Jak wygląda rozmowa rekrutacyjna w IPF Digital? Co poradzicie osobie poszukującej tam pracy? Na Pracuj.pl pojawiło się 1 grudnia kilka ogłoszeń.
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w IPF Digital?
Witam, czemu dużo osób narzeka na HR i czemu dużo osób uważa, że scrum masterzy sa nic nie warci w tej firmie? Slyszalem to od paru osob i tutaj czytalem, czy ktos zwiezle moze napisać o co chodzi?
Czy w IPF Digital jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
1. Telefon od agencji rekrutacyjnej 2. Test + rozmowa w biurze 3. Odpowiedź
Pytania o BPMN, UML, zbieranie wynagan itp Ogólnie cały proces bardzo sprawnie i w przyjemnej atmosferze (zarówno po stronie "kontraktorni" jak i IPF").
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Jaka umowa obowiązuje w IPF Digital podczas okresu próbnego?
Jak masz umowę dana w terminie to jesteś bossem. Zazwyczaj umowy opóźnione tak jak wypłaty pensji
Pracuje w tej firmie od kilku lat i ZAWSZE wypłata była na czas a nawet wcześniej (np przed swietami) I KAZDY dostał umowę pierwszego dnia pracy. Bezpodstawne oskarżenia tylko po to by robic shitstroming. Ale wiadomo... w internecie łatwo pluc jadem
prawda co do wyplat.. chociaz ostatnio jest "na ostatnią chwilę" ;) co do umow to trzeba uważać, skrajnie niekompetentne HR które żądają oryginalów dokumentów a następnie je gubią :-) brawo! Wypelnienie kilka/kilkanaście razy tych samych formularzy i zgód bo zostaly zgubione.. jeszcze klamią prosto w twarz ze nie dostarczylo sie dokumentow a one nie widzialy ich na oczy ^^ ogolnie hry w tej firmie to (usunięte przez administratora) w firmie.. Dodatkowo, jak chcesz dostac podwyzke to musisz zmienic stanowisko w zasadzie albo "wymysl sobie co chcesz robic dodaj do tego to co robisz + my cos wymyslimy jeszcze a wtedy moze dostaniesz podwyzke" kabaret.
Pracuję w tej firmie ponad 5 lat, nigdy nie bylo spóźnienia z wynagrodzeniem, może pomyliłeś firmy? bo jak zajrzysz do umowy to masz tam termin wypłaty a czytać to chyba w tym wieku trzeba umieć. a jeśli jestes kontraktorem, to tym bardziej powinieneś wiedzieć, kto odpowiada za płatność faktur. i nie, akurat nie jest to HR. co do dokumentów, to myśle, ze wymogi kraju, w którym żyjemy wymagają oryginałów a nie ktoś inny. poza tym wysylanie dokumentów do zespołu spoza biura może powodować opóznienie w ich dostarczeniu ( mi się zdarzylo 2 razy), ale nie zgubienie. pewnie 'się odnalazły', ale to już przemilczysz, ale słabe jest to tak oczerniać kogoś, ale wiadomo - anonimowo a nie podpisać się nazwiskiem. na miejscu firmy - HR i zarzadu to już bym składał zgłoszenie na policję, bo jak dla mnie to oczernianie firmy czy ludzi bez dowodów a to ma swoje konsekwencje prawne.
Jaki jest styl zarządzania w IPF Digital?
IPF Digital to fintech obsługujący grupę IPF i jej spółki: Provident, Credit24, hapiloans, hapipożyczki, creditea i pewnie o jakichś jeszcze zapomniałem. Firma z jednej strony zajmuje się finansową stroną pożyczek i obsługą klienta, a "Digital" bierze na siebie obsługę całej części IT, przy czym na przykład provident też ma swoje IT, z którym IPF Digital współpracuje. W Polsce znajduje się hub technologiczny obsługujący na pewno Amerykę Łacińską, ale pewnie i inne części świata. Biuro jest brzydkie. Zespoły są rozmieszczone na dwóch czy na trzech piętrach. Generalnie z racji branży preferowana jest praca na miejscu, choć jest home office 1-2 dni w tygodniu. W pandemii to się zmieniło i chyba jest bardziej elastycznie teraz. Sama pandemia wykosiła prawie całe IT z warszawskiego biura. Z pomocą kilku agencji polskich, skandynawskiej i PwC, które typowo outsourcingowo obsługuje IPF Digital udało się ponownie nawiązać współpracę z częścią teamu, choć na przykład managerowie odeszli i są już w innych firmach. Generalnie to jeszcze w 2017 powiedziałbym, że jak na branżę to technologie są innowacyjne i firma idzie do przodu z zaawansowaniem (automatyzacja, hostowanie na chmurze, CI/CD). Teraz - nie wiem, naprawdę nie wiem. Ale trzeba pamiętać, że to finansówka, a tu nie można raczej tak strzelać technologiami. Ogarnięty junior i mid może naprawdę dużo się tu nauczyć, jeśli chodzi o programowanie. Czy to jest miejsce dla seniora? Do zarabiania pieniędzy - tak, jak najbardziej - IPF płaci dobrze. Pod kątem nauki czegoś nowego - nie powiedziałbym.
