Pan sobie zdaje sprawę, że pisze Pan do dwóch różnych osób? Podobnie jak wszystkich powyższych komentarzy nie pisała jedna osoba i nie jest to nagonka na stowarzyszenie, a opinie po przykrych doświadczeniach w miejscu pracy. Jest tu mnóstwo firm, które zbiera pozytywne oceny - dziwnym trafem wszyscy mieli się uwziąć na małe MANKO? Portal zapewnia anonimowość i nie Pan tu ustala zasady. Jeśli się one nie podobają, to proszę żyć ze swoim przekonaniem, że on i wszystkie osoby, które wyraziły swoją opinię są żałosne - nikt Panu tego nie zabroni. Polecam jednak wziąć przykład z innych instytucji, którym również wystawiono tutaj negatywne opinie, a które potrafiły wpaść na lepsze argumenty niż najeżdżanie na GoWork, pytanie o nazwisko czy wysyłanie ludzi do psychologa, bo mieli czelność krytycznie się wypowiedzieć. Może to pomoże stowarzyszeniu. Żegnam.
Oczywiście że się przedstawię ale pierwszy ruch jest twój. Jak ktoś wychodzi na scenę przedstawia się. Redaktor podpisuje tekst. Jak ktoś kogoś o coś oskarża w sądzie przedstawia się. Ty oskarżasz konkretną firmę i konkretną osobę. Znalazłaś sobie prymitywny portal i prymitywny sposób świadczący o tobie. Na nie-anonim odpowiem nie-anonimem. Logiczne dla ciebie czy za trudne do pojęcia proste zasady dialogu....
(usunięte przez administratora)
Taki z ciebie Braveheart Manko to tym bardziej powinieneś się przedstawić wszystkim, którzy myślą o pracy w stowarzyszeniu, aby zyskać na wiarygodności. Bo póki co to słabo to wygląda, a te Twoje komentarze o cudownym Manko i jego Prezesie, robienie z siebie specjalistę z dziedziny ekonomii, kto w jakim Państwie ile zarabia i zasłanianie się jakimiś żenującymi tekstami z goldenline jest żenujące.
To ma być odpowiedź na falę negatywnych komentarzy pracowników o MANKO albo choćby na moją wypowiedź? Link do strony, na której ktoś narzeka na pracę w GoWork? Moc argumentów. Wypowiadam się, bo tak samo jak grono innych komentujących tutaj osób, które mają przykre doświadczenia z pracy/praktyk/stażu w MANKO, mam prawo do krytyki tego stowarzyszenia. Proponuję samemu dorosnąć i nauczyć się tę krytykę przyjmować, zamiast oskarżać ludzi o "wylewanie frustracji". Myślę, że jeśli nie te negatywne komentarze, to odpowiedzi pisane wiadomo przez kogo skutecznie zniechęcą do pracy w tym miejscu. Wspaniały PR.
Powiem ci jeszcze jak to jest z krytyką - że najwięcej do powiedzenia, krytykowania mają ci co nic w życiu nie osiągnęli, czują się niedowartościowani, zagubieni. Odsłonię ci nieco tajemnicy, że psychologia zachowań ludzkich to obszar moich zainteresowań stąd tutaj jestem. Ja cię nie oskarżam o wylewanie frustracji więc nie przypisuj mi czegoś czego nie robię. Ja stwierdzam fakty i każdy psycholog czytając słuchając ciebie ci to powie że za wszelką cenę chcesz osiągnąć pokój wylewając na kogoś pomyje. Tak to nie działa bo sama jesteś coraz większą ofiarą choć pozornie wydaje ci się że w ślad za oceną, krytyką przyjdzie uwolnienie. Oskarżenia rzucasz ty. Zastanów się nad sobą. Może jakiś dobry psycholog pomógłby ci przepracować swoją niszcząca ciebie postawę.
