Nie polecam! Ta pani nie potrafi szyć! Jakaś żenada! Najpiękniejszy dzień był najgorszym przez sukienkę!!! Partanina! Minęło już 9 lat a ja dalej ubolewam ze odebrałam sukienkę ☹️ Nie wiem jak mogłam dać się tak oszukać!! Miała być lekka dwu częściowa ale pani sobie zrobiła jak jej było wygodnie i była ciężka i jednoczęściowa! Górę chciałam marszczona w poziomie to zrobiła w pionie! Materiał podziurawiony! „Fartuch” z przodu to materiał ściągnięty do tylu, zszyty pionowo i chamsko obcięty i zakryty od góry żeby widać nie było.. sukienk nadawała się do śmieci! Gdyby nie tak mało czasu i wszystko robione na ostatnia chwile to chetnie bym wróciła do niej i rzuciła nią w twarz! Powinna się wstydzić tego co robi! Koszmar! Wtedy zapłaciłam 1500zl.. niestety z braku środków zdecydowałam się na ta partaczke bo ceny miała kuszące.. jak widać kosztem jakości!! może po tylu latach nauczyła się szyć ale dziewczyny wybierzcie sobie lepiej inny salon! I pilnujcie każdego szczegółu...
UWAGA ! UWAZAJCIE NA TEN SALON "FILIPINKA" W LUBLINIE!! MI TA "KRAWCOWA" ODDALA TYDZIEN PRZED SLUBEM SUKNIE NIE NADAJACA SIE DO UZYTKU,BYLA BRUDNA,I PODARTA ! NIE CHCIALA ODDAC PIENIEDZY. MIALY BYC 3 PRZYMIARKI BYLO 9! UWAZAJCIE ,O SUKNI NA DRUGI DZIEN WESELA JUZ NIE WSPOMNE