Nie wiem czy firma POLMED już nie bardzo ogarnia czy co ale puszczanie na telewizorze reklam polmedu w pokoju socjalnym gdzie chcesz zjeść i odbyć przerwę w spokoju to nieco dziwne podejście. Nie wiem czy nowa kierownik wie ale pracownicy POLMED znają te reklamy, nie trzeba wciskać im pakietu bo dobrze wiedzą, że te pakiety są nieopłacalne. Prosiła bym zastanowić się nad wyłączeniem jednak telewizora w kuchni bo ani to pożyteczne ani ekologiczne. Światło w łazienkach wyłączamy ale reklamy polmedu na infolinii włączone być muszą. Może jak macie za dużo kasy to 50zl dorzucić można pracownikom, więcej z tego pożytku by było. Pozdrawiam pracownik.
Dziwią mnie takie opinie. Oczywiście do każdego pracodawcy można się o coś przyczepić. Ale żeby o takie głupoty? Przecież wiadomo, że monitory w firmie są do przekazywania różnych informacji, również reklamowych. To samo jest w przychodniach. Wszędzie - i nikt się nie dziwi. Oczekujecie seriali brazylijskich na tych monitorach? czy disco polo?
Dodam jeszcze, że przez 3 mc nie można się doprosić umowy do podpisania i nikomu w kadrach to nie przeszkadza (oddział Poznań)
Nie wiem czy faktycznie jest tak akurat w tamtym oddziale ale w takim razie w jaki sposób za prace kadry są rozliczane? Co więcej wiadomo na ten temat? Jeśli o warunki zatrudnienia chodzi to są one rynkowe jak w każdej firmie? Chodzi mi o stawki i tym podobne sprawy
Niestety złe doświadczenia z tym pracodawcą, oddział w Poznaniu. Wynagrodzenia się nie zgadzają, łączone umowy (o prace i zlecenie). Brak wypłaty za nadgodziny. Prośba o wyjaśnienie wynagrodzenia przez główny dział w Starogardzie to jakaś tragedia, księgowa to chyba za karę tam pracuje, machloje przy premiach, niby nie ma a jednak są tylko dla kierowniczek, której w zasadzie więcej nie było niż była. Nie polecam. Atmosfera w miejscu pracy jest spoko tak długo jak się udaje, że się nie widzi pewnych zachowań.
Odradzam. Na recepcji są równi i równiejsi. Brak przepływu informacji zarówno o warunkach pracy, jak i wewnątrz zespołu odnośnie samych obowiązków. Dużo obowiązków, chaos,. Zwykły pracownik jest nikim. Kadry tragiczne nie chcą udzielać informacji. Ciągłe opóźnienia z przesyłaniem dokumentów z kadr do kierownika przychodni. Stanowiska pracy niezgodne z BHP. Grafiki ustalane chaotycznie.
co jest nie tak z tym BHP, co jest niby niezgodnie z zasadami? I czemu grafiki oceniasz jako chaotyczne?
Czemu kadry miałyby nie chcieć udzielać informacji, bo nie bardzo rozumiem? Im to na rękę niby, żeby jakaś dezorganizacja panowała? Piszesz o wielu obowiązkach, jakich? Czego konkretnie wymagają?
Za niskie krzesła. Klawiatura niedostosowana do rąk. To przykładowo. Grafiki ustalana na ostatnią chwilę przed rozpoczęciem miesięca , ale nie na cały miesiąc. Kolejne dni później. Grafiki nie uwzględniają jakiejś logiki. Często ustawiane tak, żeby tylko godziny się zgadzadzały. Często nadużywanie dobroci innych i dowalanie nadgodzin. Płatne za nadgodziny za mniej niż za zwykłą godzinę. Nie stosują kodeksu pracy.
i to wszystko na umowie o pracę? piszesz o kodeksie, dlatego się upewniam. chociaż czemu do dziś nikt nie zgłosił chociażby tych nadgodzin skoro podobno nie były respektowane? to jednak zlecenie?
Kadry nie udzielają wielu informacji odsyłają do kierownika przychodni. A kierownik to olewa. Czasem sprawiało to wrażenie, że niektórych świadczeń dodatkowych nie chcą wypłacać. Obowiązki różne i czasem wykraczają poza podstawowy zakres. Wszędzie oszczędności kosztem pracy zwykłych pracowników.