Widzę, że prezes sam postanowił przyjść i zrobić porządek z '''hejtermai''', którymi dziwnym trafem jest większość osób, jaka kiedykolwiek przewinęła się przez stowarzyszenie. Również dziwnym trafem te jedyne jak na razie pozytywne opinie pojawiające się dokładnie w tym samym czasie postanowiły wyjść na światło dzienne akurat wtedy, kiedy szukany jest nowy pracownik. Bardzo podoba mi się również argument o tym, że jak się nie ma własnej organizacji, to nie masz prawa do krytyki miejsca pracy, a tak w ogóle to dostajesz 1000 zł na rękę na umowę o dzieło za siedzenie od rana do nocy i bycie obecnym na każde skinienie, bo nie mamy już komunizmu. Jakoś nie każda tego typu organizacja ma tak tragiczne opinie jak Manko, może pora na pewną refleksję? Komentarze, które się tu pojawiły nie wynikają z tego, że byli pracownicy stowarzyszenia byli leniwi i im się nie chciało tylko z tego, że warunki jakie MANKO oferuje są po prostu koszmarne. Proszę nie zwalać winy na tłum osób, które po pracy wystawiły negatywną opinię tylko zastanowić się trochę nad swoją postawą wobec pracownika, a może kiedyś pojawi się tutaj kilka PRAWDZIWYCH pozytywnych opinii.
Praca w Stowarzyszeniu jak w każdej innej wymaga poświęcenia i odpowiedzialności. Jak ktoś ma problemy żeby wypełniać swoje obowiązki to nie nadaje się do jakiejkolwiek pracy. Stowarzyszenie daje możliwości rozwoju, można się wiele nauczyć pod warunkiem, że się przykłada do swojej pracy. Dla leniów, nie ma pracy nigdzie bo ważne są efekty a nie narzekanie, aby coś otrzymać trzeba na to zapracować.
6 miesięcy pracy dla Stowarzyszenia potem wyjazd zagraniczny, (Niemcy - umowa na czas ograniczony ), powrót do Rzeszowa ( z musu ) inna firma, porównuję : najlepsze zarobki w Niemczech, ale praca nieciekawa - szef , a właściwie szefowa wolę nie wspominać; Rzeszów - już niedługo, kiedy warunki osobiste mi pozwolą , nic mnie tu nie zatrzyma, przede wszystkim dlatego, że tu pracujemy, bo musimy; Manko na pewno najciekawsza, ale nie dla wszystkich, na pewno nie dla tych, którzy pracują tylko dla kasy, rotacja duża? 3 osoby zanim coś zrobiły zdążyły odejść , pewni kandydaci na hejterów, pracę polecam tylko tym, co widzą dalej niż czubek własnego nosa
Oczywiście że zarobki w Niemczech, Francji, Anglii są wyższe. Statystyczny Niemiec zarabia 4 razy więcej od statystycznego Polaka i wiele powodów się na to składa a wśród nich to że tam pracownicy trzymają z pracodawcami bo wiedzą że tylko wspólnym działaniem wypracowują większy PKB a właśnie to jakie jest PKB decyduje o wynagrodzeniach. To nie pracodawca decyduje o tym ile płaci tylko efektywność gospodarki. Z narzekania jak źle, z oczerniania pracodawców na pewno płace nie wzrosną. Za siedzenie i narzekanie żaden prezes nikomu płacił nie będzie. Czasy czy się stoi czy się leży 5 tysięcy się należy - dawno się skończyły! Mamy kapitalizm a nie komunizm.
Jak poznać prawdę o firmie Stowarzyszenie "Manko" zanim sami zostaniemy w niej zatrudnieni? Czekamy na Twoje komentarze na temat warunków zatrudnienia? - Odpowiedź jest taka najpierw o firmie - Stowarzyszeniu: 18 lat doświadczeń w realizacji ważnych kampanii społecznych - zdrowotnych, uświadamiających, ważnych dla społeczeństwa i polskich obywateli. Obecnie wytężona praca ukierunkowana na aktywizację seniorów, zauważanie ich istnienia i potrzeb. Seniorzy mogą bezpłatnie otrzymać Ogólnopolską Kartę Seniora uprawniającą do zniżek w całej Polsce - od sanatoriów, przez gabinety rehabilitacji a kończąc na kinach. Bezpłatnie mają dostęp do gazety Głos Seniora gdzie tematyka w 100% odpowiada ich potrzebom i zainteresowaniom. Część druga - jak się tam pracuje?... - na pewno nie jak w urzędzie ani nie jak w korporacji. A zatem można i trzeba liczyć na warunki pracy zespołowej - jak w drużynie piłkarskiej. Trzeba mieć przede wszystkim chęci, entuzjazm, pomysły i wnosić je do zespołu. Jak się jest wynagradzanym? - odpowiednio do posiadanych umiejętności, kwalifikacji i efektów.
