Najgorszy Pracodawca w Krakowie.Auchan Bonarka
Odradzam pracy w Auchan.Pracowalam na kasie z etatem 5/8 .Niestety brak poszanowania kasjer w w tej firmie jest pomiataczem i zerem.Wrzaski,ponizania,glupie odzywki ze strony liniowych i kierownictwa to codziennosc.Ostatnio az blagaja by sie nie zwalniac.Ale co oferuja za 5lat pracy podwyzka rzedu 120zl.Kasjer etatu calego nie dostanie moze max 7/8.Niestety ten przywilej dla wybranych.Na dzialy chcialam sie przeniesc odmowiono bo na kasy ludzi brakuje.Premie zabieraja za wszystko i za nic.Wartosc premii wedlug stopni zaawansowania za 5 lat mojej pracy bylam na stopniu podstawowym i wyzej bez szans.Kasjer w tej firmie nie ma nic do powiedzenia.Liniowe,filarzy i menedzerowie maja wiecej swobod siedza w biurach i robia co chca.Maja czas na wszystko.A na koniec kasjer jest pod stala obserwacja czy przypadkiem sie nie obija na kasie.A potem wytyka mu sie bledy,ze za wolno kasuje,nie usmiecha sie,zle pakuje,zle nabija kolejke( zabawa w liczenie owiec na pastwisku).Dyrektorzy sa najgorsi tylko potrafia rozkazywac bo sami nic nie potrafia zrobic.Dlatego radze sie zastanowic bo nie warto tracic czasu ani zdrowia na ta firme.Auchan to najgorszy pracodawca pod wzglem placy,braku szacunku,brak rozwoju,twarde zasady z minionej epoki.Powyzsze opinie oddaja sens i daja wiele do myslenia.Auchan Bonarka Krakow
Nie tylko w Auchanie tak jest. W każdym każdym większym sklepie, gdzie pracuje dużo ludzi będziesz tylko zwykłym numerem. Sytuacja może wyglądać inaczej w mniejszych sklepach. Dlatego warto na stanowiska typu kasjer wybierać mniejsze sklepy np. butiki z eksluzywną odzieżą w galeriach handlowych. Tam jest mniejszych ruch i praca spokojniejsza.
Czy pracując w tym markecie nie widziałaś żadnych pozytywnych stron zatrudnienia? Mnie interesują dodatki w postaci bonów na święta lub dofinansowania do wypoczynku letniego. Napisz na jakie benefity można było liczyć.
Dramat po prostu ta firma to dramat , czepiają się naprawdę wszystkiego, nie mówiąc o grafiku który zmienia się 50 razy w ciągu miesiąca, niszcząc Ci wszystkie plany ...
Masz racje. Cały czas coś nie tak. Ciągłe zmiany grafiku. Czepiają się tam wszyscy wszystkich nawzajem. Niektórzy pracownicy donoszą na innych do managera albo seniora.
Pełniłem obowiązki Managera w jednym ze sklepów Auchan i zdecydowałem się napisać kilka słów - bo jak ja szukałem pracy to nie mogłem znaleźć nic sensownego na temat tej firmy :) Praca Managera polega w głównej mierze na trzymaniu swojego działu w ryzach. Trzeba pilnować cen, promocji, obecności asortymentu, przygotowywać się na "gazetki", robić tzw. deklaracje (zamawianie produktów na konkretne akcje promocyjne + uzupełnienie stocku (zapasu), rozliczanie pracowników z czasu pracy oraz również pakowanie towaru w półki. Trzeba naprawdę ciężko pracować, szczególnie w gorących okresach, tj. święta bożego narodzenia, święta wielkanocne i urodziny Auchan, które są w maju (dużo gazetek, jedna po drugiej). Trzeba pamiętać, że wygląda pracy w bardzo dużej mierze zależy od dyrektora w sklepie - część z nich jest niewymagająca i przymyka oko na pewne niedoskonałości, natomiast występują również tacy, którzy zwracają uwagę na brud na półkach, pokrzywione listwy, kolejność ułożonych produktów itd - a to wszystko trzeba zrobić "na wczoraj" rzucając wszystkie swoje obowiązki i poprawiając wygląd sklepu. Dlatego właśnie często czasu nie wystarcza na wszystko - osoba początkująca na pewno nie będzie w stanie zmieścić się w 8 godzinnym trybie pracy i konieczne będzie wypracowanie nadgodzin. Te nie są płatne, wyłącznie do odbioru w późniejszym terminie. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że najcięższa praca występuje na dziale PGC, Napoje, Sport i sezon a także Kultura (częste akcje promocyjne, wystawianie specjalnych stref + w przypadku działów spożywczych pilnowanie terminów ważności i świeżości produktów). Jednym z przyjemniejszych do pracy działów jest EM i Menaż (mało akcji promocyjnych, dosyć stały asortyment). Podsumowując: Praca w Auchan to naprawdę ciekawe doświadczenie, ale trzeba przygotować się na ciężką pracę, również fizyczną. Raz zbudowany sukces jest niemożliwy do utrzymania ze względu na dużą dynamikę i zmieniające się warunki - co chwilę pojawia się coś nowego a tęgie głowy z Centrali wymyślają usprawnienia, które tylko komplikują pracę i wprowadzają chaos wśród pracowników. W zależności od sklepu - obligatoryjna praca również w nocy. System naliczania czasu pracy sekundowy, 15 minut przerwy płatnej w ciągu 8 godzin pracy. Bony na święta, dofinansowanie do wakacji, premie kwartalne uzależnione od wyników sklepu. Występuje premia półroczna, którą naprawdę czuć w portfelu. Pozostałe premie są symboliczne. Wspominam ten czas dobrze, trzeba mieć dobry zespół na dziale, ludzi, którzy się nie opierdzielają - bo wtedy jest już połowa sukcesu. Moim zdaniem wypłata nieadekwatna do ilości obowiązków i stresu. Praca na dziale dla zwykłych pracowników dość wymagająca, ale za to prosta i powtarzalna. Trzeba wziąć paletę, wpakować towar na półkę i w sumie na tym obowiązki pracownika się kończą. Socjal na plus, prywatna opieka medyczna za darmo, ubezpieczenie za 1 grosz, dofinansowana w połowie karta sportowa. Obiady w zależności od sklepu - zazwyczaj dofinansowane (obiad dwudaniowy za 4-5 złotych).
