o to juz podniesli stawke jak bylam tam w marcu dawali 8zl.brutto. pracowalam trzy dni, syf, ale ekipa mi sie trafila mila
po pierwsze to hahahaha po drugie to beznadzieja a po trzecie to [usunięte przez moderatora]! Ogłoszenie na temat pracy w tym zakładzie wpadło mi w ręce przypadkowo gdyż ukazało się w darmowej gazecie Metro...wszystko wyglądało spoko...umowa przez zakład(nie przez agencje jak pracowałam dotychczas),system premiowy,bezpłatny autobus dla pracowników...szukam pracy,więc postanowiłam zadzwonić pod podany numer telefonu...w odpowiedzi usłyszałam ,że we wtorek(dziś) jest spotkanie rekrutacyjne... wstałam rano,wyszykowałam się i włączyłam komputer (miałam jeszcze ok 10 minut do wyjścia) aby zobaczyć czy nie ma niczego w necie na temat pracy w Mieszko...znalazłam tą stronę,przeczytałam opinie i odechciało mi się pracy w ''mieszko''...ale skoro już wstałam i się wyszykowałam to postanowiłam jednak pojechać...chociażby z ciekawości. Dojechałam na tego całego [usunięte przez moderatora] i znalazłam zakład...pominąwszy to ,że mieści się on w nieciekawej dzielnicy(wracanie z pracy po nocy i chodzenie tam przed 6 rano pewnie nie jest bezpieczne) to od razu uderzył mnie okropny smród spalenizny...unosił się w całej okolicy zakładu...mimo wszystko poszłam na te całe spotkanie rekrutacyjne...wypełniłam kwestionariusz i zszokowała mnie kolejna sprawa...na spotkanie przyszli prawie sami mężczyźni,kobiet było 4 razem ze mną(jedna młoda-jakaś taka podejrzana,druga ok 50 lat -bez obrazy dla tej pani,ale wyglądała jak pijaczka i trzecia-całkiem sympatyczna)a osób było ok 20... Kilka minut po godzinie 11 ochroniarz(wyglądający jak jakiś cieć) zaprowadził nas na teren zakładu.Kobieta która przeprowadzała rekrutacje zaczęła opowiadać co dokładnie produkuje zakład i jak to wszystko wygląda w praktyce(przeraziło mnie to co usłyszałam-pracujesz przy rozgrzanych piecach,ładujesz do nich wafle...na zmianę pakując gotowy wyrób do kartonów).Dodam,że wcześniej już pracowałam na produkcji,w firmie która produkuje słodycze,ale tam nie było 40 stopniowego upału.Już wtedy wiedziałam,że nie jestem zainteresowana pracą,ale gdy pani rekrutująca powiedziała ,że umowa jest na zlecenie a stawka godzinowa to 10,10 brutto na godzinę a dopłata nocna wynosi tylko 1zł to się zaśmiałam :P Dodała jeszcze,że jest system premiowy...który zależy od wydajności itp uzależniony od całej grupy...niby 150zł a podejrzewam,że w praktyce to wygląda tak,że więcej jak 50zł nie dostaniesz...bo wiecie jak to jest w tych zakładach-ten co sie podlizuje,donosi i dłużej pracuje to ma więcej...Wstałam i wyszłam...nie polecam tego zakładu-straszny syf tam jest,śmierdzi spalenizną i mało płacą...nie warto tracić czasu i pieniędzy na bilety. Pozdrawiam i życzę znalezienia lepszej pracy :)
i te ich ogloszenie wywieszone w fabryce z tekstem" polec znajomego który popracuje tam minimum dwa tygodnie a dostaniesz słodycze" - swiadczy to o tej pracy, a i nie polecam tam pracy przez te agencje na Al. Jerozolimskich( w umowie zaznaczaja ze okres wypowiedzenia umowy wynosi tydzien wiec tak szybko z Mieszko nie da sie uciec), bo przez agencje mieszko jest umowa zlecenia a przez te na jerozolimskich o prace
hmmm , no to ja szczerze mowiac jak czytam opinie o Mieszko odechciewa mi sie tam pracować ,a miałam tam isc w poniedziałek ,ja sie pracy nie boje ale zdązyłam zauważyc ze od razu mnie przyjeli ,az dziwne bo powinni sie zastanowic itp itd a tu od razu robota .hmmm ... no cóz widocznie cos tam jest nie tak ,pani która prowadzi rekrutacje wrecz zachecała mnie do pracy ale ja niestety nie moge tak długo pracowac i niewiadomo na która mam inne obowiazki ,dobrze ze trafiłam na ta strone i juz jestem pewna ze tam pracowac nie bede :(
Pierwszy etap w warszawie. Etat na rejon Piła i okolice, naciągnięcie na koszty aplikantów. drugi etap już w Pile. Brak profesjonalizmu spotkania w restauracji w jakimś małym hoteliku, Pamiętam ze grała cicho muzyka i byli inni goście hotelu.Pani z HR i jakiś dyrektorek, Pan zadawał pytania typu jakie mam wady zalety standarty , a i na koniec ile chciałbym zarabiać.
