Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Chodzę na siłownie od miesiąca. Sprzęt jak najbardziej w porządku. Na fitness nie chodzę więc się nie wypowiadam. Czasami za tłoczno w tygodniu po 18. Zdziwiło mnie, że nie ma suszarki w szatni damskiej. Uważam, że to powinno być w obowiązkowym wyposażeniu obiektu. Ogólnie ocena 4.
niesety tez zostalam oszukana przez ta firme pani menagerka obiecywala wyplate na czas przed podpisaniem umowy zlecenie niestety nie wywiazala sie z obietnicy i z tego co wiem to caly presolonel lacznie z paniami sprzatajacymi dostaje opoznione wyplaty na raty
Praca w tym klubie to niezłe wyzwanie! W tej firmie pod słowem "współpraca" kryje się wyzysk, brak komunikacji, zakłamanie i wypłaty o które trzeba prosić, pytać i czekać, już nie mówiąc, że są w śmiesznych ratach... Szefowie dużo mówią ale mało robią, zwodzą młodych ludzi i zwalniają bez słów wyjaśnienia. Jedyny plus tej firmy to instruktorzy (choć nie wszyscy) młodzi, z pasją i zapałem, który i tak mija po kilku pierwszych miesiącach pracy i wyczekiwanych wypłatach. To w skrócie tyle, jeśli ktoś lubi takie wyzwania to ta firma jest chyba liderem na szczecińskim rynku.
Ale, że jak? czysto jest może dlatego, że robili roszady ze sprzętem to i przy okazji wypadało już użyć ścierki. Wcześniej pod maszynami zalegały płaty kurzu.
Masz rację Michał.Ja przeniasłem się na Kilińskiego też jest super siłka. Ja tam blisko pracuję i po pracy zajeżdżam.
Z firmą Active związany jestem prawie od trzech lat (ćwiczę tam).Ćwiczyłem w różnych klubach i siłowniach,mam porównanie. Active Ekko górował godzinami otwarcia,nowy zawsze sprawny sprzęt,wszędzie czyściutko i pachnąco,miła profesjonalna obsługa, no i cena karnetu przyzwoita. Sportfit 30% droższy.
(usunięte przez administratora)
Jaka odprawa!tam ciężko wyrwać wypłatę,wiem co mówię bo pracowałem tam kiedyś jako instruktor.Jak z pracownikami to nie wiem,po prostu mnie to nie interesuje ale poniżej masz nr.tel i adres meilowy do pani menager sportfitu budynek EKKO.Zadzwoń podpytaj,powodzenia i pozdrawiam. (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
No jak ten sam?! czytaj ze zrozumieniem.Inna firma inni właściciele i pracownicy.
(usunięte przez administratora)
To jest likwidacja filii na 100%.Rozmawiałem z panią menager sportfitu miedzy innymi na temat informacji która byla udostępniona w recepcji activu że karnety zakupione w filii ECO bedą przedłużone o czas remontu do wykorzystania w nowym klubie,w mojej obecności przeczytała tą informację i.....konsternacja! o niczym nie wie!reasumując karnety do wykorzystania na kilińskiego lub w kupcu,mnie takie rozwiązanie nie interesuje kupiłem karnet w tym pseudo klubie tylko dlatego że mam blisko.Skandal i kpina z klientów nie odpuszczę tematu!zwykłe oszustwo!
(usunięte przez administratora)
Niestety to nie jest plotka filia jest nieczynna od 29.12.2013.Byłem osobiście,pomieszczenia przejął nowy najemca firma sportfit powstać ma tam po remoncie który trwać będzie do ok 22.01.2014 klub fitness.
(usunięte przez administratora)
oj tam pracownicy, a co z klientami - nie bede jezdzic na drugą strone!!!
Active Ekko sie właśnie zamyka
active to najgorsza "firma" z jaką miałam nieprzyjemność się zetknąć. wypłaty nie dość, że w ratach, o które trzeba się prosić, to jeszcze dłuuugo po terminie i wypłacane tylko wtedy, gdy jest co z kasy zabrać. umowa zlecenie co miesiąc to jakaś pomyłka. jest zbyt dużo do opowiadania, chętnie podzieliłabym się wrażeniami z kimś z PIPu lub innych inspekcji. nie polecam tam pracować!!! teraz poszukiwane są recepcjonistki do wszystkich trzech klubów, jeśli jakaś chętna na te stanowisko to czyta, dobrze radzę - WIEJ PÓKI MOŻESZ!
Hej . Ciekawe forum. Też jestem ciekawa ktory trener najlepszy wg Was bo chciałabym się zgłosić na treningi personalne. Polecicie kogoś? Pozdrawiam .
a ja mam do was pytanie ? Co sadzicie o trenerach na siłowni? Profesjonalizm czy żenada?