Nie zgodzę się co do nadgodzin, bo jeżeli nie ma możliwości wyjścia wcześniej/odebrania dnia wolnego za nadgodziny to są one wypłacane. Menaż (czyli naczynia oraz cały asortyment gospodarstwa domowego) wcale nie jest prostym działem. Jest tam bardzo dużo sezonów (wino, znicz, komunia itp), oraz ciężkich artykułów, a także drobnych szklanych rzeczy. Na dziale EM też nie jest tak kolorowo, bo nie wykladasz 'tylko' towaru (pracownik hali ma też dużo innych zadań, jego praca nie kończy się tylko na pchaniu towaru w półkę) ale jesteś również sprzedawcą, więc musisz mieć dużą wiedzę z zakresu produktów które sprzedajesz, ponieważ klienci oczekują fachowej pomocy.
Korespondencje, rejestry dźwiękowo wizualne, dokumentacja, świadkowie. Na yt jest część ukazująca patologie wewnętrzne. Wystarczy wpisać Auchan Bonarka. Gdzieś jeszcze krążą inne materiały typowe dla organów ścigania. Osobiście słyszałem dwa nagrania zawierające szczegóły typu kto komu, za co, za ile, kiedy, gdzie? Itp. W nich mówi jak sponsorował pobyt za spore pieniądze Marcinowi Siudzie i Marioli Kaczce - kierownikom Auchan przedstawiciel handlowy Muszyny Cechini - Mariusz Unijewski.
Pg?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Praca w tego typu sklepach wszędzie wygląda podobnie. Zmiana cen, wygładanie towaru itp. Często panuje napięta amtosfera między pracownikami jak i kierownictwem. Sklep musi na siebie zarabiać przestrzegać pewny standardów. Dyskonty np. z tego co wiem ograniczają liczbę pracowników na zmianie tak aby optymalizować zyski co prowadzi do jeszcze większego za....dolu. Jedyny plus dyskontów to dużo więszke zarobki, no ale tam pracownik musi robić wszystko, pracować na wszystkich stanowiskach. W Europie wiele hipermarketów jest zamykanych np. Tesco, bo koszty utrzymania hipermarketu są dużo większe niż dyskontów. Jest to praca tylko dla osób silnych fizycznie i psychicznie. Jak ktoś ma jakieś problemy np. z plecami to niech lepiej sobie odpuści. Dodatkowo klienci trafiją się różni co też potrafi nieźle odbić się na psychice.
Pracę można dostać tam dosyć łatwo z powodu sporej rotacji .Praca ciężka fizycznie, czasami nawet bardzo ciężka w szczególności dla kobiet. Na działach plotki oraz zawiść. Szczególnie w stosunku do nowych pracowników. Zarobki niezbyt wysokie bo to Polska, więc nie ma w tym nic dziwnego.
Witam, Niestety jest coraz gorzej brak pracownikow i odejscia pracownikow dezorganizuje prace.Auchan w tym kierunku nic nie robi uwaza,ze jest dobrze.Rzeczywistosc jest inna brak podwyzek na dobrym poziomie,premie smieszne(ostatnio obcinaja za obsluge klienta)- podsylanie znajomych na szpice i zdawanie relacji o pracowniku.Menedzerowie zamiast robota sie zajac rozmawiaja przez telefon i omawiaja sprawy rodzinne i wakacyjne.I chodza tak po sklepie i maja gdzies wszystko.Pracownik ma zakaz i z tego jest rozliczany.Ostatnio kasjerki zaczynaja pelnic funkcje sprzataczek,ukladeczek asortymentu,ekspertek od udzielania porad i pomoc w problemach firmy.Kazdy sie dziwi,ze brak kasjerow( najwiecej obowiazkow i rozne godziny pracy).O zaplanowaniu czasu na spotkanie i inne przyjemne rzeczy mozna zapomniec.Brak wsparcia ze strony menedzera,szkolen nie ma bo braki sa ogromne w pracownikach.Wynagrodzenia i premie smieszne( etaty niepelne na kasach,praca najlepiej popoludniu i wszystkie soboty).Awanse tylko dla swoich i przyjaciol z podworka.Pracownik w tej firmie nie ma nic do powiedzenia jak i wyrazenia opinii.Za niego decyzje podejmuje menedzer i senior twierdzac,ze ich decyzja jest najlepsza.Wszelkie sprzeciwy ze strony pracownika koncza sie linczem slownym.Nie warto w tej firmie pracowac pracownika maja za nic.Liczy sie zysk i premia dla menedzerow,senioriow i dyrektorow.Odeszlem i dzisiaj prowadze wlasna firme zatrudniam prawie 500osob.Auchan to korporacja nastawiona na zysk kosztem pracownika
Pracowałam w Bonarce prawie 4 lata, zwolniłam sie na jeszcze w zimie. Szanowni Państwo- wiem że najlepiej krytykować , wylewać żale itd ale jesli juz to robicie to z klasa i na poziomie. Prawda jest tak że "ryba zawsze psuje sie od glowy", a Bonarka psuje sie od dawna juz. Kiedyś praca tam miala sens, cel, było zaangazowanie, chemia miedzy pracownikami dzis..przykre ale wszystko co złe to Dyrekcja. Człowiek ( nie tylko jedna osoba) który całkowicie zaprzecza sloganowi ze dobry Dyrektor to prawdziwy lider. Niestety- jego sposób bycia, rozmowy, zachowania na codzien ( nie wystarczy tylko podac reke na przywitanie) , zmienność nastrojów ( byłam swiadkiem wybuchu jego agresji w styczniu tego roku, oberwało sie serwisowi sprzątajacemu)- to wszystko jest nie do zaakceptowania. Długi czas się zastanawiałam dlaczego obrażane przez niego osoby nic z tym nie zrobiły - bo wg mnie to nadawało sie zarówno do sądu jak i do Dyrekcji w Piasecznie, ja bym sobie na takie słownictwo i zachowanie w stosunku do mnie nie pozwoliła ,zrobiłabym wszystko by były tego jakieś konsekwencje służbowe lub prawne. Ale coż..."dyrektor". Człowiek który ciagle narzeka, "wszystko jest źle, nie tak , za wolno, nieładnie" . Ludzie, jak można byc tak sfrustrowanym i dobijającym ekipę "liderem". Ekipa Seniorów- ja nie narzekałam na swojego, był miły, zaangażowany, uprzejmy. A reszta?- przez te kilka lat ich poznałam i wydaja sie ok, ale nie mnie to oceniać. Ja miałam swojego SM z którym dobrze żyłam, oprócz niego tak samo miły i widać ludzki był jeszcze jeden ( zresztą czymś wspólnie sie charakteryzują). Szczerze- nie wiem jak Oni wytrzymują z takim Dyrektorem , który jest ciągle i na wszystko na " nie", czesto o tym rozmawailiśmy na dole i odnieślismy wrażenie że on po prostu nie lubi ludzi. Bardzo to przykre wszystko co dzieje się dziś w Bonarce, mam tam mnóstwo fajnych znajomych którzy tylko potwierdzają ze jest coraz gorzej. Ja do pracy już bym tam nie wróciła. Mam nadzieje ze taka forma wyrażenia swojego zdania nt pracodawcy jest lepsza;-) ps: zastanawialiście się czemu z Bonarki odchodzi tylu Managerów;-)?....