Nadgodziny płacą w ramach umowy zlecenia nie na podstawie kodeksu, mimo że jest umowa o pracę. Każdy się boi zgłaszać. A osoby, które mówią o tym, są źle postrzegane przez osoby na wyższych stanowiskach.
Aha... I na "złym postrzeganiu" się kończy czy są dalsze konsekwencje tych kwestii? Można normalnie pracować nie zważając na atmosferę? Chodzi mi już o same warunki odnośnie wykonywanych obowiązków
Zaproponowana stawka - smiech na sali. Tyle co oni proponują to ja zarabiałam z jakieś 10 lat temu. 150 zł do wypłaty jak nie będzie na L4 przez trzy miesiące - po takich informacjach musiałam zaciskać zęby, żeby się w głos nie roześmiać. Pani, przeprowadzająca rozmowę patrzyła na mnie dziwnym wzrokiem - pewnie dlatego, że „na sobie” miałam więcej kasy niż ona miesięcznie widzi wpływu z pracy. Wysłałam CV tylko i wyłącznie dlatego, żeby upewnić się w tym, co mówią ludzi. Nigdy nie poszłabym tam do pracy. Zresztą moje CV zostało mocno „okrojone”. Nie widziałam powodu, aby posiadali o mnie wszystkie informacje. Wychodząc stamtąd miałam do końca dnia uśmiech na ustach; jak po kabarecie w Mrągowie :).
Nie pamietam.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Konsultant medyczny (Fizjoterapeuta, Technik farmacji)
miałam okazje pracować na recepcji. Czytam komentarze i myśle sobie, że forum trochę pokazuje kulturę osób które pracowały, może wcale firma wiele nie straciła żegnając takie osoby? Ja nauczyłam się nie palić mostów za soba, może nie było idealnie ale wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Prace wspominam dobrze i współpracowników również. Infolinia stara się bardzo umówić usługi jak trzeba , ale trzeba mieć tez na uwadze ze ludzie są po prostu roszczeniowi, No takie mamy czasy. Płaca nie za wysoka, zmuszona byłam szukać czegoś innego u konkurencji. Minus firmy jest taki ze benefitów nie maja żadnych - maja jakiś pakiet medyczny dla pracowników ale mocno okrojony i nie mogłam skorzystać z racji umowy zlecenie.
A nadgodziny? Wyrabiałaś je ostatecznie? Pytam, bo dość negatywnie ma ich temat tu pisali... Czyi atmosfera jak dla Ciebie spoko a reszta to tak średnio? Nawet jakby weszły jakieś benefity to sądzisz, że daliby je do zlecenia skoro medyka nie dadzą...?
Skoro było tak idealnie, to czemu opuściłaś? "Może firma wiele nie straciła żegnając takie osoby" - cytat z Twojej wypowiedzi.
Teraz na recepcjach wprowadzili zasadę "zatrudniania" tylko osób do 26 roku życia i na zlecenie. Oszczędności. Nie przedłużają umów o pracę. A wśród personelu puszczają fałszywą informację, że to dana osoba nie chciała dalej pracować.
Każdej osobie która kiedykolwiek będzie miała okazję zawitać w progi tej zacnej firmy STANOWCZO ODRADZAM, chyba, że nie szanujecie swojego zdrowia psychicznego i macie w sobie pierwiastek sadystyczno-masochistyczny to śmiało tylko do POLMEDU. Ta 'Korporacja" to jedna wielka pomyłka..... Miałem okazję pracować w tym k*rwidołku stanowczo za długo. Rączka rączkę myje... układy układziki... tyle WAZELINY i trzymania palców w dup*e dawno nie widziałem. Każdy kto ma tam status min. lidera lub managera swoje przeszedł... tzn. odpowiednio dużo razy wchodził w cztery litery osobom nad sobą, odpowiednio dużo razy obgadał, doniósł i oczernił. Miło się czyta te opinie.... niewiele się zmieniło od mojego odejścia. Drogie managerki, managerowie - nie da się ukryć, że jesteście tam bo nie specjalnie wyszło wam w życiu, niewiele osiągneliście, zero studiów, prawa jazdy...ale tytuł managera jest HAHAHA. Co planujecie na nowy rok? Kolejne bezsensowne awanse? Czy znowu darcie ryja jakie to okropne statystyki są, i jak bardzo podnosicie limity? (usunięte przez administratora)
bardzo miła szybka i komfortowa obsługa
Panie w rejestracji oraz w zabiegowym w ramach prywatej opieki zdrowotnej w Polmedzie na mocną piątkę.
