Czy w Szpital Weterynaryjny Krzemińskiego Marcin Krzemiński zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Czasem ludzie pracują, bo kredyt i dzieci na utrzymaniu i trzeba zacisnąć zęby. Ja to się zastanawiam, jak często ma się kontakt z pracodawcą. Bo po tym co tu czytam to chyba najważniejsza sprawa :/
Tez się z tym zgodzę… bo przecież można zawsze coś zrobić by było lepiej, zgłosić to komuś kto stoi wyżej, kto może coś zaradzić. Tutaj ktoś próbował w tym kierunku?
No a napiszesz jakieś konkrety ? Bo takie pisanie bez argumentów tez jest wg mnie bez sensu.. a chce się dowiedzieć czego mogę się po tym szpitalu spodziewać.
Praca po 12h, ale chyba jak wszędzie w tej branży. Umowa zlecenie (usunięte przez administratora) Darmowy dzień próbny 12h (też na mopie). Nie bez powodu ogłoszenia wstawiane są co chwilę, bo widocznie nikomu nie odpowiada śmieciowa umowa za pracę, która nosi znamiona umowy o pracę! i brak szacunku dla pracownika. (usunięte przez administratora) Nie zdecydowałam się na pracę, chociaż mogłam ją tam podjąć, byłam na dniu próbnym. Było to zdecydowanie najgorsze moje doświadczenie zawodowe w karierze.