Wiecie może, czy w Philipiak Polska szukają chętnych na staż?
a co bedzie robil stazysta w Philipiak Milano? w jakiej pozycji? bedzie sprzatal na jachcie wielmoznego wlasciciela? to juz lepiej by stazystka to byla od razu by obsluzyla naszych dyro sprzedazy a fuuuuujjjjj zaraz zwymiotuje a moze stazysta ma falszowac umowy kredytowe jakie poidpisuja schorowani staruszkowie przynajmniej odciaza w przespetstwie handlowcow jacy jeszcze u nich zostali
pytanie tylko czemu stażysta miałby takie rzeczy tutaj robić? Jest jakaś szansa na wyjaśnienie tego "bojkotu"? Obecnie to ile osób tu pracuje tak właściwie?
nie słyszałaś o jachtach? mniemam, nie jestes od nas? nie pracowalas lub nie pracujesz u nas ? o tym co sie dzieje na wyjazdach tez nie wiesz? niejedno malzenstwo panow z gory by sie rozpadlo...chociaz w sumie rozpasanie i sodomia i gomoria jest tez na nizszych stanowiskach, gdy bialy proszek do pieczenia wchodzi w gre, kanał lewy potem kanał prawy, puszczaja hamulce, oj puszczaja i nawet tym z gory tez jesli tylko jakas chetna lisiczka sie pojawi w poblizu to co sie dzieje na wyjazdach, zostaje na wyjazdach jak mowil jeden z dyrektorow sprzedazowych, nota bene jeszcze u nich siedzi chociaz jak dlugo nie wiem bo wrobelki i jaskolki cwierkaja ze ma wkrotce poleciec myslisz ze sprzedaz jest fair???? wiesz do czego handlowcy sie posuwaja ( kogo posuwaja to jedno ale do czego sie posuwaja to drugie ) by zgarnac prowizje??????? wiesz co tam odchodzi ? firma zamyka oczeta i udaje ze nic nie wie