A ja nie mogę narzekać na placówkę obsługa dobra a lekarz do którego chodzę bardzo skrupulatny i dostępny nawet jeżeli chodzi o wizyty domowe oczywiście nie odpłatne także polecam
Osobie, która planuje rozpocząć pracę w tej firmie, z całego serca odradzam. Atmosfera, która panuje na infolinii koszmar, wieczne obgadywanie siebie nawzajem (w szczególności menagerki, które oceniają każdego w każdy możliwy sposób). Większość pracowników również, mobbing w pracy. W szczególności zainteresowała mnie sprawa związana z jedną konsultantką, która była prześladowana jak i naśmiewano się z niej . Co zrobiła z tym dyrekcja jak poszła o pomoc? Zwolnili ją, aby nie było z tego problemów. Śmiech na sali. W tej pracy strach wyrazić opinię na cokolwiek, bądź sprzeciwić się zdaniu os przełożonej, bo tylko czekają na twój błąd aby cię zwolnić. O wypłacie też wspomnę, wiecznie problem aby wypłata była przelana na czas. Zdarzały się sytuacje ze była 4 dni po terminie, bo niejaka pani księgowa "nie miała czasu". Upomnieć się o wypłatę to w ogóle kosmos, od góry do dołu się dostało zje*y, za to że ktoś upomina się o swoje pieniądze. Ciągłe kontrolowanie każdego na każdym kroku, pójdziesz zrobić sobie kawę, to menagerka przyleci i sprawdza czy faktycznie robisz, czy czasami nie kłamałaś. W szczególności zwracam się do menagerek z działu ogólnego (myślicie, że nie widać tego jak na skypie obgadujecie każdego konsultanta po kolei i śmiejecie się jeszcze z tego na głos na cały dział?). (usunięte przez administratora). NIE POLECAM NAWET NAJGORSZEMU WROGOWI.
Od dawna? A co szef na to? Może pogadałby z księgową żeby nie robiła opóźnien?
(usunięte przez administratora) Pracowałam w tej zacnej firmie 2 lata i o 2 lata za długo. Lubię czasami czytać te opinie żeby się zwyczajnie pośmiać.. nic innego nie pozostaje. Nie ma mnie tam na szczęście już ponad rok ale nic się nie zmieniło. Wszystko co tu piszą to prawda. Zgadzam się z 90% opinii, 10% to te dobre które pisały menagerki za dodatkową premie… Pięknie opisane dosłownie i nie do końca bo cenzura na to nie pozwala panie menagerki. Oczywiście na te kilka działów znajdzie się 2-3 menagerow z piętra wyżej którzy rzeczywiście są dla ludzi, bo reszta to tak jak we wszystkich opisach i komentarzach poniżej. Paniusie które na każde dzień dobry Cię mierzą, obgadują i się podśmiechują, do tego nieroby… ale od Ciebie wymagają cudów. Ciagle straszą zwolnieniem a zarabia się najniższa krajową i praca nie należy do przyjemnych. Liczony czas nawet w ubikacji, np. Co ty tak długo tam robiłaś?5 min? Problem z dniem wolnym, problem z urlopem, problem ze wszystkim bo to Ty masz się do nich dostosować i najlepiej zrobić tak oni chcą. Czas mija a dalej nic z tym nie robią, tak im pasuje. Przyjdzie czas że nikt tam nie przyjdzie do pracy a te gwiazdy telefony będą odbierać same. Uwierzcie mi że każdy jest tam do przegadania bo inteligencją nie grzeszą. Ani Paulinka, tym bardziej Seba… i nie mają żadnych argumentów jeśli mówi się im prawdę w twarz. Zacznijcie tam wszyscy walczyć o swoje, nie dajcie się. Im więcej pracowników zacznie się stawiać tym szybciej dojdzie do zmian. Boicie się mówić głośno i tyle w temacie, wolicie być gnojeni a oni to widzą i pięknie się w tym odnajdują, takie charaktery… I uwierzcie mi jak jesteście dobrym pracownikiem nie zwolnią Cię za wyrażenie swojego zdania bo nie ma tam chętnych ludzi do pracy chociaż często pewnie panie menagerki straszą ze maja 120 podań na Twoje miejsce. Słuchałam tego 2 lata… Zwolniłam się sama Żenada Wstydzić sie powinniście dziewczyny menagerki bo to jak traktujecie drugiego człowieka świadczy tylko o tym jakimi musicie być strasznymi ludźmi że tak tu o Was piszą. Współczuje charakterów… Kiedy zwróciłam na to uwagę dość mocno Paulinie usłyszałam: Ale tutaj zawsze tak było że się obgaduje, tak już jest… To chyba wystarczy Dziękuję, do widzenia
Aha, nie no jak tak podobno zawsze jest to po co cokolwiek zmienić? No jasne... Ale czyli widzisz tak jak pisałaś to nie zostałabyś faktycznie zwolniona za zwrócenie uwagi. Myślisz, że jest jakiś inny sposób może na to, żeby te zachowania i atmosferę tutaj naprostować?
