Opinie o FADO w Bydgoszcz

Poniżej zobaczysz opinie obecnych oraz byłych pracowników o pracodawcy FADO. Znajdziesz poniżej też opinie kandydatów do pracy w FADO na temat rozmowy kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o FADO w Bydgoszcz

Kierownik_w_FADO Nowy wpis

Zatrudniamy w FADO i wkur.... mnie to, że ludzie wyczytują te bzdury. Dla osób pracujących w FADO jest jasne kto wypisuje te negatywy... Parę lat temu szef zdecydował się przyjąć chyba 7-8miu młodych i gniewnych po studiach "do przyuczenia". Chłopakom albo nie chciało się robić, albo podziękowali szefowi za naukę rzucając bez uprzedzenia wypowiedzenie, "bo dostali 100wkę więcej" gdzie indziej. Z 7-8miu młodych, 4ech zostało zaakceptowanych przez szefa, gdzie 3je wyszło za pieniędzmi - obecnie nawet jeden pracuje jako kierownik narzędziowni w innej firmie w kujawko-pomorskim(!). Po studiach i chyba 3ch latach nauki w FADO(!!!). "Lojalki" szef chciał z nimi podpisać, ponieważ pracowali też przy druku 3d w metalu i chłodzeniu konformalnym. Nie chciał, aby konkurencja łatwo przejęła tą wiedzę. Myślał że ta technologia zawojuje rynek, a okazała się niszowa. Na ten moment żadnych lojalek nie ma. Między innymi dzięki tym komentarzom, tak dużych programów szkolenia młodych już nie ma, a szkoda.... Teraz może przyjdzie jeden, maksymalnie dwóch... Dzięki chłopaki! "Złota, Polska młodzież". Ja pracuje wiele lat, robię co mam robić i nie narzekam. Z szefem gadam sporadycznie. Z benefitów jest ubezpieczenie medyczne w Medicover i nieoprocentowane pożyczki. Nie ma problemów żeby wyjść wcześniej albo przyjść później jak trzeba, to nie korpo i nikt nie robi z tego afery. Inwestujemy wciąż w nowe technologie, które wdrażamy: druk 3d w metalu, industry 4.0 w maszynach CoolingCare i inne. Wtryskarki głównie ENGEL i FANUC, obrabiarki MAKINO. Planowana jest rozbudowa o kolejne 5000m2 hali. W FADO nie ma technologii która "leży", wszystko jest wdrażane. Firma jest dla tych, którzy chcą robić i się rozwijać. Szef pracuje blisko ludzi, więc widzi tych którzy chcą się poobijać 8 godzin i iść do domu. Tacy długo u nas nie posiedzą. POZDRAWIAM

Wtrysk Nowy wpis
Pracownik
@Kierownik_w_FADO

Nie pisz, że z szefem gadasz sporadycznie. Wszyscy dobrze wiedzą, że powtarzasz szefowi wszystko co usłyszysz.