Również dołożę cegiełkę do opinii o tym Stowarzyszeniu i potwierdzę - tak, jest to kompletna ruina i wśród różnych miejsc pracy które udało mi się odwiedzić jako praktykant czy pracownik to było zdecydowanie najgorsze. Nie wiem co jeszcze można dopisać o prezesie, oprócz tego, że to jest zdecydowanie najbardziej zakompleksiony człowiek z brakami w logicznym (lub jakimkolwiek) myśleniu z którym miałam do czynienia. Myślę, że nie ma ani jednej osoby, która miałaby o nim pozytywne zdanie, a już zwłaszcza jeśli przyszło być kobietą w jego towarzystwie, bo szczędzi sobie seksistowskich żarcików a'la pan Janusz budowlaniec lat 65 i uważa, że to jest szczyt finezji na jakąś można się wzbić w swoim humorze. Wystarczy spojrzeć ile osób z Manko rezygnuje po kilku miesiącach, jeśli nie szybciej. Jak to jest możliwe, że tak żałosna organizacja z takim podejściem do pracowników (i nie tylko) utrzymała się tak długo pozostaje poza moim rozumieniem i mówi to bardzo wiele o rynku pracy w Polsce. Ktoś powinien to miejsce w końcu zgłosić do odpowiednich organów.
Moja rada, załóż sobie własną organizację, firmę i pokaż co potrafisz - wszyscy praktykanci i nie tylko przyjdą chętnie do ciebie. Przecież każdy sobie może założyć firmę i mieć za prezesa siebie. Tracisz tu czas na wypisywanie swoich bolączek zamiast kompletować dokumenty do założenia własnej działalności. Kilka prostych kroków, odwiedzisz parę urzędów i startuj na rynku jako pracodawca i prezes.
A chciałem iść do Manko na praktyki ...
trzymaj się od Manko z daleka. Praktyk/pracy (na jedno wychodzi, bo praca na umowę o dzieło też jest tam niemal za darmo) w takim miejscu, nie życzy się nawet najgorszemu wrogowi. Prezes to choleryk przekonany o własnej nieomylności a do tego cwaniak. Jak nie odbierzesz od niego telefonu w sobotę rano, albo w tygodniu o 21 to przygotuj się na wiele nieuprzejmych słów. To mały, zakompleksiony człowiek, dla którego całym życiem jest jego stowarzyszenie z lat studenckich.
Dzięki za te słowa. Przekaże znajomym z roku, żeby lepiej też się tam nie wybierali. Nie wiem jak tam ludzie mogą "pracować".
Brak szacunku dla pracownika, chwalenie się osiągnięciami sprzed kilku lat a obecnie brak kasy, brak dobrych kampanii, braki kadrowe. Po trzymiesięcznym, bezpłatnym stażu można liczyć na 1000 zł (umowa o dzieło) a dyspozycyjność 8h dziennie od poniedziałku do piątku + weekendy i wieczorne maile/telefony.
Żeby tylko 8 godzin dziennie. Swój 3 miesięczny bezpłatny staż pamiętam bardzo dobrze, 24/7 pod telefonem i emailem, a jak nie odebrałam telefonu od prezesa raz koło godziny 20, to na drugi dzień usłyszałem wiązankę.
A później, jak się "sprawdzisz" na stażu, czyli będziesz dostępny 24h/7 dni w tygodniu, to może prezes zaproponuje Ci umowę o dzieło, która będzie dla niego dobrym argumentem, żeby jeszcze częściej wygłaszać wiązanki pod twoim adresem. Widzę, że nie tylko ja mam tak negatywne odczucia po pracy w Stowarzyszeniu... Aż dziwne, że ciągle jeszcze znajdują chętnych do pracy i na bezpłatne staże.
Jakaś inspekcja pracy powinna się przyjrzeć Stowarzyszeniu. Pracownicy na umowach o dzieło (podpisywanych dopiero miesiąc po wykonaniu pracy a w przypadku rezygnacji, nie podpisywanych wcale, choć praca została wykonana). Ludzie stamtąd uciekają aż się kurzy, dlatego bez przerwy szukają nowych jeleni do "pracy" za darmo (choć na początku obiecują wynagrodzenie).
Manko nie robi nic innego jak odcina kupony od swoich akcji sprzed wielu lat i myśli że jest najlepsza organizacja pozarządową w Polsce, ba nawet na świecie. Nawet miasto Kraków nie chce z nimi współpracować więc coś jest na rzeczy. Czytając poprzednie komentarze prezes, to już chyba jakaś legenda. Oczywiście wszystkie opisy się zgadzają w 100%. Gdyby nie ASOS poszli by już dawno z torbami.
