Praca ciężka, wynagrodzenie uzależnione od stażu pracy, na początek najniższa krajowa, umowa o pracę i wszystkie świadczenia. Zatrudniasz się jako sprzedawca, a pracujesz na kilku etatach tj. sprzedawca, kasjer, dekorator, magazynier, tragarz, sprzątaczka itp., wszystko to za jedną pensje, która często wypłacana jest w ratach, a praca często ponad siły. System pracy 8 godzinny, w większości zmiany popołudniowe, ciężko dostać wolny weekend, masa nadgodzin, za które firma nie chce zapłacić, a oddać też nie ma kiedy, bo ktoś pracować musi. Wcześniej jak można było pracować w systemie 12 godzinnym (teraz operacyjni chcąc na siłę „uszczęśliwić” sprzedawców wymagają w grafikach zmian 8 godz) to dało radę to jeszcze jakoś ogarnąć, a teraz to masakra. Niedość, że zabrali przez to jeden dzień wolny w tygodniu to na dodatek większość popołudniówek spędzasz w pracy, bez wolnych weekendów, zero czasu wolnego, stajesz się niewolnikiem home&you, więc praca raczej nie jest przeznaczona dla matek i osób, które chcą prowadzić życie prywatne bądź też kształcić się, firma tego niestety nieumożliwia. Przez te zmiany w systemie pracy zaczyna sypać się na zgrana od lat ekipa, ludzie zaczynają szukać nowego zajęcia. Więc osobiści pracy tam nie polecam, ewentualnie zaczepić się na chwilę to ok., ale na dłuższą metę to już niekoniecznie.
ja pracowałam skończyła się umowa i odeszłam nie chciałam dalej już być traktowana jak "śmieć". szukałam pracy i znalazłam teraz pracuję od poniedziałku do piątku, wolne weekendy, łatwo nie jest ale nikt mnie nie traktuje z góry jak klienci czy kiero lub centrala. Wiem, że ciężko odejść, bo i ja miałam problem ale podjęłam decyzję i nie żałuję. Wszystko co tu o tej firmie piszą to prawda mała płaca a wymogi że ho ho.
W ciągu jednej nocy nie da się przełożyć towar i go ometkować mając metkownicę, kartkę lub latać z towarem do kasy. Ktoś wspomniał o PIP. Jak najbardziej jest sens składać skargi do PIP. Otóż przychodzą maile z wytycznymi co i w jakim czasie należy zrobić i ktoś się pod tym podpisuje. Kierownik tu jest czysty. Pierwsza i najważniejsza rzecz - nie można wymagać od podległych pracowników wykonania pracy która nie jest do wykonania we wskazanym czasie a tym samym nakładać karę za to. Wyprzedaż uśredniając to 20 000 towaru gdzie na sklepie jest 2/3 albo i więcej.Tylko ktoś kto nie pracował przy tym twierdzi, że da się to wszystko zrobić za jedną noc.
U nas nie ma żadnych czytników kodów, one wiedzą o czym piszą. ..
Rozmowa szybka, ale konkretna. Rekruterka nie przywiązywała uwagi do odpowiedzi. Skupiła się na dyspozycyjności i wyjaśnieniu zakresu pracy. Zaproponowana praca- max. 2 miesiące na zlecenie, 1/2 etatu, w tym od razu zastrzeżone, że będą 2 ciężki nocki do przepracowania przy przenoszeniu towaru przed okresem świątecznym. Do podpisania jest jakiś świstek o odpowiedzialości pieniężnej ponoszonej za zniszczone i skradzione przedmioty. Wynagrodzenie: 650zł. Czyli śmiechu warte pieniądze w porównaniu z pracą i "odpowiedzialnością za przedmioty".
Powiedzieć coś o sobie. Określić dyspozycyjność. Podać swoje wady i zalety.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Do wypoczętej i zmęczonej: Na chwilę obecną towaru nie trzeba metkować. Tak się robiło w latach 90tych. Teraz wystarczy, że jest cena na regale, i jeżeli towar ma kod kreskowy, to czytnik kodów na każde 50 m2 sklepu (z tego co pamiętam oczywiście...)
"Zmęczona" musisz 2 razy szybciej metkować i nie czekać na inspiracje tylko dołóż coś od siebie Dawaj Dawaj
"Wypoczęta" ja metkuje szybciej od ciebie ,a od siebie i tak za dużo dokładam,jeśli nie zrozumiałaś o co chodzi to się nie odzywaj, pewnie się lenisz że jesteś "WYPOCZĘTA" :))) albo potrafisz dobrze "DAWAĆ DAWAĆ" hahaha
Moim zdaniem to centrala narzuca pracę która jest niewykonalna w tak krótkim czasie, ale oni mają to w dupie bo jeżeli chodzi o PIP to oni mają rączki czyste...
