(usunięte przez administratora)
Oj program to dopiero żenada. Niedowożenie kontraktów, wpychanie wrzutek do aptek, które się wkurzają i wszystko wraca..nie dość, że serwis do kitu to i nieekologiczne. Totalne chałupnictwo. Ale cóż PGF to klasyczna Polska firma, która zamiast skorzystać z dopracowanych rozwiązań i oprogramowania, ...wie lepiej :) tworzy własne aplikacje protezy, które ze sobą nie współgrają, są niedopracowane i robione na kolanie bo i czas IT ma wyśubowany oraz źle przekazane wytyczne. Finał taki, że excel i ręczna dłubanina rządzi..he he i ciągłe wyjątki od wyjątków, rozjazdy w wynikach i przeciążenie ludzi. Bałagan. Protekcjonalność w stosunku do osób z innych działów, brak umiejętności współpracy , kiepska organizacja i wiara we własną boskość managementu przez niskie m :) oraz zgniła atmosferka. PGF - Zdecydowanie NIE dla ludzi, którzy cenią sobie dobry standard pracy i komunikacji oraz nie chcą się dawać traktować jak śmieć.
Cześć, W Pgfie można zarobić nawet 4 tys. brutto. Podstawa + premia + dodatek za dyspozycyjność + nadgodziny - wszystko zależy czy chce Ci się pracować. Normalne miejsce pracy. Pozdrawiam frustratów, agresorów i hejterów. To za czasy.... Weźcie się do roboty, a nie filozofujcie.
Z miłą chęcią Panie (usunięte przez administratora), Zacznijcie tylko szanowac Pracownika , a to co obiecacie na rozmowie kwalifikacyjnej przelejcie na papier w umowe , regulaminie pracy i regulaminie wynagrodzeń ( trzy podstawowe dokumenty ) , a mataczenie nie pomaga wam . A Hejt to podawanie nieprawdy , czy w swojej wypowiedzi w jakimkolwiek momencie skłamałem. Pozdrawiam PP
Witam Kultury i szacunku do ludzi to właśnie w PGFie powinni sie nauczyć . Tylko winny tak zaciekle się broni a nie potrafi się przyznać do błędu . W jakim celu za całą zaistniałą sytuację przepraszała mnie sama PANI DYREKTOR ODDZIAŁU . Resztę pozostawię bez komentarza bo nie warto. PP
Gdzie te 4 tysiące , chyba w kosmosie bo napewno nie w PGF Wrocław, ja widzę 3000 zł BRUTTO i to jak się postaram , chyba 4000 zł jak nawalisz 60 godzin nadliczbowych .
Żeby zarobic te 4 tysie trzeba zrobić minimum pięćdziesiąt zadgodzin ... Zależy jaka podstawa oczywiscie,bo przecietny magazynier nie wyciągnie takiej pięknej kwoty
Nie jestem frustratem ani hejterem, a PGF to (usunięte przez administratora) najgorsze. Praca non stop, obowiązkowe nadgodziny, nawet dla ludzi z agencji na zleceniu. Nie ma szans na rozwój i beznadziejne zarobki.
Nadgodziny? Nie płacą żadnych nadgodzin! No chyba że w innych oddziałach bo w Gdańsku jest dramat. Płacili tylko tydzień kiedy było dużo roboty a potem znowu nie. Ciągle błędy nie wiadomo za co bo nie można się doprosić o wydruk albo jest za późno albo nie ma czasu ???? nie polecam Gdańska
Brawo za szczerość, wszyscy wiemy jaka prawda tylko niektórym każą nie pisać o tym. A oni jak jakieś zaszczute pieski się słuchają
Nawet 4000...? Człowieku gdzie ty żyjesz????? toż tyle się zarabia w Lidlu , zejdz z drzewa......albo gnij za grosze
(usunięte przez administratora)? Wy nie macie pojęcia co to (usunięte przez administratora)... Przez ostatnie 7 lat pracowałam na takiej produkcji, że dźwiganie materiałów 40-50kg dla kobiet było normą. Szarpanie rolek 250kg na półkę również i praca codziennie po 12h. Dawali w łapę dla inspekcji pracy. U mnie skończyło się szpitalem i operacją. Do końca życia będę częściowo niesprawna. Jak poszłam do PGF to zobaczyłam, że można pracować normalnie i nie trzeba dźwigać 200kg ręcznie bo nie ma narzędzi i wózków. Nie macie pojęcia co to znaczy (usunięte przez administratora)....
