Przedstawię wam jak wygląda wdrożenie na stanowisku "Doradca ds Klienta Strategicznego" w DB Schenker ;-) - pierwszy tydzień siedzisz bez komputera i słuchasz "wykładów" Pani koordynatorki działu, która bardzo chce zaistnieć i się wykazać, niestety nic nie rozumiesz bo słowotok płynący z jej ust jest zbyt chaotyczny i pozbawiony logiki. W tym też momencie między wierszami dowiadujesz się, że przed Tobą na tym stanowisku było już sporo osób ale wszyscy byli źli i uciekli...z bliżej nieokreślonego powodu...;-) - poznajesz nowego kolegę adiego z działu.. wiecie... tego "międzynorodowego" i szybko się okazuje, że to Ty musisz dzwonić do Niemiec bo nikt z Twoich nowych "kolegów" nie ogarnia języków obcych :-) a błędy, które ONI robią w mailach TY musisz prostować ...i już od początku zauważasz, że z tym Twoim nowym "kolegą" jest coś "nie tak" - dziwne odzywki, pretensjonalność bo o coś (po raz pierwszy) zapytałeś itp itd. - no więc jak już pokażą Ci główne programy na których pracujesz (w sensie jak wyglądają kolory okienek i aplikacji, bo o spokojnym tłumaczeniu i wyjaśnieniu działania i posługiwaniu się programem czy też jak zrobić prawidłowo raport nie ma mowy) to się zacznie robić coraz ciekawiej - czytajcie do końca ;-) - no więc zaczynasz pracę i od pierwszych minut pretensje, jęki, stęki i to tak, żeby całe piętro w budynku słyszało. Na Twoją sugestię, że przecież robisz coś pierwszy raz i nie było nic jeszcze nawet wyjaśnione, wdrożone a pokazane było tylko w trybie kilkusekundowego instruktażu, okazuje się (pretensjonalnym i roszczeniowym tonem), że przecież nie pytałeś więc jest źle i głośno całe piętro musi wiedzieć o tym fakcie. W tym momencie już uświadamiasz sobie, że nie tylko z adim jest coś "nie tak", lecz również koordynatorka ma problemy psychiczne lub emocjonalne i sobie w życiu nie radzi (czytaj dalej). - no ok, robisz nowe rzeczy...więc pytasz spokojnie i grzecznie ale w odpowiedzi słyszysz ...kolejne pytanie bo koordynatorka nauczyła się (chyba z Amerykańskich filmów) pytaniem na pytanie odpowiadać. I to chyba tak ma wyglądać, że jeśli jesteś nowy to masz pytać a w odpowiedzi usłyszysz pytanie ( i to głośno tak, żeby całe piętro słyszało jak to koordynatorka spełnia ważną misję a być może jej to pomaga dojść do czegoś czego nigdy w życiu nie doznała ;-). - zmęczony psychicznie robisz dalej ale już nie masz siły ani ochoty zadawać pytań. Pretensje i "dzika wściekłość" koordynatorki nie ustaje a Ty powoli sobie uświadamiasz "chłopie wiej stąd jak najdalej". - zauważasz, że na aplikacji Teams są "różne" rozmowy i szybko sobie uświadamiasz po uśmieszkach, dziwnych tekstach między sobą, że jesteś z pewnością w sporym procencie tematem tych rozmów. Czujesz już klimat? ;-) - po kilku dniach a nawet (jeśli wytrwasz) po kilku tygodniach pracy z tak eleganckim i przyjaznym Team'em gdzie atmosfera nie odbiega znacząco od tej, jaką pamiętacie z czasów "gimnazjum na stołówce" stwierdzasz, że nie chcesz już tam siedzieć bo w sumie ogarniasz sam około 70% pracy to na dodatek okazuje się, że robisz za mało.. - Ale jesteś wytrwały i się nie poddajesz, prawda? Robisz swoje i się nie przejmujesz a nawet chcesz zrobić coś więcej więc rozwiązując jakiś problem z klientem prosisz "koordynatorkę" o materiały, coś w rodzaju prospektu informacyjnego, żeby znaleźć potrzebne info i odpowiedzieć klientowi na zapytanie... i teraz będzie wisienka na torcie :-) W odpowiedzi słyszysz..."A po co Ci to?? Nudzisz się..?!! To trzeba dać Ci więcej obowiązków..." (usunięte przez administratora) Dziękuję ;-)
Mimo, że treść komentarza nie jest optymistyczna, to fajnie się to czyta. Może pomyśl w tym kierunku? A orientujesz się może, czy w każdym dziale tak to wygląda?
Czy ktoś z pracowników próbował wyjaśnić sytuacje "braku szacunku" z przełożonymi?
Niestety nie... Przełożeni udają, ze jest wszystko OK a "interweniują" tylko wtedy kiedy TY zaczynasz protestować i sygnalizujesz, że taki styl traktowania Ci nie odpowiada i oczywiście Ty jesteś wtedy "niegrzeczny" bo się odezwałeś.... Zresztą przełożeni tam to też nie są ludzie najwyższych lotów (typowy zaścianek). Ciekaw jestem czy udało by się zwołać na tym forum wszystkich byłych pracowników (którzy uciekli) w celu udania się do sądu i złożenia zeznań za traktownie...pewnie nie bo nikt nie chce mieć już nic wspólnego z tymi ludźmi.
Piszesz, że nikt nie próbował o tym porozmawiać, może właśnie tak trzeba to załatwić? Chyba trochę powinno dziwić firmę, że ludzie tak szybko uciekają... No i ciekawe jak taka sprawa w sądzie by sie potoczyła, daj znać jak będziesz coś wiedział :D
Czyli nic się nie zmieniło od 20 lat w tej firmie uciekaj chłopaku bo szkoda zdrowia i nerwów
Z zasady jeśli ludzie mają dobrą pracę to brakuje chętnych do zamieszczania opinii, ja polecam firmę.
Dziady z nich
Nie polecam!!!! Pierwszy raz od lat korzystania z różnych firm kurierskich przesyłka nie została dostarczona. Kurier nie kontaktował się telefonicznie. Rzekomo był w mieszkaniu i nikogo nie zastał. Następnego dnia otrzymałem telefon że będzie kolejna próba dostarczenia, powiedziałem, że w tej godzinie mnie nie ma w mieszkaniu, mimo to przyjechali i nie zostawili awizo ani kontaktu a przesyłkę odesłali do nadawcy bez informowania kogokolwiek. Dno i żenada.
Unikajcie tej firmy ! Od tygodnia zgubili moją paczkę, praktycznie nie można się dodzwonić. Jak już się połączysz to zaraz po przekierowaniu rozłączają - za każdym razem. Szczyt niekompetencji. Na stronie jest opcja e-reklamacji e-conect - pod którą pojawia się informacja, że strona nie istnieje. Nie wiem jak inne placówki ale Wrocław to nieporozumienie. Jak nazwać firmę która otrzymała towar, nie dostarczyła go. I chowa głowę w piasek. Zwykła kradzież. Unikajcie złodziei.
Wiele osób jest zainteresowanych losami firmy DB Schenker. Jeżeli masz ciekawe informacje na jej temat wypowiedz się na forum.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DB Schenker?
Zobacz opinie na temat firmy DB Schenker tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DB Schenker?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!