Jaka umowa obowiązuje w Apteka Uroda w Bonarce podczas okresu próbnego?
Bardzo miła obsługa oraz uczynna
@Mgr Borozumiem, że nie zgadzasz się z opinią @free. Mogłabyś powiedzieć jak Ty oceniasz firmę jako pracodawcę? Rozumiem, że polecasz pracę w Aptece Uroda w Bonarce. Chętnie dowiemy się dlaczego. Jakie są plusy tej pracy? Co powinny wiedzieć osoby, które zastanawiają się nad przesłaniem do firmy swojego CV?
nie polecam, beznadziejna obługa!!! juz wiecej tam nie zrobie zakupow!!!!


DO FREE: Witaj kochana. Dawno Cię nie było. Pewnie dlatego, że sądziłaś, że na Twoje kombinacje i naciągane historie, zarówno wyższe kierownictwo, jak i zespół apteki nadal będą się nabierać:) Nic bardziej mylnego. To żałosne, gdy ktoś, kto nie jest stworzony do ciężkiej pracy narzeka na tempo i obowiązujące zasady. Pamiętaj: już po roku "pracy" można udać się na bezrobocie i cieszyć bezcennym zasiłkiem:) Czasy pani mgr farm w białym fartuszku za szybą dawno minęły. Cieszę się, że w zespole nie ma już osób, za które trzeba pracować. Jesteśmy młode, każda ma swój charakter, swoją historię, ale najważniejsze - każda z nas wie, że praca w galerii różni się od pracy w standardowej aptece. Mamy przerwę obiadową, na posiłek wystarcza. W takim tempie człowiek nie wie kiedy mija zmiana, a kolejny dzień jest free. Upssss niektórzy cały czas są free bo nikt nie chce ich zatrudnić:) Jeśli ktoś jest pracowity i uczciwy to przyjazne miejsce do pracy.
Właściciele są w porządku, bo ich wcale w firmie nie ma- czasem nalot szefa przy weekendzie. Zespół - trochę fałszywych ludzi się znajdzie. Najgorsza strona to sztucznie tworzone problemy przez wyższe kierownictwo i dział handlowy, który na wszystko ma wytłumaczenie , a leki najdroższe w Krakowie. Nie polecam pracy- bo są miejsca, gdzie zarobić można więcej przy mniejszej ilości obowiązków- tam nawet spokojnie posilić się nie można. W aptece wiszą kartki co mozna co nie- papieru toaletowego raczej używać z umiarem. Nacisku na obroty jak w dużych sieciach nie ma- a z wynikami prawie każdy kombinuje- i najwięksi oszuści są wysławiani pod niebiosa. Empatia, zrozumienie i czynnik ludzki nie istnieje. Cieszę się że mnie tam nie ma. Szkoda zdrowia i nerwów na dłuższą pracę tam.
Nie znam dobrze tej apteki, ale sądzę, że jak każda, mają dobre warunki zatrudnienia. Ciekawe thylko czy farmaceuta facet nie jest dla nich większym problemem do zatrudnienia :) najczęściej widuje się kobiety
Podejrzewam, że chodzi tutaj raczej o 'śniętą' panią magister, która w ostatnich tygodniach naprawdę często się spóźniała, denerwując resztę personelu, którzy muszą za nią pracować. Pani kierownik zawsze jest o czasie, a nawet często przed i chyba nigdy nie dała negatywnego przykładu pracownikom.
Każdy może mieć lepszy i gorszy dzień to prawda, ale wieczne spóźnianie się i bycie nie fair wobec innych współpracowników - to już inna bajka. Uważam, że tutaj zyski dla właścicieli i wyższego kierownictwa nie mają związku. Te same zasady obowiązują nas wszystkich. Nie zamierzam pracować dłużej czy więcej za kogoś z powodu ciągle powtarzających się "gorszych dni".
Nie polecam pracy w wielu krakowskich aptekach. W tej pracuje się naprawdę ok. Polecam trafienie do miejsc, gdzie traktuje się człowieka jak numerek w kamsofcie. Od razu człowiek nabiera dystansu i widzi, że tam gdzie aktualnie pracuje nie jest w rzeczywistości tak źle.