(usunięte przez administratora)
Ciekawe jakby tak przeliczyć 90 min x stawka godzinową x ok. 30-40 os na spotkaniu x 4 dni w tygodniu... ( wtorki wolne od napierdzielanki) .. Serio.????. Nadal w pgf ktoś myśli ze jest to efektywny sposób zarządzania?????????????????????????? + min. 2 sprawy sądowe? ... Oj.. Zarządzie czas na refleksję
Ostrzegam aplikujacych na stanowisko Kupiec. Bardzo negatywne srodowisko pracy. Ogromna ilosc nadgodzin oczywiscie bezplatnych. Brak jasnych wytycznych czy procedur. Zarzad poniewierajacy pracownikiem bez powodu. Pracownicy bardzo zestresowani.
osmieszające jest to, że obecnie warszawski kierownik magazynu odchodzi w niejasnych okolicznościach, po jakimś roku pracy, poprzedni odszedł przed przyjęciem nowego także jakiś rok, oczywiscie też odszedł w niejasnych okolicznościach, coś się tu ukrywa???
Ja slyszalem, że z pracy też odszedł w Łodzi kierownik magazynu po ponad 20 tam latach pracy i to też w niezgodzie
W Warszawie po 19 latach kwitem rzucił człowiek z działu fakturującego bo miał wszystkiego dość i to chyba na rok przed emeryturą tak się dzieje
Tam się przecież nic nie dzieje, tylko destrukcja i pikowanie w dół, podkopywanie się wzajemnie, podkładanie świń i obwinianie, taki jest teraz pgf
Rozumiem , że pracowałeś na tym stanowisku. Możesz coś więcej powiedzieć, dlaczego aż tak źle?
@byly pracownik możesz napisać coś więcej? Dlaczego odradzasz stanowisko kupca? Pozdrawiam
100 % potwierdzam opinie Jest to Łódzki Mordor Zarząd faktycznie poniewiera pracowników .Bardzo negatywne środowisko pracy , nie polecam !!! W szczególności aplikowanie na stanowisko Kupca.
Moja koleżanka też tam pracowała dodajmy zabieranie premii a nawet podstawy obniżyli. Wymogi z kosmosu narzędzia pracy z 20 wieku, nerwy. Ta praca niszczy człowieka to jej słowa.
Na pewno do tych opinii negatywnych należy dodać,ze dział kupców podłego pod wiceprezes,która nie widzi swoich błędów i nie potrafi się przyznać a do tego działa pod wpływem emocji i jest to ciężkie do zniesienia,mam znajomych w firmie bo chciałem kiedyś aplikować
Ostatnio w firmie szaleje nowa gwiazda pan Sławek. Po zorganizowaniu przez niego 30 lecia z akcją wzrostową obroty firmy spadły do rekordowo niskich poziomów. Mimo to Pan Sławek ma jakieś dziwnie wysokie plecy. Lata po firmie i się rządzi na równi z nowym prezesem. Mówi się, że to znajomek najwyższych i choć robi strasznie złą robotę, to prezes trzęsie przed nim portkami. Nie wiadomo kto rządzi w tej firmie właściciele, pseudo zarząd, w którym nikt nie ma pojęcia jak działa apteka, czy Pan Rasputin Sławek. Komedia. Na serio warto tu pracować można zobaczyć jak się nie zarządza firmą.
Dzięki właśnie zastanawiałem się, aby aplikować. Coś musi być nie tak, ponieważ bardzo często widzę ogłoszenie na kupca lub na spec.
Nie zgadzam się z powyższą opinią. Sam jestem w zarządzie tej spółki i czy w tej czy innej nigdy nikim nie pomiatałem.
