Żenada tu jest. Mialy być opinie o firmie a szefostwo próbuje odwrócić uwagę od nich i delikatnie mówiąc '' sugeruje'' romanse!!!! Każdy pracownik wie jaka atmosfera jest w firmie i piszemy nasze odczucia co do pracy. Mamy takie prawo. To dzięki naszej pracy firma przynosi zyski. To my spędzamy nasze weekendy w firmie. Szef i jego żona powinni doceniać ludzi. A nie bzdury wypisywać. Połowa komentarzy broniacych zakład pisze żona prezesa i to widać po składni zdań. Jest w firmie źle od marca i każdy z nas to przyzna. Żeby nalewacze dostali stawki które dawno im się należą muszą zapisać sie na egzamin. Ludzie którzy pracują 10 lat egzamin teraz??? Oni nie chcą jakichś kolosalnych podwyżek. W każdej normalnej firmie sa dodatki za staż. A u nas nowe osoby mają porównywalna stawkę do tych co tu pracują 10lat.
Hejterko. Pisz o swoich odczuciach a nie "nasze", "każdy z nas to przyzna" . Od razu pokazujesz CZYM jesteś. "Najmondrzejsza" wszystko wiesz nawet kto co pisze LOL. To jest choroba. :( A jad i zazdrość widać na kilometr. Ogarnij się.
Widać że pisze ktoś kto nie robi u nas bo by wiedział że egzaminy zawsze były i pozwalają na awans Źle że firma awansuje ludzi? Klupnij się i nie pluj. Widać jak ci zależy na ludziach robiących w firmie. Nawet jak kiedyś znami robiłeś to nie bądź gnida.
Znam osobę która pisała egzamin ...I wiesz co ...nie doczekała się awansu ani podwyżki. Więc ty widze mało wiesz
Na szczęście w firmie jest całkiem w porządku od początku roku się poprawia a najbardziej ostatnie 2 miesiące. Zarobki też od ponad roku rosną dużo szybciej jak kiedyś. Pozdrawiam normalnych ludzi i pracowników. A ci co odeszli , kłamcy i złośliwcy - miłego życia. Chociaż ciężko będzie bo jad i frustracja to ciężka sprawa.
Już ponoć dochodzą kto tak posuwa na firmę. Nich zrobią z tym porządek bo faktycznie przegięcie - prawie wszystko kłamstwa i na złość. Niby szefostwu a faktycznie na złość nam wszystkim.
Proszę Was o powrót do merytorycznej dyskusji o Adanex jako pracodawcy. Ważne, żebyście również pamiętali o tym, że wpisy dodawane przez Was muszą respektować zasady regulaminu, który zobowiązaliście się przestrzegać decydując się na aktywność na tym forum. Zachęcam Was do napisania kilku słów odnośnie do aktualnych warunków zatrudnienia i innych ważnych aspektów tworzących Wasz obraz tej firmy jako pracodawcy.
Dziś odszedł kolejny mądry i pełny pomysłów człowiek, kierownik nalewarek (nie dał rady znosić prezesa), firma nie ma już kierowników.... Jest prezes i pracownicy... Albo szefostwo zrozumie i zacznie ludzi doceniać albo zostaną sami, bo za marne pieniądze poniżany nikt nie będzie pracować!!!! Zaraz ta garstka osób ktora została też da wypowiedzenia. A wszyscy aplikujacy na stanowisko kierownika przemyslcie to bardzo dokładnie, nie rozwinięcie sie tam na pewno. Wrecz nerwicy sie nabawicie.
Aniu był dla ciebie miły ale nie przesadzaj - nie we wszystkim był taki świetny :) Znajdziesz innego.
Już nie robisz, ploteczki dochodzą i fajnie byłej firmie i nam robiącym szkodzić. Zajmij się swoją głową. Jest szansa. Mała ale jest.
ty zbadałaś jego mądrość czy on ci badał? z czego ci się jeszcze w zwieżał. i serio chciał być poniżany tylko za większą kasę?
@Administracja napisz i ipokaż wszystkim jaki był mondry i co takiego w firmie zrobił bo pytałem i nikt nic nie wie. o pomysłach też,
A Kasia taka dobra była rze teraz na pewno jest dyrektorem w jakieś grubej firmie. Fajnie by było usłyszeć co porabia.
