Firma to istny cyrk. Zmiana systemu, na którym się pracuje miał działać od listopada, a do tej pory wciąż nie można wykonać napraw poprawnie. Brak dużej ilości elentow pomagających w ocenie napraw i efektywności. Dodam, że info o zmianie systemu i zmianie w firmie podano już we wrześniu, a za PIERWSZE próby z ruszeniem systemu i jego budową wzięto się dopiero w połowie października. Dodatkowo dwaj seniorzy (kierownikami zmiany nie warto ich nazywać) z jednej zmiany po poproszeniu o coś zwlekają i wysyłają pracowników do innego seniora. 1 z 3 ma złe opinie, jeśli chodzi o porozumiewanie się z innymi. Często zagaduje innych, nie ma go kiedy jest potrzebny i często ma pretensje do wybranych osób, których nie lubi. Kolesiostwo jak nic. Najczęściej są to kobiety, które dały mu kosza lub są bezpośrednie wobec jego złotów. Przez niego praca jest stresująca, a dział HR zdaje się niewiele pomagać w tej sprawie, gdyż nadal ten problem jest. Ganianie z naprawami, kiedy nie ma rzeczy do robienia? Jasne, dajmy technikom więcej zmartwień. Wysoki procent napraw na OK? Owszem, ale najpierw się pobawimy - niech nowy system nie działa poprawnie, zero jedynkowe naprawy, które mocno kierują wynikiem końcowym i brak możliwości wysłania sprzętów na mainboardy (lutowanie i inne skomplikowane naprawy) - tym oto sposobem ucina się dobrą wypłatę. ABSOLUTNE NIE. Jeśli brakuje Ci chaosu w życiu i stresu to jasne, chodź. A jeśli nie chcesz(usunięte przez administratora)przedwcześnie ze stresu to proponuję znaleźć sobie lepsze stanowisko niż tu.
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Asplex Sp. z o.o.?
Cześć, czy ktoś był na rozmowie w Asplexie i dostał negatwyną odpowiedź? Noe wiem, czy to standard w tej firmie, która jeszcze żyje w czasach sprzed X lat i mówi „damy znać bez względu na to, jaka będzie odpowiedz”? Czy to tylko mnie nie dostąpił zaszczyt otrzymania jakiejkolwiek informacji zwrotnej o zakończeniu rekrutacji i wybraniu kogoś innego?
Hej :) Kiedy miałaś rozmowę? Może jeszcze odezwą się z feedbackiem? Jak w ogóle oceniasz proces rekrutacji, pomijając ten brak odpowiedzi? Był ok, czy jest się czym stresować? Ja się jeszcze waham czy aplikować na stanowisko accountanta
Jakie narzędzia pracy zapewnia Asplex Sp. z o.o.? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
firma ma problem z zapewnieniem podstawowych narzędzi potrzebnych do wykonania zadania. o telefonie zapomnij, zresztą o korzystaniu z neta też, bo są wyciągane konsekwencje.
chwila, bo nie rozumiem...z telefonu prywatnie nie można korzystać, czy telefonu służbowego w ogóle nie dają? jak to z neta nie można korzystać, to na czym się pracuje, na jakichś dziennikach pisemnych, czy co?
prywatnego telefony nie można wnosić. o służbowym zapomnij, bo to dla elity. Z neta normalnie nie można korzystać, jak Cie zobaczą, że masz coś odpalone, to ciach i notatka służbowa lub donos do HR i po premii. Pracuje się na kompach stacjonarych z ograniczonym dostępen do neta.
Ta firma to dramat, jeśli nie szukasz pracy "na zaraz" to nie idź. Szkoda twojego czasu. Rozmowa telefoniczna całkiem ok, ale widać jak nieprofesjonalna jest firma po tym jak przychodzicie na rozmowe "face 2 face". Brak wolnych sal konferencyjnych, przez co prowadzicie prywatną rozmowę przy innych osobach w biurze. Osoba rekrutująca nie przejmuje sie Wami totalnie i widać, ze jestescie dla nich zwykłą moca przerobową, typowymi parobkami . To co napisała osoba przede mną jest nie prawdą i nie pokrywa się z niczym. (prawdopodobnie napisane przez pana/panią z HRu). Na "rozmowie" odzywa się tak na prawdę tylko osoba rekrutująca, ja dla przykładu wymieniłem tylko kilka zdań przez całe 20 minut. Nie było żadnych testów, ani pytań technicznych. Gdy wróciłem do domu dostałem telefon, że chcą mnie przyjąć, ale odmówiłem z wiadomych powodów.