Juz jestem w nowej pracy i zarabiam lepsze pieniadze.Etat i przejscie na inny dzial od widzi mi sie menedzera Mariusza i Grzeska.Sam sie zastanawiam co tam ludzie jeszcze robia.Jednej osobie tak uprzykrzali zycie ze odeszla bo miala ich serdecznie dosyc.Bo na dzial sie nie da bo ludzi na kasy brakuje czeste tlumaczenie.Jedna osoba zasuwa w serwisie.Liniowe ganiaja w lewo i w prawo.Pilnuja plynnosci bo dostaja zjebke jak bedzie zle.Klienci coraz gorsi wulgarni wielkie panstwo od koziej d..y.A menedzerowie i filarzy kawke i ciasteczka sobie zajadaja.A reszta niech sie babra w tym bagnie.Pania Dyrektor poznalem tez siebie warta.Ryja wydziera,szuka zaczepki i jej kultura duzo mowi.Fakt nie poznalem wielu osob bo krotko bylem.Wiecej o Bonarce moge powiedziec tam to istna karuzela przemial ludzi jak na dworcu kolejowym.Jedni przychodza inni odchodza.Najgorzej na kasach mieszkasz daleko to ci wcisna kit,ze ktos- po ciebie przyjedzie.Studiujesz masz rodzine czy bujne zycie zzapomnij.Auchan cie z tego wyleczy.Mialem zajecia co tydzien w piatek sobote i niedziele.I na rozmowie byla taka umowa ze pracuje na 1/2 etatu od pn do czw.Po czym madry menedzer stwierdzil ze jestem dyspozycyjnym w weekend.Nie mialem wyjscia wzialem L4 i zglosilem sprawe do PIP.Wygralem.Firma oszukuje na wszystkim premie tnie za wszystko byle jej nie dac.Obiadki az smiech ciekawe kiedy sanepid tam wkroczy.Stosy papieru na bzdurne akcje.Podwyzka w marzeniach nikt jej nie dostaje tylko wybrancy.Mam nadzieje,ze Telewizja TVN Uwaga i Gazeta Fakt sie tym zajmie.Bo to nie (usunięte przez administratora) a oboz zaglady.
Ja też się z czymś taki spotkałam niestety. Mi bardziej uprzykrzali życie pracownicy z działu. Donosili do managera o tym że się cały czas obijam co nie było prawdą bo dawałam z siebie wszystko i patrząc jak pracują inni pracowałam najszybciej. Wszystko co zrobiłam było niby źle. Było to celowe działanie aby mnie wykończyć na dziale. I też odeszłam bo miałam dość.
"Etat i przejscie na inny dzial od widzi mi sie menedzera Mariusza i Grzeska.Sam sie zastanawiam co tam ludzie jeszcze robia.Jednej osobie tak uprzykrzali zycie ze odeszla bo miala ich serdecznie dosyc." Takich głąbów powinni zwalniać dyscyplinarnie.
hehe
Mam super załogę, jestem zadowolonym pracownikiem hali . Dogaduję się z przełożonym, brygadzistą i innymi pracownikami. Oczekuję zajęć sportowych myślę iż to zrealizuję jest to dla mnie wyzwaniem z którym trudno jest mnie się pogodzić . Lubię pracować w Hipermarkecie .
ja też lubiłem obsługiwać klientów i praca na kasie sprawiała mi radość od zawsze ( choć czasami frustracja się wżerała i dawała upust na bilansach)..... choć to dla niektórych monotonne dla mnie było rajem i zarabiałem i byłem szczęśliwy pracowałem tam bardzo długo, kiedyś pewnego ranka postanowiłem ze może spróbuje czegoś innego(odpocznę od marketu moja psychika i wnętrze się ustabilizuje frustracje wyrzucę ze swego życia i co udało się choć radości z pracy tamtej nie czułem, chciałem wrócić znów robić to co mi sprawiało radość ale nie było już powrotu....
Witajcie ! Pracowałem naprawdę długi czas w Auchan Bronowice, chciałem pokazać że da się pracować mimo wszystko i w spokoju. Nic bardziej mylnego! Byłem na sektorze bazarowym, i gdyby nie ludzie tam pracujący to myślę że pracowałbym dłuzej niż te 3 miesiące. Tak jak wspomniano, osoba z kilkuletnim doświadczeniem, która musi szkolić nowo przybyłych, dbać o swoje oraz ich obowiązki, która musi dbać o czystość na magazynie oraz na dziale i ma 15 innych obowiązków ma mniej lub jest na równi z zarobkiem z tymi co dopiero przybyli. Uczciwe prawda ? Chcesz awansować ? GOOD FOR YOU ! Tylko pamiętaj że nie wiąże się to z podwyższeniem stawki. Dostajesz wciąż tyle samo. Zostajesz filarem działu, przejmujesz połowe obowiązków managera swojego i co z tego masz ? Stres, ponieważ jej obowiązki są już Twoimi a kto inny jak nie Ty będzie obrywał za to ze nie ma Towaru, że dziury, że coś jest źle ułożone, a czemu to jest tak a czemu nie inaczej i przekładanie jednego elementu po 150 x. Żeby nie było są coroczne bilanse zawodowe gdzie podniosą Ci stawkę o 100 zł Brutto. ( idealnie się wyrównuje z tymi co przychodzą na świeżo ) Co do Twoich obowiązków należy jako pracownik Hali: - Dbanie o czystość i estetykę na magazynie - Dbanie o wygląd i estetykę działu - Sprzątanie działu - Wystawianie i prezentacja towaru - Dbanie o oznakowanie rzeczy na półkach - Budowanie stref promocyjnych co wiąże się z nockami po 12 godzin - Budowanie gondol i tg - Inwentaryzacje - Profesjonalne zajmowanie się klientami mimo że nie masz szkoleń ani wiedzy na temat towaru. - Dbanie o brak różnic w cenach - Branie odpowiedzialności za serwisantów/nowych oraz ich wykonaną pracę - Pomoc na innych działach przy wykładaniu towaru (nikogo nie obchodzi że Ty masz w pizdu palet do przerobienia) - Pamiętaj by chodzić codziennie uśmiechniętym i radosnym inaczej źle się to na Tobie odbije - Rozwiązywanie problemów z kodami, cenami, uszkodzonym towarem Plus jeszcze kilka innych obowiązków ale to każdy doświadczy jak przyjdzie. Z wesołych rzeczy : - Na szkoleniach dowiadujesz się że jesteś pracownikiem hali a nie sprzedawcą. Więc nie powinieneś obsługiwać klientów jeśli pytają o techniczne aspekty towaru. A spróbuj tego nie zrobić to Cię wywalą na zbity pysk. - Magazyn jest dosłownie malutki, managerowie mając wiedzę że magazyn jest zawalony przy okazji zamawiają ci jeszcze 12 palet i Ty pracowniku działu musisz wymyślić gdzie je zmieścić.. :) Ludzi jest naprawdę mało obowiązków strasznie dużo a managerowie chyba w innym świecie żyją i liczą że kilka palet dziennie bez problemu przerobisz. - Przerwy liczą Ci co do minuty - Ochrona nie obserwuje ludzi jak kradną i rozwalają rzeczy, tylko Ciebie jak pracujesz - z innymi pracownikami