W PGFie pensję będziesz miał niską! Tam nigdy nie ma na podwyżki nawet wyrównującej inflacje. Niedługo zostaną sami dyrektorzy , kierownicy , zastępcy kierowników , prezesi i wiceprezesi. Co 2 lata przychodzi ktoś z zewnątrz i ściąga swoich po czym jest znów gorzej i znów kolejni nowi... Kiedyś była jedna Pani X i ogarniała wszystko... :) Doświadczonych pracowników nikt nie szanuje tych którzy mają długi staż pracy i znają firmę jak mało kto. Poszczególne działy lepiej funkcjonują bez tej całej armii "znajomych- znajomych" głównie na dobrze płatnych etatach, którzy co chwilę przychodzą z nowych firm. Nikt nie robi tu badań zadowolenia pracowników. W dziale X miały być podwyżki obiecane rok temu jesienią ,wraz z nowym budżetem i jak zwykle nic ...zero przy 16% inflacji !!!Ale na kolejnego, nowego kierownika pieniądze się znalazły...Obecnie w dziale jest połowa pracowników co kiedyś i na 14 osób są cztery osoby zarządzające! Teraz aktualnie jest moda na kadrę z branży drogeryjnej , wcześniej była moda na Warszawę i zawsze to kończy się tak samo... Dla zwykłego pracownika nie ma 100 zł na podwyżkę a na kolejnego kierownika pensja znajduje się bez problemu. Nowi przychodzą nic o firmie nie wiedzą i uczą się za duże pieniądze. Zamiast dać możliwość awansu wewnętrznego długoletnim pracownikom , którzy znają tą firmę jak mało kto i się z nią utożsamiają .Najlepiej to się zwolnić i później zatrudnić ponownie wtedy jest podwyżka. Premie kwartalne wypłacane są 2 miesiące po zakończeniu kwartału, to samo dofinansowanie urlopu wypłacane długo po powrocie z niego. Może jak prezes bierze dużą pensję to mu wystarczy ale tym co pracują za 4000 brutto to nie starcza na nic ... Nie warto tutaj aplikować. Głównie tutaj pracują ci których drugie połówki w innej pracy dobrze zarabiają . Kiedyś w dziale X pensja wynosiła 1,5 średniej pensji a za chwilę będzie minimalna pensja , kiedyś prezes X mówił ,że to bardzo ważny dział niestety te czasy pamiętają nieliczni...Szczerze mówiąc kiedyś cały PGF działał lepiej bez tego dublowanego kierownictwa i tych wszystkich pseudo innowacji. ,W końcu i tak się okazuje, że to całe nowe , kierownictwo nic nie wie o branży i wszystkiego chce się uczyć od starych pracowników. To nie ta firma co kiedyś , teraz to bardziej przypomina PRL-owski relikt -gazetka i ogłaszanie mega sukcesów ... . O stażowym, 13 pensji i godnym wynagrodzeniu to nawet nie ma co myśleć tutaj... Na całe gigantyczne wynagrodzenia mega rozbudowanej kadry zarządzającej musi zarobić cała reszta... pozdrawiam
dokładnie, firma pikuje w dół proporcjonalnie do nowych zaciągów na szczeblach władzy... oszczędności na wszystkim tylko nie na ilości etatów kierowniczych... w dziale obok było chyba 7 osób, zostało 5 w tym dyrektor, podobno ma być jeszcze jedna... kierownik :) (usunięte przez administratora) totalny, nikt do końca nie wie za co odpowiada... starzy uciekają, młodzi pełni entuzjazmu i zapału po chwili opadają z sił :)