Brak
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Programista PLC, HMI, SCADA
Konsultant ds. Oprogramowania Sage DPW z j. niemieckim
Czy ktoś rekrutował się na stanowisko IT Specialist i ma jakieś informacje jak wygląda praca?
Jak to jest że A.G. zwalnia ludzi za 2 minutowe spóźnienia, a za kilkakrotne pojawienie się w pracy pod wpływem już nie? Logika taka sama jak całej firmy.
Praca w biurze jest całkiem znośna, jeśli trafisz na fajnych ludzi w dziale, to nawet leci. Tu największy problem to turecki sprzedawca dywanów(usunięte przez administratora), który w wakacje wymyślił sobie dyżury dla pracowników, mimo braku skarg ze strony zagranicznych klientów. Przyjście do pracy między 7 a 9, z zaznaczeniem, że jedna osoba z działu ma pracować od 9 do 17 (co ciekawe większość klientów znika o godzinie 16, więc do 17 siedzisz na telefonie i pierdzisz w stołek). Mam wrażenie, że razem ze swoją prawą ręką (usunięte przez administratora) siedzą i wymyślają najgłubsze możliwe zasady pracy biurowej. I do tego "możliwość" pracy zdalnej, wszyscy na około mogą pracować z domu, ale nie Asplex, tu tylko raz w tygodniu. W innym wypadku (usunięte przez administratora) nie miałby komu wciskać tych dywanów. Niektóre działy mają fajnych menedżerów, ale niestety większość menedżerów woła o pomstę do nieba. Pani (usunięte przez administratora) i jej kilku pracowników (w szczególności leniwiec (usunięte przez administratora)- czyli Pan "nie da się, nie wiem, będzie kiedyś") powinni już dawno zostać zwolnieni za swoją niekompetencję. Pracę oceniam neutralnie. Mi pracowało się dobrze, bo posiadaliśmy fajnych współpracowników w dziale. Rada dla przyszłych pracowników biura w Asplexie? Dobrze żyjcie z szeryfem biura, (usunięte przez administratora)z działu CS. Bo jeśli jej podpadniecie, będziecie słyszeli o sobie niestworzone historie..
Koniec tej firmy to tylko kwestia czasu :) pytanie tylko czy oglasza upadlosc przed sylwestrem czy po nowym roku :-). Jak dlugo bedziecie mydlic jeszcze ludziom oczy ?:)
Czym niby mydlą oczy? Co się takiego dzieje że mówisz że firma może upaść? Masz pewność jeśli chodzi o to co mówisz?
Pracowałem w firmie prawie 2 lata, różne rzeczy widziałem, różne sprzęty naprawiałem. Zacząłęm pracę na dziale laptopów, gdzie pracowałem praktycznie do końca, niestety kiedy na start i pod koniec pierwszego roku mojej pracy, warunki były ok, tak z czasem robiło się co raz gorzej. Poza naprawami laptopów zostawały nam wrzucane inne sprzęty, które musieliśmy naprawiać (głównie zapyziałe słuchawki, które wyglądały gorzej od polskiej ekonomii), czasami praca była nawet na magazynie, ponieważ pracowników magazynowych nie było (urlopy lub kończyli pracę całkowicie) i z pracy, która chociaż trochę przypominała pracę w serwisie, przekształcałeś się w pracownika fizycznego. Najogólniej jest to praca na krótki okres, kiedy ktoś potrzebuje czegoś w okresie przejściowym albo na start, kiedy dopiero zaczyna przygodę i chciałby jakiekolwiek doświadczenie w serwisie sprzętu (tak mimo wielu opinii część rzeczy się naprawia, a nie wywala do kosza :)). Co do opinii o przełożonych - zależy na kogo się trafi, część jest w porządku, można się z nimi dogadać i widać, że się starają, tak część przychodzi tam tylko po to żeby tam być, posiedzieć, poklikać kilka rzeczy w komputerze i zakończyć pracę. Zarobki to kwestia różna z tego co widzę, kiedy ja pracowałem było to 3600 brutto podstawy oraz 800 zł brutto premii, pod