administratora) Nieuprzejma obsługa. Sprawa oparła się o Panią naczelnik,ale to nie pomogło. Poproszeni o podanie podstawy wymagania dokumentu, nikt nie potrafił jej podać. DRAMAT
System kolejki stosowany do Wydziału Komunikacji, to jakiś koszmar. Człowiek bierze urlop, zwalnia się z pracy, albo specjalnie w poniedziałek po południu pędzi na złamanie karku, bo przecież specjalnie dla petentów Urząd pracuje dłużej i odbija się od systemu kolejkowego! 3 razy to samo! O 11:45 brak już wolnych numerków na dany dzień! Żeby chociaż, jak już człowiek jest, można było wziąć na następny dzień, to nie, w kolejne dni ta sama walka. Numerki ludzie zbierają i rezygnują. W informacji proponują zapisy na wizytę przez internet - pierwszy wolny termin - za miesiąc. Czas na rejestrację pojazdu też miesiąc! Zanim człowiek kupi auto, musi sobie zarezerwować kolejkę w UM. Nie chodzi o to, że ja chcę od ręki. ja mogę poczekać. Wiem, że jest dużo petentów. Godzinę, dwie, nawet 3, ale niech wiem, że przyjechałam i zostanę przyjęta. Już nawet lepiej było kiedyś, człowiek przyszedł, stał w kolejce, wystał swoje, ale został załatwiony. A nie jakaś (usunięte przez administratora) walka o numerki z samego rana. Kolejka do kolejki. Co za podejście, najlepiej w nocy już przyjechać i czekać na parkingu, ze dostać głupi numerek!
Wynagrodzenie nieadekwatne do zakresu obowiązków i odpowiedzialności. Brak szacunku do pracownika, do jego prawa do czasu wolnego. Nie ma równego podziału obowiązków. Są pracownicy którzy nie wiedzą w co ręce włożyć, a są tacy którzy ciagle snują się po korytarzach z telefonem przy uchu. Warunki pracy marne. Niektórzy pracownicy chyba pracują tam za karę bo odreagowują na innych pracownikach i klientach.
Fajnie, że opisałeś co nieco jak postrzegasz tę firmę. Mam jeszcze takie pytanie. Czy mógłbyś sprecyzować, czy jesteś pracownikiem lub byłym pracownikiem? Szczególnie chodzi mi tu o wyjaśnienie kwestii wynagrodzenia nieadekwatnego do obowiązków. Jeśli faktycznie tak jest to chciałabym się zastanowić nad tym jak można to rozwiązać.
Powinni wymienić cały skład pracowników razem z Naczelnymi! Przykład idzie z góry. Kompletne nieporozumienie, od kilku lat wiecznie te same problemy, po 3 podejścia do rejestracji samochodu!!!! Ilez można dni urlopu wybierać na załatwienie sprawy z powodu niezadowolenia jakiegoś komunistycznego babsztyla!!!! Zawsze im coś nie pasuje, to jest jakaś masakra Tam się nie da nic załatwić, mam tu na myśli komplet prawidłowych dokumentów. Ustawa ogólnopolska a oni mają jakieś swoje, na które się powołują, w całej Polsce wszystko załatwisz normalnie, a tam wiecznie wszystko im nie pasuje, To jest jakaś tragedia, szkoda, że "Górze" nie zależy, KOMUNA, która nie wyginie póki te komunistyczne twarze stamtąd nie znikną. Mam 50 lat ale w życiu nie widziałam gorszej obsługi. Szkoda, że nikogo z osób które powinny byc tym zainteresowane, nie będzie zależało by coś zmienić.
