Część, napiszcie proszę jakie zarobki netto w kontroli jakości. Praca w kontroli jest na 1 zmianę, czy na dwie? Z góry dzięki!
(usunięte przez administratora)
Piszesz o braku kasy na Święra dla pracowników. A jakieś bony czy paczki otrzymujecie tej okazji?
Wybieram odpowiedź F. Wszystko się zgadza. Firma woli wydać haj$ na nowe autka dla kolegów z Korei, którzy swoją drogą mnożą się na potęgę. Przychodzisz do pracy a tam bum - nowe twarze. Nie wiadomo kto to nie wiadomo po co. Ogólnie przyjeżdżają i odjeżdżają co chwilę a możecie państwo nie wiedzieć że taka wycieczka w dwie strony kosztuje tyle co przeciętne wynagrodzenie frajera (czyt. Pracownika) w tej firmie. Jak przychodzi audyt to przyjeżdża ich kilku a pożytku brak + ciągła rotacja niektórych stanowisk. Ci co są na dłużej to różnie ale często zsyłają niewygodnych którzy robili za głupa już w Korei. Jak chcecie wiedzieć ile można dostać w tej firmie to wpiszcie sobie mediana czy średnia dla danego stanowiska. Gwarantuje że będziecie w tych dolnych widełkach, czyli troszkę więcej niż najniższa - tak żeby nic nie kupić fajnego a przeżyć. Ludzie tu nie pracują dłużej niż rok czy dwa bo brak perspektyw na awans. Jesteś zwykłym pracownikiem danego działu (czyli tania siłą roboczą dla Korei [chociaż NIE najtańszą!]), nie ważne że masz wykształcenie wiedzę i chęci :) o podwyżkach szkoda wspominać bo 3% przy inflacji dwucyfrowej...... Socjal nie zachęca, dodatek do dojazdu, Luxmed (git) i czasem jakieś dziwne prezenty, wciąż budżetowo. O kartę Multisport ciężko się doprosić od trzech lat. Firma w ciągłym rozwoju, dużo inwestycji ale tylko w biznes. Parkingu nie chcą zrobić większego bo za dużo kosztuje, ale nowy projekt który stoi i rdzewieje czemu nie :) Jedynie polska ekipa trzyma ten ...dołek przy życiu bo Koreańczycy często nie wiedzą po co tutaj są. Stabilności w tej firmie nie ma, bo co 3 miesiące zmienia się menadżer, prezes, dyrektor potem wraca stary prezes ale jednak nie bo jest inny... To kto tu jest od czego?? Stabilności nie ma bo wystarczy lekka zmiana globalna stop procentowych żeby zatrzymać większość produkcji samochód elektrycznych. Bez tego nie ma elektrolitu i nie ma pieniędzy - to z czego podwyżki? Zawsze będą mieć argument żeby nas robić z wazelinką. Ci ci odeszli nigdy nie żałowali. Pozdrawiam byłych, obecnych i przyszłych pracowników, oby było lepiej.
Przypomniał mi się plakat Poland Korea ŁAN TIM w konferencyjnej, aż mi się na śmiech zbiera. (usunięte przez administratora). Polaczek jest dla nich śmietkiem do wykonywania poleceń, często tak głupich i bezsensownych, że aż ręcę opadają. Oczywiście jak coś wyjdzie to Koreańczycy pierwsi idą do prezesa wypiąć pierś, a jak wykonasz to, co każą i się zjebie to i tak Twoja wina, zapraszam na godzinne (usunięte przez administratora) do gabinetu. Najlepsze jest też to, że mógłbyś to robić od początku, wbić pierwszą łopatę, znać kazdy proces i maszynę, a przyjedzie jakiś kasztan, po ichniejszym technikum, nie wiedzący totalnie nic i Tobą pomiata, czy ma racje czy nie (a w 99% nie ma i musisz potem wszystko naprawiać na własną rękę). I jeszcze temat kasy - niby nie jest Twoja, ale to co tu się (usunięte przez administratora), to temat na dobrą książkę, chyba czarną komedię. Dla Polaka, Indonezji szkoda kasy na wszystko - praca przy żrących rozpuszczalnikach - dobra, niech robią rękawiczkami do chwastów, za 50gr sztuka, najwyżej załóż 2 pary :D Maski też wyjebongo, jedna porządna na cały dział, filtry miała wymieniane chyba 3 lata temu. Ale jak coś na pic przy audycie jest. Po co mają być zdrowi, już w porcie startuje łodź z kolejnymi. Ile trzeba się nachodzić i naprosić o rzeczy potrzebne do danego działu za kilkadziesiąt zł to mała bania. Firmą rzadzi jedna reguła - może być nawet z kartonu, byle działało i było jak najtaniej. Oczywiście dana zasada nie dotyczy Koreańczyków :) Jak można się nie (usunięte przez administratora)gdy w piątek się słyszy, że firma teraz cieńko przędzie i nie ma stówki na potrzebną Tobie rzecz, a w poniedziałek rano widzisz na drukarce fakturę na 4k z knajpy, w której balowali na weekend :) Zresztą cholera go wie, czy to była knajpa czy po prostu (usunięte przez administratora) Polak coś (usunięte przez administratora)? Straszenie odjęciem z wypłaty. Koreńczyk (usunięte przez administratora)na kilkanaście / dziesiąt k? Nie ma problemu, najwyżej mała rozmowa z Prezim, potem sake na wieczór za pieniązki firmy i będzie git :) Bawią się jak mogą, centrala jak ostatni frajerzy stawia, bo nie wie co tu się dzieje. Nic dziwnego, że niektórzy siedzą tu do oporu - w firmie matce pewnie nie nadawaliby się do czyszczenia beczek, a tutaj kierownicy do spraw niczyich. Trochę się rozpisałem, ale jakoś samo wyszło, że trzeba było pewne rzeczy wyrzucić z siebie. Tak się (usunięte przez administratora)miejscem gdzie pracuję, że chyba odpalę zaraz pracuj i poszukam czegoś nowego.
