Pracowałam w Sdi 3 lata. Zero szacunku do pracowników, bardzo niskie wynagrodzenie, wyjątkowo dużo stresu, szefowa niestety tylko udaje, ze jej zależy na ludziach. A tak naprawdę to czy pracujesz Ty czy kto inny, kto niczego nie potrafi - to nie ma znaczenia. Ważne, ze mało płaci.
7200/msc brutto? Błagam, informacja totalnie na randomie bez żadnego punktu odniesienia. Byłeś dyrektorem czy pracownikiem niskiego szczebla? Mixer czy scheduler? Finanse czy management? Bez tych informacji pisanie o zarobkach jest bez sensu.
Postanowiłem dodać także swoją opinię aby przedstawić od drugiej strony jak praca w Iyuno SDI wygląda. Niestety miejsca takie jak to służą głównie to wylewania żalu przez osoby sfrustrowane z wielu powodów danym miejscem. To zupełnie jak osoby wystawiające negatywne komentarze dobremu hotelowi gdyż pojechali do rodzinnego miejsca a przeszkadza im hałas bawiących się dzieci. Pracuję już w tej firmie dobrych kilka lat. Celowo nie podam prawdziwego imienia i stażu pracy aby uniknąć sytuacji w której ktoś pomyśli, że piszę aby się przypodobać. Do tej pory współpracowałem z 4 przełożonymi. Moja droga zawodowa zaczęła się na najniższym szczeblu. Nie rozumiem argumentów na temat powyżej i awansów gdyż ja nie narzekam na ten aspekt. Średnio raz na 1-2 lata otrzymuje awans zgodnie z ustalonym planem rozwoju a idzie za tym podwyżka. Non stop jestem na planie rozwojowym i nigdy nie zdarzyło się abym został zwiedziony czy (usunięte przez administratora) Uczciwa realizacja celów zawsze owocuje tym, że pracodawca i przełożeni wywiązują się także ze swoich słów. Aktualnie również realizuje kolejny cel i nie mam powodów aby przypuszczać, ze robię to na marne. Zauważyłem natomiast, że króluje takie podejście, ze ktoś ma do pracownika przychodzić i ciągnąć go jak dziecko za rękę w lepszą stronę. Niestety realia są takie w życiu dorosłym, że aby coś dostać trzeba coś dać i solidnie to uargumentować swoimi wynikami i rzetelnością. Nie wiem jakie firmy latają za pracownikami aby im dać podwyżkę ale mam już swoje lata i pracowałem w wielu miejscach. Zawsze trzeba wykazać odrobinę inicjatywy i pokazać, ze warto w Ciebie inwestować. Nadgodziny, odbiór, urlopy itp.: Przez wiele lat nigdy nie miałem problemu najmniejszego z dogadaniem się w tej sprawie. Nigdy nie odmówiono mi ani urlopu ani odbioru nadgodzin. Dodatkowo przełożeni szanują moją działalność poza firmą i nigdy nie blokują moich działań w tym zakresie. Nigdy też nie byłem zmuszany czy stawiany przed faktem, ze mam robić nadgodziny. Nie jest mi też znany fakt składania jakichkolwiek skarg dokądkolwiek. Nigdy nie miałem żadnego konfliktu z przełożoną w finansach ani żadnym z poprzednich przełożonych przed nią. Zawsze jestem traktowany ze zrozumieniem i szacunkiem. Gdy potrzeba to otrzymuję pełne wsparcie bez ciśnienia a błędy (bo mi się też zdarzały i zdarzają) nigdy nie doprowadziły do jakichś negatywnych dla mnie, nieadekwatnych konsekwencji. Raczej panuje zrozumienie i 99% spraw problemowych jest rozwiązywanych na spokojnie i z szacunkiem dla każdego. Otrzymałem kilka możliwości rozwoju w których firma mnie wsparła zarówno metodycznie jak i finansowo. Ale trzeba rozmawiać ludzie! Trzeba przekazywać swoje myśli bo nikt nie będzie za Wami biegał i odgadywał Waszych myśli sekretnych. Ja nie mam nic do zarzucenia ani przełożonym ani samej firmie. Nawiązałem tutaj relacje i znajomości które bardzo sobie cenię. Jestem zadowolony i z tego co wiem jednak większość moich kolegów i koleżanek aktualnie pracujących w Iyuno SDI również.
Jeśli nie mogłeś wziąć nawet jednego dnia to jak wyglądała sytuacja z wakacjami i urlopem np. tygodniowym? Też nie można było wybrać i w ogóle odpocząć? Potem płacili ekwiwalent za te przysługujące dni? Jak to tu wyglądało?
