Przykro m bardzo, ale została zgłoszona skarga na jedną z pracownic z jednego punktu. Mam nadzieję, że to tej osobie coś do myślenia.
Skąd miałam wiedzieć, ze nie świeża ? Dopiero zauważyłam jak odeszłam i zjadłam.ale jak zobaczyłam czarny worek to dało do myślenia...
W galerii jak pani robiła mi bułkę to wyjęła właśnie bułkę z czarnego worka na moich oczach. Jak ja jadłam była twardawa niż te które dzień wcześniej kupowałam w innym punkcie....
Jasne, ze mozna. Wszystko zalezy od tego, czy dziewczyny na sklepe sa sklonne do zamiany.
Jaka rekrutacja? Większość ludzi przyjętych to znajome menadzęrek lub rodzina, zwłaszcza w Kielcach.
A pytania? Czy możesz przyjść już jutro bo nie ma kto pracować?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Kaka ja tez podbijam pytanie, pracujesz na produkcji czy jako sprzedawca? Ja jako sprzedawca w dosyc duzym sklepie. Ruch jest ogromny, ale nie narzekam, czas przynajmniej leci szybko, dziewczyny sa zgrane, kazda wie, co ma robic. na miesiac wypadaja nam dwie soboty plus jedna niedziela, tragedii nie ma. Pensja wiadomo smieszna, ale jakby nie patrzec, kasa na koncie jest na czas, urlopy daja, chorobowe przeciez tez sie bierze itd. Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.
jestem zadowolona z piekarni pod telegrafem, jest super
Nie polecam piekarni na ul.Kazimierza Wielkiego w Krakowie jest tam tak brudno... Polecam za to na ul. Wrocławskiej bardzo czysto i miłe schludne Panie:)
Zastanawia mnie jedna rzecz czemu jak kupuje hot doga to raz płace 2zł raz 1,80 biorę z sosem ketschup i majonez zawsze. Jedna pani liczy hot dog tylko a inna jeszcze sos dolicza ?
Bałagan w strukturze - nie będziesz wiedział, kto tobą rządzi. Ryzykujesz nadzwyczaj wiele na kierowniczym lub stanowisku specjalisty - nie jest to producent żywności ale maszynka do robienia pieniędzy kosztem jakości. Wypłaty regularnie i nic Ci nie przepadnie, ale za nadgodziny robotnikowi nie zapłaci. Tylko umowa zlecenie i tak Cię zwolni bo potrzebuje nowej krwi - tej starej w innych zakładach. Pozornie równiacha ale bardzo chytry - najlepiej olej i szukaj gdzie indziej.
Zza słyszenia : była pracownica mówiła, że pączki mają nawet po dwa tygodnie, a zapiekanki robi się np. z pomidorów prawie starych, spleśniałych, ktoś powie czy to prawda? A ja co zjadła, zapiekankę, to miałam prawie rozwolnienie.....
Z tego co slyszałem to w tym momencie jest 2 tyg szkolenia. Ale proponuja umowy na miesiac najdlużej 3 miesiace. Kierowniczki na szkoleniach siedza na dupie i patrza w komputer wychodza gdy ktos znajomy przyjdzie. Studentki traktuja jak tania sile robocza. Jedna z menadzerek nie wie z czego żyje co chwile popełnia rażące błedy z zakresu wiedzy na temat prawa pracy. Totalna żenada jakas instytucja koniecznie musi sie zajac tą firma.... W wielu punktach sprzedaja bulki z dni wczesniejszych i dobrze o tym wiedza kierowniczki...
Na umowie zleceniu za grosze będą chcieli obiążyć Cię odpowiedzialnością materialną. Stosunki niezdrowe - omijaj z daleka.
Ja to omijam bo wiem i widzialem co tam sie dzieje chleb na jednej z piekarni jest ladowany do czanego worka na smieci i sprzedawany na drugi dzien wiec nawet tam nie kupuje chleba bo strach a zreszta i tak na drugi dzien bedzie spleśnialy... żenada i az dziw ze jeszcze sie odpowiednie placowki tym nie zajely...
Któraś młoda dziewczyna sprzedawczynia podpadła klientce. Czy w tym tygodniu dostałyście reprymendę od jakiejś dziewczyny, klientki? Ma codziennie przychodzić do sprzedawczyńi.
Większość opinii tutaj jak widzę pracowników sklepów. Na pocieszenie muszę przyznać, że na samej piekarni jest jeszcze gorzej. Cały czas brakuje ludzi, bo warunki i atmosfera są takie, że jak ktoś przyjdzie do pracy na jeden dzień to już nie wraca. Jeśli się nic nie zmieni to chyba za granicę trzeba uciekać...
Ta firma jest okropna oszczędzaja tak na pracownikach jak tylko mogą a sami mają najwięcej kasy studentki mają za nic wykorzystuja jak tylko mogą 3 tyg szkolenia za darmo porażka ciekawe która firma tak robi z pracownikiem szkoda czasu i energii na taką firmę....
ja relacje z menagerka R.M mam ok i zreszta wszystkie u nas dziewczyny nie narzekaja.nigdy nie wchodzi na sklep i nie robi tego co niektóre tu piszą.Prosze Państwa każdy ma swój rozum i nie każdy musi mieć złe doświadczenia.A ponadto:"wszędzie dobrze ,gdzie nas nie ma"
było super
A nikt nic nie napisze na temat imprezy firmowej?:)Jakie opinie?Co sądzicie?
CIASTA MAJĄ DO NICZEGO JEDEN DZIEŃ I JUŻ PLEŚŃ
załamka jeśli chodzi o niektóre menadżerki
Przede wszystkim pracy tam nie polecam ze względu na menadżerki. Dla mnie niektóre z nich wydają tylko polecenia, rozkazują. Dziwi mnie,że nikt nie kontroluje ich pracy. Widać które nie nadają się na to stanowisko. Pracowałam tam w zeszłym roku, jestem studentką, ale sama odeszłam i wole nie pracować niż słuchać rozkazów. Przyjmowała mnie do pracy pani R.M. Niestety stwierdzam,że nie nadaję się na to stanowisko, to właśnie przez nią nie wrócę tam do pracy NIGDY. Koleżanką, które też chcą tam iść odradzam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pod Telegrafem S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Pod Telegrafem S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pod Telegrafem S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 8 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pod Telegrafem S.A.?
Kandydaci do pracy w Pod Telegrafem S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.