Nowy rok, stare problemy. Źle wyliczone wynagrodzenia. Nie zgadzają się wypłaty, ciągłe pomyłki i krętactwa finansowe. Nie pierwszy raz, też pewnie niestety nie ostatni. Księgowość bez doświadczenia do wymiany! Danka miła, ale brak umiejętności widać gołym okiem. (usunięte przez administratora) za oszustwem po prostu. Kombinują jak się da! Firma szczyci się chyba wyłącznie machlojkami pieniężnymi i z miesiąca na miesiąc traci w oczach wszystkich pracowników. Pora szukać nowej pracy... Państwowa Inspekcja Pracy poinformowana.
Wszystkim tak źle wyliczają wynagrodzenia, czy tylko ty masz problemy? Dostajesz potem wyrównanie jak to zgłosisz do księgowości? Bo chyba powiadamianie PIP to już ostateczność.
Powinni się też zająć awansami słynnej mireli (napisane z małej bo na dużą nie zasługuje) traktuje ludzi jak (usunięte przez administratora),niech się zajmie najpierw sobą a potem ocenia ludzi a Seba nic lepszy,zaaal
(usunięte przez administratora)
Czyli nie ma w ogóle tutaj żadnych premii? skoro nie ma nawet rozmów o nich...
Pracowałam w tej pracy ładnych pare lat. Niestety klimat jaki tam panuje to jedna wielka komedia. Pani Sylwia z działu labo - największe pośmiewisko tej firmy. osoba z tak wielkim ego ze niedlugo zamontujemy drzwi obrotowe na górze. Na cale szczescie nie musze tej Pani juz ogladac od poniedzialku do piatku. Ponad to jest u nas jak w szkole. Liczymy sobie przerwy, boimy się wychodzic na fajke. Wieczne straszenie ze nas zwolnia. I kto bedzie odbieral ? Paulinka,Danusia,Sylunia? Zaraz po tym jak o 9;00 zjedza sniadanko ktore trwa 43 minuty a my przerwy mamy 18 minut. A i koniecznie nie zapomnijcie o myciu kubeczków przed 15:00 Moze dolaczymy do tej smietanki towarzyskiej i zaczniemy razem wychodzic na tysiąc papierosków w ciagu 8 godzin pracy - przypominam managerowie kochani palimy na wyznaczonym placu - powinniscie byc przykladem kochaniutkie :) Co wprowadzicie sobie jeszcze zeby umilic czas? Moze jakies owocowe albo co gorsza jajeczne dni?
Atmosfera która panuje na TCOP to jeden wielki żart. Nie polecam tu pracy nikomu, nawet największemu desperatowi w biedzie i nędzy. Na co można liczyć? Na nieterminowe wypłaty, mobbing, zastraszanie oraz ciągle powtarzanie ze za mało, za słabo, zbyt źle. To co sie dzieje na TCOP to jeden wielki cyrk i komedia. Troszke tutaj jak w przedszkolu. Mamy plusiki, minusiki, wyliczane przerwy, super „panie”managerki w szczegolnosci starsza manager „pani” Paulina. Tak slowa „pani” nie z przypadku napisałam malymi lterami bo Panie z nie żadne. Układy, układziki jeden drugiemu w du**e wchodzi. Jedna wielka pomyłka. Przestrzegam i nie polecam nawet najgorszemu wrogowi!!!
