Jak czytam te wpisy to nie mogę się nadziwić. Skoro każdemu tak źle, dlaczego nie zmienia pracy? Gdzie sens i logika? Owszem, Otis nie jest cudem nad cudami. Są plusy i minusy firmy. Największym chyba minusem jest obecny prezes, który zachowuje się jak robot bez głębszych emocji i nawet nie próbuję mieć porozumienia z ludźmi. Traktuje Ich różnorako. Z plusów wypłaty na czas i stabilność firmy. No tak to bywa w korporacjach. W jednych jest lepiej, w innych mniej fajne. Ja jestem byłym pracownikiem, gdyż szukam czego innego niż Otis, polecam, zamiast narzekać :)
Mnie wyrzucili przez drzwi, a wróciłem oknem. Wbrew pozorom, pomimo noża w plecach, domyślam się, był szantażowany, nie zamierzam bojkotować czegokolwiek. Zastawiano na mnie pułapki. Miałem więcej frajdy. A szczególne podziękowania dla klientki, która przysłała podziękowania dla tego miłego pana z brodą. Te szczegóły powodują, że trzymamy się firmy. Starczy 10 minut pochwały na tydzień. Tacy jesteśmy. Z wyjątkami. Pozdrawiam również wyjątki. Dzięki Wam wchodzę na wyższy poziom.
Panowie, otis wprowadza drugą zmianę ( w ramach oszczędności ) ci co chcą się zatrudnić na stanowisko konserwatora szczerze odradzam. Pozdrawiam
A jednak jest coś w tej firmie takiego co powoduje że ludzie kochają tą firmę.Trudno mi to zrozumieć bo przypomina to małżeństwo na dobre i na złe.Pomimo trudu różnych przykrości oni będą dalej kochać firmę bo dla niej żyją.Jak się wkurzą to postraszą rozstaniem ale tego nie zrobią bo kochają.Jest jakaś magia w tej firmie coś wspaniałego bliżej nie mogę tego okrešlić.Nawet jak jest źle to niemożna się do tego przyznać.Ok odeszło od niej parę osób część poszła wyżej ma czystą pracę lepsze zarobki.I co z tego skoro tak naprawdę zdradzili tak wspaniałe ideały jak wierność, na dobre i na złe do końca życia.A to że nigdy nie spróbują czegoś innego to nieważne bo żyjå dla większych wzniošlejszych idei.
Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahah...nie pisz na gowork-u po pijaku
Prawda, trwałem, pomimo tego, że zarabiałem mniej od konserwatorów. Jednak, gdy wyjeżdżałem na jeden dzień, kolega prosił żeby pojechać dalej, a ja bez szczoteczki do zębów nawet... Jechałem dalej. Drugiego dnia drugi kolega, jeszcze dalej. Dyrektor daje zakaz pracy w nadgodzinach. Odmawiam, a potem dostaję to jako jeden z powodów wymówienia. Bo musiał ktoś inny za mnie pojechać. Na koniec wszyscy dziękują mi. Do dzisiaj mi brakuje kulturalnych słów. Tych drugich nie używam. Koniec aktu pierwszego. Ale tak, jest coś co każe trwać, coś co karze nas. ;-)
Jakimi samochodami jeżdżą przedstawiciele Otisa?
Co to za nie przemyślany pomysł, z tym Iphon 7 plus. Nikt nawet nie zapytał konserwatorów, czy tej wielkości cegła sprawdzi się w pracy. I otóż po pierwszym dniu, już wiem że się to nie sprawdza. Gabaryty tego telefonu i jego odporną na wybuch jądrowy obudowa, nie mieszczą się w kieszeni. Ale co się podziewasz po ludziach którzy siedzą za biurkiem, i im taki telefon pasuje. Leżąc ba biurku nie przeszkadza w pracy, a pewnie tylko im pomaga. Obserwacja słupków w Excelu, na pewno będzie ulatwiona na takim wielkim wyświetlaczu. Kończąc ciekaw jestem , jak długo dam się jeszcze tak traktować. Firmima która kiedyś miała jakieś zasady, i do pracy szło się z zadowoleniem. Pozdrawiam
Telefon i obudowę bez systemu testowało około 10 pracowników w Polsce . A zostały przekazane pracownikom którzy nie boją się wyrazić swojej opinii nawet kiedy ona jest skrajna. Na przykład pracownik od tzw. suchego z Warszawy. Rozumiem w 100% powód nie zadowolenia lecz jest jeszcze druga strona medalu gdyby to były zwykle iPhone 7 wtedy głosy by były ( za mały ekran, za małe przyciski itp.). Niestety wszystkich nie zadowolisz ale jeżeli masz jakieś złoty środek to zapraszam do złożenia propozycji do kierownika, anonimowo lub w ramach programu idea. Dziękuje za wyrażenie opinii na temat telefonu i mam nadzieje na zaproponowanie pomysłu który wszystkich zadowoli. Jeżeli nikt nie jest obrażany to nawet negatywna opinia jest potrzebna bo bez tego niestety w biurze wszyscy mogą myśleć ze jest OK a tak nie jest.
