- zgodę na szkolenia dostają tylko wybrani pracownicy przy czym 1 ma problem żeby mógł iść na szkolenie z obszaru realizowanych zadań za 400 zł, a drugi bez problemu dostaje zgodę na szkolenie/kurs za 2000 zł (gdzie inni muszą za takie pieniądze szkolić się we własnym zakresie) - nie ma znanych kryteriów awansu oraz podwyżek, w wyniku czego przełożony awansuje po koleżeńsku nie zważając na to czy pracownik wykazuje się odpowiednia wiedza, czy kompetencjami, a zadania przez taką osobę wykonywane są nieterminowo, - przełożony nie monitoruje stopnia zaawansowania zadań lub realizowanych dodatkowych zadań przez pracownika, co jest demotywujace, - pomimo zajmowania przez pracowników tego samego stanowiska stopień zadań jest zróżnicowany mimo to nie jest to istotne przy awansach/podwyżkach/nagrodach - nie ma rzetelnie przygotowywanych danych na podstawie których przełożony/pracodawca wynagradza pracowników, dochodzi do nierówności płacowej - przepływ informacji jest na baaaardzo niskim poziomie, kierownicy nie przekazują istotnych informacji pracownikom, które wpływają na pracę... Jak może być dobrze jak w takim podrzędnym urzędzie dochodzi do różnych sytuacji które nie powinny mieć miejsca.... Kolesiostwo kolesiostwem pogania
W ogłoszeniach o pracę Opolski Urząd Wojewódzki nie podaje zarobków. Orientuje się może ktoś ile płacą? Jakie są możliwości awansu?
Opolski Urząd Wojewódzki nie podaje zarobków bo te są po prostu żenująco niskie na stanowiskach niekierowniczych! Coś pomiędzy 2200 - 2800 zł brutto. +3000 zł brutto to od wielkiego święta. Uwaga - po okresie próbnym najczęściej NIE MA żadnej podwyżki. Możliwości awansu są symboliczne - jeśli zaczniesz od inspektora to potem jest starszy inspektor, inspektor wojewódzki i starszy inspektor wojewódzki. Czasowo to może rozciągnąć się nawet do emerytury bo wszystko zależy od przełożonego. Oczywiście awans na kolejny stopień NIE MUSI wiązać się z poswyżką, a jeśli już to rzędu 100-300 zł brutto. Generalnie jest tam bieda na maxa!
W ogłoszeniach o pracę Opolski Urząd Wojewódzki nie podaje zarobków. Orientuje się może ktoś ile płacą? Jakie są możliwości awansu?
Opolski Urząd Wojewódzki nie podaje zarobków bo te są po prostu żenująco niskie na stanowiskach niekierowniczych! Coś pomiędzy 2200 - 2800 zł brutto. +3000 zł brutto to od wielkiego święta. Uwaga - po okresie próbnym najczęściej NIE MA żadnej podwyżki. Możliwości awansu są symboliczne - jeśli zaczniesz od inspektora to potem jest starszy inspektor, inspektor wojewódzki i starszy inspektor wojewódzki. Czasowo to może rozciągnąć się nawet do emerytury bo wszystko zależy od przełożonego. Oczywiście awans na kolejny stopień NIE MUSI wiązać się z poswyżką, a jeśli już to rzędu 100-300 zł brutto. Generalnie jest tam bieda na maxa!
Masz racje. Jak wynika z ostatniego raportu nto, srednia placa brutto na stanowiskach niekierowniczych w styczniu 2022 wyniosla od 3400 zl brutto do 4200 zl brutto. To jest jakas żenada! Omijajcie z daleka!