nie możesz rozmawiać - Całkowity zakaz używanie telefonów komórkowych (absurdalnie managerowie dzwonią do Ciebie na telefon jak mają jakiś problem u góry bo im się nie opłaca biegać) - zakaz chodzenia razem na wodę - na przerwy też grupowo nie wolno chodzić bo nie ma kto obsługiwać ludzi ( w sklepie samoobsługowym) - Wesoła rzecz - Tempora. Kiedy potrzebujesz nie da się bo tempora nie puszcza, ale po 12 godzinnej noce da się byś przyszła w ten sam dzień do pracy na godzinę 16 nawet.. :) Masz też przykładowo nocke z Niedzieli na Poniedziałek 8 - 8, i poniedziałek jest liczony jako odbiór niedzieli.. - Niby tak bardzo na bhp zwracają uwagę a sami kazują rypać jak robotą i to paleciakami które ledwie jeżdżą. To tak pi razy drzwi nakreśliłem wam jak wygląda praca w Auchan Bronowice. Jak jesteś zdesperowany i potrzebujesz schudnąć to zapraszamy, jak lubisz pracować do 22 w niedziele to przywitamy Cię z otwartymi rękoma !
tam mały błąd mi się w kradł na początku: " i gdyby nie ludzie tam pracujący to myślę że pracowałbym dłuzej niż te 3 miesiące." Powinno być i gdyby nie ludzie tam pracujący to myślę że NIE(!!!!!!!!!!!!) pracowałbym dłuzej niż te 3 miesiące.
A zapomniałem jeszcze o kwestii premii bo tym się chwalą. Pracowałem kilkanaście miesięcy i przez te kilka miesięcy ujrzałem 2 premie po 30 zł brutto. Szał Ciał I 1 dzień L4 = brak premii plus wielkie problemy pt "jak można Chorować?!" Zdarzy CI się wypadek i będziesz dłuzej na l4? Pożegnaj się z premią za progresje, oraz z dodatkowymi bonami światecznymi.. :) Pozdrawiam was ! Uwolnijcie się od tej firmy tak jak i ja to zrobiłem dawno temu !
Szanowni Państwo, dla tych, którzy szykują się do pracy w Auchan: 1. praca na 3 zmiany 2. olbrzymie hale, więc tempo pracy bardzo duże, w porównaniu z butikiem pani Joli 3. pracownik hali: wykłada towar na półki w markecie, przywożąc go sobie na paletach, dba o prawidłowe ceny pod produktem, ekspozycję zgodną z harmonogramem promocji, wymienia materiały promocyjno - reklamowe, bierze udział w inwentaryzacjach działów, pilnuje dat towaru (najświeższy do tyłu, do przodu najstarsza data), dba o porządek na magazynie (foliowanie palet, czystość, bezpieczeństwo); ma przerwę na posiłek czy papierosa, ale każde wyjście odbija na czytniku - na koniec miesiąca system wykaże niedogodziny, jeśli przerwy na papierosa są częste, bo czas biegnie nieubłagalnie! 4. kierownik: jeśli pracowity lub jeśli ma braki kadrowe - robi ze swoimi ludźmi wszytko to, co powyżej! jeśli dobrze zorganizowany ;) lub ma lżejszy dział, do jego głównych obowiązków należy nadzór nad ludźmi, układanie grafików pracy w systemie, zamawianie towaru, utrzymanie zapasów na odpowiednim poziomie w magazynie i na półkach, realizacja akcji promocyjnych, awizacja dostaw, wymiana towaru z datą terminu u dostawcy (jeśli ma dobry kontakt), rekrutacja pracownika, szkolenie nowych ludzi, przeprowadzanie ocen rocznych każdego pracownika; profesjonalista musi mieć oczy dookoła głowy, olbrzymią odporność na stres, lubić szybkie tempo i mocno zróżnicowane obowiązki. 5. słabe punkty tej pracy: niskie zarobki oraz fatalna atmosfera między ludźmi; mimo bardzo dobrze wdrożonych na papierze zasad, obowiązujących w firmie, brakuje kultury organizacji i dbania o największy potencjał, czyli ludzi; przykład idzie od dyrekcji, potem spływa na kierownictwo, które często jest awansowane z pracowników hali, których bardzo się poniża (przodują pracownicy ochrony i senior menagerowie), zatem trudno oczekiwać, że oni sami będą potem innymi szefami; bardzo duża rotacja ludzi powoduje, że ten, kto pracuje najdłużej, wciąż i wciąż kogoś wdraża i poprawia jego pracę 6. mocne strony tej pracy: polecam wszystkim tym, którzy chcą nauczyć się prawdziwej organizacji pracy w szaleńczym tempie i pod presją czasu oraz wyniku; gwarantuję, że potem (w nowej pracy :)) nie będzie rzeczy niemożliwych!!! pracę polecam ambitnym i odważnym, mającym ambicje rzetelnego w przyszłości zarządzania zespołami, warunkiem jest jednak poznanie gdzie indziej szacunku dla pracownika i doceniania człowieka przez wsparcie i autorytet :):) praca jest też dobra dla początkującego, młodego człowieka - skoro markety mają braki w kadrze, można się wykazać i naprawdę doczekać zauważenia, wymagana jednak odporność na powyższe... 7. przepracowałam rok w tym molochu: 4 lata później nadal nie żałuję; nigdy i nigdzie nie pracowałam tak ciężko psychicznie jak i fizycznie, ale nigdzie też nie nauczyłam się zarządzania tak poważnymi procesami; 8. do centrali Auchan w Piasecznie - postawcie na ludzi, weźcie za twarze dyrektorów tyranów, zmieńcie kulturę pracy, bo pensja może być skromna, ale godność i szacunek należy się każdemu; ludzie odchodzą do pracy, która daje im często zaledwie 50 zł więcej - ktoś z Was czyta podstawowe podręczniki biznesu i zna odpowiedź, kiedy tak się dzieje??? pozdrawiam wszystkich, którzy pracują w marketach Auchan, mam ogromny szacunek dla Was i Waszej pracy
Zgodzić się muszę w całości, ale Auchan nie jest firmą, która nauczy czegokolwiek w zarzadzaniu. Może dlatego, że ja mam doświadczenie kierownicze z innej sieci, tam dużo sie nauczyłam, tutaj niestety niewiele ( to, że mnie celowo senior zawala robotą, nie jest dla mnie żadną nauką, każdy głupi to potrafi). Cala reszta to prawda. Ja po roku rezygnuję i raczej żałuję tego roku, bo bardzo zawiodłam sie na tym pracodawcy, zuoełnie inaczej wyobrażałam sobie Auchan jako organizację. O kadrze dyrektor ów, kontrolerów, seniorow wypowiadać sie nie będę, musiałabym użyć słów niecenzuralnych o kilku przypadkach, ktore poznałam w swoim markecie. Firma nauczyła mnie jednego, nie będę robić zakupów tam gdzie niska cena gwarantowana jest przez niska pensję pracownika/ Od kilku miesięcy nie robię też zakupów w niedzielę, taki test. Da sie, da się.