Propozycja jest prosta dwa modele do wyboru mały i duży!Chcesz mały proszę bardzo.Ja osobiście wolę duży!No może ta obudowa to faktycznie lipa????.
Pracownikiem któremu zależy na tym jak się nam wszystkim pracuje i ma na to jakiś przynajmniej mały wpływ zresztą jak każdy. To my tworzymy miejsce pracy bo firmę tworzą ludzie
powiedź czego się na łykałeś.... to może i ja spróbuję. bo ja takich bajek dawno nie słyszałem. Takich niekompetentnej kadry kierowniczej to dawno ….. nigdy nie było , ale trudno taki mamy klimat.
tu nie chodzi o rozmiar telefonu. Zobaczycie ile przeglądów nie zejdzie w tym miesiącu pisząc prawdę.Jeszcze sami pożałują tego.Piszemy prawdę i zobaczą ile czasu zostaje na przeglądy nie dajcie się zwariować bo chcą z nas zrobić (usunięte przez administratora) a właściwie to już zrobili zamkniętych w eklatkach za grosze tylko kontrole i 15minut przerwy i do roboty.
Kilkanaście lat. Pamietam Adamczyka, Maksa, Sadowskiego na Hożej, Kapsla, Flinta o oczywiście prace w parach po dwie osoby lecz już wtedy kilku nie miało pomocników. Gdy zaczynałem na brygadę był jeden samochód. Gdy Flint przychodził wszyscy stali na baczność :). Kiedy nie zrobiłeś koledze dźwigu na dyżurze bo nie miałeś przycisku, mostka lub styczniki to dostałeś (usunięte przez administratora) nie od kierownika a od kolegi. Dyżury były płatne z ryczałtu i trwały po 8 godzin. Noce brało się na tygodnie i nawet mistrzowie wtedy jeździli. Był dodatek od za bezpieczeństwo pracy i jakość pracy, zlecenia były płatne na zasadzie wartości zlecenia.
Z plaskacza to możesz swoją starą traktować jak ją masz leszczu...pisząc taki komentarz widać, że jęzor masz brązowy i wiszący do kolan...
frajersi, technologia idzie do przodu - należy inwestować w automatyczną diagnostykę i ogólnie automatyzację czego się da. Następnie uprościć co się da, żeby do serwisu nie było trzeba fachowców. Potem wywalić roboli konserwatorów bo przy automatycznej diagnozie student sobie poradzi. Zwalniać, idzie kryzys, roboli zwalniać.
Ty, manager, i co ty na to, co kolega Nick napisł, rura zmiękła, co? Nagle do pustej głowy dotarło, że jesteś w (usunięte przez administratora) w przeciwieństwie do, elitarnej grupy, techników urządzeń dźwigowych
Rekrutacja dwuetapowa, najpierw rozmowa online, a następnie spotkanie w siedzibie firmy.
Głównie dotyczące CV, całkiem szczegółowe.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Zarobki w tej firmie jak i socjal są bardzo dobre.To co trzeba poprawić to konserwację która jest bardzo źle wykonywana tylko dlatego że brak jest całkowitej kontroli.
Odrazy widać kto pisze takie bzdury.Średnie zarobki serwisantów w tej chwili trzeba przyjąć to 5000 netto! ŚREDNIE!A wy co proponujecie;)?
Audyty z osobami , które nie mają pojęcia o pracy konserwatora. GPS w telefonie. Brak wsparcia technicznego. Nacisk na obroty. Dyżury z dużą ilością marnych zgłoszeń, bo trzeba się pokazać. Brak testerów do obcych sterowań i pomocy w nauce ich. Ogólnie podejście " masz uprawnienia jestem Alfa i omega to se radź".5000 brutto. ....... Mogę tak cały dzień.
Dokładnie tak zresztą kwota rzędu 4.5-5K netto podstawy to jest standart wszędzie na dzień dzisiejszy!
