Przykro czytać niektóre opinie. Ale wiadomo, wszystko zależny od ludzi i ich indywidualnego podejścia do pracy. Ja pracuję w EWS-ie już wiele lat. Dogaduję się świetnie z ludźmi. Lubię swoją pracę. Daję radę i ogarniam wszystko, co do mnie należny. Mistrzowie się mnie nie czepiają. Praca jest trudna i wymagająca. W hałasie i drganiach maszyn. Na halach gorąco. Duszno. Teraz trudniej, bo czterobrygadówka. Ale cieszę się, że mam pensje na czas!!!! Dodatki, 13-tki, premie wakacyjne, pod gruszą, paczki dla dzieci, podwyżki, nagrody z okazji Jubileuszy, za staż są. Stawki mogłyby być większe :) Wiadomo. Jak wszędzie.
Ja też tak uważm. Każdyy miłego udaje, a za plecami gadają lub śmieją się z Ciebie. Kobity myslą, że praca w E.W.S to chyba jakiś prestiż, a wg mnie nie miały większych ambicji, żeby zająć się czymś innym. Młody jak to młody. Przyjdzie, nauczy się i później najlepiej jak za nich będzie robił, żeby jak najmniej one później mialy do roboty. Jak chcesz dorobić na wakacje lub na nowy rok szkolny na opłacenie studiów czy inne takie to ok, zarobisz, ale za cenę braku życia prywatnego. Non stop siedzisz w pracy. Nie polecam. Ja odeszłam i wcalę nie żałuję.
Jezeli nie bedzie tam wiekszej rotacji to sytuacja sie nie zmieni. Ale trzymaja sie posady starzy. Niestety albo i stety ich czas tez sie konczy.
Ty wgl na pewno tu pracujesz? Jakos starzy pracownicy co pol godzinki lataja na stolowke. A do mlodych dobrze sie zapowiadajacych pretensja ze na 5min znikna... Nie dziwie sie ze szybko sie poddaja i odchodza jak odrobiny szacunku nawet nie pokazuja. Wejdzie Ci w maszyne i odrazu wielki bulwers ze blok Ci wymieni- raczki odpadly. Praca sama w.sobie nie jest zla, za to ludzie- beznadziejni.
Owszem. Pracuję. Hmm. Jakoś na mojej zmianie wszyscy młodzi(dobrze się zapowiadający) wciąż tu pracują. Odeszli tylko Ci którzy sami stwierdzili że to nie dla nich. A co do starych pracowników to wydaje mi się że skoro są normy do wykonania a oni są co pół godziny na stołówce to raczej wiedzą że tych norm nie zrobią i premii nie będzie. Ich sprawa. Nie wiem jak u Ciebie na zmianie, ale u mnie Mistrzowie nie są tępi i widzą i wiedzą kto jak pracuje. Tak na marginesie: czy nie uważasz że młody pracownik który lata na stołówkę z taką samą czestotliwoscia co stary to widok raczej nie bardzo rokujący na przedłużenie mu umowy? Jak zaczynałem tu pracę to starałem sie (usunięte przez administratora) eby pokazac że mi zależy a nie naśladować "starych". Wszystko zależy od tego co uważasz że Ci się należy a na co musisz trochę potyrać. Nic za darmo.
Nie zgadzam sie z Twoja opinia. Kazdy wyzej ma wiecej swobody i nawet nie udaja ze pracuja tylko.sie obijaja. Mistrzowie, w szczegolnosci jeden na zmianie trzesie wszystkimi. Nikt mu sie nie odszczeknie bo kazdy sie boi albo juz tyle lat sa przyzwyczajeni do takiego traktowania. Nikt glosnio tego nie powie tylko pomiedzy soba pravownicy nawet Ci wieloletni potrafia gadac. Ale jak odwagi im brak to nigdy zmian nie bedzie. Nowi pracownicy przychodza i odchodza i tak bedzie dalej. Dopoki nie bedzie wsrod tych starych wiekszej rotacji.
Jeśli szukasz pracy gdzie szef płaci za bawienie się telefonem bądź siedzenie na stołówce to nie przychodź tu. Jeśli szukasz pracy gdzie twoi "koledzy/koleżanki" z linii zrobią wszystko za Ciebie to nie przychodź tu. Jeśli szukasz pracy gdzie na początku dostaniesz w sumie nie za duże pieniądze ale będziesz w stanie zagryźć zęby i pokazać że potrafisz to uwierz, że twój przełożony to zobaczy i doceni. Pracowałem tam na "śmieciówce" przez pośrednictwo, teraz jestem na najwyższej stawce przez EWS. Socjal?? Nie ma takiego nigdzie w tym mieście (premia wakacyjna, świąteczna, 13 i paczki dla dzieci). Mało? Znajdź więcej. Zaraz odezwą się hejterzy. Bo to bo tamto. A co dałeś/łaś od Siebie? Do roboty
Warunki płacowe - żenada, nie adekwatne do wykonywanej w hałasie, pyle pracy dodatkowo na 3 zmiany. Teraz jeszcze 4 brygadowy system ma ruszyć,na wstępie w granicach 1800 zł netto za miesiąc i więcej nie ma co marzyć. Z tymi dodatkami jak kolega "tycik" pisze za nocki i soboty jest 1800 zł netto (plus minus 100 zł).
(usunięte przez administratora)
czytam i nie wieże, widzę że pozytywne opinie to tylko albo włazidupy piszą albo szefostwo , prawda jest taka że ciężka praca ,marna płaca i brak szacunku do pracownika , wszystkie ważne zmiany w zakładzie nie sa omawiane z pracownikami , dodatki za noce są śmiesznie małe ok 40 zł , podwyżka żenująca 2% - 20 gr czyli ok 50 zł podwyżki . Faktycznie ludzie są różni kwadratowi i podłużni zależy na kogo trafisz ale szału nie ma ,na pomoc nie licz każdy widzi swój czubek nosa , Teraz dostaniemy nagrodę za 25lecie żart gdyż za każdy rok pracy otrzymamy 40 zł brutto gdzie tu szacunek dla ludzi którzy ciężko pracowali przez te wszystkie lata
Masakra praca na trzy zmiany i to łącznie z sobotami , a w niedługim czasie zmiana systemu na czterobrygadowy.To już będę i niedziele! ,a kasy 1800zł żenada!Nie Polecam.
Ciężka tyrka-praca żenująca.Ludzie pracują tam po 10-15 lat ale to ogólnie nieudaczniki.Młodzi przychodzą i szybko uciekają
Pracowałem w tym zakładzie i jeżeli by była możliwość wrócił bym odrazu Ludzie mili atmosfera bardzo rodzina zmienił bym tylko mistrzów bo niektórzy nie wiedzą a niektórzy skończyli tylko zawodówke o profilu piekarza
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w EAST WEST SPINNING Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy EAST WEST SPINNING Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w EAST WEST SPINNING Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!