Źle nie jest, ale tylko dzięki ludzkiej pani kierownik. Właściciele i wyższe kierownictwo to niestety zupełnie inna bajka, dla nich liczy się głównie zysk, a nie problemy personelu... A każdy może mieć lepsze i gorsze dni.
Nie polecam pracy w tej sieci aptek.
Pracowałam kilka miesięcy w tej aptece, ale trudno mi ja jednoznacznie polecić. Z jednej strony rzeczywiście atmosfera jest bardzo dobra, pani kierownik w porządku, nawet bardzo w porządku, ale z drugiej właściciele nie chcą, albo nie potrafią zrozumieć, że przy tak wysokich obrotach, którymi zapewne nie pogardziłaby niejedna 'Słoneczna' albo 'Ziko', powinni więcej pracownikom płacić. A praca jest ciężka, 11-12h w ciągu dnia i tak 2-3 dni pod rząd naprawdę nie jest łatwo wytrzymać. Ja, gdyby nie pani kierownik, zrezygnowałabym już po miesiącu, a i tak wytrzymałam prawie pół roku. Myślę, że dopóki właściciele nie zrozumieją, że ludzi należy właściwie nagradzać za tak ciężką pracę (zwłaszcza że mają spore zyski), to nadal będzie tam panowała tak ogromna rotacja, jak do tej pory.
Nie polecam !!! Ceny z kosmosu. Na siłę wpychają droższe produkty.
Również robię w tej aptece często zakupy, raczej z konieczności bo mam blisko. Ale zauważyłam, że odkąd jest nowa pani kierownik jakość całej obsługi znacznie się poprawiła. Bardzo kompetentna osoba. Też mnie zastanawiało dlaczego czasami personel jest taki półprzytomny, ale gdy miałam okazje stać przed świętami piętnaście minut w kolejce to też mi się zrobiło słabo. Nie wiem czy ktoś zwrócił na to uwagę - moim zdaniem mają tam za gorąco i duszno. Ledwie wytrzymałam. Szczerze współczułam pani, która stała przede mną w puchowej kurtce...
Ja natomiast często tam robię zakupy i potwierdzam, że najbardziej kompetentna i rzeczowa jest tam pani kierownik, inne pracownice wyglądają nieco na śnięte, zwłaszcza taka wysoka blondynka, która chyba żyje w swoim świecie... Ale pewnie wynika to z przemęczenia, bo nie sądzę, żeby każdego dnia była na haju.
A ja złego słowa o pracy tam nie mogę powiedzieć, kierowniczka bardzo fajna i ma dobre podejście do pracowników, a przy tym naprawdę sporą wiedzę i chętnie się nią dzieli. Niestety dyżury po 11h dziennie są nieco męczące, więc nie jest to praca dla każdego. Poza tym właściciele niestety oszczędzają na wszystkim mimo sporych obrotów i pewnie zysków również. :( Ale wiem jedno - lepszego kierownika do tej pory nie miałam, a atmosfera w pracy też się liczy, więc pod tym kątem mogę polecić.
Odezwij się proszę bo spać nie mogę... Myślę o Tobie każdego dnia i przestać nie potrafię. Mam Ci tyle rzeczy do powiedzenia. Pozwól mi tylko proszę.
Bo świeci tam Słońce
A ja gdybym mógł to zagladalbym tam nawet kilka razy dziennie. .. Zgadniesz dlaczego?
Sądząc po wpisie "sama prawda - 2015-03-21 15:45:26" Pani wiosna nie zadowoliła wszystkich malkontentów:) Znajdź pracę i przestań żyć nieaktualną już przeszłością! I dla Ciebie zaświeci wiosenne słońce:):) - tylko trochę się postaraj.
A gdzie ten wpis od "pseudo prawdy i samej prawdy"? Ach tak...skasowany przez pracodawcę :) W tej firmie niestety "jak szybko się zatrudnisz, tak szybko się też zwolnisz".