Masz rację z placami tutaj mega słabo, jedyne co to kto mądrzejszy tak sobie pracę zorganizuje że się nie napracuje przez 8 godzin. Więc za 3 godziny dziennie realizowanych zadań zawodowych 4200 brutto to w sumie nie wychodzi się źle
To prawda i takie zarobki ma większość pracowników, przy czym (usunięte przez administratora)to już dostaje grupa wybrańców. Jest też grupa pracowników co zarabia znacznie więcej ale to już jest załatwiane po koleżeńsku. P(usunięte przez administratora) Wciskają na stanowiska osoby, które nie mają wiedzy, a potem ich promują na super pracowników, a nie jedna osoba co zarabia dużo mniej ma wiedzę większa niż ten pupilancuś. Ale nikt z tym nic nie robi, przecież koleżeństwo i utrzymywanie relacji koleżeńskich jest takie naturalne. Brakuje rzetelnej polityki płacowej. Każdy boi się hasła "będą podwyżki dla pracowników". Bo wiadomo że gro z nich zostanie nierówno potraktowana i to tylko dlatego(usunięte przez administratora)Zaczną zakrywać się różnymi wymówkami, ale ani jedna nie jest prawdziwa. (usunięte przez administratora)
Wystarczy ciągle krzyczec na około że ma się dużo roboty i że ktoś coś zrypał i trzeba korekty robić i nie ma kiedy wogole się zabrać za inne tematy. Nie wiesz, że liczy się otoczka, krzyki i chaos wokół własnej osoby i wtedy masz spokój od dodatkowych zadań
Tak w sumie to nie miałam o czymś takim pojęcia i teraz nie wiem jak na to patrzeć, bo niby fajnie, że jakiś efekt jest ale przy takim zachowaniu? Czyli to częsta praktyka tutaj skoro to przytaczasz?
Na tyle częsta i stosowana przez tyłu pracowników, że jest to widoczne na codzien. I niestety tacy ludzie są tutaj doceniani, a osoby, które rzetelnie wykonują swoją pracę bez robienia wokół siebie otoczki są nie doceniani... Szkoda że poziom tego urzędu jest bardzo bliski dna, bo jeżeli nie można mówić o równym traktowaniu pracowników to w sumie nie można mówić o jakim kolwiek poziomie.
No co ty? Dają lepsze stanowisko i więcej roboty i odpowiedzialności a kasa ciągle taka sama? Jak to możliwe? Nikt nie wnioskuje o większe pieniądze?
A czy ktoś może powiedzieć z jakiego powodu tak często pojawiają się te same ogłoszenia o pracę na stronie KPRM. Taka duża rotacja tam jest? Czy kilku pracowników wykonuje dokładnie takie same zadania i stąd pojawiają się te ogłoszenia? Chciałabym zmienić pracę na bardziej stabilna ale po tych ogłoszeniach nie wiem czy warto próbować? Nie chcę dzwonić do działu zajmującego się naborami bo tam prawdy nie powiedzą, ale może któryś z pracowników chętnie udzieli odpowiedzi.
Nie wiem, ale najlepsze jest to że ponoć w biurze wojewody jest bardzo duża rotacja, więc tam na pewno nie polecam, tragedia.. taki wydział, dorośli ludzie a same złe rzeczy można o nich powiedzieć
Chodzi o niskie płace. Kandydaci nawet jak są wybierani w naborze to sami rezygnują jak usłyszą wynagrodzenia. Pomimo kryzysu jaki jest to dalej są instytucje, jednostki, prywaciarze gdzie zarabia się więcej. Więc nie ma co dalej komentować
W biurze podawczym pracują bardzo niewychowane Panie, tak jak One pozwalają sobie rozmawiać z ludźmi jest niewyobrażalne dla mnie. Nie chodzi mi o wielki szacunek ale rozmawiać i odpowiadać na pytania normalnym tonem to wydaje mi się podstawą w komunikacji. Proszę wysłać te panie na szkolenie z obsługi petenta, albo poszukajcie wśród swoich pracowników osób które pracowały wcześniej na sprzedaży może one będą mogły przeszkolić te panie z biura podawczego.
A czy ktoś wie czy w Biurze Obsługi Urzędu w każdym dziale jest tak samo płacone, czy są różnice pomiędzy pracownikami z różnych działów. Mam znajomą, która chwali się że dostała w tym roku już kolejna podwyżkę, a w między czasie ma dodatki i nagrody i pracuje właśnie w tym Biurze, (usunięte przez administratora) Dlatego pytam bo ostatnio widziałam tam ogłoszenia o pracę i może jednak są one warte zainteresowania. Może jest tutaj ktos z pracowników co akurat pracuje w biurze obsługi urzędu i może podpowiedzieć do którego działu lepiej isc, żeby też tak co chwilę wpadał dodatkowy "grosz". (usunięte przez administratora) chwaląc się przy tym swoimi finansami, ale nie powiedziała za dużo o pracy i czy np ogarnia się w godzinach pracy czy musi dłużej zostawac w pracy. Dlatego moi drodzy proszę o opinie. Jak to wygląda w tym Biurze w rzeczywistości.