Najgorsze miejsce, w którym dotychczas pracowałam. Nigdzie nie spotkałam się z tak niekompetentnymi ludźmi zarządzającymi zespołem. Atmosfera terroru i wiecznej kontroli, micromanagement to klasyk. Zero motywacji od strony TLa, dbania o pracownika, słuchania jego opinii i potrzeb. Nadgodziny to norma, zmuszanie do rzeczy niemożliwych bo deadline wiecznie na wczoraj. Praca za takie pieniądze, że w Warszawie nie da się wyżyć. Nikt nie wkłada żadnej pracy we wdrożenie i szkolenie nowego pracownika. Nie zliczę ile razy otrzymywałam jakieś błędne instrukcje lub komunikaty, byłam odsyłana od osoby do osoby. Praca tam spowodowała pogorszenie mojego zdrowia psychicznego. Odradzam z całego serca.
Zdecydowanie zgadzam się. Stres, wymagania ponad normę. Pracownik ma tylko obowiązki a żadnych praw. Odradzam szczerze.
Hej! Dodawajcie w komentarzach w jakim dziale pracujecie bo inaczej to jest mylące. SDI to ogromna firma i pracuje w niej na etacie chyba 300 osób z tego co wiem. Ktoś pisał ze nie poleca działu IT. Znam chłopaków z działu IT (i dziewczynę!) i jesli coś by było nie tak, to by chyba jednak zmienili pracę. Dla IT pracy na rynku jest dużo…A pracują tam ludzie od kilku do kilkunastu lat, Jest bardzo dużo różnych działów. Ja akurat pracuję w dziale produkcji i cóż... To prawda, wynagrodzenia nie są zbyt wysokie. I zgadzam się z tym co napisał @Henry że “merge” był „trudny”. No rzeczywiście, nasza szefowa nie za mądra, ale już jej nie ma, więc jednak wnioski wyciągają. Z drugiej strony to myślę, że nie było nam łatwo się połączyć, bo dwie firmy, różne przyzwyczajenia, różni ludzie itd, ale się udało. Nie znam działu finansów, a tu chyba najwięcej o tym dziale, więc się nie wypowiem, ale Delivery czy produkcjię mogę polecić! Jest dużo roboty, ale atmosfera jest bardzo fajna. Ludzie są świetni i w tych działach na 100 % jest wsparcie. Ktoś pytał o szkolenia. No są, ale nie takie korporacyjne, (takie też są, ale nie chciało mi się oglądać ) tylko dla każdego działu, bo każdy dział jest inny i czegoś innego musi się uczyć. Nie jest to jakoś super zorganizowane, ale nikt nie jest zostawiony sam sobie. @Henry – nie wiem o jakich narzędziach do pracy piszesz, bo nie wiem w jakim dziale pracujesz, w Delivery czy produkcji narzędzia mamy… Pewnie, że mogłyby być lepsze, ale ja nie widzę by byłe jakieś złe, by mi coś utrudniały. Wręcz przeciwnie, dochodzą nowe i trzeba się ich uczyć, ale tak jest chyba wszędzie. Nowy system wymaga nauczenia się i tu firma moglaby więcej dac nam szkoleń, bo trochę pod górkę, ale nie zgadzam się, że nie ma nowych narzędzi. Co do wynagrodzeń, to jak pisałam już – nie są wysokie, ale w naszym dziale i wiem, że w Delivery i w dziale międzynarodowych koordynatorów były podwyżki i w tym i wzeszłym roku. Ja polecam, bo świetna firma i świetni ludzie! I generalnie ciekawa praca!
Jakaś praca dla freelancera znajdzie się? 3 lata temu mieli ofertę na Delivery Coordinatora coś w ten deseń by mnie interesowało. Albo zbliżone stanowiska. Tylko czy to praca po angielsku jest? Bo wymagali języka pamiętam.
Pracownicy coraz częściej oczekują od pracodawców zapewnienia benefitów pozapłacowych. Jak wygląda ten aspekt w SDI Media A/S Oddział w Polsce? Chodzi o pracę jako Asystent/-ka, takie ogłoszenie jest na Pracuj.pl 5 października.
Czy ktoś mi może wyjaśnić dlaczego w Google wpisując nazwe firmy widnieje informacja, że jest zamknięta na stałe? Wchodząc tutaj dalej wypowiadają się pracownicy a na pracuj nie widać tez żadnej oferty.
Bo w Google SDI widnieje pod starym adresem - Wołoska 7, a ten biurowiec jest zamknięty. Aktualny adres to Postępu 6.
Muszę mieć papiery na znajomość angielskiego jak chce się zatrudnić jako language coordinator? Może być problem, ale pytam i tak, bo bardzo mnie interesuje ta praca, zwłaszcza że lubię pracować z angielskim i mnie też skusiła ta praca zdalna.