PIP powinien sie tym zainteresowac . To jest u nich praktykowane w KAŻDYM salonie !!!proponuje składac skargi do pipu. Jak te kierowniczki śmieszne trochę będą musiały sie potłumaczyć a w najlepszym przypadku zapłaca karę to sie nauczą szacunku do ludzi !
hey, jak u Was wn?
Kochani jak tam nocne przekładanie towaru, żenada. U nas zeszło 17 godzin do 9.00 w sobotę. Pochwalcie się , może ktoś w końcu wyciągnie jakieś wnioski...
czy noce są płatne?
ale w jaki sposób?
kierowniczka w copernikusie po prostu jest bardzo "sprytna"
(usunięte przez administratora)
kasia SPADAJ z tym SPAMEM !!!!!! to forum na którym daje sie opinie pracodawcy. to , że dla klienta ktoś jest miły nie oznacza , że ma świetnego pracodawce. Żegnam
powiedz coś więcej
Jesteś taka głupia czy tylko taką udajesz? ;-)
Lubisz bo siedzisz w tym! Informatyk tam potrzebny!tyle w temacie! !
ciebie też lubię cc :) informatyk, powiadasz, tam potrzebny? w sklepie? po co? czy w sklepie z art do domu, według ciebie, powinien być informatyk? i co ma niby robić? obsługiwać klientów? bo sklepy po to chyba istnieją ;)
Co to jest sekta? "..trudność, o której mówimy pojawia się już na poziomie samego określenia słowa ‘sekta’. Sprawdzając w słowniku, możemy się spotkać z dwoma jego znaczeniami. Słowo sekta pochodzi od łacińskiego czasownika ‘sequor’ – podążać za kimś, iść za czyimś zdaniem lub przykładem, ulegać, poddawać się. Istnieje jeszcze inne ujęcie tego słowa, wywodzące się od czasownika ‘secare’ – odcinać. W naszej świadomości słowo sekta ma jednoznacznie negatywny odbiór. To określenie sekty jako grupy odcinającej się od jakiegoś tradycyjnego nurtu obecne jest na gruncie religii. Z jej punktu widzenia będzie to grupa odłączająca się od oficjalnej, głównej religii, z wyodrębnioną własną nauką, hierarchią i formami pobożności."
A w Toruniu w Copernikusie jaka sekta! Warto zagłębić się w poczynania kierowniczki i jej przydupasow!!
Widać ten Toruń coś pechowy albo poprostu ludzie tacy , bo wcześniej już był post o drugim salonie w Toruniu W Plazie. Nie ma Toruń szczęścia do kierowników:) ludzie z przypadku.
Nie ma Toruń szczęścia do pracowników. Nie wińcie kierownika. Pracujący tam ludzie nie rozumieją że takie są wymagania centrali. I wszystko w tym temacie.
A jakie są wymagania centrali? Bycie chamem dla swoich pracowników? ciekawe wymagania.To kwestia indywidualna każdego człowieka. pozazdrościć
A co nie pasuje w nich? Bo dla mnie tez sa dziwni. często jestem tam na zakupach.cos smierdzi ale co to nie wiem
Jezeli czytajac niektore wypowiedzi nie jestes w stanie ocenic poziomu tych wypowiedzi...komentarz jest zbedny! Uderz w stol a ...
Najprościej anonimowa wyzywać i rzucać oskarzenia! Aż żal to czytać! Dajecie takimi opiniami tylko popis swojego intelektu , który dawno o was zapomniał! Wylewacie prywatne frustracje i niepowodzienia na tym portalu, który aktualnie dzięki wam nie spełnia już swojej roli!!! Zamiast pracować dla tej sieci zacznijcie pisać książki bo bajki są w cenie i na pewno zarobicie na tym więcej!!!!
Prawda w oczy kole. Nie wiem co wspólnego ma mówienie prawdy ( jaka jest taka jest każdy widzi) z brakiem posiadania wysokiego poziomu inteligencji. Jeśli uważasz , że ma to jakikolwiek związek to proszę wyjaśnij nam to w sposób naukowy. Bo jeśli oceniasz czyjąś inteligencje to rozumiem , że się na tym znasz. Zapraszam inteligentnych do dyskusji bo po to jest ten portal czyli DODAJ OPINIE O PRACODAWCY !!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Home&You (BBK S.A.)?
Zobacz opinie na temat firmy Home&You (BBK S.A.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 43.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Home&You (BBK S.A.)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 2 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Home&You (BBK S.A.)?
Kandydaci do pracy w Home&You (BBK S.A.) napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.