(usunięte przez administratora)
Prezes albo się wszystkiego wyprze, albo zmieni nagle ustalenia wedle swojego widzimisię. Rzeczy, które pisze, też potrafi się wyprzeć. Cwaniak i niesłowny człowiek. Nie podpisuje umów, nie płaci, ale chętnie narzeka na roszczeniowość młodych, jakby chęć odebrania ustalonego wcześniej wynagrodzenia w terminie, była czymś nadzwyczajnym. "kreatywna organizacja pozarządowa i organizator kampanii społecznych", czyli w skrócie: dużo mówią o przyświecających im ideach i tym, że chcą "zmieniać świat an lepsze" a nie dbają o swoich pracowników. Jak można zmieniać społeczeństwo na lepsze, kiedy nie szanuje się swoich pracowników?
1. Zaleganie z wypłatami to norma 2. Umowa? Tylko o dzieło 3. Niechęć do wypłacenia wynagrodzenia osobom, które wykonały swoją pracę a zakończyły współpracę ze Stowarzyszeniem ("zapłacimy w przyszłym miesiącu", "teraz nie ma kto przygotować umowy", "w tym tygodniu nie mamy czasu") 4. Nieprzyjemne komentarze ze strony prezesa i brak umiejętności komunikacyjnych 5. Chaos organizacyjny, niewielkie kompetencje pracujących tam osób (zwykle praktykantów, którzy pracują za darmo) 6. Ciągłe zmienianie priorytetów 7. Straszenie sądem byłych pracowników, którym nie chce się wypłacić wynagrodzenia Z plusów: niezła kawa
To jakiś słaby potralik dla płaczących po nieudanym stażu frustratów :) pokolenia mających pretensje do wszystkich tylko nie do siebie :) Najlepszym dowodem jest to, że ja byłem na stażu, teraz pracuję i mam się dobrze::)
Do myślenia dają już bardzo częste rotacje pracowników, zwykle studentów, którzy mają dość chaosu organizacyjnego, fatalnych warunków "zatrudnienia", maili i telefonów (w godzinach nocnych, święta i weekendy). Idealny pracownik jest zawsze dyspozycyjny i pracuje za darmo .
@ejziomek dzwonienie do siebie to nic, lepsze numery są jak "tworza" jakieś dokumenty na już bo w projekcie było zapisane a i trzeba to na koniec wykazać w ewaluacji :P Pewnie i jakieś lipne albo zawyżone fakturki też by się znalazły. Jednym słowem masakra. Nie polecam - marne warunki albo żadne, bo prezes liczy ze znajdzie jeleni do pracy za darmo.
najśmieszniejsze jest to jak robią ewaluacje, która idze do ministerstwa. dzwonią sami do siebie. tak tak super projekt buhahaha, a ministerstwo hyc kolejne pieniążki na konto. oto tajemnica MANKO!
W Stowarzyszeniu MANKO nie istnieje pojęcie umowy o pracę. Komu zostanie zaproponowana dalsza współpraca po uwaga 3 miesięcznym bezpłatnym stażu, może liczyć na umowę o dzieło. Jak wspomniała @Pauxia po stażu można liczyć na 1000 zł na rękę. Wielki Prezes szuka osób, które najchętniej będą pracowały po 24h na dobę we wszystkie dni tygodnia, święta, etc. Słowem jeśli nie masz życia to praca dla Ciebie. Z czego się utrzymują ? Głównie granty ASOS, FIO i co wpadnie im w ręce - najlepiej jak najwięcej, bo tym bardziej szczęśliwe konto Prezesa ...
Dajcie spokój ostatnio zgodziłam się zostać stazyska w dziale PR. Ekipa super, a przeważnie kolega który mnie szkolił. No ale zrezygnowałam ponieważ Pan "wielki" prezes zaproponował (jeżeli sie sprawdzę) mi pracę o dzieło jako zaszczyt po wielkim doświadczeniu po stażu(1000 na rękę). Totalna porażka!
hehe.. ostatnie żenujące komentarze to chyba "pracownicy" a raczej parobkowie wykorzystywani by napęciać kasą kieszenie jakże wielkiego prezesa, bez umów..piszą - żenada.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stowarzyszenie "Manko"?
Zobacz opinie na temat firmy Stowarzyszenie "Manko" tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stowarzyszenie "Manko"?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 1 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Stowarzyszenie "Manko"?
Kandydaci do pracy w Stowarzyszenie "Manko" napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.