warunkiem wyrobienia 100% normy, wszystko ponad normę, było jako Target Booster i początkowo dało się wyciągnąć wypłaty na poziomie między 4 a 5 tyś. na rękę, jednak z tego co wiem nieco się od tego czasu zmieniło i nie jest to już tak wykonalne. Urlopy jak urlopy - kto pierwszy ten lepszy, bo ktoś musi pracować, więc ilość miejsc ograniczona. Umowa - to prawdopodobnie największy, jakby to ktoś anglojęzyczny powiedział "elephant in the room". Początkowo zatrudnienie odbywa się przez agencję Randstad, trwa to 18 miesięcy i może czasami demotywować, ponieważ umowa jest przedłużana co 3 miesiące, no chyba, że robisz coś źle, wtedy umowy mogą być przedłużane tylko na miesiąc, po czym po poprawie znowu na 3. Po 18 miesiącach pod firmą Randstad, możecie dostać umowę od firmy Asplex, jednak jest to ponownie umowa na czas określony, a dokładnie 2 lata, po czym dopiero po wspomnianych 2 latach umowa może przejść na umowę na czas nieokreślony. Jest to maksymalne naciągnięcie polskiego prawa i jest moim zdaniem jedną z największych wad tej firmy. O awansach pisało dużo osób i to niestety prawda - awans to cud i najczęściej zależy od dobrych układów, chyba że stanowisko nie obejmuje RC, a przejście np. na stanowisko biurowe, wtedy jakieś szanse zawsze ktoś ma. Czy polecam pracę w tym miejscu? Zależy. Jeżli miałaby być to twoja pierwsza praca - czemu nie, zawsze poznasz realia polskiego rynku pracy :) Jako praca przejściowa, również się sprawdzi jako urozmaicenie CV, ale zdecydowanie nie jest to praca na długi okres czasu i powiedziałbym, że maksimum jakie możnaby tu spędzić, to ok. 4-5 lat.
Nie będę kłamał. Ta firma to żart. Pracuje już tam 9 miesięcy, Przez pierwsze 2-3 miesiące mi się podobało, praca ciekawa. Co nieco się nauczyłem. Teraz? Jestem miotany po różnych działach, edukowanie mnie na poszczególne działy odbywa się przez technika który pracował 3 miesiące dłużej odemnie, i wie niewiele więcej niż ja. Sprawa bonusów za rekrutowanie juniora to bonus 50 złotych w jeden miesiąc. Firma zmieniła swoje wymagania co do urządzeń naprawionych oraz zniszczonych, przez co zamiast średnich zarobków 4500-4800, dostaje się 3600-3800. Jakiekolwiek próby poprawienia warunków w pracy sugerowane przez techników są po prostu olewane. Jedna ze zmian jest faworyzowana przez górę. Awans? Zapomnijcie. Chyba, że dobrze podpierdzielacie swoich współpracowników, oraz awans jedynie w poziomie, nie w pionie. Umowa? 18 miesięcy przez inną firmę, która poszukuje pracowników, dopiero potem ewentualnie dostaniecie umowę w Asplexie. Chcecie nabrać doświadczenia? Nie tutaj. Tutaj liczy się target i ile sztuk przerobicie. Odradzam zdecydowanie.
3600-3800 powiadasz... A @Paranormalme pisał o najniższej krajowej i z tego, jak opisał pracę, wnioskuje, że też mu chodziło o serwis, jak u Ciebie. To kto ma rację co do zarobków?
Też pracowałem na serwisie 3 lata temu i było 2900 brutto podstawy i do 1200 brutto premi, ale na premię tak wyżyłowane targety, że nie było opcji dostać tyle. Zresztą Junior pewnie pisze o kwotach brutto, a nawet jeśli netto, to co to jest te 4000 netto? Przecież to jest poniżej minimum egzystencjonalnego. Na szczęście już tu nie pracuję, a przejeżdżając graniczną tylko się śmieję pod nosem, jak można pracować w tym kołchozie. Teraz to nawet tych śmiesznych kierowników w pomarańczowych kamizelkach finansowo nakrywam czapką, ale to trzeba mieć jakieś ambicje, a nie przez następne 40 lat składać telewizory do emerytury.