Rozmowa 2 etapowa przeprowadzona na miejscu plus test kompetencyjny. I etap spotkanie z osobą z HR oraz bezpośrednim przełożonym. Pytania standardowe dotyczące przebiegu dotychczasowej kariery jak i wywiad odnośnie kompetencji. II etap Test kompetencyjny (miękkie plus twarde) czas 60 minut. 1,5 minuty na każde pytanie. Niektóre pytania o rozbudowanej treści, gdzie może nie starczyć czasu na udzielenie właściwej odpowiedzi. Test jest wielokrotnego wyboru. W mojej opinii ( bazując na doświadczeniu ) w/w test nie jest w stanie sprawdzić przydatność kandydata jak i dopasowanie do danego stanowiska. III etap rozmowa z bezpośrednim przełożonym+ Pani z HR + Dyrektor Regionu + Dyrektor Łańcucha dostaw. Na tym etapie rozmowa trwała 15 minut. Została mi przedstawiona jako zapoznanie z kandydatem. W moim odczuciu był to powielony etap I z tą różnicą , że I etap przebiegał w dość sympatycznej atmosferze. W obecnym natomiast najwyższy rangą Dyrektor był bardzo zniesmaczony udziałem w rekrutacji i bardzo dał to odczuć na spotkaniu- zachowanie bardzo nieprofesjonalne. Pomijam fakt, że się na nie spóźnił. Finalnie po III etapie Pani z HR zakomunikowała zwrot informacji (oraz decyzji ) najdalej do końca tygodnia w którym to odbywał się finalny etap. Niestety żadnego "feedbacku" nie otrzymałem i w następnym tygodniu postanowiłem skontaktować się osobiście. Pani biorąca udział w procesie rekrutacji potrzebowała kilku sekund by znaleźć i wyrecytować mi standardową regułkę o odrzuceniu mojej kandydatury.
Przebieg doświadczenia w każdej z firm na przestrzeni lat. Jak wyobrażam sobie pracę na danym stanowisku ? Jak rozwiązał bym problem w danej sytuacji ? Okres wypowiedzenia Oczekiwania finansowe Itd.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Pracuję w tej firmie od roku i oczy mnie bolą jak widzę niektóre komentarze tutaj. Praca za uśmiech? Serio? Uważam, że płaca jest odpowiednia do wykonywanych obowiązków i wcale nie narzekam. Jeśli komuś nie odpowiada taka kwota, zawsze może szukać pracy gdzie indziej. A dla wciąż zainteresowanych powiem: kasa jest ok, opieka medyczna i ubezpieczenie jest, dla sportowców fit profit jest. Firma jest duża, ma dużo oddziałów, a zatem w pewien sposób zapewnia możliwość awansu i rozwoju, czego więcej potrzeba? Jeśli tylko komuś się chce pracować to i pieniądze będzie miał, fajne towarzystwo i dobrych przełożonych. Na stronie zawsze jest podany kontakt i to jest najszybsza droga do zdobycia pracy, ja właśnie tak ją zdobyłem. Gdybym opierał się tylko na tych negatywach z goworka teraz nie miałbym pracy. Polecam iść i się przekonać samemu.
No no. Fajnie czasem przeczytać coś, co nie jest hejtem, albo zgorzkniałym głosem frustratów ;)
Mnie rozbawia jedno jak jest tak super to podpisz się pod tym postem z imienia i nazwiska a nie PGF .
a to teraz trzeba się przedstawiać żeby móc wyrazić pozytywną opinie o firmie? Ale żeby ją mieszać z błotem to już nie trzeba? Ludzie otrząśnijcie się.
jasne, że tak! podpisuje się pod tym rękami i nogami. Pracuję jako asystentka w firmie. Skończyłam studia na kierunku administracja i polityka publiczna, wcześniej miałam doświadczenie z sekretariatu w urzędzie miejskim i dostałam tę pracę. Jestem bardzo zadowolona, bo robię to co zawsze chciałam. Siedzę w dokumentach, organizuje spotkania, współpracuje z ludźmi z praktycznie całej firmy. Co prawda jest to duża odpowiedzialność, ale także fajna satysfakcja. Nie ma na ten moment rzeczy do której miałabym się przyczepić, bo w pełnym zaangażowaniu wykonuje swoje obowiązki i właściwie na tym się skupiam przede wszystkim.
A mnie "rozbawia" to, że jak ktoś pisze swoją opinię, która jest pozytywna, to w oczach innych traci prawo do anonimowości...piszesz pozytywnie? "przedstaw się skoro ci tak dobrze (usunięte przez administratora) a jak ktoś pisze negatywnie to spoko, wyrąbane w to, czy jest wiarygodnie czy nie.