Jestem w szoku, ponieważ przypadkiem natrafiłam na tę stronę i czytam tu opinie osób, które przeżyły w tym fatalnym klubie to samo co ja. Myślałam, że po latach cokolwiek tam się zmieniło, ale widzę, że jest tak samo albo jeszcze gorzej. Pracowałam w Activie na Kilińskiego kilka lat temu jako recepcjonistka. Byłam traktowana jak parobek, w dodatku ciągle inwigilowany i podglądany. Żeby wyjść do toalety musiałam czekać żeby ktokolwiek z "kadry" zechciał mnie na chwilkę zastąpić, bo recepcji nie wolno było opuścić. A najlepiej było w sobotę czy niedzielę kiedy nie było nikogo z "bogów" i musiałam osiem godzin siedzieć bez możliwości wyjścia do toalety. I sprzątanie po pracy-opróżnianie koszy po klientach-praca recepcjonistki-mycie sauny itd. I potem bieg żeby zamknąć bramę, bo Pani menadżerce się spieszyło. Ale Panią menadżerkę zwolnili-szkoda, bo niezłe komando było z Pani [usunięte przez administratora], która uważała się za niewiadomo kogo, Pani Zosia z resztą też;p. A kwestia wypłaty...Dostałam w ratach-300 zł na początku, ponieważ ubłagałam panią [usunięte przez administratora], że potrzebuję żeby stancję opłacić. Za co przeżyję-nikt mnie nie pytał. Gdyby nie interwencja mojego chłopaka nigdy bym reszty nie dostała. Dziwi mnie, że jeszcze nikt nie dobrał się Panom [usunięte przez administratora]i Pani [usunięte przez administratora] do tyłka, bo należy im się od lat. Fatalne miejsce, fatalna kadra zarządzająca, nikomu nie polecam tam pracować. Jeżeli czyta to ktoś z PIP-u to niech w końcu zainterweniuje, bo to co tam się dzieje łamie wszelkie zasady etyki pracy!!!
Ja to mam już wszystko za sobą... z perspektywy czasu zastanawiam się jak to możliwe, że od lat dzieje się to samo.. chociażby kwestia wypłat. Jest to niezgodne z prawem a jednak nikt nigdy się do tej firmy nie przyczepił a jeśli przyczepił to jakoś active z tego wybrnął zawsze. Dziesiątki instruktorów, dziesiątki recepcjonistek, panie sprzątające... Większość studentów mówi, że w zasadzie póki są na utrzymaniu rodziców to im te wypłata na raty aż tak nie przeszkadzają - wiadomo lepiej na raz, zgodnie z prawem i etyką, ale na dobrą sprawę da się przeżyć.. a jak po kilku miesiącach zaczynają sobie uświadamiać, że to jednak nie halo... to już ciężko powiedzieć nie. Ja sama miałam z tym kłopot. Ta firma omamia człowieka, wmawia ludziom, że białe jest czarne a ludzie jakoś to przyjmują... Nie rozumiem tego, nie rozumiem samą siebie, że się na to godziłam. Cały Szczecin źle mówi i o[usunięte przez administratora] - uchodzą za gburów, [usunięte przez administratora], furiatów, egoistów. Nawet nie ma jak protestować. Szkoda mi też tych starszych pań sprzątających, które harują za marne kilkaset złotych miesięcznie a wyobraźcie sobie, że aktualnie od dwóch miesięcy nie dostają wypłaty... recepcjonistki i instruktorzy w listopadzie dostawali jeszcze za sierpień... Że im nie wsty (usunięte przez administratora) Dziwi mnie, że nikt z tym nie zrobi jakiegoś porządku..
Witam.No nie mogę się zgodzić z wypowiedzią w kwestii iż w klubach Active jest brudno.Jestem klientką od ponad dwóch lat,ćwiczyłam na kilińskiego i w kupcu,Jestem pracownica \\\\\\\"sanepidu\\\\\\\",nawet osobiście byłam na kontroli.Nie znam kwestii wypłat pracowniczych,ale jeśli to tak wygląda to ja osobiście dziwie się że tyle osób czuje się po krzywdzonymi i zamiast iść z tym problemem do inspekcji pracy,lub do sądu pracy,tylko tu wylewają swoje żale.Bardzo miłe są Panie na recepcjach jak i całe personel w tych placówkach.
od jakiegoś czasu chodzę do active na pl. kilińskiego i zastanawiam się nad zmianą klubu. niestety klub jest brudny i zaniedbany, prawdopodobnie nie był odświeżany od momentu powstania. pani menedżer siedzi zamknięta w swoim biurze i nie ma pojęcie co się dzieje, nie sprawdza i nie wymaga od personelu nieczego - uważa, że musiałaby stać nad każdym pracownikiem; taki tekst ze strony osoby odpowiedzielnej i zarządzającej to jak samobójczy gol i znaczy, że sobie nie radzi. skoro zostawiam tam swoje pieniądze, to mam prawo powiedzieć, że coś mi sie nie podoba i oczekiwać zmian (od dwóch tygodni pani menedżer nie może spowodować, żeby piłki były przenoszone z sali do sali w czystych, niepodartych workach, pomijam, że są to worki na śmieci), szczególnie jeśli chodzi o czystość w klubie sportowym, a nie podkulić ogon i grzecznie sie usunąć. active nawet nie zdaje sobie sprawy ilu klientów stracili, którzy właśnie nie narzekali tylko sobie poszli; proszę sobie policzyć ile to pieniędzy jeśli nawet raz na tydzień odchodzi jeden klient, a co jesli odchodzi jeden codziennie? ogólnie mają w nosie klientów i nie strają się ich do siebie przywiązać. to jak właściciele traktują pracowników odbija się na kientach - jesli pracownik jest wkurzony na warunki pracy i jak ma stworzyć dobra atmosferę, w której klient dobrze się czuje. jak skończy mi się karnet odchodzę, nie będę wspierać tej firmy.
Zdecydowanie powinnaś zdobyć się na odwagę! Jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś żałował odejścia z activa i ja też tego nie żałuję! Te cytaty, które podałaś świadczą tylko o tym, że jest to chora instytucja! Jeszcze niech Kamil się zwolni i activ padnie na zbity pysk. I co do pracowników: to prawda, każdy instruktor jest wrogiem, a już na pewno nie może liczyć na uśmiech państwa [usunięte przez administratora] czy pani [usunięte przez administratora]. W jakiej innej firmie pracownicy odchodzący z firmy i zaczynający nowe życie są traktowani jak zło? W każdej normalnej firmie życzy im się jeszcze powodzenia!