Czy zrobil tam ktos w koncu porzadek z Kasia i Ania brygadzistkami z Vendoru? Przeciez te dwie kobiety to tragedia. Pomiataja ludzmi bo mysla ze siedza przy biureczku i wszystko im wolno jeszcze w dodatku jak ktos chce isc do Lukasza cos powiedziec na nie to nagle na ta osobe najezdzaja bo Kasia nie lubie jak sie do lukasza na nie dobosi a na takiego donosiciela Kasia razem z Ania odrazu najezdzaja wymyslaja na niego nie stworzone historie ta firma to poprostu tragedia a Vendor to juz wgl katastrofa przez to ze rzadzi nim Kasia i Ania. A i Ania to zadna brygadzistka poprostu siedzi kolo Kasi i mysli ze to ja upowaznia do bycia nie wiadomo kim
Tak, zgadzam się z Tobą w 100%. To są dwie leserki do pracy, wykorzystują ludzi gdzie ich pracownice z działu siedzą i sobie rozmawiają a kaśka daje dokumenty do zbierania jak jest godz 14.50 i mówi ze jeszcze dużo dasz radę zebrać. A sama idzie do swoich pracownic i stoi z nimi i rozmawia!!! Ta firma to dziecinada, ludzie są niekompetentni a stanowiska na których są to już nie chce wiedzieć w jaki sposób dostali… pomiatanie i poniżanie ludźmi. To jest priorytet zakładu!!
Tak zrobia z nimi cos jak robia od roku z Pania Patrycja i jej wozkowym. Kasia sie spieni, bo ktos dal opinie o niej na necie, pobiegnie do Pani A. Do biura na gore, zrobi aferke, jak po opinii Pani Aleksandry tutaj i winnego beda szukac wsrod pracownikow. Oczywiscie tym tez sie Pani Patrycja chwalila Swoim pracownicom :)). Gwiazda asplexu. W zyciu jej nie wyszlo to leczy kompleksy przy wozkowym, bo ten jej wmawia, ze jest ladna. Proponuje wlasnie, zeby kierownictwo zajelo sie takimi leserami jak pseudo kierownicZki dzialu. Widac, ze ten Vendor to jednak „wyjatkowy” dzial ;)
(usunięte przez administratora)
Przecież na kazde stanowisko zawsze są wybierane osoby z odpowiednimi kompetencjami.¹
Witam, mnie nie przyjeli do ,,Asplexa,, ,byłem na rozmowie ,ale słabo mi poszła ,a tak na serio to , to cieszę się z tego ze tam nie pracuje. Rozmowa poszła mi za dobrze dlatego nie dostałem tam pracy, zresztą 8 lat bycia ,,brygadzista,, w podobnych klimatach przesądziło o wyniku. Chciałem zrobić zakład z kolegą że na pewno mnie nie przyjmą. Ciekawe? 2 języki, dobra znajomość maszyn, typu ,blistrownic , wtryskarki, naprawy w 1 palcu, przezbrojenia ,pneumatyka, hydraulika, i nie da rady:) Komputery samouk,, ale ogarnięte wymiana matryc, wiatraków ,wentylatorów, lutowanie, zwary na płytach itp,. Po prostu w ,,Asplexie,, wyczułem syf na kilometr , i wyścig korporacyjnych szczurów. 1-Panowie kierownicy jeżeli rozmowa jest na godzinę 10.30 to powinna zacząć się o 10.30 a nie 10.50.!!!! Trochę więcej uśmiechu na waszych ponurych facjatach , jeżeli są szklanki a woda obok, to pewne zasady gościny z waszej strony powinny być zachowane. Co do ,,Randstd,, tak ciężko jest skopiować gotowego smsa o treści nie? Ja dostałem go na następny dzień o godz 14 ,. Ta 1h godzina w ,, Asplexie ,, dała mi obraz tego jakie klimaty mogą tam być. pozdro