Daj sobie spokój, to firma bez żadnej przyszłości, a angielski szczerze nie jest aktualnie żadnym wyróżnieniem się, w dodatku gdzie nie masz certyfikatu i "będzie z nim problem"
Jeden wielki (usunięte przez administratora) i zastraszanie, wyzysk biednych ludzi, takie firmy powinny być zamykane przez inspektorów.
Księgowość... Czy wolno tutaj zapytać o meritum działania firmy, tj. potencjalne możliwości dla aktorów dubbingowych? Gdzie są ogłaszane castingi? Załóżmy, że delikwent wygra casting, jaka umowa jest mu oferowana, jakie stawki?
Finanse finansami, a czy ktoś zna widełki na stanowisko IT Project Manager? Opis stanowiska z 2021 roku wyglada okej, właśnie tej finansowej strony w nim zabrakło. Myślę, że jeśli chodzi o dział, to może mieć jednak inny klimat, niż księgowość. Mam rację?
Z tego co widzę, to aktualnie w ogóle nikogo nie zatrudniają, ale przyszłościowo chciałabym zapytać, np. Ciebie @Eliza lub kogokolwiek zorientowanego. Jakie są te pieniądze w przypadku juniorskich stanowisk? Np junior accountant lub inne związane z księgowością i HR firmy?
Doszły mnie słuchy, że hr prosi obecnych pracowników o wystawienie tutaj pozytywnych opinii. Nie dajcie sobie jednak zmydlić oczu, firma wygląda pięknie tylko na papierze. Pracowałam ponad rok, o umowie o pracę mogłam tylko pomarzyć. Firma zatrudnia ludzi pod chwytliwą nazwą "freelancer", co tak naprawdę oznacza jedno - pracę na pełnym etacie w godzinach 9-17 bez jakichkolwiek benefitów i bezpieczeństwa umowy o pracę. Płacą skandalicznie mało. Awanse działają na zasadzie nepotyzmu (albo jesteś rodziną, albo donosisz szefowej). Stanowczo odradzam to miejsce pracy, nie traćcie nerwów
@Iza Eliza napisała że słyszała co obecne HRy robią, pewnie od znajomych którzy dalej kiszą się w Iyuno, a nie że wie co obecne HRy robią. Czytanie ze zrozumieniem. Poza tym wygląda to komicznie gdzie od około roku/dwóch nie pojawia się praktycznie żaden pozytywny głos, a nagle gdy wchodzi komentarz Elizy o tym że HRy urabiają ludzi i proszą o pozytywne opinie, pojawiają się w ciągu paru dni cztery nowe pozytywne komentarze które widać że są robione na siłę. Eliza otrzymała odpowiedź na swoje oskarżenie po 2 godzinach. Bardzo dziwnie to wygląda, gdzie na odpowiedź od użytkownika zazwyczaj czeka się dobrych parę dni, jeśli nie tygodni.
Czytam opinie o dziale finansów i oczom nie wierzę. Ludzie w zespole są bardzo mili, pomocni, panuje bardzo dobra atmosfera w zespole. Praca nie jest zbytnim obciążeniem, zdążają się nadgodziny, ale przeważnie jest spokojnie. Praca jest zróżnicowana, można się czegoś nauczyć. Przełożeni są w porządku, nie ma (usunięte przez administratora). Nie wiem kto miał tak złe doświadczenia i kiedy, ale obecnie nie dzieje się nic złego.
Dużo osób pracuje w tym dziale? Przełożeni jakoś tu doceniają pracowników za dobrą pracę? Zarobki tak samo dobre co atmosfera? :D
Czy widzieliście nowe ogłoszenie o pracę SDI Media A/S Oddział w Polsce na stanowisko Asystent/-ka? Pojawiło się 5 października na Pracuj.pl. Planujecie na nie aplikować?
Pracuję w firmie od ponad roku i po wielu latach szukania tego "dobrego" miejsca, w końcu je znalazłam. Dział produkcji jest pełen profesjonalnych i pomocnych osób, które w bardzo szybki i przyjemny sposób wprowadziły mnie do tego świata. :) Nie było dnia, żeby ktoś odmówił mi rady czy nawet krzywo na mnie spojrzał. Odnosze wrażenie, że wszyscy chcą grać do tej samej bramki i faktycznie tak się dzieje. Jest przestrzeń na pracę,jak i na wielkie ataki śmiechu. Nie czuję się jak w wielkiej korporacji, gdzie w pokoju słychać tylko dźwięk myszek i klawiatur. Miejsce pracy tworzą ludzie. :) Do największych plusów zaliczam dawanie szansy osobom z potencjałem oraz zrozumienie sytuacji studentów "dziennych", kiedy muszą na prędkości lecieć na zajęcia. ;) Ja to miejsce uwilebiam!