pracownik Nowy wpis

Szanowny Czytelniku, Skoro tutaj jesteś to istnieje duże prawdopodobieństwo iż masz zamiar uczestniczyć,lub już uczestniczysz w rekrutacji na któreś ze stanowisk techniczno-inżynieryjnych w Fado. Zakładam również, że interesuje Cię jak wygląda praca w tej firmie, dlatego też postaram się owa wiedzę zamieścić w tym wpisie. Samo Fado powstało w połowie lat 80 ubiegłego wieku, kiedy to u schyłku poprzedniego ustroju, wielu rodzimych biznesmenów zakładało swoje interesy korzystając ze swoich kontaktów z władzą lub aparatem bezpieczeństwa. Początkowo Fado było samą narzędziownią założoną przez ojca obecnego szefa -Jerzego, jednakże w późniejszym czasie rozszerzyło swoja działalność o dział wtryskowy. Wspomniawszy już o Panu Jerzym chciałbym przybliżyć jego sylwetkę. Wśród starszych bydgoskich narzędziowców związanych z przetwórstwem tworzyw sztucznych, jest on postacią doskonale znana. Zasłynął głównie dzięki swojemu usposobieniu furiata, osoby która z byle powodu reaguje agresją w postaci krzyków i wyzwisk. Jest święcie przekonany, że wprowadzenie atmosfery terroru wpływa pozytywnie na pracę jego podwładnych. Najprawdopodobniej, powyższy model sprawdzał się jeszcze kilkanaście lat temu, gdyż bezrobocie było wysokie, a na rynku pracy panowała zasada „10 innych czeka na twoje miejsce”. Niestety, błyskotliwy umysł Pana Jerzego nie zarejestrował przemian, które zaszły ostatnimi laty, kiedy to bezrobocie drastycznie spadło a świadomość kultury pracy zdecydowanie wzrosła. Co więcej, pojawiły się narzędzia, które pozwalają na wymianę opinii o danym pracodawcy, co jest niewyobrażalną bolączką właściciela, którego marzeniem jest aby zgodnie z jego moralnością Pani Dulskiej, wszelkie brudy nie wypływały poza mury firmy. Owocem tej mentalności są niezliczone usunięte wpisy z portalu GoWork, które Pan Jerzy kazał wykasować (przy okazji grożąc sądem), gdyż pokazywały prawdę dziejąca się w Fado, która nie licowała z tym co właściciel chciałby aby ujrzało światło dzienne. Połączenie bardzo niskiego bezrobocia z negatywnym wizerunkiem firmy (na który Pan Jerzy pracował długie lata) spowodowały spore braki kadrowe w firmie, które szef bezskutecznie próbuje uzupełnić. Mimo wszystko nie przełożyło się to na poprawę kultury pracy, a właściciel jak ten stary ślepy koń w kopalni, pomimo utraty wzroku dalej, instynktownie porusza się po starych ścieżkach. Jeśli jednak, drogi Czytelniku, dalej chcesz aplikować do Fado , dam Ci kilka dobrych rad: 1. Właściciel ma nóż na gardle, jeśli jesteś specjalista w branży form wtryskowych to proszę ceń się, za pracę w takich warunkach kwota wynagrodzenia powinna być pięciocyfrowa- nie pozwólmy się wykorzystywać Januszom biznesu 2. Pod żadnym pozorem nie gódź się na wynagrodzenie w postaci podstawa + premia uznaniowa, gdyż Pan Jerzy będzie wychodził z siebie aby Ci owa premię uciąć (jest w tym mistrzem) 3. Absolutnie nie wierz w zapewnienia, że po okresie próbnym dostaniesz jakaś podwyżkę- kwota ma być tu i teraz na umowie- inaczej zostaniesz kolejnym który odszedł „bo dostał 100wkę więcej” w innej firmie 4. W żadnym wypadku nie zgadzaj się na to ,aby część wynagrodzenia była przekazywana pod stołem. Dlaczego? -patrz pkt.2.

KURSOR . Nowy wpis

W firmie dużo rodzinnych układów Płacą nie naj gorzej ,ludzie jak to ludzie zdarzają się normalni z którymi można pogadac jak człowiek. Ale i dużo podpierdalaczy ludzi dwu licowych sam kierownik tego bałaganu to człowiek ktury posiada dwie twarze możliwe iz jest to efekt uboczny leków. Nie polecam firmy chociaszdoświadczeń nigdy nie za wiele