Kasia brakuje ci go
faktem jest że trochę ludzi się zmienia w firmie ale większość tych nowych ma podejście liche z innymi rzeczami jest różnie ale w sumie poprawia się jest już porządek i nie ma już takiego (usunięte przez administratora) jak był
@Matti Nie robisz w firmie i wszystko wiesz. Bogu pewnie twój geniusz i ty jesteście profesorami po mega harwardach czy oksfordah i prowadzicie jakieś korporacje. Pochwal się na forum tytułami i co robicie. Pozdrowienia dla Kasieńki i przyjaciela.
Witam, niestety wszystkie te negatywne opinie są prawdziwe i nie są to żadne oszczerstwa. Pracuje w tej firmie od 7 lat i co roku jest coraz gorzej... Zero szacunku dla pracownika, co nie jest dziwne jak Pan Adam (prezes) nie ma szacunku nawet do swojej żony Agnieszki i potrafi jej ublizyc przy wszystkich pracownikach. Kolejna kwestia nie dość że płacę już są marne to zawsze można było chociaż liczyć na jakąś premie świąteczną ale zostały wprowadzone zmiany gdzie nawet za l4 które jak wiadomo nie jest naszym wyborem bo nikt nie planuje choroby jak i wybrany urlop, zostają odracone i już nawet na to nie można liczyć. A niestety ludzie pracują bo niektórzy nie mają wyboru przez sytuację życiowe, chodź i tak mnóstwo osób się już zwalnia a ci co się zatrudniają po miesiącu odchodzą a i ja w najbliższym czasie do nich dołączę.
Ale głupoty piszesz ! Zawsze było w porządku jakieś rzczy się zdarzają ale w jest całkiem dobrze a od zeszłego roku to się dużo poprawiło i robota jest spokojniejsza a zarobki poszły do góry o prawie 20%
ja ponad 4 lata nie byłam na L4 a dostałam premie prawie tyle samo co inni co dużo razy byli na L4 i w kulki lecą
Głupoty? Zawsze było w porządku? To widzę jaki szacunek masz do siebie skoro tego nie widzisz i udajesz że takie rzeczy się nie dzieją. Podwyżki? Ciekawe dla kogo. A racja to co tutaj opisują o sytuacji z kierowniczka Pani Kasia jest okropne tak potraktować bardzo dobrego pracownika to świadczy jaki szacunek jest dla oddanych pracowników. ZAWSZE praca szła gdy zarządzała pani Kasia odkąd prezes się za to wziął bo już nie ma komu to jest tragedia maszyny stoją a pracy nie ma a później nagle trzeba przyjść w niedziele bo na gwałt jest coś potrzebne. Porażka
Porażką jest kłamstwo. Każde słowo. Na początku roku dla wszystkich nie było podwyżek? W połowie zeszłego też? Teraz znowu mają być w lipcu. Wszyscy wiedzą że kłamiesz więc się wyłącz. Hejterom i frustratom dziękujemy. Normalni chcą normalnie pracować i żyć. Ci drudzy wiadomo. Zrób coś ze sobą :) Coś może pomoże.
Nie zamierzam się tutaj wyklocac ani przekonywać, jest to strona z własnymi opiniami i taka też udzieliłam to nie jest hejt, sama prawda. A jeżeli jest tak cudownie zapraszam do pracy i każdy się sam przekona i osadzi.
Poziom firmy tragedia dziś przyszła do firmy pożegnać się kierownik Kasia- świetna kobieta z szacunkiem podchodząca do każdego. Kto to widział żeby takie coś miało miejsce- po 8 latach rzetelnej i lojalnej pracy otrzymała zakaz wstępu na teren zakładu z pożegnalnym ciastem, dlaczego, bo odważyła się postawić szefowi. Porażka szefa na całej linii. Powyższe opinie niestety ale prawdziwe
jasne Kasia może była fajna ale chaos zrobiła i na produkcji było mało przez to roboty i poskakana. A biurowi robią sobie imprezy ciasta, kaweczki, ploteczki a my na produkcji musimy normalnie zasuwać tylo co ciastko na przerwie zjadłam
Chaos ?Póki pracowała Pani Kasia pracowaliśmy w tygodniu na nalewarkach praca była poukładana, szwalnia wiedziała co szyć... Motywacji nie było wśród nas nalewaczy od dłuższego czasu - a skąd ją mieć jak wszędzie dookoła zarabiają lepiej. Kierowniczka miała dość poniżania i odeszła a po tym fakcie ruszyła lawiana -postój za postojem wolne w tygodniu w weekendy do pracy bo trzeba nadgonić. Nikt nic nie wie.... Imprezy??? Prawda boli pracownicy wiedzą jak było pani Kasia była rzetelnym pracownikiem zawsze pod telefonem do naszej dyspozycji. Niestety prezesie taka prawda... No ale cóż kolejni ludzie odchodzą to Twoja porażka.... A co do imprez najlepsze są na modelarni.