Byłem do niedawna pracownikiem urzędu, więc mogę się już swobodnie podzielić opinią nt. realiów o pracy w urzędzie. Panuje zasada równy i równiejszy. Brak miejsc parkingowych, za szlaban głównie wjeżdża biuro obsługi urzędu - dlaczego bo to dyrektor tego wydziału przyznaje piloty. Ruchomy czas pracy, nie dla każdego - nie jest to kwestia zadań czy potrzeby bycia w urzędzie, to kwestia tego że przełożony robi po złości pracownikowi. Szkolenia, nie dla każdego - zawsze mówią że nie ma pieniędzy, a niektórzy jakos na nie chodzą z urzędowych środków. Awanse nie dla każdego- jak nie jesteś pupilem kierownika i lub dyrektora to możesz o nim zapomnieć, nie ważne jak będziesz się starać. (usunięte przez administratora) Dyrektorzy nie weryfikują przez kogo zostało zrealizowane zadanie/projekt, przyznają nagrody wedle własnej zasady równy i równiejszy. Często pracownicy przemieszczają się pomiędzy oddziałami/wydziałami, bo nie chcą być źle traktowani, aż w końcu wogole odchodzą. Ani płacy, ani atmosfery w pracy, to po co tam być.
No tak... Atmosfera z Twojego opisu nie za fajnie wygląda. Ale zaciekawiło mnie to, że podobno przemieszczają się między wydziałami aż ostatecznie niby odchodzą. To tak po prostu sobie można powiedzieć, że się idzie tu i tu i droga wolna?
W kadrze zarządzającej jest dużo niekompetentnych osób, bo dużo jest tam z przypadku lub po znajomości. Każdy ma swoje gniazdo tam ukrecone i takie osoby z gniazda zawsze są lepiej traktowane i to jest odczuwalne i na codzien w zwykłych relacjach pracowniczych i finansowo i zadaniowo. Więc jak człowiek widzi takie rzeczy a potem przeniesie się na oddział z nadzieją że może być inaczej, a widzi to samo lub gorzej to finalnie podejmuje o całkowitym odejściu
Widzę to samo i odczuwam to samo. Nie tylko ja ale pewnie większa rzesza pracowników, ale co z tego jak się to nie zmieni
A ile dostają sekretarki w urzędzie? Ostatnio widziałam dwie siedzące na drugim piętrze to chyba się tam nie przepracowują, skoro cały czas gadały w sumie to o niczym? I gdzie można składać dokumenty żeby sie tam zatrudnić.
- zgodę na szkolenia dostają tylko wybrani pracownicy przy czym 1 ma problem żeby mógł iść na szkolenie z obszaru realizowanych zadań za 400 zł, a drugi bez problemu dostaje zgodę na szkolenie/kurs za 2000 zł (gdzie inni muszą za takie pieniądze szkolić się we własnym zakresie) - nie ma znanych kryteriów awansu oraz podwyżek, w wyniku czego przełożony awansuje po koleżeńsku nie zważając na to czy pracownik wykazuje się odpowiednia wiedza, czy kompetencjami, a zadania przez taką osobę wykonywane są nieterminowo, - przełożony nie monitoruje stopnia zaawansowania zadań lub realizowanych dodatkowych zadań przez pracownika, co jest demotywujace, - pomimo zajmowania przez pracowników tego samego stanowiska stopień zadań jest zróżnicowany mimo to nie jest to istotne przy awansach/podwyżkach/nagrodach - nie ma rzetelnie przygotowywanych danych na podstawie których przełożony/pracodawca wynagradza pracowników, dochodzi do nierówności płacowej - przepływ informacji jest na baaaardzo niskim poziomie, kierownicy nie przekazują istotnych informacji pracownikom, które wpływają na pracę... Jak może być dobrze jak w takim podrzędnym urzędzie dochodzi do różnych sytuacji które nie powinny mieć miejsca.... Kolesiostwo kolesiostwem pogania
A to ciekawe żeby na stanowisku kadrowego w małej wiejskiej gminie takie doświadczenie zdobyć?a dlaczego ta współpraca z Urzędem Wojewódzkim się zakończyła ?może był jakiś problem?????