Postanowiłem dodać także swoją opinię aby przedstawić od drugiej strony jak praca w Iyuno SDI wygląda. Niestety miejsca takie jak to służą głównie to wylewania żalu przez osoby sfrustrowane z wielu powodów danym miejscem. To zupełnie jak osoby wystawiające negatywne komentarze dobremu hotelowi gdyż pojechali do rodzinnego miejsca a przeszkadza im hałas bawiących się dzieci. Pracuję już w tej firmie dobrych kilka lat. Celowo nie podam prawdziwego imienia i stażu pracy aby uniknąć sytuacji w której ktoś pomyśli, że piszę aby się przypodobać. Do tej pory współpracowałem z 4 przełożonymi. Moja droga zawodowa zaczęła się na najniższym szczeblu. Nie rozumiem argumentów na temat powyżej i awansów gdyż ja nie narzekam na ten aspekt. Średnio raz na 1-2 lata otrzymuje awans zgodnie z ustalonym planem rozwoju a idzie za tym podwyżka. Non stop jestem na planie rozwojowym i nigdy nie zdarzyło się abym został zwiedziony czy (usunięte przez administratora) Uczciwa realizacja celów zawsze owocuje tym, że pracodawca i przełożeni wywiązują się także ze swoich słów. Aktualnie również realizuje kolejny cel i nie mam powodów aby przypuszczać, ze robię to na marne. Zauważyłem natomiast, że króluje takie podejście, ze ktoś ma do pracownika przychodzić i ciągnąć go jak dziecko za rękę w lepszą stronę. Niestety realia są takie w życiu dorosłym, że aby coś dostać trzeba coś dać i solidnie to uargumentować swoimi wynikami i rzetelnością. Nie wiem jakie firmy latają za pracownikami aby im dać podwyżkę ale mam już swoje lata i pracowałem w wielu miejscach. Zawsze trzeba wykazać odrobinę inicjatywy i pokazać, ze warto w Ciebie inwestować. Nadgodziny, odbiór, urlopy itp.: Przez wiele lat nigdy nie miałem problemu najmniejszego z dogadaniem się w tej sprawie. Nigdy nie odmówiono mi ani urlopu ani odbioru nadgodzin. Dodatkowo przełożeni szanują moją działalność poza firmą i nigdy nie blokują moich działań w tym zakresie. Nigdy też nie byłem zmuszany czy stawiany przed faktem, ze mam robić nadgodziny. Nie jest mi też znany fakt składania jakichkolwiek skarg dokądkolwiek. Nigdy nie miałem żadnego konfliktu z przełożoną w finansach ani żadnym z poprzednich przełożonych przed nią. Zawsze jestem traktowany ze zrozumieniem i szacunkiem. Gdy potrzeba to otrzymuję pełne wsparcie bez ciśnienia a błędy (bo mi się też zdarzały i zdarzają) nigdy nie doprowadziły do jakichś negatywnych dla mnie, nieadekwatnych konsekwencji. Raczej panuje zrozumienie i 99% spraw problemowych jest rozwiązywanych na spokojnie i z szacunkiem dla każdego. Otrzymałem kilka możliwości rozwoju w których firma mnie wsparła zarówno metodycznie jak i finansowo. Ale trzeba rozmawiać ludzie! Trzeba przekazywać swoje myśli bo nikt nie będzie za Wami biegał i odgadywał Waszych myśli sekretnych. Ja nie mam nic do zarzucenia ani przełożonym ani samej firmie. Nawiązałem tutaj relacje i znajomości które bardzo sobie cenię. Jestem zadowolony i z tego co wiem jednak większość moich kolegów i koleżanek aktualnie pracujących w Iyuno SDI również.
Myślę że dodanie że pracujesz w finansach jest cennym dodatkiem. Z tego co czytałam wygląda to jakby wiele osób pisały do siebie, ale każda o czymś innym. W Iyuno jest wiele działów, mnóstwo pracowników, i nie sądzę że większość tutaj wylewa swoje żale, a informuje aby nie wdepnąć w przysłowiowe (usunięte przez administratora) Niestety zawsze przydałoby się dodać gdzie i na jakim stanowisku dana osoba pracuje. Z finansami miałam bardzo mało do czynienia, więc szczerze nie zdziwiłoby mnie to gdyby faktycznie sytuacja wyglądałaby tam lepiej.