Sformułowanie nieźle dokładnie oddaje ducha współczesnego, korporacyjnie bezdusznego, zarządzanego przez MBA zakładu, w którym nie ma już ducha pionierów. Jest nieźle znaczy, że może być, a nawet, że chcemy, aby było lepiej. Nie źle jest blisko nie dobrze. Spacje umieściłem rozmyślnie. Osoby, które znają pracę montera, czy konserwatora nie mają już wpływu na metody pracy. Teraz liczy się cel. Nieźle to wymyśliłem. Do miłego. Niedługo będę w Warszawie...
Po co mi kontrola ja przynoszę kasę dla firmy za sprzedaż i mam w nosie konserwację jak sie nie konserwuje to się psuje i jest kasa a to się liczy bo jest premia dla wszystkich
Zdecydujcie się... Były stare telefony źle, są nowe źle... W wielu firmach jest GPS nawet w samochodach. To nie jest czymś niezwykłym.
Idzie kryzys, czas dobrać się konserwatorów. Proponuję - zwolnienie 30% z nich, tym co zostaną, zwiększyć teren i obniżyć pensje. Rząd uchwalił ustawy które to umożliwiają. Roboty będzie mniej w najbliższym czasie, wiec tyle lewusów nam nie potrzeba. Małe firmy padną, jak konserwy zostaną bez roboty to za rok wrócą z pocałowaniem w rączkę.
Nie będzie was zlituj się boże serwisantów,przyjdą inni. My w biurze też pracujemy czasem nawet po godzinach.
Dają nam dwie maseczki i 10 kompletów rękawiczek.... Ludzie czy wy jesteście normalni ? To na pół dnia! Idę na zwolnienie
Już w Otisie nie pracuje od roku ale wy powinniście napisać podanie o jakiś urlop nawet bezpłatny jeśli wam nie zapewnią podstawowych środków ochrony.
Jak powiedział mi kolega z branży dźwigowej że przeglądy powinny być ograniczone do minimum, w razie awarii każdy powinien jeździć na swoje dźwigi i wracać w bezpieczne miejsce. Niestety w naszym zawodzie nie możemy liczyć na pracę zdalną jak osoby z biura, ale przynajmniej w jakimś stopniu firma powinna nas izolować od zagrożenia. Środki ochrony indywidualnej powinny być udostępnione wszystkim pracownikom terenowym. a w naszej firmie są duże problemy z rękawiczkami , płynami i maskami. Pozostaje nam czekać na dalszy rozwój sytuacji i pójście po rozum naszej ekipie zarządzającej. Ze przeroby to nie wszystko. postawą jest nasze zdrowie.
U nas w oddziale centrum wszystko jest, włącznie z kombinezonami. Jak twierdzisz że jest tak źle zapytaj kolegów z branży, jak jest w mniejszych firmach. A jak przestaniemy konserwować dźwigi to za dwa miesiące nie będziemy mieli gdzie pracować bo zostanie nas połowa...
a kto mówi że mamy zaprzestać konserwacji, ja piszę że powinniśmy ją ograniczyć do minimum. Jak nie ograniczymy to zostanie nasz garstka, a nawet jeśli ktoś z nas się zarazi to cały serwis lub biuro będzie w kwarantannie serwis tu chodzi o modre podejście do sytuacji w której się znaleźliśmy. Ps. Jak masz jakieś propozycje to napisz to się chętnie na forum do tego odniesiemy Pamiętaj zdrowie twoje i rodziny jest najważniejsze, pieniądze na tamtym świecie ci nie pomogą. chyba że zlecisz sobie wybudowanie sarkofagu z napisem za zasługi dla firmy otis. pamiętaj że firma i tak o tobie zapomni.
To to nic behapowiec w Warszawie szaleje z kontrolami to dopiero głupota roznosi wirusa po firmie.
Zacznijcie jeździć do biura, to środki ochrony szybko się znajdą, bo biurowy będą się bać, że ich zarazicie
tylko że jest wprowadzony zakaz wchodzenia do biura, jest zakaz , spotykamy się tylko na zewnątrz biura. Boją się że ich zarazimy.