nuda nuda nic konstrukcyjnego
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Ostatnio po zebraniu z szewowa i obietnicach znacznych podwyrzek czyli około 50g brutto będzi kraina mlekiem i miodem płynąca ROZPACZ nie polecam OMIJAJCIE TEN SYF Z DALEKA !!!!
ja też pracowałam w Mieszko tragedia,warunki socjalne poniżej krytyki, bardzo ciężko, pracowałam na każdym dziale,ale najgorzej jest nak zwanej "piekarni" gorące ciasto walnęło mi w oko i mam uszkodzoną rogówke do dziś. Pracują tam chorzy ludzie,ale Ci zdrowi chyba już też się zarazili. Najgorsza to jest pani [usunięte przez moderatora] , Miałam tam być prowadzącą ,ale podziękowałam bardzo niskie zarobki i niegodziwe warunki. Niepolecam
Pracowałam w Mieszko w Warszawie ok dwóch tygodni, na dziale wypiekania wafli, praca tam była bardzo cięzka! A zwłaszcza to siedzenie przy bardzo gorącym piecu, pomiedzy piecem a wiatrakiem bez którego nie dało sie tam wytrzymac! Latwo można sobie wyobrazic czym sie konczy siedzenie miedzy gorącym piecem a dmuchawą - głowe miałam przewianą i od tego silne bóle głowy i oczu(nie tylko ja jedna), więc ciągle musiałam byc na przerciwbólowych! a Także poparzoną i czerwoną twarz od tego pieca, więc dość szybko można sie tam zestarzec. Praca jest na zmiany, które niestety nie następują w jakiejs kolejnosci po sobie, o tym jak sie pracuje w kolejnym tygodniu dowiadujesz sie pod koniec bieżacego.Większosc osób tam pracujących ma grupe inwalidzką lub jest z lekkim upośledzeniem umysłowym. Nie polecam tego miejsca pracy! Szkoda zdrowia i nerwów, zwłaszcza za te 5zł z groszami na ręke(tyle sie tam dostaje - 8brutto). Na innych działach tez jest bardzo ciężko, luidfzie ciągle tam rezygnuja z pracy. Jak chcesz stracic zdrowie to idz do Mieszko
dzisiaj bylam na rozmowie 8zl brutto za godzine troche malo w systemie III zmianowym powinno byc 10zl minimum, dodatek za godziny nocne 1zl tydzien z nockami rozpoczyna sie w niedziele na 22 tydzien konczy sie w sobote 6 brano troche kicha
praca nie ma tragedji tylko pęsje troszke głodowe bo 1400 za miesiąc latania z sobotami i niedzielą przynajmniej jedną to słabo i to bardzo
anonim - 2009-06-25 11:12:19 Słowa kojarzące się z zpc mieszko Spoko firma. Ciężka praca. Od jakiej stawki można negocjować pensję? 8zł/h Najbardziej podobało mi się w zpc mieszko: spoko było Najbardziej nie podobało mi się w zpc mieszko: niedotrzymanie terminu zakończenia umowy na zlecenie mam tam pracować ale czytam informacje różne więc nie wiem jak tam się pracuje stawkę zaproponowali 7zł brutto
Słowa kojarzące się z zpc mieszko Spoko firma. Ciężka praca. Od jakiej stawki można negocjować pensję? 8zł/h Najbardziej podobało mi się w zpc mieszko: spoko było Najbardziej nie podobało mi się w zpc mieszko: niedotrzymanie terminu zakończenia umowy na zlecenie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Z.P.C. Mieszko S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Z.P.C. Mieszko S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Z.P.C. Mieszko S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Z.P.C. Mieszko S.A.?
Kandydaci do pracy w Z.P.C. Mieszko S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.