Prawda jest taka że tylko p.Kasia z tym wszystkim sobie dobrze radziła .To była odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku. Teraz to jest jeden wielki (usunięte przez administratora) a p.Agnieszka chodzi i się mota po zakładzie , jednym słowem nie ogarnia swojego podwórka.
Witam... waszego szefa trzeba by było z powrotem wysłać do szkoły bo podejrzewam tą firmą lepiej kierował by mój 13 letni syn a panią Agnieszkę powinno się w ogóle posłać do szkoły bo podejrzewam że za wiele ich nie ukończyła pozdrawiam wszystkich
Prawda jest jednak inna. Jak było widzieliśmy i zostało to też na forum wszystkich pracowników powiedziane. Prawda jest taka, że pod nieobecność szefa i bez zgody przerwano prace na długi czas, żeby przygotować i zrobić pożegnalną imprezę tej pani. Sama byłam w szoku. Nie było to normalne. A ktoś tu jeszcze pisze i kłamie, że nie było tego ciasta jak było :) Kłamstwa i złośliwości ale dzisiaj to typowe, hejt rządzi, o byłych to nie ma co mówić. Niestety na pewno nie jest to fajne i normalnym ludziom przeszkadza.
Prawda jest jednak inna niż powyższe... Odeszłyśmy od maszyn na 5 minut skoro pani Kasia nie mogła podejść do nas to my wyszłysmy do niej. Trwało to zaledwie chwilę. Ciasto było zostawione na jadalni co zrobiła koleżanka pani Kasi. Pewnie gdyby nie pojawił się zakaz całość byłaby załatwiona całkiem inaczej ale cóż szef pokazał swoją kulturę i brak szacunku dla pani Kasi. A w tym czasie na zakładzie była żona szefa, matka szefa więc jednak szefostwo było...
Impreza? Ale żeśmy się wytańczyli !?!? Hmm wszyscy którzy odchodzili po takim czasie zostawiali ciasto pan Oskar, pan Ryszard, pani Małgosia itd. z nikim nie było problemu każdy mógł wejść na zakład. Każdy zostawial ciasto- żadna impreaza. No ale w tym przypadku zachowanie szefa żenada.... Strasznie nam przykro z tego powodu ????
Jaka impreza??????? To był poczęstunek od osoby do której mieliśmy największy szacunek, ona mogła na nas liczyć my na nią . Jest mi przykro że została tak potraktowana,......wstyd!!! A jeżeli chodzi o imprezę to owszem była taka , ale jak zegnalismy p.Jole z kadr. Wielkie pożegnanie i przemowa na dziedzińcu. Tego się nikt nie czepiał że druga zmiana straciła 15 min na tą całą " impreze"
Ale pociskasz
Parę firm przez ostatnie 2 lata zaliczyłam w okolicy i ta i tak jest najsensowniejsza. Szału nie ma, wymagania duże ale i w sumie może być.
