Ja nie rozumiem dlaczego ktoś to kończy współpracę ma czekać do dnia rozliczeniowego. Nawet w przypadku umowy o pracę powinni wypłacać kasę od razu i większość pracodawców tak własnie robi. Kończysz współpracę, umowa i ustalenia cię już nie obowiązują. Jak widać kolejna wtopa firmy i brak znajomości obowiązujących przepisów prawa. To, że czeka się na kasę do jakiegoś wcześniej ustalonego terminu to tylko dobra wola osoby, która kończy współprace
no niestety to Ty się popisałaś nieznajomością prawa w powyższej wypowiedzi... Polecam przestudiowanie kodeksów. -_-
w sumie to nic, trochę się pospieszyłam z opinią. Chodziło o to, że jak zrezygnowałam, to nie mogli mnie od razu podliczyć, tylko muszę czekać do dnia rozliczeniowego dla wszystkich. Tylko, że mi to tak napisali, że najpierw pomyślałam, że nie zapłacą w ogóle. Ale nie.. W sumie to podtrzymuję pierwszą część, ze dla mnie byli ok.
Katerina, o co chodziło? dostałaś kasę? też chce odejść i teraz zastanawiam się jak to rozegrać skoro tak robią
Musisz informować,że kończysz współpracę? Może przestać pisać po prostu nowe zlecenia i normalnie wypłać uzbieraną kwotę w terminie? Ja tak kiedyś zrobiłam:)Teraz zmieniły się jakoś umowy,że musisz rezygnację składać?
Dla mnie prowadzący był w porządku, ale w moim przypadku był problem kiedy chciałam odejść. Wypłata została wstrzymana bo niby jakaś tam weryfikacja. Naprawdę miałam dobrą opinię o tej firmie, ale po moim odejściu jak zostałam potraktowana to jest jakieś nieporozumienie... Chciałam się z tą firmą rozstać na dobrych warunkach i w zgodzie ale niestety się nie dało...
koordynator, który pisze że nie będzie odpowiadał na pytania dotyczące zleceń bo nie ma na to czasu to dla mnie porażka. a potem odsyła zlecenia bo nie są tak zrobione. to się nie nadaje do współpracy bo można z jednym tekstem bawić się wieczność. do tego przelewy po długim czasie. co więcej: pyta się czy przelew wyszedł. dostaje się odpowiedź, że tak. a potem się okazuje że jednak nie i z rozbrajającą szczerością dostaje odpowiedź, że zapomnieli;] jak dla mnie firma dla ludzi o stalowych nerwach. nikt normalny z nimi długo nie wytrzyma. ja szybko ucieklam
potwierdzam. bałagan. jeden wielki bałagan. nie pamiętają o terminowych przelewach. nie potrafią raz a dobrze wystawić pita. nie wiem czy są tak beznadziejni czy tylko takich udają. wypadają bardzo słabo na tle innych firm tego typu. stawki słabiutkie, kontakt z koordynatorem w zasadzie żaden. ja im powiękowałam.
Pracowałam z nimi dobrych kilka lat, ale takiego bałaganu jak teraz to tam chyba nigdy nie było. Odeszlam po zmianie koordynatora bo z obecnym po prostu nie dało się pracować. W tym momencie nawet nikt nie potrafi tam wystawić poprawie PITa. Sami zmieniają sobie nazwę firmy 15 razy do roku, a jak przychodzi do wystawiania pitów to pan właściciel pyta się czy on już za spólkę pita wystawił czy jeszcze? czy on już wysłał wszystkie pity czy jeszcze mu coś zostało? zero profesjonalizmu, zero kompetencji, brak poszanowania pracownika.
Awans w takiej pracy nie istnieje bo ja awansem nie nazywam przejścia od tekstów za 90gr do tekstów za 1,20 za 1000znaków. Kontakt z koordynatorem jest zachwiany i to bardzo. Zero odzewu na maile, brak odpowiedzi na zadawanie pytania. Za to oczekiwanie błyskawicznej reakcji jak pan koordynator cos chce. Do tego dodam ze genialna umowa od stycznia: kary za opóźnienie w zleceniu, kary za błędy merytoryczne w zlecenie - jakby copy byli specjalistami w każdej dziedzinie. Brak możliwości zrezygnowania ze zlecenia - jakby nie zdarzały się sytuacje losowe. To nawet pracując na umowie o pracę można z dnia na dzień się rozchorować, trafić do szpitala itp. Ja kończe z nimi współpracę która nie trwała długo. I innym nie polecam
o jakim awansie mowa? dajcie spokój. wszyscy pisza subiektywnie a jeden Jack patrzcie jest obiektywny. Ja nie byłam zadowolona i szybko im podziękowałam. Stawki niskie, opóźniane przelewy, za to wymagana 200% dyspozycyjność. Firma kiepska, nie do polecenia.