Wszystko zapewne zależy od tego, jakim dziale pracowałeś. Ja jestem byłym pracownikiem nie dlatego, że mi się praca nie podobała, ale już dłużej nie mogłem tak dać się wykorzystywać się przez przełożonego ( problem z wzięciem jednego dnia, bo lekarz - odmowiono mi, bo tyle pracy; potem kolejny raz praca z gorączką 39 stopni i analogiczna sytuacja ). Nie ma mowy o wzięciu urlopu, chyba że ktoś z kolegów ZLITUJE się i weżmie twoje obiwiązki, to i tak pewności nie ma, że się z nich wywiąze.. Potem wracasz i masz tonę maili, papierków itd
Jeśli nie mogłeś wziąć nawet jednego dnia to jak wyglądała sytuacja z wakacjami i urlopem np. tygodniowym? Też nie można było wybrać i w ogóle odpocząć? Potem płacili ekwiwalent za te przysługujące dni? Jak to tu wyglądało?
Najgorsze miejsce, w którym dotychczas pracowałam. Nigdzie nie spotkałam się z tak niekompetentnymi ludźmi zarządzającymi zespołem. Atmosfera terroru i wiecznej kontroli, micromanagement to klasyk. Zero motywacji od strony TLa, dbania o pracownika, słuchania jego opinii i potrzeb. Nadgodziny to norma, zmuszanie do rzeczy niemożliwych bo deadline wiecznie na wczoraj. Praca za takie pieniądze, że w Warszawie nie da się wyżyć. Nikt nie wkłada żadnej pracy we wdrożenie i szkolenie nowego pracownika. Nie zliczę ile razy otrzymywałam jakieś błędne instrukcje lub komunikaty, byłam odsyłana od osoby do osoby. Praca tam spowodowała pogorszenie mojego zdrowia psychicznego. Odradzam z całego serca.
Nadgodziny są płatne czy tylko odbiera się za nie wolne? Jak kierownictwo do tego podchodzi? Bo jak wymagają zostawania dłużej w pracy w bo terminy gonią to chyba można dostać coś w zamian?
@Witold nadgodziny są płatne kwartalnie, jednak pracownicy najpierw powinni odbierać te nadgodziny (co często jest niemożliwe przez ilość pracy). Jeśli chodzi o oczekiwanie czegoś w zamian i słuchanie potrzeb pracownika to raczej można o tym pomarzyć. Chcą wyciągnąć z pracownika jak najwięcej. Często właśnie w przypadkach jakiś urgentowych projektów pracownicy są stawiani w zasadzie pod ścianą, by dostarczyć projekt i zostać dłużej.
Rozumiem. Czyli projekt jest terminowy i nie można odmówić nadgodzin. A jak już płacą raz na kwartał to liczą po wyższej stawce? Czy jak za pracę w normalnym czasie?
Tu nawet nie chodzi o odmówienie/zgodę na nadgodziny, masz coś do zrobienia i musisz siedzieć, aż zrobisz (zero szacunku do czasu wolnego pracowników), nawet jak skonczysz prace powiedzmy o 17, to jak coś pilnego się wydarzy, to nawet o 20 mozesz dostac sms z info, ze masz sie zalogowac i costam zrobic. Wypłata nadgodzin - tu raczej nie ma opcji wypłaty 150% wartości nadgodzin. wyzysk i tyle
No dobra tak czytam Wasze wypowiedzi ale nie rozumiem jednego. Przykładowo załóżmy mam danego dnia umówioną po pracy wizytę u lekarza to pracodawcy to nie interesuje i jak trzeba zostać dłużej to nie ma w ogóle żadnej dyskusji? Napisałaś jeszcze coś o wyzysku. O coś jeszcze chodziło, czy tyczyło się tylko tych nadgodzin?
@Grzegorz A idź sobie do tego lekarza kiedy chcesz, no chyba że masz spotkanie. Licz się natomiast potem z tym, że musisz zostać do nocy i zrobić to czego od ciebie wszyscy oczekują, bo inaczej spina.
Zdecydowanie zgadzam się. Stres, wymagania ponad normę. Pracownik ma tylko obowiązki a żadnych praw. Odradzam szczerze.