Robole, mam lepszą propozycję: 1) Ograniczamy wyjazdy do minimum 2) Obniżamy pensje dla konserwatorów - mniej pracy, niższa pensja 3) Komu nie pasuje, wylot... Wszyscy się nie zwolnią, bo wielu ma rodziny, kredyty a z robotą teraz będzie ciężko... 4) Jak z czasem wszystko zacznie wracać do normy, to zatrudniać ponownie. W najbliższych miesiącach setki tysięcy ludzi straci pracę . Małe firmy dźwigowe będą padać jak muchy... Więc problemów z pracownikami nie będzie kończy się wasze fikanie. Jak was bieda robole przyciśnie to wrócicie za 1/2 wypłaty. Proste nie? No ale sorry, nie każdy może być szefem:)
(usunięte przez administratora)
Jeśli to by była prawda, to uśmiech na twarzy było by mi ciężko zmazać. Nawet info o braku podwyżki, by tego nie dokonał. Ale teraz tak na poważnie p. Oko i jego kumpel Borchert, tak to się chyba pisze. Przyszli razem z KONE i dobrze im tu. I info o tym że mieli by porzucić, swoje złote karty OTIS-A. Nie do uwierzenia. Pozdrawiam
Gratulujemy
Chciałem się spytać dlaczego admin zaczyna usuwać opinie niekorzystne dla firmy?
Panowie powiedzcie, jak wygląda wasza praca w tej sytuacji w różnych miejscach w Polsce.
(usunięte przez administratora)
Nie tylko Dyrektor ale cały dział BHP na bruk !! Skandal, nagle się obudzili, że trzeba zamówić i kupić maski i rękawiczki, gdzie w innych firmach dawno już mieli pokupowane. Swoją drogą kiedyś rękawiczek było dostępnych pełno , teraz są wydawane w znikomych ilościach. No ale najważniejsze,że dział BHP maile puścił więc "rączki czyste" i robota wykonana a Ty konserwatorze "nie stękaj" tylko do roboty :(
Wszyscy zostali zaskoczeni reakcjami. U mnie, daleko od Polski, też reakcja na fakty. Myślę, że można ocenić ją jako adekwatną. Pozdrawiam.
Dział BHP jest do niczego nie potrzebny, wszystko to fikcja. Powinni zabronić pracy jak jest zagrożenie
Otis jak każda firma ma swoje wady i zalety. Wypłaty i świadczenia są na czas. Dodatkową opieka medyczna, talony na święta. Pracuje tam dużo fachowców, od których można zaczerpnąć sporo technicznej wiedzy. Za minus uważam niektóre osoby zarządzające- zaczynając od samej góry.
No i szacun, kolego właśnie przedstawił sedno tej (i tu przemilczę) korporacji. Jedno tylko mnie już bardzo długo zastanawia, jak długo jeszcze te (usunięte przez administratora) się tam utrzymają. Plan 2020 chyba nie wyszedł gościowi od cementów i jego lizo-m, to na co tam jeszcze liczą?!
Widzę, że administrator, nazbyt często, używa swoich uprawnień. Panowie, koledzy, opanujmy się. Tak by administrator mógł odpocząć. ;-) Decyzje będą. Mam jednak nadzieję, do Was, wrócić.
Ciągle piszecie o serwisantach, a jak to jest z pracą przedstawicieli handlowych? Też kontrola GPS na każdym kroku, jak to wygląda? Na jakie zarobki można liczyć.
Witam. Czy są tu podwykonawcy którzy powiedzą mi ile można krzyczeć za dźwig np : 7 przystanków bez przelotu?
Nowe telefony i całkowita kontrola konserwacji.Bardzo dobrze w końcu prawda będzie pokazana.Chyba że jak ktoś dostanie zgłoszenie na dyżurze to będzie ssiedział w maszynowni czy w samochodzie żeby zarobić te marnych parę złotych.Nie różni się to jednak od stania poród nutką z piwem i wyciągania od ludzi pieniędzy.Wręcz jest to porównywalne do wynoszenia papieru toaletowego czy innych cennych rzeczy
Ten co wyciąga pieniądze ma coś, czego Ty nigdy nie będziesz miał czyli dobre serce tylko zagubione. Nikt nie będzie za darmo w weekendy jeździł, bo kto zdrowy to dla pieniędzy pracuje, a jakie podejście firmy to i takie same pracowników. Otis ma pieniążki, a więc jak ktoś poświęci trochę czasu na reklamację to na papier będziesz miał żeby się podetrzeć w tym biurze nie martw się
Panowie uważam ze obaj macie racje. Jak ktoś traci weekend to nie chce tego robić za 50 PLN ( stawka z czuwania pod telefonem) lecz zarobić. Według mnie powinien wtedy zrobić porządne usunięcie usterki i przez 30 minut sprawdzać dzwig czy jest OK. A to ze jest dyżur z godzin a nie ryczałt to kwestia kadr i zespołu HR ponieważ zabraniają.