Cała prawda o firmie Adanex jest taka, że po 27 latach swojej działalności zaczyna totalnie upadać na dno. Prezes przez wiele lat zaglądał na produkcję okazjonalnie, wszystko dobrze się kręciło, a z roku na rok padały kolejne rekordy produkcji - jednak w Jego oczach wszystko było ZŁE a zakład przynosi same straty... Teraz w magiczny sposób chciałby wprowadzić swoją wizję na przekór wszystkim pracownikom. Chce udowodnić, że każdy z pracowników pomimo swojej wiedzy zdobytej przez wiele lat tak na prawdę na niczym się nie zna - a takie zachowanie jest po prostu przykre i zniechęca wszystkich. Z dnia na dzień każdy pracownik ma coraz mniejsze chęci by zmagać się z pracą. Jeśli chodzi o zarobki to nigdy nie były one spełnieniem marzeń jednak Ci którzy pracują dłużej są lub byli w pewien sposób do tego przyzwyczajeni, jednak czasy się zmieniają życie staje się droższe, a tu zarobki ciągle stoją w miejscu, albo nawet idą w dół... Obecnie mam wrażenie iż prezes dąży do tego by wszyscy jego pracownicy sami odeszli, mniej problemu dla niego?
Kolejna głupoty pisze ! Zawsze było w porządku jakieś rzeczy się zdarzają ale w jest całkiem dobrze a od zeszłego roku to się dużo poprawiło i robota jest spokojniejsza a zarobki poszły do góry o prawie 20%
Niech już kadrowa skończy pisać te głupoty, bo chyba tylko Pani ma się dobrze w tej firmie. Liczę na to żeby Pani też wylala tyle łez co większość w tej firmie i została jeszcze bardziej ponizana przez "cudownego" Prezesa.
Ciekawe co by mąż i rodzina powiedzieli Kasiu jak by wiedzieli jak ci bywało w pracy a niektórzy jeszcze dopowiadają.
Masakra z tymi hejterami. Chyćcie się roboty a nie gupoty pisać
Monika Kasia czytam te kolejne rzeczy i kłamiesz strasznie. Jakie dodatki zabrane? A stawki z premiami są dużo wyższe niż piszesz. Widać dobrze życzysz firmie i nam co chcemy pracować. Ale jak ktoś napisał frustracja i hejt to podstawa.
Podwyżka prawie 20 % ciekawe kto? Ja rozumiem, że jeden dostaje więcej drugi mniej... Ale podwyżkę wysokości 3gr brutto lub 24gr brutto ciężko nazwać spełnieniem marzeń... Szczególnie gdy na osiągniętą stawkę trzeba było czekać kilka lat i przejść przez kilka stanowisk, z których oczywiście trzeba było napisać poprawnie test sprawdzający. Taka stawka "mistrzowska" kobieca to 8.61. To smutne, że tak trudno docenić pracownika stawką... Oczywiście mamy premię bo bez nich to wcale nie byłoby najniższej krajowej... Jednak co z tego, że dostaliśmy o 10% premii więcej jak został zabrany inny dodatek, a każdy pretekst stał się dobry by za jakoś produkcji zabrać od razu przyznaną premię... Ta praca była przyjemna i nawet pracowało się tutaj w pewnym sensie z przyjemnością lecz niestety te czasy minęły. A gdyby nie to że pracownicy trzymają się razem i jednak tworzą zgrany zespół, który nie raz pokazał, że na Adanex można liczyć to już dawno każdy poszedł by w swoją stronę... I nikt tutaj nie wylewa swoich żalów, jednak mamy prawo wyrażać swoją opinię. Może da to komuś do myślenia póki jeszcze czas....
Kasia aniele nie bajeruj. Za Oskara jeszcze w miarę dobrze było. Ty sobie nie poradziłaś i najlepiej teraz zwalać na wszystkich. Byłaś fajna ale w robocie to za mało. Produkcja szła źle i nic nie szło po planie.. Więcej lepiej nie pisać bo byłoby przykro. A teraz już się poprawia. Miłego dnia tym co chcą normalnie robić.
Oj Monika, Monika. Ktoś ma problemy i tu rzale wylewa i wie wszystko i o wszyskich pracownikach. No i cygani o braku podwyżek, o rekordach (ostatnie to chyba 5 lat temu były a potem coraz mniej i czekanie na produkcję a sprzedaż się wkurzała bo wszystko było opóźnione i po 2 miesiące
@Jaro, @Izabela, a możecie dokładnie opisać na czym to nieszanowanie pracownika polega? Przytoczyć jakieś sytuacje, które by to potwierdziły? Ogóły nie są wiarygodne w oczach użytkowników i nie pokazują całego obrazu funkcjonowania Adanexu.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Adanex Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Adanex Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Adanex Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 2 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!