Urząd jako pracodawca marny, tolerowane są działania mobbingowe na pracownikach przez kierowników komórek organizacyjnych, tolerowane jest dopuszczanie do pracy osób pod wpływem alkoholu (brak reakcji kierownictwa),na korytarzu w szczególności w przypadku młodych kobiet nieodpowiedni strój do pracy. Jeden pracownik np. ma 2 pisma/2 sprawy a inny kilkadziesiąt (jedna osoba nie wie w co ręce włożyć, a inna może na korytarzu przez 2 godziny rozmawiać przez telefon o prywatnych sprawach). Najlepiej nic nie widzieć i nic nie słyszeć, a jak się człowiek odezwie to kierownictwo zaraz powie jak się nie podoba to droga wolna, nikt nikogo nie trzyma na siłę. Dobór kadry kierowniczej w niektórych przypadkach poniżej 0. Mierny, bierny ale wierny.
Zgadzam się w 100% z tą opinią dodam jeszcze tylko że radził bym kierownictwu urzędu przyjrzeć się bliżej kierowniczce wydziału gospodarczego która chodzi sobie jak sama chce do pracy i jest bardzo często w pracy zmęczona.
wydział komunikacji do bani.Jak się paniom nie chce pracować są inne etaty-sprzątaczka,malarz itp.Wypłata nie tylko za rejestracje samochodu,ale również za pomoc obywatelom przy tej rejestracji.Panie wiecznie niezadowolone,obrażone na cały świat.rejestracja w Chorzowie szybko,profesjonalnie,miło.Pozdrawiam Urząd Miasta Chorzów.BYTOM-trzeba coś chyba zmienić.
Dobrze wnioskuję, że nie jesteś pracownikiem Urzędu Miejskiego? To forum pracownicze i służy ono do wypowiadania się na temat pracy w Urzędzie przez osoby zatrudnione, a nie do oceniania pracujących tam osób i wykonywanych przez nich obowiązków, szczególnie w sposób obraźliwy.
Składam podziękowania Wszystkim pracownikom UM w Bytomiu za zaangażowanie i wszelką pomoc oraz fachowość i profesjonalizm, dziękuję bardzo szczególnie w dobie narażenia urzędnika ze strony klienta na wymuszanie pewnych działań
Wydział komunikacji rozdaje numerki z wyznaczoną godziną na załatwienie sprawy. Interesanci czekają na korytarzu jeden obok drugiego do wyznaczonej godziny. W środku w pokojach siedzą urzędnicy i niestety bawią się w najlepsze. Opowiadają sobie nawzajem o wszystkim co im się przydarzył wczoraj, co jedli na obiad itp. Słychać ich bo bardzo głośno się zachowują. Przy tym kawka, ciasto, śniadanie..a interesanci czekają.. tak wygląda praca w dobie pandemi COVID-19. Może ktoś przywrócić normalność i uprzejmość urzędników tak jak było do tej pory. Pozdrawiam i życzę cierpliwości w załatwianiu spraw komunikacyjnych w moim przypadku rejestracja pojazdu.
Duża arogancja i brak pomocy. Dział komunikacji nieudolny a procedury sprzed 30 lat. Pani Ilona Zając pufajaca, wzdychająca i chyba za karę pełniącą funkcję urzędnika. Czas oczekiwania bardzo długi. Kolejki na parę godzin a i tak sprawę często nie załatwia się za pierwszym razem. Dużo pretensji do samych klientów, niezadowolenie z wszystkiego i traktowanie ludzi jak (usunięte przez administratora) którzy nic nie potrafią i nie wiedzą. Jeden duży minus....
Zachowanie pani pracującej na poczcie jest skandaliczne. Gdy moja mama poprosiła czy może nas przyjąć bo byłyśmy z 5 miesięcznym niemowlakiem ona wykrzyczała ze nie ma mowy bo właśnie idzie jeść śniadanie i wypchnęła z całej siły moja mamę na co moja 5 letnia córka rozpłakała się gdyż pierwszy raz była świadkiem agresji w stosunku do bliskiej jej osoby. A wystarczyło żeby odpowiedziała grzecznie że nas nie przyjmie bo jest głodna nie rozumiem po co od razu taka złość okazała. Wstyd i mam nadzieje ze ja kiedyś ktoś też tak potraktuje
Zalezy od działu - czy jest tak spoko. Ja bym się kłócił.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Urząd Miejski?
Zobacz opinie na temat firmy Urząd Miejski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Urząd Miejski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!