"....przykład idzie od dyrekcji, potem spływa na kierownictwo, które często jest awansowane z pracowników hali, których bardzo się poniża (przodują pracownicy ochrony i senior menagerowie), zatem trudno oczekiwać, że oni sami będą potem innymi szefami;" -bardzo rzeczowo napisałeś prawdę.
Auchan – Bonarka Jestem pracownikiem z długoletnim stażem – bardzo długim stażem . Chciałbym podzielić się z Państwem moją opinią o tej Firmie. Na chwile obecną GRUDZIEŃ 2016 PRZESTRZEGAM I ZDECYDOWANIE ODRADZAM zatrudnienie w tej Firmie . Głoszone slogany którymi promuje się ta Firma tylko zwodzą , Wielkie hasła i pierwsze szkolenia wprowadzające pracownika robią Ci pranie mózgu mające pokazać jaka ta Firma jest wspaniała i jak bardzo uczciwa wobec Ciebie . Jak jesteś cenny dla niej oraz jak to będą dbali o Twój rozwój przez różne szkolenia itp. itd. Przyznam wygląda to bardzo bardzo wiarygodnie i motywująco . Rzeczywistość codziennej pracy szybko to weryfikuje . Na chwile można śmiało powiedzieć , że porównaniu z tym jak było przed laty, a jak jest teraz. To jest : WYZYSK przez wielkie „W" !!! Najprościej przedstawiając wygląda to tak , że masz sam wykonać prace którą wczesniej wykonywały z 3osoby i za bardzo to nikogo nie interesuje jak masz to zrobić . Nie pomoże Ci nikt bo za bardzo nie ma kto ,a Twój przełożony menagera czy senior , woli pochodzić po wielkiej hali niby doglądając wszystkiego z rękami w kieszeni lub posiedzieć na biurach niby robiąc zamówienia . Co jakiś czas strofując Cię ”dlaczego to jeszcze nie jest zrobione”. Wiadomo- założony cel się liczy. Za który to oni dostaną sowitą premię . Ty Oczywiście za dobry „zapierdol” grosza więcej za to nie dostaniesz … no może jedynie premijkę jeśli można to tak nazwać. Niestety jest ona na poziomie kieszonkowego dla dziecka. Poziom Managerów i Seniorów pozostawia wiele do życzenia . Mimo iż kilka osób którzy rzeczywiście ma pojęcie o swoim stanowisku i zarządzaniu ludźmi W sposób godny i profesjonalny. Niestety w większości są to Amatorzy stanowiska którym udało dorwać się do fotela dziwnym powiedzmy zbiegiem okoliczności lub nieszczęściu ich poprzednika . Tak naprawdę z Kadrą zarządzającą mają tyle wspolnego co napis na identyfikatorze . Dobitnie można przyjąć stwierdzenie bezczelny Burak pod krawatem. W Firmie skala FAŁSZU, OBŁUDY wręcz ZEPSUCIA i ZNIECZULICY w relacji Przełożony – Pracownik stoji na naprawdę DOBRYM - WYSOKIM poziomie. Nikt Cię nie doceni jeśli miało by się to wiązać z większym wynagrodzeniem . Choć przepraszam byłbym zapomniał możesz zostać pracownikiem miesiąca ! (Gdy Cie łaskawie szef zauważy ) Nagroda - bilety do kina . Podwyżka raz do roku w tzw. Ocenie rocznej pracy „Bilans” Nawet jeśli jesteś wartościowym pracownikiem z dużym wkładem w dział nie licz, że dostaniesz dużo wiecej . Bo się wyróżniasz , że szef zadba o Twoją podwyżkę – bo jestes dobry. Owszem dostaniesz więcej od tego co się opieprza ,ale różnice są tak znikome . Ze lepiej cyfr nie przytaczać. Wstyd bo to grosze . Powiedzenie „ręka rękę myje” w Auchan ma dużą moc . Stąd też i pewnie tak wykwalifikowana kadra zarzadzająca . Coś w tym jest . No ale tak się tu robi widać „karierę” po francusku
Ja ten twor juz dawno oposcilem bylem kasjerem i bylbym dalej bo awansu realnego w Auchan nie ma.Dzisiaj jestem kierownikiem regionu w dyskoncie wiadacej firmy na rynku polskim.Obiecywali i przepowiadali przyszlosc,a jak uplynelo 3 lata wszystko spelzlo na niczym.Podwyzki tylko w teorii,a w rzeczywistosci to ochlapy marne 20zl.Etat 5/8 max na Bonarce i na wiekszy nie ma co liczyc nawet z dlugoletnim stazem.Czeste zabawy z grafikami ukladane pod dyktando centrali i senior menedzer ZZL.Student nie ma czego szukac w tej firmie i to na kasie.Bo juz nie ma kto pracowac popoludniu i w weekend.To sa pory kiedy jest szal zakupowy.Menedzerka kas byla tak arogancka i pusta wiecznie wojenka o zmiany grafikowe.Obiecywali wiele na poczatku a teraz nie maja nic do zaoferowania.Zarzadzanie w tej firmie opiera sie na zasadzie przedszkola.Dac zabawki i problem rozwiazany.Zero szacunku,pomiatanie,ponizanie,ublizanie,osmieszanie na tablicy ile kto popelnil bledow.Premie i te stopnie zaawansowania to kpina.Robia wszystko by jej nie dostac i coraz lepsze maja wymowki.Kasjer i Pracownik dzialu ma najgorzej reszta to inny tok pracy.Tam maja czas na plotkowanie i sprawy nie zwiazane z praca.Nizszy szczebel mozna wymienic bo on jest najtanszy.Da sie pare zlotowek wiecej i desperata znajda.Wszystkie wpisy sa prawdziwe i szczere.