Hej! Dodawajcie w komentarzach w jakim dziale pracujecie bo inaczej to jest mylące. SDI to ogromna firma i pracuje w niej na etacie chyba 300 osób z tego co wiem. Ktoś pisał ze nie poleca działu IT. Znam chłopaków z działu IT (i dziewczynę!) i jesli coś by było nie tak, to by chyba jednak zmienili pracę. Dla IT pracy na rynku jest dużo…A pracują tam ludzie od kilku do kilkunastu lat, Jest bardzo dużo różnych działów. Ja akurat pracuję w dziale produkcji i cóż... To prawda, wynagrodzenia nie są zbyt wysokie. I zgadzam się z tym co napisał @Henry że “merge” był „trudny”. No rzeczywiście, nasza szefowa nie za mądra, ale już jej nie ma, więc jednak wnioski wyciągają. Z drugiej strony to myślę, że nie było nam łatwo się połączyć, bo dwie firmy, różne przyzwyczajenia, różni ludzie itd, ale się udało. Nie znam działu finansów, a tu chyba najwięcej o tym dziale, więc się nie wypowiem, ale Delivery czy produkcjię mogę polecić! Jest dużo roboty, ale atmosfera jest bardzo fajna. Ludzie są świetni i w tych działach na 100 % jest wsparcie. Ktoś pytał o szkolenia. No są, ale nie takie korporacyjne, (takie też są, ale nie chciało mi się oglądać ) tylko dla każdego działu, bo każdy dział jest inny i czegoś innego musi się uczyć. Nie jest to jakoś super zorganizowane, ale nikt nie jest zostawiony sam sobie. @Henry – nie wiem o jakich narzędziach do pracy piszesz, bo nie wiem w jakim dziale pracujesz, w Delivery czy produkcji narzędzia mamy… Pewnie, że mogłyby być lepsze, ale ja nie widzę by byłe jakieś złe, by mi coś utrudniały. Wręcz przeciwnie, dochodzą nowe i trzeba się ich uczyć, ale tak jest chyba wszędzie. Nowy system wymaga nauczenia się i tu firma moglaby więcej dac nam szkoleń, bo trochę pod górkę, ale nie zgadzam się, że nie ma nowych narzędzi. Co do wynagrodzeń, to jak pisałam już – nie są wysokie, ale w naszym dziale i wiem, że w Delivery i w dziale międzynarodowych koordynatorów były podwyżki i w tym i wzeszłym roku. Ja polecam, bo świetna firma i świetni ludzie!
Hej! Dodawajcie w komentarzach w jakim dziale pracujecie bo inaczej to jest mylące. SDI to ogromna firma i pracuje w niej na etacie chyba 300 osób z tego co wiem. Ktoś pisał ze nie poleca działu IT. Znam chłopaków z działu IT (i dziewczynę!) i jesli coś by było nie tak, to by chyba jednak zmienili pracę. Dla IT pracy na rynku jest dużo…A pracują tam ludzie od kilku do kilkunastu lat, Jest bardzo dużo różnych działów. Ja akurat pracuję w dziale produkcji i cóż... To prawda, wynagrodzenia nie są zbyt wysokie. I zgadzam się z tym co napisał @Henry że “merge” był „trudny”. No rzeczywiście, nasza szefowa nie za mądra, ale już jej nie ma, więc jednak wnioski wyciągają. Z drugiej strony to myślę, że nie było nam łatwo się połączyć, bo dwie firmy, różne przyzwyczajenia, różni ludzie itd, ale się udało. Nie znam działu finansów, a tu chyba najwięcej o tym dziale, więc się nie wypowiem, ale Delivery czy produkcjię mogę polecić! Jest dużo roboty, ale atmosfera jest bardzo fajna. Ludzie są świetni i w tych działach na 100 % jest wsparcie. Ktoś pytał o szkolenia. No są, ale nie takie korporacyjne, (takie też są, ale nie chciało mi się oglądać ) tylko dla każdego działu, bo każdy dział jest inny i czegoś innego musi się uczyć. Nie jest to jakoś super zorganizowane, ale nikt nie jest zostawiony sam sobie. @Henry – nie wiem o jakich narzędziach do pracy piszesz, bo nie wiem w jakim dziale pracujesz, w Delivery czy produkcji narzędzia mamy… Pewnie, że mogłyby być lepsze, ale ja nie widzę by byłe jakieś złe, by mi coś utrudniały. Wręcz przeciwnie, dochodzą nowe i trzeba się ich uczyć, ale tak jest chyba wszędzie. Nowy system wymaga nauczenia się i tu firma moglaby więcej dac nam szkoleń, bo trochę pod górkę, ale nie zgadzam się, że nie ma nowych narzędzi. Co do wynagrodzeń, to jak pisałam już – nie są wysokie, ale w naszym dziale i wiem, że w Delivery i w dziale międzynarodowych koordynatorów były podwyżki i w tym i wzeszłym roku. Ja polecam, bo świetna firma i świetni ludzie! I generalnie ciekawa praca!
Iyuno(SDI) to z czystym sumieniem najgorsze miejsce w którym do tej pory pracowałem. (usunięte przez administratora) pracy który wyciska z pracowników co się da, dając od siebie marginalne minimum które jest aż żenujące, co powoduje że codziennie zastanawiasz się co ty robisz ze swoim życiem, i to w dodatku na śmieciowej umowie. Niech rotacja pracowników będzie tego dowodem. Już pomijam że osoby które mają minimalnie wyższe stanowiska kiszą się w tej firmie po +6,12 lat, robiąc to samo.