Wszystko ładnie pięknie tylko niech mi Pan odpowie na jedno pytanie. Wie Pan jaka jest stawka w Randstad-asplex i skoro ma Pan w jednym palcu pneumatykę, hydraulikę, wtryskarki i te inne to przecież z takim fachem startuję Pan o 5-6 w górę to czego Pan szukał w ASPLEX? No chyba nie jest to Pana praca życia i z idei chciał Pan pracować w ASPLEX bo jakbym ja miał taki fach jak Pan to z (usunięte przez administratora) bym nie szedł za połowę mniejsze zarobki. Co do reszty czyli korpo-szczurów to się zgodzę ale skoro tak Pan tym gardzi to po raz kolejny zadam pytanie CZEGO PAN SZUKAŁ W ASPLEX? No chyba że szukał Pan pracy na szczeblu kierowniczym to sory ale kuźwa, analogicznie jakbym był kierowcą formuły 1 i szukał pracy w MPK :)
Skoro z góry założyłeś że się nie dostaniesz, to po co w ogóle ten komentarz? Nie tylko doświadczenie liczy się w pracy może wypadasz zbyt słabo na rozmowie i w arto to poćwiczyć przed lustrem :)
Jeśli faktycznie tak jest jak piszesz to czy nie powinni dać szansy komuś na to, żeby doszkolić się właśnie w tych umiejętnościach zamiast od razu kogoś przekreślać? :( Wstępne szkolenie naprawdę mogłoby komuś pomóc
Może i tak, ale już dużo było takich osób (za dużo) którym dawało się szanse i nie potrafili jej wykorzystać. Oprócz doświadczenia liczy się też dobra organizacja pracy jeśli chcesz coś więcej zarobić, dokładnosc, praca pod presją czasu, to jest korpo a nie serwis w którym skupiasz się na dokładnej analizie wadliwego sprzętu, trzeba też kombinować tak żeby w exelu wszystko się zgadzało :)
Kolego, twoja znajomość blistrownic i pneumatyki są na marne w firmie Asplex. Trzeba znać się na serwisowaniu sprzętu a nie tak jak napisałeś jakie posiadasz doświadczenie, dlatego też nie zostałeś przyjęty ????
Złożyłem skargę do PIP i w wyniku kontroli wykryto szereg nieprawidłowości. W firmie spotkamy (usunięte przez administratora)i to na stanowiskach kierowniczych, więc wszelkie zasady BHP nie mają miejsca. Na halę nie można wnosić telefonów podobno, żeby uniemożliwić (usunięte przez administratora)naprawianych urządzeń, ale tak naprawdę to prawdziwym powodem jest raczej brak możliwości sfilmowania toczącej się tam w czasie pracy (usunięte przez administratora) Pensja 4100 zł brutto, ale jest to 2900 brutto podstawy i do 1200 zł brutto premii przy wyrobionych 200% normy, a nie jest to zależne od was. Przecież te pieniądze urągają w godność człowieka. Jedynym pozytywem jest to, że człowiek może sobie zdać sprawę, że praca w takiej firmie to wegetacja i może zmienić swoje życie. Ja tak zrobiłem i po 1,5 roku zarabiam jako programista więcej niż kierownicy siedzący +5 lat w tym kołchozie. Przemiał ludzi jest tak duży, że nie długo już nie znajdziecie we Wrocławiu i okolicy człowieka, który by nie miał styczności z tą firmą. Ciekawe co wtedy zrobią, może zaczną z bangladeszu zwozić pociągami ludzi? Ta firma jest pomnikiem pogardy kierownictwa w stronę zwykłych pracowników, dzięki którym zarabiają. Przecież te wszystkie opinie nie biorą się znikąd. Najbardziej wymowną sytuacją jaką widziałem było kiedy dyrektor w swoim mercedesie mijał przystanek z pracownikami, którzy nawet nie mieścili się w autobusie.