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
rzeczowy

Rzetelne spółki publikują sprawozdania finansowe na swoich stronach internetowych wraz z opinią biegłego rewidenta, poprawia to ich wiarygodność, fado jak widać ma jednak coś do ukrycia. Pytanie dlaczego wobec tego kapitał zakładowy nie został podwyższony? Czy dlatego że Panu Domerackiemu szkoda pieniędzy na podatek od czynności cywilnoprawnych? Czy też chodzi o to żeby móc łatwo wyprowadzić majątek? Cieszę się jednak że nikt nie kwestionuje faktu tego że pani Grajewska pełni funkcję słupa Pana Domerackiego i w przypadku problemów to ona zostanie puszczona w skarpetkach. Na miejscu Pani Grajewskiej dobrze by było nauczyć się na pamięć treści Art. 299. § 1. Kodeksu spółek handlowych, bo pewnego dnia może jego treść usłyszeć na sali sądowej, a brzmi on: Art. 299. § 1. Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Ciekawe czy ta Pani jest świadoma swojej odpowiedzialności, czy też naiwnie wierzy w słowa swojego konkubenta mającego bogata historie rozwodową, który to nawet bliskich mu ludzi traktuje jak narzędzia, i gdy przestaną one mu być potrzebne zwyczajnie wymienia na nowszy model. Pytanie należy też zadać Panu Domerackiemu, dlaczego nie wejdzie Pan do zarządu Fado? Tylko kryje się Pan za plecami Pani Grajewskiej, wysługując się nią. Czy to dlatego że jest Pan tchórzem i nie ma Pan odwagi wziąć odpowiedzialności za swoje działania, czy też dlatego że jest Pan wyrachowanym cynicznym oszustem który nie zawaha się posłużyć się inną osobą, a potem ją zostawić na pastwę losu tak jak wielokrotnie już pan robił nawet wobec osób najbliższych.

 Rozmowa kwalifikacyjna
Czy zechciałbyś podzielić się z nami wrażeniami ze spotkania rekrutacyjnego w firmie FADO? Jak oceniasz poziom trudności oraz atmosferę spotkania? Z chęcią dowiemy się wszystkich niezbędnych szczegółów dotyczących przebiegu rekrutacji.
logo firmy Opiekunka seniorki w Niemczech
Bydgoszcz
Ethicus Care Premium Sp. z o.o.
(3 opinie)
Wyślij CV
logo firmy Kierownik działu zakupów
Bydgoszcz
Uno foods
(152 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Spawacz MIG MAG TIG
Bydgoszcz
TEKTRUM Sp. z o.o. Sp. k.
(74 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Doradca Ubezpieczeniowy
Bydgoszcz
Anna Młynarczyk
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
rzeczowy

Ciągła rekrutacja jak i zwolnienia w fado są elementem stałego krajobrazu. W firmie siedzi stara gwardia, która poobsadzała przy okazji mniej ważne stanowiska swoją rodziną. Pan Domeracki obawiając się że te grupy mogą za bardzo urosnąć w siłę i że staną się nie do ruszenia wprowadził rekrutację na różne stanowiska typu kierownik działu handlowego, osoby do obsługi maszyn pomiarowych i obróbczych. Przez ostatnie lata przez tą firmę przewinęła się całkiem spora grupa ludzi którą można liczyć dziesiątkach. Pan Domeracki w swojej polityce zatrudnienia wprowadził stały element w postaci zwalniania przynajmniej jednego pracownika na początku miesiąca. Proces ten nazwał sam procesem naturalnej selekcji, oczywiście zwolnionym można tam być za dosłownie byle co. Często wynika to z donosu o jakimś drobnym przewinieniu (nawet zmyślonym), albo z pojawienia się cienia sprzeciwu wobec porządków obowiązujących w fado, np poprosi się o odebranie lub wypłatę pieniędzy za nadgodziny czy też złoży się wniosek o usunięcie niezasadnej nagany pracowniczej z akt ( trzeba przyznać ze wówczas taka nagana zostanie usunięta, a wręczone wypowiedzenie). Łatwo można sobie wyobrazić jakiego typu ludzie w procesie takiej selekcji pozostaną fado i będą piąć się w górę. Każdy kto chce mieć za kolegów w pracy osoby ,które w każdej chwili zrobią wszystko żeby się ich pozbyć i nigdy nie sprzeciwią się szefowi nawet jeśli ten ewidentnie będzie się mylił. Wiadomym jest ,że liczba osób która na przestrzeni ostatnich lat padłą ofiarą tego procesu selekcji jest całkiem spora i wartość odszkodowań wynikająca z lojalek, jakie będzie trzeba wypłacić im w przypadku pozwu zbiorowego przekraczać będzie kilkaset tysięcy złotych. Ciekawe co na to Pani Grajewska która to majątkowo odpowiada za te i inne zobowiązania.