Na śmieciowej? Tzn. jaką oferują, zlecenie? W ogóle, nawet przy dłuższym stażu, nie ma możliwości pracy na umowie o pracę? Wspominasz też o marginalnym minimum, chodzi Ci tutaj o najniższą krajową? Mógłbyś może podać widełki wynagrodzeniowe? Zastanawiam się też co trzyma pracowników w firmie tak długo ...
Śmieciowa-zlecenie które ładnie nazywają byciem "freelancerem" o czym już ktoś wcześniej tutaj pisał. W rzeczywistości jest to praca na full etat (a nawet więcej) bez żadnych benefitów, brakiem jakiegokolwiek płatnego urlopu, a także płacą odczuwalnie PONIŻEJ najniższej krajowej od strony kosztu pracodawcy (koszt pracodawcy przy najniższej krajowej to 5100 zł). Masz bogate wcześniejsze doświadczenie i jesteś bardziej wartościowy od kogoś kto dopiero zaczyna? Nikogo to nie interesuje i widełki są stricte uzależnione od stanowiska i tego jak długo się kisisz w firmie. Oszczędzają sobie na pracownikach, a nic od siebie nie dają, ogólnie nędza. Widełki różnią się na poszczególnych stanowiskach i działach, dlatego musisz zapytać konkretniej, a pewnie ktoś w końcu odpowie. Jeśli chodzi o to co trzyma tam długo niektórych ludzi - to już musisz zapytać osoby które odchodzą z tej firmy po długim stażu.
Pracowałam w Sdi 3 lata. Zero szacunku do pracowników, bardzo niskie wynagrodzenie, wyjątkowo dużo stresu, szefowa niestety tylko udaje, ze jej zależy na ludziach. A tak naprawdę to czy pracujesz Ty czy kto inny, kto niczego nie potrafi - to nie ma znaczenia. Ważne, ze mało płaci.
Niskie tzn., ile max da radę wyjąć na rękę? A co konkretnie tak przez 3 lata Cię tu stresowało, rozumiem że pewnie szefowa, ale jakieś szczegóły?
Nie sugeruj się tym co ludzie piszą bo to wszystko zależy od działu i wymaganych na stanowisku kwalifikacji. Tam gdzie zatrudniają zaraz po studiach płaca słabo. Ale działy które wymagają kwalifikacji to tak na prawdę zależy od tego jak się dogadasz, bo nawet wew samego działo różnice mogą być duże. Ja robiłem na B2B wiec ustalałem stawkę godzinowa a nie „za etat”. Ja mimo B2B dogadałem się na tzw umowe gentelmenska, czyli b2b ale z benefitami umowy o prace tj, płatny urlop i Lquatro platne 50% oczywiście nie możesz mieć tego w umowie bo wtedy wyczerpuje to znamiona umowy o prace, ale pracowałem tam ponad 3 lata i muszę przyznać ze to zawsze szanowali. Nawet po zmianie dyrektora działu który nie wiedział o mojej umówie, bo nie było tego na papierze, po krótkiej rozmowie uwierzył na słowo mi i supervisorowi i również respektował moje wcześniejsze ustalenia. Załatwiało się to tak ze po prostu idąc na urlop wpisywało się w dniach kiedy było się na urlopie 8-16. Co do pensji, w moim przypadku pierwsze ustalenia opiewały na kwotę 38zl/h czyli etatowo 6400, ja nastomiast zawsze miałem jakieś tam nadgodziny i średnio wychodziło 188–190 godzin wiec Ok 7200-7300. Na rozmowie o prace została mi obiecana ewaluacja po 3 miesiącach. Jako ze byli zadowolenia podbiliśmy godzinowke do 42zl/h. Wiec finalnie +/- 8000. Fakt ze kolejnej ewaluacji przez następne 3 lata nie uświadczyłem ;) ale nie miałem na co narzekać. Zwłaszcza zwracając uwagę na to ze był to rok 2014 i średnia pensja wynosiła wtedy poniżej 4tys brutto. Ja dodatkowo pracowałem na brytyjskiej spółce LTD, wiec od pensji nie odprowadzałem podatku. To chyba tyle. Wszytsko zależy od wymaganych kwalifikacji
No to spoko sumka w sumie :) a te nadgodziny o których piszesz sa obowiązkowe? Czy niekoniecznie?
Hej,@Tomson, czy mówisz o widelcu 7200-8000 brutto lub netto ? czy istieje opcja zawarcia umowy o dzieło ? Jak w firmie sytuacha wygdląda z awansem ?
Ale jak czujesz brak szacunku czy masz niskie wynagrodzenie to czemu nadal jesteś i to już 3 lata?
ej, a wiecie, że problem nie tkwi w całej firmie, tylko w polskim zespole zarządzającym?