Pewno że tak jest.Nikt w tych czasach nie chce tracić niedzieli z rodziną nawet za 100-150zł!W ciągu normalnego dnia pracy w tygodniu zarabia się około 200zł dniówki(słownie 200zł!).W weekend powinny być setki!Tak czy nie?Jeśli tak to 400zł za niedzielę to jest uczciwa kasa i trzeba do tego dążyć!Siedząc w Niedzielę nawet nie mając zgłoszeń nie mogę iść z dziećmi do kina,pojechać do babci,oto,itd.Nawet moja żona nie może iść sama do kościoła bo dzieci są za małe żeby je w domu zostawić jak ja trafię ludzi w dźwigu.I to wszystko za 100zł niema mowy;).
Kierownikowi tez by wtedy było łatwiej ponieważ nie idzie to wtedy w nadgodziny a tam są limity oraz konieczność dobowego i tygodniowego odpoczynku czego przy dyżurach nie ma jak ustawić. Tak na prawdę ta osoba która dyżurowała w weekend nie powinna przychodzić do pracy w poniedziałek ponieważ jest nie zachowany tygodniowy odpoczynek. Ale z jakiś powodów kadry blokują wprowadzenie ryczałtu i traktowanie dyżuru jak kiedyś ,, ratowanie życia i zdrowia”.
Źle mnie zrozumiałeś ja nie krytykuje człowieka spod butki piwa za to że wyciąga pieniądze od ludzi.Tylko uważam że wyciąganie pieniędzy od firmy siedząc pod blokiem żeby więcej zarobić jest dziadostwem gorszym od tego co robi osoba zagubiona.Ona jest zagubiona i tak robi bo musi a tu to wolał bym zmienić pracę gdyby zarobki mi nie odpowiadały.W Otisie są i tak najlepsze zarobki że wszystkich firm dźwigowych więc po co robić takie rzeczy.
Czy to prawda że Otis kupił Masterlift
Witam Pracuje od pięciu lat jako monter dźwigowy. Chciałbym zatrudnić się w Otisie. W chwili obecnej na jakie zarobki można liczyć na stanowisku montera ?
Gdzie można odbyć kurs który przygotuję mnie do tego aby przystąpić do egzaminu aby mieć odpowiednie uprawnienia do pracy jako konserwator w Otisie?
Musisz się przyjąć do jakiejś firmy dźwigowe jako pomocnik, pozamiatać odpowiednią liczbę podszybii, wymienić z raz linkę i po prostu idziesz na egzamin. Już jakiś czas się tym nie interesuje, ale kiedyś nie było żadnych kursów tylko praca.
Zawsze jest tak że za płotem trawa bardziej zielona bo ktoś kto odszedł nie powie że w Otis było nie tak źle i mógł zostać. Ja znam trzech co odeszli z schindrela w ciągu ostatniego pół roku. Jeden nawet pracował w Otis potem poszedł do schindrela a teraz po około dwóch latach idzie do szneka. A co jest w tym wypadku śmieszne to idzie tam skąd przyszła osoba która otrzymała premie za jego przyjście premie.
Ja odszedłem z Otisa do prywatnej firmy. Żałuję tylko tego że tak długo zwlekałem. Ogólnie szczerze lubię firmę Otis i mam do niej sentyment,ale pieniądze w prywatnej firmie są nieporównywalne.
Takiego bałaganu z tym iphonem to nie widziałem jak tu pracuję pewnie jeszcze ktoś w biurze weźmie nagrodę.Jak się pisze prawdę to na konserwację trochę brakuje czasu tyle jest na głowie montera,a tłuste zadki w biurze nas kontrolują(usunięte przez administratora).
a my karierowiczów, którzy tylko sieją zamęt i niszczą firmę. Ps. to już wiecie dlaczego w kone się cieszyli jak odszedł, od razu się poprawiła atmosfera w pracy.
Panowie konserwatorzy zbliża się trudny czas apeluje o rozwagę podczas robienia przeglądów oraz reklamacji nie wpisujcie po 5 minut tak jak będą nam kazali nie róbcie reklamacji w 5 minut pracujmy sumiennie, bądźmy na adresie tyle ile nam faza nakazuje, każdą fazę można przedłużyć, wbić reklamację jeśli podczas przeglądu stwierdzimy usterkę. Nie dajmy z siebie robić wariatów. Lokalizacja dużo nam ułatwi wbrew pozorom, bo będzie wszystko jasne. Teraz są mili bo nie ma ludzi a wyobraźcie sobie że ludzie na rynku są i co wtedy z nami robią ?
To weź się za konserwację i rób inaczej...Ja nie będę pisał po 5 minut a tym bardziej że lokalizacja jest
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w OTIS Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy OTIS Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 187.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w OTIS Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 73, z czego 11 to opinie pozytywne, 29 to opinie negatywne, a 33 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy OTIS Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w OTIS Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.