Najem na dużą prawdopodobnie skalę. Radzę uciekać jak najdalej.Brak zwrotu kaucji to najmniejszy problem-ale tak,ze znanych kilku osób nikt nie odzyskał ani złotówki. Warunki-kilka metrów kwadratowych za bardzo wysoki czynsz,niewydolna instalacja elektryczna uniemożliwiająca często korzystanie z kuchni czy pralki.Awarie hydrauliczne,.grzyb w łazience,brudne ściany."Papierowe" ścianki działowe dzielące jedno mieszkanie na 7 pokoików,Ich wielkość i akustyka rodem z przedziału pociągu,żadnej prywatności.Kontrola nadzoru budowlanego wskazana. Żadnych rachunków czy FV o które wielokrotnie prosiliśmy,gdzie jest Urząd Skarbowy? I najgorsze-liczne próby wyłudzenia /wymuszenia dodatkowych pieniędzy-min. podwyżki bez złożenia wypowiedzenia dotychczasowej wysokości czynszu. Umowa na 12 miesięcy, w sposób rażący naruszająca prawa najemcy.Do wszystkich pokrzywdzonych-umowa nie stoi ponad prawem-wszelkie zapisy umowne niezgodne z prawem są nieważne,proszę weryfikować,ewentualnie konsultować prawnie. Dzień zakończenia umowy-przekazanie parometrowego pokoiku z 3 meblami i materacem przebiegało w sposób który sprawił że baliśmy się o bezpieczeństwo naszej 19-letniej córki.4 godziny nie wystarczyły na podpisanie protokołu zdania pokoju-nie umożliwiono tego ani córce,ani drugiej z dziewczyn zdającej pokój.Po tygodniu kolejne próby wyłudzenia za rzekome niezwolnienie pokoju-faktury na 2 kolejne czynsze.Wszystkie próby wyłudzenia mamy na piśmie. Należałoby to powstrzymać. piotrovska.anna@gmail.com
Pytanie
