Szpital tucholski? Nie życzę pobytu w nim najgorszemu wrogowi. Pacjent nie jest tam bezpieczny Po operacji przez 4 godziny żadna pielegniarka nie sprawdziła stanu pacjenta Zgłosiłam ok 16 godziny przekrwawiający opatrunek rany pooperacyjnej. Ok godziny 20 stej nadal nikt nie zajrzał do pacjenta. Dopiero kiedy zadzwonilam do lekarza dyżurnego-- wymieniono zakrwawioną pościel mojemu mężowi i dołożono guzików do opatrunku pooperacyjnego. Na prośbę męża.czy Pani pielegniarka mogłaby wylać zawartość tzw.kaczora -- odpyskowała.że sam sobie może wylać mocz. Ale przecież według zaleceń lekarza operatora-- nie miał wstawać do rana. Podczas operacji ciśnienie tętnicze wzrosło do 240 --ale potem przez parę godzin nikt nie zadał sobie trudu.by sprawdzić jaki jest stan mojego męża i czy ciśnienie nadal utrzymuje się na niebezpiecznych wartościach Przeżyłam ogromny lęk martwiąc się o stan męża .nie miałam poczucia.że leżąc w szpitalu jest w bezpiecznych rękach i pod nadzorem opieki medycznej. Oddzial chirurgiczny szpitala tucholskiego zawiódł do ostatnich chwil. Przyjechałam po wypis w poniedziałek..i dowiedziałam się.że został on wydany zupełnie obcej mi osobie. Niby "po drodze" Jak ten występek ma się do zasad RODO? Dokumentacja mojego męża w obcych rękach? Czy nie xa bardzo rozpanoszyła się w Tucholskim szpitalu bezkarność i bezwzględność ludzi calkowicie pozbawionych znajomości przepisów i tak bezcennej w takim miejscu EMPATII???
Jak się pracuje w Szpital Tucholski Sp. z o.o. Tuchola? Zadaj pytanie
Niżej możesz zadać pytania o to jak się pracuje w Szpital Tucholski Sp. z o.o. Tuchola, jak wygląda praca, jakie są zarobki. Sprawdź czy praca w Szpital Tucholski Sp. z o.o. jest dla Ciebie odpowiednia!
Branże: Szpitale