Miał*m przyjemność pracować w tej firmie i kto ma rozum w głowie i szacunek do siebie, niech ucieka gdzie pieprz rośnie. 2000 zł wypłaty, premia? Można pomarzyć, serdeczne koleżanki z pracy będą ci mówić, że za mało pracujesz i nie masz szans na nią, albo poproszę swoje koleżanki, żeby zrobiły zakupy za x złoty, żeby wyprzedzić twój utarg i żeby one mogły dostać premię a nie ty. Więc tak naprawdę premia jest przyznawana raz jednej raz drugiej osobie, które się między sobą dogadają, nigdy nowym. Premia świąteczna? Bon do wykorzystania do końca roku w Mivo. A i pamiętajcie, że premia jest wydawana w kopercie, żeby nigdzie śladu jej nie było. Właściciel wymaga rzeczy niestworzonych i chyba nawet nie ma pojęcia jak wygląda praca w takich sklepach. Dyrektorki? Chyba są bardziej zajęte plotkowaniem i chodzeniem po sklepach niż pracą, chyba, że po to zostały zatrudnione. Nie raz został*m poproszon*, żeby kupić im coś np w tkmaxx. Wymagają cudów od pracowników, a tak się zachowują osoby decyzyjne? Więcej ich nie ma, niż jest. Krąg samouwielbienia, w tyłki by sobie tam powłaziły. Przy zwalnianiu się, mówiono mi, że zawsze mogę wrócić i to nawet na inne stanowisko. Broń Boże, o podwyżce ani widu ani słychu, na takie warunki, nigdy więcej nie pójdę. Mivo przydałaby się kompletna zmiana, zaczynając od zarządu i super pań dyrektorek, które bardziej są zainteresowane plotami niż pracą i pracownikami
cała prawda PS: tą firmę ciągnie na (usunięte przez administratora) Dyrektorka ! Jest gwoździem do trumny Mivo. Szczerze, to nie wiem czy Mivo w ogóle jeszcze ma szanse się odbić od dna.
Dyrektorka to osobliwy rodzaj problemu, jest po prostu zbędnym elementem, który pochłania wiele pieniędzy, które mogły być przeznaczone na 2/3 innych solidnych pracowników, którzy może coś by zmienili na lepsze. Jakkolwiek ktoś może jej nie lubić niech nie myli jej braku kompetencji z tym, że jest jakimś potworem/etc. Głównym problem jest szef (czy też partner/konkubin szefowej, pewnie również komandytariusz firmy, chociaż i to nie jest pewne, bo w papierach zakładania firmy straszne dziwne rzeczy). Złe decyzje i brak zainteresowania firmą doprowadziły do tego co mamy teraz. A jest... bardzo źle z tego co mi wiadomo. To długo nie pociągnie w tym stanie. Dlatego od razu jak obostrzenia trochę odpuszczą szukajcie lepszego miejsca. JAKIEGKOLWIEK, oby nie w MIVO. Bo tutaj może się wam grunt pod nogami obsunąć bez ostrzenia. Bo ci co decydują, koniec końców martwić się będą o siebie, może o markę, ale na pewno nie o was. Udowodnili to już wielokrotnie. Powodzenia wszystkim i dużo zdrowia! Dacie radę!!!
Też tam pracowałam i zastanawiam się nad tymi dyrektorkami ???? za moich czasów tego nei było :) chodzi o B. ? Jeśli tak to kto tam z nią rządził? ???? poplotkowalabym chętnie ????
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w MIVO SHOES SHOP ON-LINE?
Człowieku a Ty w google wpisałeś tą firmę? Jest bankrutem, nie ma firmy, nie na ludzi
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w MIVO SHOES SHOP ON-LINE?
Firma nie zatrudnia nowych pracowników. Za chwilę pewnie ogłosi upadłość. Same długi, już nawet klientom nie oddają pieniędzy za zwrócony towar.
Czy jest szansa w jakikolwiek sposób dotrzeć do tej firmy? Czekam na swoje pieniądze, ktoś tam sobie chyba leci w kulki
Magazyn mają na Kineskopowej 1 w Piasecznie, wcześniej zwinęli interes z Blue City w Warszawie. Adres Lindleya 16, Warszawa, który mają na stronie, to wirtualne biuro, więc tam na próżno ich szukać. Jakiekolwiek próby kontaktu mailowego lub telefonicznego i tak nie przyspieszą zwrotu, bo albo skończy się zapewnieniami, że środki przeleją do 60 (!) dni, co jest kompletnym bezprawiem i nawet w tym czasie to nie nastąpi, albo w ogóle nie odbiorą lub nie odpiszą. Na zwrot mają 14 dni i proszę nawet się nie zastanawiać, tylko zgłaszać sprawę do właściwych organów. Takich osób jak Pani było i jest zdecydowanie więcej, więc jakiekolwiek ponaglenia ze strony klientów nie robią już na tej firmie większego wrażenia. Pieniądze klientów po zakupie właściciel zapewne przeznacza albo na zobowiązania wobec innych firm, albo odkłada do własnej kieszeni, więc kiedy trzeba wykonać zwrot, to pojawia się problem ;)
Opowiecie jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w MIVO SHOES SHOP ON-LINE?