Odniosę się do Pana ostatniej części wpisu czyli że szef, dyrektor, prezes czy tam kierownik swoim wielkim mercedesem przejeżdża obok przystanku. No i co w związku z tym? Może Pan myśli że podjedzie pod przystanek, rozłoży czerwony dywan i zaprosi do środka proponując podwózkę do domu i oczywiście zahaczając po drodze McDonald's, monopolowy a najlepiej żeby jeszcze zaprosił na imprezę do domu "schadzek"? Jak ja uwielbiam tą polską zawiść i zazdrość hahaha. Cała reszta wpisu jest w ogóle na tyle tendencyjna że nie wiem czy jest jakikolwiek sens tego komentować, ale jednak dodam parę słów. Co do wnoszenia telefonów na teren zakładu, magazynu, części serwisowej to się nie dziwie że jest zakaż i to napiszę z pełną bezczelnością że każdego można podejrzewać o kradzież ponieważ po pierwsze: pracując krótko już słyszałem o tym jak ktoś kombinuje żeby coś wynieść, po drugie: była przecież afera kiedy jeden z pracowników i to wysokiego szczebla zrobił sobie koparkę do kryptowalut (ciekawe skąd miał części) i tam "kopała" na okrągło, nakłaniał innych pracowników do wynoszenia dysków dając im za to procent i to podobno nie małe pieniądze były. Mógłbym dalej wymieniać i nawet nie chcę porównywać kontroli w takich firmach jak Amazon czy LG bo może wtedy by Pan zrozumiał dlaczego jest tak wszystko pilnowane a tłumaczenie się jakimś "żeby nie nagrywać" jest absurdalne. Jestem wielkim przeciwnikiem tekstu typu "JAK CI SIĘ NIE PODOBA TO NARA", ale przecież nikt Panu nie przykładał giwery do skroni i nie kazał pracować za stawkę jak Pan to określił "urągającej godności". Do jednej sprawy się z Panem zgodzę, mianowicie określenia wegetacji ponieważ jest błędnie zorganizowane rozmieszczanie nowych pracowników po działach. Przykładem jestem ja kiedy mam co prawda skromne, małe pojęcie o elektronice ale potrafię rozpoznać komponenty, ich zastosowanie, biegunowość, potrafię się obsługiwać przyrządami pomiarowymi jak i również lutownicą a zostałem skierowany tam, gdzie się tylko czyści sprzęt i martwi czy nie dostanę FAILA za to że jest źle wyczyszczone. Tutaj się niestety z Panem zgodzę ale z tego co wiem można przecież się przenieść na inny dział jak i również znaleźć inną firmę. Pozdrawiam serdecznie, życzę miłego weekendu majowego.
Zakaz telefonów jest tylko dlatego, ze boja się ze pójdzie w świat to co tutaj się wyprawia????
Przecież tak to opisał @składacz telewizorów. Proszę sobie przeczytać wypowiedź tego "składacza". Pozdrawiam.
Umowa na 18 miesiecy, przedluzana co miesiac. Pozniej umowa przez firme na 2 lata, nastepnie kolejna umowa przez firme na 9 miesiecy i dla szczesliwcow po tym okresie umowa na czas nieokreslony. Nierowne traktowanie pracownika. Zakaz rozmow miedzy pracownikami. Liczy sie target. Ilosc. Przyczepia sie o co kolwiek. Nie patrza na ludzi ktorzy robia duzo i dokladnie tylko na takich co wogole chodza do pracy. Nie wazne czy chory czy nie. Romanse na porzadku dziennym. Czlowiek pracuje sprawiedliwie, wyrabia prace tak zeby menagerowie byli zadowoleni(usunięte przez administratora) Albo inne benefity. Duzo osob pracuje tutaj rowniez ze swoimi rodzinami. Szkoda czasu. Lepsze warunki sa w amazonie
Czy pracodawca Asplex Sp. z o.o. motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Oczywiście że (de)motywuje. Poprzez: - obniżanie punktacji za naprawę sprzętu, przy którym jest mnóstwo zabawy, (dla porównania dział który najwięcej zawalił w ostatnim czasie ma największą punktację w firmie - w nagrodę). - coroczne podwyżki (rok temu bylo to nawet ok 90zł ! ), w tym roku wciąż czekamy (raczej się nie doczekamy), - ciągłe braki w dostawie sprzętu - brak sprzętu = słaby zarobek - kolesiostwo - awanse na stanowiska wyższe, specjalne traktowanie - wszystko po znajomości
Moze warto byloby poruszyc kwestie kobiet w asplexie ? Pracowalem tam kilka lat rozmawiałem z wieloma kolezankami pracujacymi na Rc i szkoda ze tak duza zagraniczna firma nie pozwala kobietom w zaden sposob rozwijac sie utrudniajac im szanse awansu na ciut wyzsze stanowiska skreslajac je juz na samym poczatku
Z jakiego powodu jakaś firma miałaby niby robić szkolenia specjalnie dla kobiet? W miarę inteligentnej i uczciwej osobie nawet takie pytanie nie przejdzie przez myśl, ludzi powinno się traktować jednakowo niezależnie od tego z jakimi organami się urodzili między nogami, a Ty sugerujesz jakieś rozwiązania oparte o nieuczciwość i krzywdzące faworyzowanie.
