Opinie z natury są subiektywne, więc analizowanie obiektywne na podstawie uśrednionej wartości subiektywnych wartości da wynik błędny, bo nie oparty na tożsamych założeniach. Więc istota samego wyrażania tych opinii jest kompletnie pozbawiona sensu. Trochę matematyki. Niech każdy narzekający na wypłaty, przelewy, warunki, rozliczenia pomnoży powiedzmy średnia pensje ... No np. 3 tysie razy liczbę pracowników... Np jest ich 35. Daje to jakby sumę 105 tysięcy. Tyle trzeba ukręcić co miesiąc aby zapłacić ludziom... Co miesiąc... Czyli 20 dni roboczych... Daje to ponad 5 tysi dziennie. Tyle kasy dziennie trzeba teoretycznie odłożyć codziennie żeby było na wypłaty. No a do tego cała reszta... Materiały... Narzędzia, maszyny, leasingu itd itd itd... Zasady gry... No ktoś tu wspominał... No tak... A czy dzisiejszy świat ma jakieś stałe zasady gry? Co tydzień są inne więc trudno oczekiwać że w pracy będzie słodko i cieplutko.... Życie (usunięte przez administratora) to nie bajka... Więc przecie jeśli komu nie pasuje to idzie dalej. Poprostu tutaj trzeba pracować a czasem (usunięte przez administratora) bo szefowie sami też nie leżą i każdy robi swoje. Więc jeśli ktoś chce odpoczywać no to raczej będzie miał poczucie krzywdy i będzie cierpiał, sapał i szukał pocieszenia w narzekaniu. Firma cały czas się rozwija, próbuje różnych rzeczy, więc nie ma tu stagnacji i poczucia codziennej spokojnej rutyny. Jednym pasuje innym nie. Szkoda czasu na te dywagacje tu na forum, weźcie się do roboty.
Czy rozmowa kwalifikacyjna odbywa się w siedzibie firmy Strumin Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe Kamil Strumiński?