Jako kuracjusz spotkały mnie nieprzyjemne sytuacje w sanatorium Polanica Zdrój i nie polecam uzdrowiska klodzkiego. Podwójna opłata za 2 dni spóźnienia udokumentowanego i wcześniej zgłoszonego. Zapłaciłam całość z NFZ plus jakaś opłatę za pustostan 2x68 zł . Rozbój w biały dzień. NFZ twierdzi ze nie powinnam ponosić kosztów. Kolejne atrakcja- dostałam ręcznik chciałam wymienić na czysty i dostałam inf ze muszę zapłacić bo nie ma wymiany na czysty w trakcie turnusu. Opłata za czajnik 2O zł. TV przeszło 100zl. Parking 210zl. Trąbią o reżimie sanitarnym a w stołówce stoliki obok siebie, nie ma odstępu nawet pół metra, na zabiegach przykrywają tymi samymi kocami. Jedzenie beznadziejne, na śniadanie plaster szynki i ćwiartka pomidora. Moje pytanie czemu nie otrzymałam inf przed przyjazdem, ze poniosę dodatkowe opłaty. Ktoś chce się dorobić na kuracjuszach. Czy nikt tego nie kontroluje??? W rozmowie z Rzecznikiem Praw Pacjenta otrzymałam inf ze mam złożyć skargę na uzdrowisko. Dyr uzdrowiska poinf mnie ze mogę napisać wniosek o zwolnienie z opłaty za pustostan. Czy ja muszę się tłumaczyć jakiejś pani dyr. ze nie mogłam przyjechać do uzdrowiska???? Nie potrafiła mi powiedzieć jakie przepisy prawa regulują zarządzenie prezesa spółki. Reasumując Nigdy więcej do tego uzdrowiska
Witam Panią, proszę napisać skargę do ministerwa zdrowia, tylko oni mają wpływ na tę skostniałych instytucję, generalnie wewnątrz firmy śmieją się z takich skarg...