Aktualnie firma umiera powolną śmiercią, więc o jakiejkolwiek rekrutacji nie ma mowy. Lepiej szukać gdzie indziej :)
Jeśli dojdzie do rozmowy rekrutacyjnej to zaproponują Ci marną stawkę, zaznacza że to oczywiście tymczasowe, będą mówić jaka to rodzinna firma i jak się wszyscy szanują i ogólnie gruszki na wierzbie ;)
Jak spotkanie ze znajomym przy ruchomych schodach obok Saturna w CH Blue City.
Podstawowe pytania co robiłem, jak kiedy i ile chciałbym zarabiać.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Czy pracodawca MIVO SHOES SHOP ON-LINE motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Swoją opinię piszę jako osoba, która pracowała na stanowisku sprzedawcy w sklepie stacjonarnym. Praca w obsłudze klienta nie należy do najlżejszych, jednak z racji doświadczenia, słusznie stwierdzam, że nie jest to najlepsze miejsce do pracy w tej branży. A dlaczego? Jest ku temu kilka powodów. Klient ponad wszystko, co wytworzyło przez lata dziwne przeświadczenie wśród stałych klientów, że powinni być obsługiwani na poziomie sklepów z luksusowymi towarami. System premiowy - nikt nie jest w stanie go pojąć. Trzy rodzaje premii, którą przy dobrych lotach zgarnia jedna osoba, co tworzy chorą sytuację, niesprawiedliwość i konkurencję wśród osób pracujących ze sobą na 12 godzinnej zmianie. Czy wyobrażasz sobie, że musisz przez ten czas znosić fochy i dziwne zagrywki, gdy okazuje się, że przodujesz w utargu i masz szansę na premię? Ja teraz też nie. Powoduje to zanik współpracy między pracownikami, a w normalnych warunkach mając premię od zarobionego utargu dla firmy - oczywiście proporcjonalny do włożonego przez Ciebie wysiłku - tworzy się zgrany zespół stałych pracowników, zarabiających dla firmy. Podkreślam słowo "stałych", z racji niekończącej się rotacji pracowników, orientujących się w miarę szybko, w co wdepnęli. Ubliżanie swoim podległym jest na porządku dziennym, nazywanie ich stojakami, robiącymi nic pożytecznego. Ciągle jest Ci powtarzane, jakim to jesteś docenianym pracownikiem - bla bla bla - a obgadywanie za plecami, wśród kółka wzajemnego zainteresowania dyrektorki - na porządku dziennym. Wyrażanie niepochlebnej, bardzo krytycznej i krzywdzącej opinii, padającej z ust dyrektorki na temat Twojego nowego współpracownika, stojącego tuż za jej plecami - tak, tak, dokładnie w jego obecności, mając tego całkowitą świadomość. Tuż po tym osoba się zwalnia... przypadek? Nie sądzę. Następnie reszta pracowników w sklepie zostaje w niepełnym składzie przez połowę miesiąca, stukając mega nadgodziny. Oczywiście w tym przypadku wypłacone, nawet z dodatkową premią uznaniową. Ale to jedyny taki przypadek na 1,5 roku mojej pracy. Większość takich sytuacji kończy się nadgodzinami do odbioru, a nawet premie uznaniowe nie były przez ostatni czas brane pod uwagę z bardzo dziwnych i znów niezrozumiałych powodów. To jedyne miejsce w jakim przyszło mi pracować, w którym świadome działania pracodawcy i dyrektorki sprzyjają zwolnieniom i ciągłej rotacji pracowników w tym dziale. Na plus, w stosunku do innych działów jest stawka 2200 - wywalczona i uznana tylko dlatego, bo nikt nie chciał się zatrudniać poniżej tej kwoty. Plus po miesiącu próbnym na umowę zlecenie, możesz dostać od razu umowę o pracę - dla porównania, w innych działach możliwe to było dopiero po przepracowaniu 3 miesięcy. Ludzie i atmosfera między nimi, to główna przyczyna "trzymania się" tej pracy. Wielu z nich lubię i cenię, utrzymuję kontakt i cieszę się, że ich poznałam. Napisałabym, że polecam tą pracę na bardzo krótki czas, młodym osobom, bez perspektyw lub w trakcie studiów (zaocznych jedynie), jednak ostatnio w firmie doszło do wielu zwolnień, więc raczej nie poszukują nikogo nowego, na ten moment.
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie MIVO SHOES SHOP ON-LINE? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Witam widziałem że poszukują osoby do obsługi sklepu online. Podpowiedzcie proszę obecni lub byli pracownicy czy na tym stanowisku jest szansa na 4 tyś na rękę ?