rzeczowy

Sprawa rekrutacji, lojalek, i zwolnień: Każdy kto miał zawodową styczność z fado wie jak wygląda sytuacja w środku firmy. Pan Domeracki prowadzi masowy nabór na stanowiska inżynieryjne ,specjalistów do obsługi maszyn oraz inne stanowiska związane z branża narzędziową. W większości przypadków są to ludzie młodzi, studenci albo zaraz po studiach (choć nie zawsze) chcący zdobyć doświadczenie. Pan Domeracki w procesie rekrutacji i negocjacji warunków zatrudnienia stosuje klasyczną metodę oszusta (jest w tym naprawdę dobry). Metoda ta nosi nazwę "nikt ci tyle nie da co ja ci dziś obiecam". W trakcie rekrutacji roztacza wizje rozwoju pracownika zdobywanych umiejętności, oraz tego jak wielkie wynagrodzenie w perspektywie roku będzie się dostawać jeśli kandydat się sprawdzi. Jednakże, podczas początkowego okresu próbnego proponuje bardzo skromną pensję. W tym momencie stosuje pierwszy trik, wynegocjowane wynagrodzenie będzie składało się z pensji podstawowej wnikającej z umowy (często poniżej pensji minimalnej co jest niezgodne z prawem), a reszta będzie stanowić premie (uznaniową), którą rzekomo zawsze będzie się dostawać. Taka konstrukcja umowy jest po prostu narzędziem umożliwiającym płacenie mniej niż w rzeczywistości się ustaliło, oraz swoistym batem. Pozwala on wycisnąć z pracownika ostatnie soki, jak z cytryny. Daje pewność że zatrudniony nie będzie upominał się o zapłatę za nadgodziny, na które się godzi w obawie o obcięcie premii. Drugie zaskoczenie dla nowo-zatrudnianego pracownika następuje w monecie podpisywania umowy. Sytuacja wygląda tak ,że nowy pracownik pierwszego dnia pracy i podpisuje dokumenty, wśród których podstępem podsuwana jest jest umowa o zakazie konkurencji (tzw lojalka sygnowana przez Panią Grajewską). Problem w tym ,że w trakcie rekrutacji w ogóle nie było o niej mowy. Lojalka przewiduje karę umowną opiewającą na 500 000zł w przypadku jeśli zatrudniany pracownik podejmie pracę u konkurencji w przeciągu następnych 5 lat. Pan Domeracki nie waha się zastraszać ludzi chcących odejść z fado i to nawet w przypadkach pracowników obsługujących maszyny,nie posiadających dostępu do tajemnicy technologicznej. Na wieść ,że pracownik obsługujący maszynę chce odejść z fado, bo na rynku pracy z jego umiejętnościami zamiast 1600 zł dostanie 6000zł, Pan Domeracki nie waha się przy pomocy krzyków grozić takiej osobie. że będzie go windykował z tytułu lojalki do końca życia. Twierdzi, że takiego ex-pracownika finansowo wykończy ,pokazując jednocześnie innym zatrudnionym co ich czeka w przypadku próby odejścia. W tym momencie Pan Domeracki zapomina o jednej rzeczy, a mianowicie polskie prawo uregulowało kwestie umów o zakazie konkurencji. Otóż wspomniany Pan myśli, że lojalka to umowa jednostronna, w której to tylko on będzie mógł czerpać korzyści w przypadku odejścia pracowników. Jest w błędzie, prawo przewiduje ,że w przypadku zwolnienia pracownika, który nie podejmie zatrudnienia u konkurencji ,pracodawca (fado) musi pracownikowi wypłacać odszkodowanie w wysokości 25% jego wynagrodzenia przez okres wynikający z lojalki (5 lat). Jak wiadomo fado nie wypłaca zwolnionym pracownikom ani złotówki z tytułu realizacji tych umów, dlatego też należy zachęcić wszystkich zwolnionych z fado na przestrzeni ostatnich lat do upomnienia się przed sądem o to co im się zwyczajnie należy. Najlepiej zorganizować się i złożyć pozew zbiorowy, bo jak wiadomo na dobrowolną wypłatę odszkodowań nie ma co liczyć. Swoją drogą ciekawe jest to, że ten Pan sam wyszedł z inicjatywą lojalek dla wszystkich pracowników których potem masowo zwalniał. Pewnie doradził mu to jakiś mądry prawnik, który naopowiadał Panu Domerackiemu ,że przy pomocy lojalek będzie mógł trzymać latami pracowników za grosze, a jak ich zwolni to nie będzie nic go to kosztować. Najwidoczniej, prawnik ten stosował tą samą metodę oszustwa jak pan Domeracki, aby tylko dostać zlecenie na przygotowanie treści tych lojalek, lub najzwyczajniej w świecie jest niedouczony.