A dlaczego kasjerzy nie dostają nigdy całego etatu? Ktoś wie jaki jest tego powód? Dziwne to trochę. Musi być jakiś powód. Ktoś wie może?
przy....say seniorki dostają tylko, bo ini nie bo rzekomo człowiek to taki byt że na kasie nie wytrzyma 8 godzin, niektórzy mają trzy etaty i dają radę ale jak senior mówi że nie da rady to tak jest
"Zero szacunku,pomiatanie,ponizanie,ublizanie,osmieszanie na tablicy ile kto popelnil bledow." - cały Auchan!!!!!!!!!!!!! Takie buraki są na stanowiskach kierowniczych. Tumany wrrr...... okropne miejsce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Szanowni Koledzy i Kolezanki dzisiaj rynek pracy jest inny to pracownik dyktuje warunki a nie pracodawca.Auchan przespal czas i nadal spi.Dyskonty i mniejsze firmy odrobily lekcje tam ludzi maja.Fakt praca ciezka ale placa adekwatna do wymagan.W Auchan na rozmowie proponowali mi 1900brutto bez dodatkow praca w roznych porach.Oczywiscie premia po 3miesiacach na dziwnych zasadach.Osoba co mnie rekrutowala nie wykazywala zainteresowania.Prowadzila rozmowe wedlug scenariusza.Wysluchalem bo przynajmniej czegos sie dowiedzialem.W innych firmach proponowali mi od 2300 do 2500 a premie do 300.Jest w czym wybierac,a w Auchan nigdy wiecej.Na koniec firma ma powazny problem braki w towarze i pracownikach to widac.Wystarczy przyjsc w weekend braki ogromne kolejki i kilka kas otwartych.A wiekszosc to pracownicy tymczasowi.Powyzsze wpisy sa bardzo przydatne i szczere.
w soboty niedziele kiedy jest ostry zasów jest jedna osoba na dziale z pracowników 3 potrafią być na rano kiedy nie ma tłoku.Wczoraj byłem na zakupach widziałem to na własne oczy jak Auchan nie potrafi sie zorganizować.
Niedoszły pracowników a gdzie takie stawki 2300 do 2500 zł???bo chcę to rzucić w(usunięte przez administratora) pracuję na ścianie wschodniej dawny real???
Tak to jest prawda ze na popołudnie jest jedna osoba bo na 6 os 2 są na rano jedna na popołudnie a 3 osoby CALY weekend mają wolne. Fakt każdemu należy się woly caly weekend ale nie ze w jeden weekend 3 osoby mają wolne i ten jeden co jest na popołudnie (sobota-niedziela (usunięte przez administratora) za tych 3 !!! Sam tak jeden z weekendów robiłem i to jest przykre
Prawda jest taka Auchan sobie zapracowal na taka fale krytyki.Bylam na rozmowie na kasy w Bonarce.Obiecywali zlote gory ze realny rozwoj.A po kilku dniach zaczeli bawic sie grafikami i zmieniac bez uprzedzenia.2 weekendy musialam miec wolne bo studiuje.O to tekst menedzerki kas studia ci sa niepotrzebne.Na drugi dzien zlozylam papiery do DZL i tu szok ze chyba sobie jaja robie.Dziwne zachowanie kobiety z ZZL i glupie pytania co mi nie pasuje.A na koniec placa jest marna na pol etatu dali mi 1025brutto bez dodatkow.Pracuje teraz w sklepie osiedlowym od pon-pt i wynagrodzenie mam 2200brutto i umowe o prace.I nikt problemu nie robi ze studiuje.A Auchan to dziura i wyzyskiwacze.Poznalam jak mozna ponizyc czlowieka i zmieszac z blotem.Bardzo dziekuje,ze takie forum funkcjonuje.Bo o takich sprawach i zachowaniach trzeba informowac innych.
chan to sklepy dla holoty..mega slaba jakosc wstyd sie przyznac ze w tym syfie ale mam 600 zl renty i tylko dlatego inaczej to mysle ze auchan to najgorsze dno
Witajcie, Pozwólcie, że opiszę Wam, moje przeżycia w Auchan-Komorniki. Zaznaczam, że byłem pracownikiem owego sklepu w okresie od marca 2012 do października 2014 roku. Dyrektorem jest Małgorzata Zaleśna, osoba wobec której, było prowadzone wiele spraw o mobbing w Poznańskim Sądzie Pracy. Ale do rzeczy... W Październiku 2013 roku, na polecenie pani dyrektor, ochrona zaczęła przeszukiwać pracowników, po skończonej pracy. W tym celu, kazano pracownikom zejść na dół do pomieszczenia, gdzie zatrzymywano złodziei schwytanych na sklepie, tam pracowników, działów spożywczych, zarówno mężczyzn i kobiety w tym samym czasie rewidowano, kobietom kazano ściągać bluzki do biustonosza oraz dotykano w miejscach intymnych jak pośladki i uda. Wszyscy byli oburzeni, uznałem że trzeba coś z tym zrobić. Zgłosiłem sprawę do PiP, ale oni raczej stoją po stronie pracodawcy, a nie pracownika. Od tego momentu, zaczęło się pod górkę. Zadanie które do tej pory wykonywałem przy pomocy 3 osób, spadły na jedna głowę, czyli moją. Wielokrotnie podczas wewnętrznych audytów, podkładano mi "świnie" aby zdyskredytować moja osobę, ale dzięki zyczliwym "świnia" w porę została przechwycona. Postanowiłem sprawie nadać Sądowego toku, złożyłem akt oskarżenia do V wydziału Pracy Sadu Rejonowego. Zapytacie co się stało? PRZEGRAŁEM SPRAWĘ O MOBBING! dlaczego? Wszyscy świadkowie "koledzy i koleżanki" którzy sami doświadczyli upokarzającego traktowania, wyparli się tego przed sądem... To przykre. Dałem wypowiedzenie, bo nie widziałem sensu dalej pracować w tamtym miejscu. Obecnie pracuje w firmie, której nie zamienił bym na żadną inną, nawet nie chodzi o wynagrodzenie, które jest wyższe o 20%, ale chodzi o szacunek, który jest mi okazywany ze strony pracodawcy, bo jego nie da się przeliczyć na żadne pieniądzę. Ubolewam nad faktem, że w Auchan Komorniki, dla większej części pracowników, godność i szacunek, są warte tyle, ile wynosi najniższa krajowa, bo tyle zarabiają. Odradzam WSZYSTKIM prace dla Auchan, to nie miejsce dla ludzi.