Polecam Setugo dla początkujących copywriterów, którzy chcą się nauczyć pisania tekstów seo i nie tylko. Piszę dla nich już kilka miesięcy i awansowałem na lepsze teksty. Nie rozumiem o czym mówicie, koordynator zawsze mi odpisuje, chyba jakby źle pracował, to by właściciele jakiekolwiek firmy nie trzymali go u siebie, to logiczne. Może to Wasza subiektywna ocena. :P
koordynator oszczedny w slowach?:d ludzie! oszczędny w słowach to jest ktoś, kto odpisuje na maile, a nie zlewa wszystkie pytania:d to jest po prostu gośc, któremu albo nie chce się pracować i samych właścicieli przybytku robi w nie powiem co albo gość, który uważa się za nie wiedzieć kogo i na wszystkich patrzy z góry:d nigdy więcej pracy z kimś takim:d
ja się wyrabiałam, oddawałam na czas a umowa i tak była żadna a przelewy opóxniane mega. sorry, to nie jest dobra firma. teraz współpracuję z inną dużą agencją, która płaci w ciągu maks dwóch dni od dostarczenia im rachunku, ma dużo wyższe stawki i miłych właścicieli, którzy doceniają swoich pisarzy. I takie firmy mają szanse na rynku, setugo prędzej czy póxniej zniknie
Polecam, raczej wybitnych form dla nich nie piszę, ale dorabiam sobie zwykle do studiów. :) Kilkaset zł miesięcznie drogą nie chodzi. :)
Ja piszę na czas i zawsze mam pieniądze na czas, czasami zdarza się opóźnienie, ale np dlatego, że banki nie robią przelewu w wolny dzień. Opieka koordynatora jest ok - widać, że oszczędny w słowach, ale raczej konkretny, na to nie mogę narzekać. Na pewno nie przestanę na nich.
mi się nigdy nie zdarzyło nie dostać kasy. współczuję wam...
nie rozumiem Waszej dyskusji. Ktoś jest niezadowolony - ma do tego prawo i ma też prawo wyrazić swoją opinię na ten temat. Ktoś jest zadowolony - też ma do tego prawo, ale niech wyraża opinie konkretne, a tego u tych zadowolonych brakuje. Ktoś pisze o premiach świątecznych - ok, może je dali tylko jeśli tak, to dlaczego o nie wypytuje? albo wie, że je dali i o nie nie pyta, ale coś wymyśla i wtedy pyta. Współpracowałam z firmą, ale moja współpraca zakończyła się po tym, jak przez trzy miesiące nie mogłam doczekać się przelewu. Prośby, groźby - nic nie pomagało. Więć sorry, nikt mi nie wmówi, że firma jest ach i och. Jest do kitu, nie szanuje pracowników, prawo cywilne ma daleko gdzieś, a jej pracownicy uważają się za pół bogów. tyle w temacie.
hehe widze tu naczelnego hejtera :D
a tak swoją drogą niejawki wtorku - skoro wiesz, że były premie to dlaczego o nie pytasz?;> nieprzemyślany do końca wpis?:d
chyba sobie żartujecie:d premie świąteczne?:d w firmie gdzie zarabia się na akord?:LD i to jeszcze w firmie, w której z ziarnka piasku złotówkę wycisną?:d niezły PR:d szkoda tylko że głupi;] może sobie pan prezes premię przyznał:d
aloo: dwie kwestie: biorąc pod uwagę poziom bezrobocia ludzie są w stanie podpisać każdą umowę. dwa: podpisując coś, nie zawsze od razu myśli się o konsekwencjach. pogadaj z prawnikiem: umową, którą podpisuje setugo można sobie co najwyżej w kominku napalić. Inna kwestia że są tak mądrzy, że w razie jakichkolwiek problemów sami też mogą sobie tylko w kącie popłakać bo tak podpisywana umowa nie ma w zasadzie żadnej mocy prawnej:d oszukują tak naprawdę i innych i samych siebie:d i zalecam dopisanie konkretów, a nie "wiecznych pretensji":d firma setugo chyba czytać też nie potrafi skoro z tych opinii tutaj wniosków nie wyciąga tylko bawi się w wstawanie komentów:d gratuluję wyobraźni i specjalisty od wizerunku:D nawet to mają słabe hahaha
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Setugo sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy Setugo sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Setugo sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 3 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!