Zdecydowanie odradzam usług realizowanych przez POLMED. Mam wykupiony najwyższy pakiet medyczny w POLMED. Przez kilka lat płaciłem za ten pakiet i nic sie działo. Niestety teraz pojawiała się mała kontuzja. Okazuje się, że POLMED nie wywiązuje się z obowiązujących zapisów umowy. Po zgłoszeniu chęci umówienia się na wizytę do lekarza, przez tydzień nikt się nie odezwał. W związku z istniejącym bólem schorzenia skorzystałem prywatnie z innego lekarza, który wystawił skierowanie na badania. Oczywiście po zgłoszeniu tego faktu w POLMED znowu tydzień mija a POLMED milczy. Nie ma sensu płacić za pakiety które nie są realizowane. Rozmawiałem z innymi osobami z pracy i sytuacja jest taka sama: olewają klientów. Zdecydowanie odradzam usług realizowanych przez POLMED
Witam, chciałabym zaznaczyć, że ten post jest prośbą/apelacja o zmianę na lepsze, ten post to kilka pytań, na które wiele z nas czeka na odpowiedź. Po pierwsze, droga Dyrekcjo - dlaczego pozwalacie, aby zatrudniać pracowników bez kultury osobistej, grożącej ludziom na infolini? Nie posiadających taktu, wulgranych, często śmiejących się innym w twarz ludziom? Czy pracownicy TCOP mają mało obowiązków, są zbyt mało przemęczeni toksyczona atmosfera, aby słuchać obelg od współpracowników? Droga Dyrekcjo, dlaczego pozwalasz obrażać kadre managerska? Nie jeden post tutaj i nie jedne słowa na TCOP pokazują jak bardzo są niedocenieni. Drodzy Pracownicy TCOP - kadra managerska wykonuje tak samo swoje obowiązki jak konsultant i Specjalista. Dlaczego są obrażani za wygląd? Za gorszy dzień w pracy? Czy ktokolwiek z Was zainteresował się jakie mają wykształcenie i dlaczego są na miejscu, na którym są? Drogi Zarządzie- apelujemy do Was, aby przeprowadzić rozmowy z pracownikami, sprawdzić satysfakcję pracowników z obecnego miejsca pracy, pomoc tym którzy sobie nie radzą z narzucona presją. Dlaczego tyle postów jest anonimowych? Strach jaki panuje nie pozwala na szczera rozmowę, boimy się opini a może i zwolnienia. Brak mentora, brak możliwości zgłoszenia potrzeb, zwiększające się problemy z powodu zmęczenia.
Chciałabym dodać opinie o jednej Pani w recepcji chyba Aurelia blondynka, ściema w pracy, jak się dowiedziałam to załatwia wizyty swoim żenada. Tak mówi że brak miejsca wstyd..cały polmed
Nie ma nigdzie wpisu o pracy w Krakowie. To ja napisze jako osoba pracująca tam ponad 2 lata. Najgorsze miejsce pracy z jakim miałam odczynienia.(usunięte przez administratora) Praca za najniższa krajowa w której (usunięte przez administratora) wykorzystuje pracowników do załatwiania własnych spraw (usunięte przez administratora) Zamiast wykonywać prace interesuje się życiem osobistym pracowników. Nie wydaje poleceń, siedzi w osobnym gabinecie i przegląda strony internetowe w celu zakupu nowych butow. (usunięte przez administratora) o tym wie i nie reaguje bo ponoć brak miejsc na to stanowisko. Brak jakiejkolwiek organizacji pracy, jeśli masz szczęście być pupilkiem(usunięte przez administratora) możesz nie robić nic. Jeśli zaś nie trafisz w jej gusta będzie robić ci na złość każdego dnia, między innymi dawać niewygodne zadania, zmiany tylko na popołudniu i izolacje od reszty pracowników. Sama nigdy na popołudniu nie przychodzi gdy jest jej kolej i tak przyjdzie na rano twierdząc ze zapomniała. (usunięte przez administratora)potrafi przez telefon wyklinać pracujących w klinice lekarzy(usunięte przez administratora) najniższa krajowa i umowę zlecenie. Dodam jeszcze ze (usunięte przez administratora)aby zaoszczędzić dodaje pracy recepcjonistka, osoba bez wykształcenia medycznego wykonuje zadania pielęgniarek medycyny pracy, przeprowadzając kwalifikacje pracowników.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polmed S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Polmed S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polmed S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 33, z czego 1 to opinie pozytywne, 28 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Polmed S.A.?
Kandydaci do pracy w Polmed S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