rzeczowy

Myślę że należy na tym w końcu forum poruszyć sprawy ważne dla pracowników zarówno byłych, obecnych jak i przyszłych. Bazując na powszechnie dostępnych informacjach dostępnych dla każdego w KRS https://ems.ms.gov.pl/krs/wyszukiwaniepodmiotu jak i wiedzy tego co się faktycznie w fado dzieje można dojść do ciekawych, aczkolwiek dość ponurych wniosków. Fado funkcjonuje jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. z o.o., polega to na tym, że właściciel (Jerzy Domeracki) wykłada określoną sumę pieniędzy (kapitał zakładowy) na powstanie spółki, w której obejmuje udziały. W ramach swojej działalności spółka z o.o. może korzystać z tych pieniędzy, jeśli pieniądze na jej założenie się wyczerpią lub wartość zadłużenia spółki przekroczy tą kwotę zarząd spółki powinien ogłosić jej upadłość. Wówczas odpowiedzialność właściciela jest ograniczona tylko do kwoty kapitału zakładowego (właściciel traci wówczas całe pieniądze jakie wyłożył na sp z o.o..). Jeśli jednak zadłużenie przekroczy wartość kapitału zakładowego wówczas za te długi odpowiedzialność ponosi cały zarząd spółki i to on musi spłacać wspomniane długi z prywatnych pieniędzy. Przyjrzyjmy się jak to wygląda w fado (Dane z KRS): Kapitał zakładowy: 619 500 zł Udziałowiec (właściciel): Jerzy Domeracki 614 500 zł (99% udziałów) Członek zarządu: Agnieszka Grajewska Prokurent: Jerzy Domeracki Sposób podejmowania decyzji: wspólnie członek zarządu z prokurentem Gwoli wyjaśnienia Prokurent to osoba w spółce która może wykonywać wszelkie czynności, lecz nie bierze majątkowej odpowiedzialności za długi spółki w przeciwieństwie do członka zarządu. Jak widzimy struktura prawna fado jest bardzo ciekawie ustawiona. Formalnie spółką kieruje Pani Grajewska i bierze pełną odpowiedzialność za długi spółki, lecz nie może podjąć jakiejkolwiek decyzji bez zgody prokurenta pana Domerackiego, który to już nie bierze żadnej odpowiedzialności za działalność spółki. Wszyscy pracownicy wiedzą ze w fado faktycznie rządzi tylko pan Domeracki, który znalazł sobie słupa w postaci Pani Grajewskiej ,która siedzi sobie w akwarium i grzecznie podpisuje wszystkie papiery jakie Pan Domeracki jej każe. Bierze tym samym odpowiedzialność za zobowiązania z nich wynikające, np. umowy o zakazie konkurencji (tzw. lojalki, o których później). Niech każdy pracownik który to czyta weźmie tą lojalkę i sprawdzi czyj podpis na niej widnieje. Kolejną rzucająca się w oczy kwestią jest wartość kapitału zakładowego spółki mianowicie 619 500 zł. Taki kapitał może mieć serwis samochodowy, a nie tak duży zakład jak fado ,gdzie chociażby cena zakładowej drukarki 3d wielokrotnie przekracza ów kapitał. Gołym okiem widać że fado jest skrajnie niedokapitalizowane i prawdopodobnie (o czym pewnie nikt nie wie) jest finansowane z prywatnych pieniędzy pana Domerackiego (które to dla formalności zostały nazwane pożyczkami) na linii właściel-sp. z o.o. zawsze będą spłacane w pierwszej kolejności. Spółka ma bardzo mały limit (619 500zł) możliwych zobowiązań w stosunku do swojej realnej wielkości, który zapewne został już dawno przekroczony, chociażby poprzez zobowiązania na wynagrodzenia na kolejny miesiąc, zobowiązania wobec dostawców, ZUS, podatki itp. W takiej sytuacji członek zarządu (Pani Grajewska), który nie chce brać na siebie odpowiedzialności za takie długi powinien złożyć do wniosek o upadłość spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Taki stan jednak trwa od dłuższego czasu, gdyż spółka jest finansowana z prywatnych pieniędzy Pana Domerackiego, wiec ilość zobowiązań które przekroczyły wartość 619 500zł musi być spora i ciąży na Pani Grajewskiej. Mówiąc w skrócie ,w przypadku jakichkolwiek problemów spółki, lub decyzji Pana Domerackiego, w dowolnej chwili może on cały majątek fado wyprowadzić do własnej kieszeni, to znaczy: przelać cały kapitał zakładowy na własne konto, sprzedać budynki i maszyny (najlepiej samemu sobie lub podstawionej nowej spółce). Spowoduje to, że pracownicy zostaną bez pensji, banki bez spłaconych kredytów, urzędy bez zapłaconych podatków i zusów, a dostawcy bez opłaconych faktur. Wszyscy wyżej wymienieni będą mogli udać się do Pani Agnieszki Grajewskiej po spłatę tych długów, lecz ta pani w najlepszym wypadku będzie już wtedy mieszkać samotna w przytułku dla bezdomnych kobiet lub odbywać karę pozbawienia wolności. Pan Domeracki, dla kontrastu, założy nową spółkę z o.o. gdzie w zarządzie obsadzi sobie innego słupa, takiego jak kolejna z rzędu naiwna kobieta albo brat alkoholik.

mlody

Nie mam wielkiego doświadczenia zawodowego gdyż trafiłem do FADO jeszcze na studiach, ale chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami na temat tej firmy. FADO nie jest firmą dla każdego i nie każdy znajdzie tu dla siebie miejsce. Wraz ze mną do firmy przyjęto kilkanaście młodych osób bez większego doświadczenia. Dzisiaj zostało nas sześciu, co najlepiej pokazuje proces naturalnej selekcji. Szef - wymagający, dający presję na efekty, co nie każdemu może się podobać, ale trzeba oddać, że przez krótki okres czasu udało mi się zdobyć doświadczenie i wiedzę, którą ciężko byłoby zdobyć na studiach. Ogólnie polecam wszystkim młodym szukającym doświadczenia w branży, można się naprawdę sporo nauczyć. Kasa na początek taka sobie, ale temat jest rozwojowy i adekwatny do zdobywanych umiejętności.

Zostaw merytoryczną opinię o FADO - Bydgoszcz

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
FADO
Przejdź do nowych opinii