Szkolenia w tej firmie nie istnieją dla nikogo, masz jedno szkolenie na start z systemu, które zapominasz godzinę później i tyle, a kto pracuje chwilę ten wie, że awanse to jedno wielkie XD awans na inny dział, gdzie zarabiasz kilka tysięcy mniej niż zwykły technik...
Nie chodzi tu o specjalne szkolenia dla kobiet tylko o to ze nie sa one doceniane na rc. Brak mozliwosci awansu, wystarczy popatrzec na to ilu mezczyzn jest na wyzszych stanowskach (senior supervisor itp) w stosunku do ilosci kobiet na taki stanowiskach
Najwidoczniej nie potrafia sie wbic po znajomosci? Co jest trudnego w tym do zrozumienia? Tu nie ma zadnego zwiazku z docenianiem czy kwalifikacjami, zwlaszcza ze ci najlepsi moga ciagle zarabiac mniej od starych wyjadaczy co siedza prawie 10 lat przegladajac wp.pl polowe tego czasu.
W Asplexie jest A ldona, jej się zapytaj dlaczego nie lubi pracowników i dlaczego potencjalnej osoby z szansą na dłuższe L4 za które nie ma prawa zwolnić, nie awansuje
Firma potrafi zwalniać ludzi bez określonej przyczyny, nie informując Cię nawet wcześniej, że robiłeś coś źle (potrafią Cie ściągnąć w trakcie zmiany). Seniorzy najczęściej mają w poważaniu nowych pracowników,a szkolą Cię osoby, które same niedawno się zatrudniły. Wiele osób przychodzi do przełożonego z prośbą o przeniesienie na dział laptopów/pctów i bardzo często kończy się na tekście "jak się zwolni miejsce to pogadamy". Dla osób chcących pracować w serwisie stanowczo ODRADZAM.
Spędziłem w Asplexie ponad 3.5 roku, pracując przy naprawy różnego rodzaju sprzętu i na kilku projektach, więc jestem odpowiednią osobą do napisania opinii na temat tej firmy. Podzielę ją na kilka części, a zacznę od... 1. Pieniędzy - bo przecież głównie dlatego wszyscy pracujemy. Podstawa jest na przeciętnym poziomie. Premię 100% wyrobisz praktycznie zawsze, chyba że w danym miesiącu masz ogromnego pecha lub ogólny brak umiejętności. Booster, o którym wszyscy mówią jest dostępny tylko dla jednego zespołu, ale jest to najliczniejszy zespół w Asplexie, więc na 95% właśnie do niego trafisz. Dzięki boosterowi jesteś w stanie zarobić drugą wypłatę. I tu niestety zasada jest jedna. Im większą fuszerkę odwalasz, tym więcej zarobisz. Są technicy, którzy robią takie ilości, że po kalkulacji wychodzi 8 minut na jednego laptopa. 8 minut na testy, ewentualną naprawę, wgranie systemu i sterowników, wyczyszczenie pamięci oraz sprzętu. Czy da się to wszystko zrobić dobrze w 8 minut? Sami sobie odpowiedzcie. Nadgodziny są. Możesz robić maksymalnie 32 w miesiącu. Często są pracujące soboty na zasadzie 200% lub 200 zł i dzień wolny do odebrania w danym okresie rozliczeniowym. Bony na święta są na naprawdę dobrym poziomie. Jest też karta lunchowa, do wykorzystania w automatach w kantynie. Jest doładowywana raz w miesiącu po 5 zł za każdy przepracowany dzień w poprzednim miesiącu. 2. Współpracownicy. Zacznę od kadry zarządzającej czyli od seniora(taki trochę brygadzista) w górę. Tutaj jest bardzo różnorodnie. Są mega ambitne osoby, ogarniające kilka projektów na raz, ale są też osoby, które nie powinny znajdować się na wyższych stanowiskach przez brak umiejętności, zarówno miękkich jak i twardych oraz brak zaangażowania. Manager jest na bardzo wysokim poziomie, większość inicjatyw wychodzi właśnie od niego. W mojej opinii ten serwis funkcjonuje jeszcze na wysokim poziomie tylko dzięki niemu. Jeśli chodzi o techników, to tutaj jest jeszcze bardziej kolorowo. Firma generalnie zatrudnia każdego, przez co potrafią trafić się mega ogarnięte osoby, które sprzęt i elektronikę mają w małym palcu. Jednak często też można trafić na osobę, która nigdy nawet nie trzymała w ręce laptopa. Takie osoby zazwyczaj szybko się wykruszają, ale czy nie można ich wyłapywać na etapie rekrutacji? 