Naprawdę? Usunięte zostało słowo (usunięte przez administratora) Czy trafiło ono na listę wulgaryzmów i ja coś pominęłam, czy jak? ;)
faaaaaajnie, tez zawsze marzyła mi sie taka praca, czy czesto kogos szukaja, potrzebuja nowych ludzi? czy raczej rzadko zmieniacie zespół?
teraz wisi oferta na stronie na asystentkę zarządu, więc można by spróbować. Prócz tego też do marketingu, HR, działu rozliczeń. Jeśli w którymś z tych stanowisk się odnajdujesz (czyt. masz doświadczenie :D) to wysyłaj cv.
Dlaczego tak czesti pojawiaja sie ogloszenia o poszukiwanych asystentkach? Jest to tak wymagajace stanowisko ze jest taka rotacja?
Opinia "sponsorowana" lub "płatny HR (usunięte przez administratora) . PGF to ogólnie straszne miejsce pracy. Ale konkret: bezpłatne wymuszone przez psychiczny nacisk nadgodziny, wszędzie zamieszanie i chaos, obskubywanie ludzi z premii pod coraz to nowymi pretekstami, generalnie firma na stracie, więc stres nerwowo i wszędzie pato oszczędności, każdy etat w każdej chwili może być wycięty, a jak nawet zostaniesz to wytną twojego kolesia i będziesz musiał robić jego robotę. Każdy dział patrzy na swoje, nie ma współpracy. Producenci się śmieją z tej firmy bo im nie płaci, to co nam opowiadali kierowcy od producenta to śmiech na sali. Ciekawe kiedy znowu, żeby komuś zapłacić, zabiorą premię, już kilka razy zabrali to i znowu zabiorą. Firmą rządzą ludzie, którzy nie mają pojęcia i nie chcą słuchać, tylko potrafią oskarżać tych na dole. NIE CHCESZ TU PRACOWAĆ. Nerwy, masowe zwolnienia, atmosfera zaszczucia, bezpłatne nadgodziny, a ta premia co ci ją obiecają na rozmowie, to o niej zapomnij.
O widzę kolega kogoś z zarządu, takim to dobrze i rzeczywiście punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia.
Znajomości, znajomości, znajomości, ewentualnie lizusostwo, polityka strachu i wzajemnej nagonki, plotkarstwo i brak szacunku kierownictwa do pracowników, prostactwo z nosem w górze. Sztandarowy przykład pracodawcy, przed którym ostrzegali nas w młodości. Wszystkie wartościowe osoby już stamtąd odeszły na przestrzeni dwóch lat, zostały same stare baby, które więcej mają do powiedzenia o koleżance, ze stanowiska obok, niż o systemie, w którym pracują. Pracownicy powszechnie narzekają na warunki pracy, a kiedy dochodzi do zebrania i kierownik śmieje im się prosto w twarz, oni śmieją się razem z nim, nie wyczuwając przy tym szyderstw, przykre ale prawdziwe. Czego nauczyła mnie ta firma, na pewno schematów ludzkich zachowań. O normach ciężko cokolwiek powiedzieć, bo Ukraińcy to roboty i generują takie wyniki, o których zwykłemu rozsądnemu Kowalskiemu by się nie śniło. Wprowadzenie zmian na ślepo, brak organizacji, popełnianie wielkich błędów wizerunkowych. A i co najważniejsze, takie przemyślenie ode mnie Ci ludzie nie nadawaliby się do pracy na takich warunkach jak w Rossmanie, są zbyt rozwydrzeni, no chyba że będziecie ich traktować metodami (UWAGA ulubione hasło PGF-u) jak w wojsku! Pozdrawiam.
Czy pracodawca Polska Grupa Farmaceutyczna S.A. motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Piszę o oddziale z Gdańska na Rakietowej 20. Nie polecam nikomu pracy w tym miejscu. Atmosfera tragiczna, pełno hien na wyższych stanowiskach. Kierowniczki podzielone na dwa zespoły, nie potrafią się dogadać. Pan kierownik magazynu martwi się tylko o swoje (usunięte przez administratora). Nie staje za pracownikami. Liczy się tylko wyrabianie normy. 2400 zl z nockami to śmieszne pieniądze, w Afryce więcej płacą.