To niesamowite ze w ciagu tygodnia 3 kluczowych pracownikow złożyo wypowiedzenia a firma nie zrobila nic by ich zatrzymac
Jesli chcesz przyjść tutaj do pracy i być traktowanym jak (usunięte przez administratora) to jest idealne miejsce dla Ciebie. Pracowałem tutaj przez jakiś czas i mam totalnie wypruty mózg. Jeśli chcesz być na psychicznym rollercoasterze to zapraszam.
Jakiego stanowiska to dotyczy? Czy nie ma reguły? To bardziej chodzi o sam charakter pracy i obowiązki czy bardziej ktoś psuje atmosferę?
Opinia także mnie jak i kolegę / koleżankę wyżej zaciekawiła z tym, że nic z niej nie rozumiem? Czy to odniesienie do stanowiska biurowego skoro jakieś wypruwanie mózgu przytaczasz? Wcześniej rzucały mi się oferty na magazyn. W tym przypadku umysł może być w miarę spokojny?
Czy nie wydaje ci się iż te wszystkie wpisy mówią za siebie? Zwróć uwagę na to co odpisują byłym pracownikom obecni. To wyraźnie mówi o atmosferze tam, ale oczywiście najłatwiej jest nazwać kogoś toksykiem. A o toksyczności najgłośniej i najczęściej mawiała niejaka bodzienka, bo dla niej toksyczny jest każdy kto nie lata za nią na poranne obmawianie tych znielubionych przez nią.., co dopiero uważała za super osobę i demonstrowała to na forum - taka chwiejnosc w poglądach. Toksynę się wprowadza zawsze wtedy, gdy oni chcą się kogoś pozbyć, bo na początku to wszyscy chcą ci wejść w (usunięte przez administratora), jak jesteś potrzebny. Ale to trwa do momentu , dopóki nie znajdzie się ktoś kto im lepiej pasuje a do tego czasu będą ci kadzić i nawet po całej firmie rozpowiedzą że dadzą ci awans :P to kilku przerobiło co byli im do czegoś tam niezbędni. Niektórzy nawet awansowali lecz i tak nie popracowali długo bo szybko się powód znalazł aby ich wygonić. W każdym razie miało miejsce kilka nagłych i szybkich zniknięć z firmy pewnych osób, co miały ten przysłowiowy olej w głowie. Było też parę osób z biura co wylądowało u lekarzy tej samej jednej specjalizacji przez ich toksyny co to w kilku wpisach wymienili więc coś jest na rzeczy i nie chodzi o to co produkują na hali a o ten jad co się w odpowiednim momencie na zawołanie wypuszcza ;) Ale jak to mówią: karma wraca. Co do pracy zdalnej totalna bzdura że w obecnym porządku świata praca zdalna jest niemożliwa. To dopiero jest zacofanie. Tym bardziej że zdalne jest wtedy gdy im to na rękę, a jak nie na rękę no to nie ma. No to tak jak słynny Glapa tłumaczył zjawisko inflacji: no może być tak, a może s*ak lol jol
Psyczesane :) I dziękuję za darmową reklamę :) Jeżeli chodzi o ekskrementy, nie znam człowieka, który ma tyle toksyn w sobie co ty. Przypominam tylko, że taka forma szerzenia nienawiści jest karalna. Bardzo szkoda, że nie byliście tacy komunikatywni w trakcie mojego krótkiego zatrudnienia. Współczuję osobistego nieszczęścia i życzę odnalezienia spokoju.
Doszły mnie słuchy o tych dawno obiecanych podwyżkach - ile to miało nie być, co nie naobiecywali nowym pracownikom, byle zostali w tym paździeżu. Jak tam, zadowoleni? Ja w nowej pracy dostanę w maju 15% podwyżki, ponieważ kierownik jest bardzo zadowolony z mojej pracy, którą oczywiście wykonuję nienagannie. A wy dalej pracujcie za (usunięte przez administratora), pozdrawiam.
Naprawdę musisz mieć nudne życie, że jeszcze Ci się chce tutaj wchodzić i komentować. W nowej pracy może i sumiennie wykonujesz obowiązki, ale w poprzedniej było z tym różnie. I zgadza się, podwyżki były beznadziejne a raczej ich nie było, ale mimo to jakoś się trzymamy i pchamy ten wózek, przynajmniej jak było wspomniane - bez toksyczności. Pozdrawiam
Jak mowa o podwyżkach, o jakiej kwocie mowa? Widzę, że beznadziejna, ale no wolałabym znać stawkę i sama ocenić. Ile dali podwyżek ostatnio osobom na niższych stanowiskach?
W firmie pracują nielegalnie koreańcy na wizach turystycznych. Zgłosił ktoś to na policję, żeby deprtowali tych skośnookich?
Cześć, Jak wygląda praca specjalisty da. logistyki w tej firmie? Na jakie zarobki można liczyć na start ?
Firma ma autobus pracowniczy?
czy mógłby ktoś może dodać jakaś opinie ? Był ktoś może na rozmowie na stanowisko „pracownik kontroli jakości „ ? Jak wygląda sprawa Zarobków ?