A teraz to niby lepiej jest ?? Dalej chaos organizacyjny i doszło finansowe nierówne traktowanie, teraz to dopiero dostają sami swoi..
Wiecie może, czy w Urzad Wojewódzki Opole szukają chętnych na staż?
Stażysta tam jest tylko do archiwizacji, składania dokumentów i siedzenia na sekretariacie. Pracownicy nie przyuczą cię do zadań żeby czegoś nowego się nauczyć. Szkoda czasu...
Nie polecam pracy w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim, wielu kierowników jest niemerytorycznych, nie jest dla nich istotna wiedza jaką posiada pracownik czy umiejętności, a koleżeństwo (poprzez takie kryterium awansowani są pracownicy, otrzymują dodatki czy nagrody). Dyrektorzy, a zwłaszcza Pan(usunięte przez administratora), który z całą pewnością przy przyznawaniu nagród / dodatków / podnoszenia wynagrodzeń nie kieruje się kompetencjami, dotychczasowym doświadczeniem, realnym zakresem zadań, a koleżeństwem / znajomościami..... prowadząc tym samym do nierównego traktowania podległych jemu pracowników. Tak samo jak niektórzy "wybrani" przez niego pracownicy mają dodatkowe uprawnienia z których mogą korzystać.
Jak jest z pakietem medycznym w Urzad Wojewódzki Opole? Można dołączyć rodzinę?
Czy oprócz stanowiska informatyka są jeszcze inne wakaty? Praca wygląda na stabilną
Co wchodzi w socjal Urzad Wojewódzki Opole?
Szału nie ma: jest dofinansowanie wczasów, tzw. wczasy pod gruszą, w zależności od dochodu i ilości dzieci. W dużym uśrednieniu ok 1000 zł na rok, bywają bony na Boże Narodzenie, raczej symboliczne, 100-200 zł. Można też wziać pożyczkę. Jest dofinansowanie okularów. Bywa też zapomoga dla najbiedniejszych pracowników, parę stówek rocznie. Mozna powiedzieć, że socjal jest na absolutnym minimum. Czego nie ma: Multisportu, prywatnej opieki medycznej, imprez integracyjnych z prawdziwego zdarzenia, dofinansowania udziału w wydarzeniach kulturalnych, wspierania inicjatyw pracowniczych. Jeśli zależy Ci na socjalu radzę poszukać innego pracodawcy :)
Tzw. Wczasy pod gruszą gdy weźmiesz ciągiem 14 dni urlopu, bony świąteczne i to chyba na tyle. No chyba że masz bardzo wyjątkową sytuację w rodzinie, to możesz wystąpić o jakąś jeszcze pomoc zdaje mi się jednorazową.
Czy zdarzają się nadgodziny w Urzad Wojewódzki Opole?
Witam jaki jest czas oczekiwania na zezwolenie o prace dla obcokrajowców?
A już myślałem że Urząd Wojewódzki to coś poważnego .Gdzie są te Walce
@romek a nie napisałeś niczego o szkoleniach?
Jestem ciekawa która to ***dzis pracuje w urzedzie wojewodzkim na wydziale cudzoziemcow.Na moje pytanie odnośnie karty pobytu Rozlaczyla sie Chamsko rozmawiala
@Romek Trudno zadowolić wszystkich i tak jest w Twoim przypadku. Urząd ma sporo socjalu ale ciągle jest mało!
Polecam stronę Związku Zawodowego Pracowników Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Tam w zakałdce wiadomości znajdziecie faktyczne zarobki pracowników na poszczególnych stanowiskach. Przykładowo: starszy informatyk od 2800 do 3300 zasadniczej brutto.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Urzad Wojewódzki Opole?
Zobacz opinie na temat firmy Urzad Wojewódzki Opole tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Urzad Wojewódzki Opole?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!