Szanowne Auchan, Dziekuje bardzo za 3miesieczny pokaz upodlenia czlowieka.Zrob to i to w biegu bo sztab ludzi z centrali przyjezdza.Musialem poswiecic zycie rodzinne i zdrowie.Bylo nas 3 dwie osoby po 2dniach odeszlo od tej pory nikt sie juz nie pojawil.Godziny pracy rozne i praca nawet po 6dni pod rzad.Niedzieli nie mialem rzadnej wolnej.Menedzer sprytnie to potrafil zrobic.Mialem wolne i przychodzilo sie i wybijalo sie na inna osobe.Nadgodziny znikaly w tajemniczy sposob.Czeste zmiany grafiku.Nocne nekanie telefonami przyjdz o tej godzinie bo jakas akcja z gazetki.Proceder dalej pewno jest,ale Auchan Polska jakos tego jeszcze nie wykryla.Moja pensja wynosila 1384netto i rzadnych dodatkow.Moze wreszcie sie ktos to firma zajmie.Bylem glupi i naiwny ale sie nauczylem,ze zagraniczne sieci w szczegolnosci o charekterze rodzinnym to wyzyskiwacze.Ta firma pobila mistrzostwo ponizania,upadlenia i prania mozgu.Pracuje w innej firmie na tym samym stanowisku i pensja wynosi 1800netto,obiad za 1zl,karta rabatowa,socjal.Auchan nie stac nawet na ubrania i obuwie.A o obiadach to nie ma co mowic czesto zepsute albo z dnia poprzedniego.W nowej firmie stawiaja na pracownika fakt maja wymagania ale nikogo nie ponizaja.
Brawo! Szkoda tylko, że tak wielu wartościowych, pracowitych ludzi dalej tkwi w tym beznadziejnym maraźmie auchan i nie potrafi podjąć decyzji o zmianie tej pracy. Ludzie, GORSZEJ raczej nie znajdziecie, warto podjąć minimalne ryzyko i coś ze swoim życiem zrobić! Ja pracowałem w auchan cały rok, i byl to rok stracony. Po auchan w ciągu 2 lat zmienilem pracę jeszcze raz i dziś zarabiam jako fizyczny pracownik, bez kwalifikacji, pracując od poniedziałku do piątku i czasami w którąś sobotę, na 2 zmiany - 2300-2500 netto!!! Pracuję w podkrakowskiej Skawinie, tu pracy jest w bród. I co, dało się! A też dałem się zmanipulować i myślałem w kategoriach: tu przynajmniej mam umowę. Ktoś kto narzeka na auchan i fatalne warunki pracy a pracuje tam już któryś rok z rzędu, nie podejmując nawet próby zmiany pracy - sam jest winien swojego losu wyzyskiwanego i poniżanego robola. W jakiejś mierze wart jest tego, jak go traktują. Ze mną było tak samo przez rok, za co się wstydzę. Zwłaszcza teraz, kiedy pracy wokół jest naprawdę dużo a pracodawcy mają spore problemy ze znalezieniem pracowitych, odpowiedzialnych ludzi. Jak już takiego znajdują to go szanują i nie proponują mu najniższej krajowej za zasów piątek świątek, oszukując przy tym na nadgodzinach. TO NIE TE CZASY!!! Nie obawiajcie się! ŻEBY TRAFIĆ NA GORSZĄ PRACĘ NIŻ W AUCHAN TO TRZEBA SIĘ BAAARDZO POSTARAĆ ALBO MIEĆ WYJĄTKOWEGO PECHA
Prawdę gadasz człowieku,na twoje miejsce już nikt nie przyjdzie bo nikt przy odrobinie zdrowych zmysłów nie będzie (usunięte przez administratora) za taką kasę. Święta za pasem a rodzinka z Francji chyba chce polaczków zajechać na amen. Podwyżki rozsądne nie ale robota za trzech i owszem jak najbardziej tak. Ludzie grupami uciekają a ci ankiety rozdają a wiara leje ze śmiechu jak podają stawke.
Witam. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć ile mniej więcej zarabia manager stoiska wędliny, mam rozmowę i chciałbym widzieć ile mniej więcej powiedzieć gdy padnie pytanie o zarobki i czy jest to praca na dwie zmiany czy na jedną
Rozmowa odbyła się wczoraj, sam sposób jej przeprowadzenia nie spodobał mi się. Na początek wypadało by się przedstawić i powiedzieć jakie stanowiska zajmuje się firmie. Rozmowa szła w tym kierunku iż zamiast sprawdzić moje kompetencje to od razu pytaniami i odpowiedziami insynuowano mi że się nie nadaje. Pytanie o rodzinę o stan cywilny i dzieci w ogóle nie na miejscu. Na pytanie o zarobki pan mi powiedział że swoją kwotę już podałam a jak będę zatrudniona to się dowiem, super tylko skąd jednak wiem czy ta kwota będzie mi odpowiadać. Na pytanie o ustalanie grafiku, czy jest elastyczny i można wnieść swoje prośby czy można się dogadać, odpowiedziano mi że można ale to już trzeba się dogadać. Praca oczywiście zmianowa 6-14, 14-22. Szkolenie wyjazdowe.Ogólnie dla mnie tj najsłabsza rozmowa na jakiej byłem
Nie warto tracic czasu dla tej firmy.Manager robi to samo co zwykly pracownik plus zamowienia i robote papierkowa.Roznica wynagrodzenia jest niewielka wstyd ja ujawniac.A praca jak najbardziej jest zmianowa i trwa 6dni w roznych godzinach pracy.Niestety o zyciu rodzinnym i towarzyskim mozna zapomniec.Rozmowy rekrutacyjne w tej firmie tak wygladaja musisz sie wpasowac i miec pusto w glowie.Jak masz pojecie i rozum to ta praca nie dla ciebie.