Hej, mam pytanie do byłbych pracowników, którym wypowiedziano umowę o pracę przed czasem, bez podania przyczyny wypowiedzenia. Czy otrzymaliście odprawę jeżeli przyczyną zwolnienia nie leżała po waszej stronie? Lub czy o takowa się staraliście?
a jak wygląda sprawa z odprawami? wypłacają czy robią wszystko aby nie wypłacić i zmuszają pracownika by sam zrezygnował z pracy? Mam wrażenie że chcą na maksa kasę dla siebie zagarnąć... niestety.
Umowe moze wypowiedziec kazda ze stron. Jezeli jest to Umowa na czas okreslony to pracodawca nie musi podawac przyczyny zwolnienia (od 1.07.2022 bedzie jednak musial to zrobic). Żadne odprawy nie przysluguja zgodnie z KP chyba ze sa to zwolnienia grupowe.
A czy ktoś może wypowiedzieć się odnośnie współpracy z Zarzadem? Zostałam zaproszona na rozmowę w odpowiedzi na ogłoszenie na asystentem zarządu i zastanawiam się czego można się spodziewać?
Teraz do PGF w Łodzi poszukują pracowników biurowych do wprowadzania danych do systemu informatycznego i pobieranie danych z systemu. Chciałbym zasięgnąć informacji od osób zorientowanych, czy tą pracę dla kogoś kto pierwszy raz jest zainteresowany pracą w ich firmie, możecie polecić , czy ewentualnie odradzić powiedzmy ze względu na nie miłą i toksyczną atmosferę , wykorzystywanie pracowników , czy niskie zarobki lub częsty stres lub nadmiar pracy i nadgodziny ?.
Szkoda, że nie liczą się z ludźmi. Potem się dziwić, że ciągle dają ogłoszenia.
No faktycznie sporo tych ogłoszeń. Dużo ludzi odchodzi? Ktoś wspominał, że zaproponowano 2800 na rękę, a w grę wchodziła również praca w nocy. Inni wspominali, że jest ciągłe ciśnienie, sporo pretensji i dużo niepłatnych nadgodzin. Znasz jakiś dobry powód, by się tam zatrudnić?
To najgorsze miejsce pracy do jakiego można trafić! I to nie ważne jaki dział bo miałem doczynienia z wieloma. Jeżeli chcecie zapieprzać po godzinach za darmow, podczas urlopu i w weekendy, wysłuchiwać tylko pretensji i zadań, pracować w miejscu w którym każdy jest dla siebie wrogiem i wykończyć się psychicznie to miejsce idealne.
Nie brzmi to zbyt kolorowo. Jak często zdarzała się niepłatna praca po godzinach - rozumiem że wtedy można to było odebrać w formie dnia wolnego? A czy to ktoś konkretny tworzy taką słabą atmosferę czy ogólnie już tak jest?
Też potwierdzam, praca po godzinach za free, psychiczny terror. Wszędzie pełno różnych znajomych układy układziki mądrzy ludzie zwalniani no i 5 prezesów w 7 lat o czym to świadczy. Firma notuje coraz to większe straty 8 stąd szukają darmowej siły roboczej naiwniaków
Ktoś wytłumaczy o co chodzi z tym pakietem Fit Profit i czy umowa jest od razu? Czytam troche na ich stronie o tej ich ofercie chciałam dopytać. Warto w ogóle korzystać z współpracy z nimi?
Zaproponowano mi 2800 netto (ze wszystkimi premiamii) na stanowisko fakturzystki- gdzie 2 tygodnie pracy na 6-14,9-17 i 2 tygodnie na noce. Jeżeli raz nie przyszlabym odrazu obcinają 200zl z pensji. Na magazynie nikt nie chce pracować bo też płacą 2800 zł, wieczne niedobory w pracownikach. Oprócz tego przestrzegam przed przewoźnikami : Andrzejem i Jarosławem- nie wypłacają pracownikom pensji . Dodatkowo giną im leki i jeszcze zrzucają na innych. Zatrudniają osoby na 2 tygodnie góra a później oczerniają. Nie rozumiem dlaczego PGF to toleruje. No ale jak nie szanuje się ludzi i wypłaca i'm się marne 2800 mies to będą tolerować cwaniactwo.