3. Ewidencja czasu pracy. Odbijasz się na bramkach podczas każdego wejścia i wyjścia z pracy, oraz podczas każdego wyjścia i powrotu z przerwy. I tutaj znów jest różnorodnie. Niektórzy kierownicy potrafią wymagać od ciebie nienagannego chodzenia do pracy, natomiast inni nie mają problemu gdy ktoś notorycznie spóźnia się po 20 minut. To sam tyczy się przerw, które trwają 15 minut. W tym czasie musisz iść po jedzenie do swojej szafki, kupić kawę czy herbatę w automacie do którego często są kolejki na kilka minut czekania, zjeść śniadanie, odłożyć rzeczy do szafki i wrócić na serwis. Niektórzy kierownicy robią problem jak spóźniasz się z przerwy po kilka minut, a niektórzy nie mają problemu z ty, że jego pracownicy spędzają na przerwie po pół godziny. 4. Praca. Jeśli chodzi o samą pracę to jest ona ogromnie monotonna! Trafiasz na daną grupę produktów i zajmujesz się tylko nimi. Jeśli trafisz na drukarki, to zajmujesz się drukarkami, skanerami itp. Jeśli trafisz na TV, to zajmujesz się telewizorami, dekoderami itp. O majsterkowaniu nie ma tu mowy. Jeśli już coś naprawiasz (robisz to rzadko, zazwyczaj po prostu czyścisz sprzęt albo dajesz go do likwidacji), to jest to tylko prosta wymiana komponentu. Musisz zrobić normę, bo nie zarobisz, albo zostanie Ci zwrócona uwaga, że musisz robić więcej i więcej. Przewodzi tu motto "Jakość, jakość i jeszcze raz ilość!". 5. Pozostałe sprawy. Dojazd do pracy jest ok. Dojeżdża autobus, a jeśli masz auto to zawsze znajdziesz w pobliżu firmy miejsce parkingowe. Miejsca postojowe dla rowerów czy motorów również są. Przed pandemią były organizowane imprezy okolicznościowe (Boże narodzenie, rocznica firmy), i tutaj muszę przyznać, że były organizowane na bardzo wysokim poziomie. Często też, przez techników, organizowane są wyjścia na piwko czy paintball. Chłopaki również grają w piłkę nożną czy siatkówkę. Multisport, enelmed, ubezpieczenia grupowe są, jednak tylko dla zatrudnionych przez Asplex. Rekrutacje wewnętrzne są, ale tutaj mam bardzo złe wspomnienia. Brałem udział w jednej rekrutacji, ale spełniając WSZYSTKIE wymagania, po złożeniu CV nawet nie zostałem zaproszony na rozmowę, co odebrałem personalnie, jako totalny brak szacunku. Mam wrażenie, że osoby na dane stanowiska są już wybrane jeszcze zanim pojawi się ogłoszenie. Dodam jeszcze, że codziennie przechodzisz przez bramki, które sprawdzają czy na pewno nic nie ukradłeś, przez co czujesz się jak złodziej. Telefon zostawiasz w szafce, więc przez 8 godzin nie masz kontaktu ze światem. Czy zatrudniłbym się w Asplexie ponownie? Tak, ale maksymalnie na rok. Nie ma sensu marnować więcej czasu na pracę w tej firmie, ponieważ nie ma możliwości rozwoju zawodowego.
Jak długo trwa proces awansu w Asplex Sp. z o.o.?
Jedyny awans to z młodszego technika na normalnego technika po 18 miesiącach, przy przejściu z umowy agencyjnej na umowę o pracę z asplexem.
Zawsze w Asplexie takie przejście występuje po 18 miesiącach? Czy jak ktoś ma doświadczenie to jest to możliwe szybciej? Czy przy takim awansie zmieniają nam się warunki zatrudnienia lub zakres obowiązków?
Zawsze ,nie ma opcji wcześniej i nie warunki się nie zmieniają żadnej podwyżki ,ew możesz dołączyć W KOŃCU PO 18 MIESIĄCACH do multisporta i enelmeda
