pracowalem w OPEKU piewsze 7 lat to praca po 12 i czasem wiecej godzin ksiegowoasc wyszukiwala najbrobniesze bledy kurierow i przy wystawianiu faktury co miesiac zawsze byly wieksze mniejsze noty obciązeniowe, sama jezda po miescie spoko ale wowczas nie bylo az takich korkow, wiele firm nie ma podjazdów tylko dla przesylek puki sie ma firm które są obsugiwane przez jedego kuriera ktory sobie sam ,wyjedzil, to trudno o rewelayjne zarobki minus rosnacy ZYS paliwo to duzy wydatek przy sredniej jeżdzie 400.600km miesięcznie naprawy to już inna sprawa trzeba mieć ,swojego, gdzies mechanika z ulgami , urlopy to raczej marzenie, świątek piątek....jak się ma swoje kilka firm do obsugi tylko i wylacznie sprawa prosta ale jest się uzalenionym od tych firm choć czesto traktują ciebie jak zespól i to na plus ale zawsze masz być na każde skinienie i przożenie czasem glupot nie zfodne z regulamnem ? jak paczki dla pracowników, rybki kASĘ W KAPERTACH NA WYPŁATY ALE TO już zalezy od zaufania a podsumowując 7lat to sporo zmienlem 3 samochody w czasie coraz wieksze i zawsze w pośpiechu oki ale juą mam to za soba raczej mile wsponinam ale to kosztem domu rodziny , DZIEKI
Pytanie
