Jeżeli dalej dyr. jest ta piękna Basia o wygórowanych ambicjach i z głową w kosmosie ,to ja nie daję tej firmie paru lat istnienia ? ta kobieta nie nadaje się do kierowania firmą ,bo wszystkie jej porażki przelewa na pracowników.porażka
@Miłosz a mógłbyś opisać swoje początki w tej firmie? Czy pod kątem rozmowy rekrutacyjnej miałbyś do podzielenia się jakimiś wskazówkami z przyszłymi pracownikami? Na jaki rodzaj umowy możesz liczyć?
Konkretne miejsce z dobrą atmosferą. Formalności się zgadzają - nigdy nie czekałem w pocie czoła na wypłatę. Co ważniejsze, człowiek czuje partnerskie podejście - nie ma tam surowych służbistów. Biuro mogloby sie znajdowac minimalnie blizej centrum Dąbrowy Górn, ale ogólnie to szczegół ;d
ja pracuję III rok i nie narzekam, zarobki na czas, dobra organizacja pracy, sympatyczna atmosfera pracy. młody i zaangazowany zespół! naprawdę fajne kierownictwo i mili koledzy (PH) i koleżanki (biuro)
Uwaga ! Firma kogucik. (produkują oprawki do okularów) Marzy im się (a dokładnie nowej Pani Dyrektor) wielki rozwój, górnolotne plany modernizacji..., a co za tym idzie wielkie obroty etc. Tymczasem, rzeczywistość sprowadza gwałtownie na ziemię. Generalnie : obiecanki - cacanki... Po przejściu "2-etapowej rekrutacji", przejeżdżeniu 400 km (mieszkam ponad 100 km od firmy) oraz ustaleniu warunków pracy i płacy otrzymałam odpowiedź, iż dostałam się na stanowisko PH. W ciągu tygodnia Pani Dyrektor miała się zorganizować, dopracować szczegóły logistyczne itd. Miała również w planie zwolnić jedną z pracownic, która to po wyczerpaniu maksimum limitu szans na poprawę jednak nie przynosiła firmie dochodów. Po tygodniu telefonicznie zostałam poinformowana o przesunięciu na następny miesiąc (jeszcze ok. 2 tyg.) spotkania celem podpisania umowy i rozpoczęcia współpracy... Zgodziłam się gdyż przebywałam jeszcze na płatnym urlopie z poprzedniej firmy. Nie miałam szukać oczywiście już żadnej innej pracy jedynie poczekać dłużej na dopełnienie formalności. Ostatecznie jednak, kiedy Pani Dyrektor nie zadzwoniła w ustalonym terminie zaczęłam się niepokoić. Odebrała łaskawie po ...nastym razie mój telefon i ostatecznie oznajmiła, że miała do mnie dzwonić, bo jednak nie ma sensu żebym podejmowała się tej pracy, ponieważ aktualnie PH-owcy wracają non stop z "0" obrotem, nic się sensownego nie dzieje na rynku i nie będą nikogo zatrudniać ! Straciłam niepotrzebnie niemal dwa miesiące bezczynnie !!! Zostawiła mnie na lodzie w perfidny sposób, bez skrępowania !!!