Jak wygląda praca w transporcie w PGF? Czy dobrze płacą, czy kierownictwo jest ok?
Może opisz swoje doświadczenie? Myślę, że ono jest kluczowe jeśli chodzi o wypłaty. Pewnie jakiś pracownik da Ci znać ile z takimi umiejętnościami zarobisz.
Doświadczenie jako kierowca to mam duże - czynnie jeżdżę od 26 lat, ale więcej to mogę powiedzieć poza forum.
Wow, to faktycznie spory staż za Tobą. Ale w ilu firmach udało Ci się go zdobyć? Czy tego też już nie zdradzisz?
Jest tu może ktoś kto pracował albo pracuje na magazynie PGF w Rzeszowie? Może ktoś się podzielić doświadczeniem? Warto aplikować na to stanowisko?
Pensja a magazynie całkiem ok, jak się wprawisz to można zarobić ponad 3500 zł na rękę. Fajne dodatki, tańsze leki, opieka w Luxmedzie, wczasy pod gruszą i dodatkowe pieniądze za Święta. Super, że są dodatkowe pieniądze na dzieci i w tym roku nawet paczki na mikołajki . Praca czysta, lekka i sporo kroków można wychodzić co uważam za zaletę :)
Na magazynie 3500 xD chyba brutto. Tomasz, przestań wychwalać firmę w internecie, stąd coraz więcej ludzi odchodzi, niebawem zmiana nazwy na Ukraińska Grupa Farmaceutyczna. Pozdrawia szary pracownik detalu
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Polska Grupa Farmaceutyczna S.A.?
Omijać firmę jak najszerszym łukiem. Typowa firma nastawiona na wyzysk pracownika. Liczy się jedynie zysk a nie człowiek. A jak się zarządowi coś nie spodoba to wyrzuca ludzi na bruk. Na szczęście ludzie to dostrzegają i sami odchodzą (90% ludzi z IT odeszło w ciągu minionego roku, a niektóre działy jak np jakościowy zwalniają się całe). Dyrektorzy są marionetkami w rękach zarządu i bez ich zgody to nawet bąka nie puszczą. Do tego brakuje im większych kompetencji i zazwyczaj są to osoby zakumplone z kim trzeba bądź liżące tam gdzie trzeba. Natomiast ci który chcą coś zrobić i zmienić zazwyczaj muszą zmienić pracę. Zresztą kadra zarządzająca zmienia się tam częściej niż niektórzy zmieniają bieliznę. Magazyn to praktycznie duchowisko - pracuje tam parenaście osób na krzyż i to zazwyczaj zza granicy (wiadomo bo tańsi). IT to jest porażka. Utrzymywany jest przy życiu 30 letni system który już sam próbuje popełnić samobójstwo ale mu nie pozwalają. Nowych projektów jest tyle że i google by nie podołał ale większość i tak trafia to do kosza bo wiadomo, potwór musi żyć. Zresztą teraz już nawet nie ma kim ich robić. Reszta działów - no cóż starają się coś robić bądź też udawają, że coś ważnego robią. Firma z zewnątrz wygląda na ładną (nawet samochody rozdają) ale wewnątrz jest to zgnilizna która wymaga gruntownego zeskrobania i przemalowania.
Prawda, dyrektorów bez kompetencji I własnego zdania mnóstwo. Biorą tylko pieniądze I wykorzystują firmę, projekty śmieszne I ten system... Cud że żyje, I ta atmosfera zaszczucia, masakra nie polecam. Jest wiele normalnych firm a ta jest nienormalna
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polska Grupa Farmaceutyczna S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Polska Grupa Farmaceutyczna S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 83.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polska Grupa Farmaceutyczna S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 49, z czego 4 to opinie pozytywne, 34 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Polska Grupa Farmaceutyczna S.A.?
Kandydaci do pracy w Polska Grupa Farmaceutyczna S.A. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.