7200/msc brutto? Błagam, informacja totalnie na randomie bez żadnego punktu odniesienia. Byłeś dyrektorem czy pracownikiem niskiego szczebla? Mixer czy scheduler? Finanse czy management? Bez tych informacji pisanie o zarobkach jest bez sensu.
Ciekawe, że tak szybko usunęli kolejny komentarz o tym, że szefa działu finansów wyrzucili z wielkim hukiem z big4, bo właśnie o tym powinno się przestrzegać kandydatów do pracy w księgowości i GL. Jeśli już raz kogoś wyrzucili za (usunięte przez administratora)i nie bez powodu i patrząc na sytuację w dziale, powtórzyła się dokładnie ta sama historia, tylko tutaj ma facet plecy, których nie miał w dużym korpo, gdzie nie ma tolerancji na mizoginię. Wielka szkoda, że firma utrzymuje takiego agresora przez tyle lat i woli tracić talenty, zamiast usunąć skompromitowane jednostki i raz na zawsze naprawić ten dział. Narażają się na procesy o dyskryminację i mobbing, który można było zatrzymać lata temu. Wielka mi szkoda koleżanek z działu, które obecnie pracują razem ze mną, ponieważ ja niebawem odejdę, a one mają nadzieję na zmianę, która nigdy nie nastąpi. Do tego kolejny manago z działu, który go publicznie broni, zamiast posłuchać swoich własnych pracowników o opinię.. usuwanie komentarzy nie pomoże, bo będą się ujawniały kolejne ofiary finansowego managementu. Może kolejny awans za popularność?
Widzę, że w końcu ktoś się odważył napisać prawdę i zapoczątkował tą lawinę. I bardzo dobrze! W związku z tym i ja się odważyłem. Oczywiście anonimowo bo nadal pracuję w tej firmie. Z przykrościa muszę stwierdzić, że opinie te są prawdą i pokrywają się dokładnie z tym co ja myślę o tej firmie. Zarobki słabe, spychanie ludzi na home office i niech sobie radzą sami byleby szefostwo miało spokój. Im samym nie chce się też przychodzić do biura a tym bardziej zaangażować się we wdrażanie nowych pracowników. Wydawałoby się, że home office to świetna sprawa, super firma skoro daje taką mozliwość, ale nie do końca. Są a właściwie może raczej były w tej firmie osoby ambitne, chcące się uczyć, ale pozostawione same sobie bez jakiegokolwiek wsparcia nie są w stanie nic zrobić. Nie zgodzę się z ostatnią opinia, że trzeba samemu chodzić i sobie pewne rzeczy wychodzić bo problem w tym, że chodzić nie ma do kogo. Wcześniej ktoś napisał, że panuje kolesiostwo i w zupełności się z tym zgadzam i widać to bardzo wyraźnie. Kolega Bartek awansował najprawdopodobniej właśnie dzięki temu. Wszyscy w firmie dokładnie wiedzą kto z kim trzyma i po co. Domyslam się również, że i ta opinia kolegi Bartka która nagle się pojawiła wynika własnie stąd, że w firmie zrobiła się nagle afera i spanikowane szefostwo kazało swoim pionkom napisać natychmiast coś miłego na ich temat, może wpadnie za to nawet jakaś premia ;) Nie zdziwiłbym się w sumie gdyby może nawet i któreś z nich samo napisało tą jedyna pozytywną opinię, żeby ratować swój (usunięte przez administratora) Może nawet wpadnie jeszcze kilka tych "pozytywnych" opini napisanych przez nich samych, ale to i tak nie przykryje tak wielu negatywnych opinii. Smutne jest to, że nikt nic z tym nie robi bo wielu młodych ambitnych ludzi odchodzi z powodu tak słabej atmosfery, słabych warunków a mogliby się rozwijać i jednocześnie przyczynic się do rozwijania tej firmy. Niedługo szefostwo zostanie całkiem samo i wtedy będa mogli sami siebie na wzajem awansować w nieskończoność. Ciekawe tylko kto będzie wtedy robił całą tą robotę ktorej Wam się teraz nie chce robić...
Ja też myślałem z praca zdalna jest lepsza niż w biurze ale widze ty masz inne zdanie. Nie ma na początku jakiegoś okresu wdrażającego który jest w firmie a dopiero potem na homme office? Jak jesteś na zdalnym to masz dodatki np. za prąd albo internet? Dostaje się do domu laptopa, telefon?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SDI Media A/S Oddział w Polsce?
Zobacz opinie na temat firmy SDI Media A/S Oddział w Polsce tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SDI Media A/S Oddział w Polsce?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 5 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!