Miałem na początku wysmażyć tutaj soczysty post opisujący co jest nie tak z tą firmą ale ostatecznie postanowiłem sobie darować i wypisać tylko kilka ogólników. Nie podejmuję się jednoznacznie stwierdzić czy polecam czy nie polecam tę firmę, każdy musi się zastanowić sam. Na pewno mogę polecić tę firmę Scrum Masterowi który szuka "ostatecznego" wyzwania i chce się sprawdzić w starciu z betonem. Nie widziałem jeszcze tak fatalnie zorganizowanego miejsca gdzie jednocześnie nikt nie widzi żadnych problemów i nie proponuje co z nimi zrobić. Problem jest tylko taki że firma nie zatrudnia Scrum Masterów bo "piniondza nie dostarczajo". Developerom szukającym rozwoju muszę raczej odradzić. Nie idzie się tu nauczyć niczego przydatnego. Zamiast tego trzeba tłumaczyć oczywiste sprawy, takie jak na przykład: - dlaczego testy jednostkowe są ważniejsze od integracyjnych - dlaczego nie powinno się używać encji JPA w kontrolerach - dlaczego wstrzykiwanie przez pole jest złe - dlaczego mieszanie logiki biznesowej z kwestiami technicznymi jest złe - że w ogóle istnieje coś takiego jak profile w springu i można ich użyć do uproszczenia wielu spraw Niestety to nie jest tak że słaby kod został wyklepany lata temu przez człowieka którego tu już dawno nie ma. Opisane powyżej ma cały czas miejsce, nawet w 2021. Osoby przyzwyczajone do tego że jak jest problem to się o tym rozmawia i go rozwiązuje też powinny szukać innego adresu. Opóźnienie releasu o miesiąc z powodu długu technicznego wciąż nie jest wystarczającym powodem żeby ten dług posprzątać, zostajemy z haxxem dzięki któremu udało się przeprowadzić testy. Propozycje usprawnienia czegokolwiek albo zostają ubite już na poziomie zespołu albo kończą się użyciem wytrychu pod tytułem "musimy zapytać architekta" - jest to synonim tego że inicjatywa już została ubita, architekci mają gdzieś główny system firmy i ich zdania nigdy się nie pozna. Zresztą patrząc na ich dokonania może to i lepiej że się nie interesują. W firmie nie ma scrum masterów. Niestety ale to widać. Efektem są najbardziej dysfunkcyjne zespoły jakie widziałem w swojej karierze. Już z Hindusami pracowało mi się lepiej. Na daily lecimy po taskach, szybka odpytka ze statusu i tyle, jak akurat nie masz przypisanego żadnego taska to nikogo nie obchodzi czym się zajmujesz. Jednocześnie cały czas jest nerwówka. Bierzesz na tapetę zadanie wycenione np. na tydzień i już następnego dnia słyszysz "jak tam, jak tam"? CI robi dedykowany temu zespół, nie da się podejrzeć jak jest skonfigurowany np. deploy więc jak coś sie wywali to trzeba czekać aż ktoś łaskawie znajdzie czas żeby na to spojrzeć. Chcesz sobie zrobić joba który zautomatyzuje proste ale rutynowe czynności? No niestety, ani nie dostaniesz uprawnień żeby to sobie zrobić ani DevOpsi tego nie zrobią. Zamiast tego będą podważać że w ogóle tego potrzebujesz. Fatalna organizacja wszystkiego powoduje że sfinalizowanie prostej zmiany zajmuje tydzień, bardziej złożonej co najmniej dwa. Opóźniony release jest standardem ale nic się nie robi żeby tak się nie działo, jedyne rozwiązanie to nadgodziny jak już zdarzy się kryzys. Dobra, chyba tego wystarczy. Problemy sięgają duuuuużo dalej ale chyba dla każdego powinno być już jasne że to nie jest środowisko w którym można wzrastać. Jako ciekawostkę powiem tylko jeszcze że miałem interview do IPF bodajże w 2017 roku. Nie zaakceptowałem wtedy oferty pod wpływem komentarzy tutaj. Mogę się tylko cieszyć że wtedy zaufałem anonimowym ludziom z internetu
Hmm, to jaki ma sens ten post, skoro nie pracowałes, jak rozumiem, w IPF Digital a na interview byłeś w 2017?? Mamy 2021...
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Skąd bym niby wiedział to co napisałem jakbym nie pracował? Nie podjąłem współpracy w 2017.
No właśnie dobre pytanie - skąd wiesz? nigdzie w treści nie ma informacji, że pracujesz, czy że pracowałeś.. Nie wiem, kto tu powinien komu wypominać..
"Opóźniony release jest standardem" kiedy? Przyznam, że jak pracuję 4 lata to takie sytuację można policzyć na palcu jednej ręki.
Byłem kiedyś na rozmowie jako developer. Zapytano mnie o regułę substytucji Liskov. Powiedziałem, że chodzi w niej o to, że jak się rozszerza klasę to trzeba zochować funkcjonalność klasy bazowej i dodać funkcjinalność klasy potomej (nie należy zmieniać funkcjonalności klasy bazowej w klasie potomnej). Taki kurdupel powiedział, że nie. Coś nie halo powiedziałem ?
Wiecie może czy w IPF Digital szukają chętnych na staż?