Managerami w Auchan zostają osoby niezbyt bystre i inteligentne. Chodzi głównie o to aby być jak największym (usunięte przez administratora) Umieć głośno krzyczeć itd. nie szanować innych.
"Pytanie o rodzinę o stan cywilny i dzieci w ogóle nie na miejscu." to tylko obrazuje jaki poziom prezentuje kadra kierownicza Auchan.
A co powiecie na temat Auchan Bronowice? Chciałabym się tam starać o jakiekolwiek stanowisko choć docelowo z uwagi na swoje wykształcenie chciałabym na stanowisko menagera ale wiem że czasem trzeba spokojnie wspiąć się po szczeblach kariery. Chciałabym się dowiedzieć jak tam się pracuje, jacy są ludzie? Słyszałam że super jest na chyba słonych bo tam jest jakaś dobra menagerka . I na bazarku ponoć jest przyjemnie . Podpowiedzcie jak najwięcej . Pozdrawiam
Bardzo trudno, jedna dziewczyna, po 7 latach pracy została filarem. Od starszej menadżer dowiedziałam się, że nie chce na menadżera nikogo z zewnątrz, więc wykształcenie nie ma tam znaczenia. Do tego młodszy menadżer zarabia 50zł brutto więcej od zwykłego pracownika...
No teraz to zes przesadził z tym 50 zł brutto. Pracownik hali podstawy ma 2050-2300 brutto a młodszy manager 2900 brutto + do 1200 brutto dodatku za sprzedaz na dziale
Mój błąd, mam na myśli filar. Ale nie licz na zostanie młodszym.W praktyce menadżerów prawie nie ma, bo po co skoro mają filarów. Filarem się jest pół życia tam, bo obowiązki masz takie jak byś był menadżerem, tylko kasy nie masz, a oni się cieszą, że ludzie się dają robić...
Faktycznie filar mial cos 50 zł brutto wiecej masz racje. Ale z reszta sie nie zgadzam o menadzerem mozna bardzo latwo zostac wystarczy poczekac na podzial dzialow w starych realach :D wtedy zazwyczaj nie ma kogo awansowac wiec menadzerami zostaja ludzie bedz wizji czy wiedzy. Wiadomo na bez rybiu rak ryba :)
"Filarem się jest pół życia tam, bo obowiązki masz takie jak byś był menadżerem, tylko kasy nie masz, a oni się cieszą, że ludzie się dają robić..." - Piszesz, "tylko kasy nie masz" - rozumiem, że chodzi Ci o dużą dysproporcję w zarobkach między zarobkami Filara i Menadżera - możesz coś więcej o tym napisać??
Wykształcenie Ci tam na pewno nie pomoże Madziorez. Będziesz tam tylko zwykłym robolem i będą Tobą pomiatać osoby prymitywne, bo takie dominują na działach. Sam do tej pory nie mogę się pogodzić, gdzie ja poszedłem do pracy. Tak dać się poniżać........ pomiatać sobą za tak marne grosze. W tym sklepie zasmakujesz tylko upokorzenia i wielu niemiłych sytuacji. Ja np. miałem taką niemiłą sytuacje na recepcji Auchan Bronowice. Pisałem jakiś wniosek i CIEĆ Z OCHRONY zaczął do mnie mówić jakie mam napisać w zdaniu "rz" czy "ż" czy też "ó" zamknięte czy też "u" otwarte. Kto by pomyślał, że piastując stanowisko ciecia w ochronie można być aż tak bezczelnym oraz mieć aż tyle odwagi, aby uczyć innych ortografii. Było to bardzo obraźliwe dla mnie. Dodam, że mam skończone studia podyplomowe i czytam bardzo dużo książek. Strasznie mnie to zdenerwowało. Skoro ten cieć z Bronowic jest takim erudytom to dlaczego jest tylko cieciem??????? Dlaczego nie nie pracuje na jakiś wysokich stanowiskach, tylko "cieciuje" niczym ciecie w przyczepach pilnujący materiałów budowlanych na budowach.Jak mawiał mój dziadek "kucharki i sprzątaczki są zawsze najmądrzejsze" i to obrazuje dobrze sytuacje w Auchan Bronowice. Aroganccy ciecie uczą innych ortografii.
Typowa praca dla ludzi bez żadnych ambicji w życiu. W ogóle jak można pracować za tak marne pieniądze i nie szukać nowej pracy. Głąby na stanowiskach kierowniczych. Mega wysoki poziom donosicielstwa. Codzienny kontakt z(usunięte przez administratora), którzy chętnie dzielą się swoimi złotymi poradami i poglądami. Wykładanie towaru a ile przy tym mędrkowania, uwag. Pracują tam sami profesorowie w tej dziedzinie. Szkoda, że na olimpiadzie nie ma dyscypliny wykładanie towaru na czas w stylu klasycznym. Pracownicy Auchana z długim stażem zdobyliby dla Polski same złote medale. Obgadywanie. Wygląda to tak, że np. na dziale zbierają się jakieś szczury i zaczynają po kimś jechać. Na stołówce jest to samo. Siadają jakieś szczurzyce naprzeciw siebie i jadą tekstem: "Ty wiesz jaka ona jest beznadziejna, jak ona źle ceny pozmieniała" i inne szczurzyce przytakują : "tak, tak jaka beznadziejna". Jedni drugim wypominają, kto na kogo robi i widzą wszędzie leni nie patrząc w ogóle na siebie samego. Jeden wielki s,y,f.
Przestrzegam wszystkich przed pracą tam z najgłębszych pokładów mojego serca. Czegoś takiego jak tam nigdzie wcześniej nie widziałem. Nigdy nie wierzyłem, że tzw. Polacy gorszego sortu istnieją. Po pracy w Auchan wiem, że to nie jest to żadna fantastyka a realna rzeczywistość. W żyłach tych ludzi nie płynie krew tylko kwas.
Każdy Was będzie "sprzedawał" w tym sklepie. Byle zwalić winę na kogoś innego. Nikomu tam nie ufajcie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Auchan Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Auchan Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 81.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Auchan Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 58, z czego 10 to opinie pozytywne, 34 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Auchan Polska?
Kandydaci do pracy w Auchan Polska napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
